shiryu

która to dusza ? podobna do duszy ?? czy ktoś wie jak wygląda dusza ???

Ja nie mogę uwierzyć, że w ogóle masz paralizator, i że go nosisz, i że poważnie rozważasz jego użycie.

Gdzie ty mieszkasz ???

Ja najczęściej słyszę "a teraz chcę zobaczyć taką mgławicę/galaktykę co ma ... " i tu następuje szczegółowy opis zdjęcia z Hubble'a w stylu "miliony gwiazd, błękitne ramiona, pomarańczowe chmury gazu, jety, no i wybuchy supernowych" Apetyty dzieci epoki cyfrowej.

Dno jeziora Czarna Hańcza przypomina podpowierzchniowe oceany na Enceladusie, tak więc Forumowa Misja Saturn 2044 też będzie miała gdzie ćwiczyć Koniec wymówek!

w sąsiednim poście jest taki na sprzedaż nie jest to dokładnie ten, o którego pytasz, nie carbon, ale całkiem blisko i sporo taniej.

Domyślnie Europa to Europa, a nie księżyc, satelita ani ciało niebieskie (ono). Przykład poprawnej wypowiedzi można znaleźć na wiki. https://pl.wikipedia.org/wiki/Europa_(księżyc) "Europa ma wyraźnie zróżnicowaną strukturę wewnętrzną. W jej wnętrzu znajduje się żelazne jądro, otoczone przez płaszcz zbudowany z krzemianów." "Gdy Europa znajdowała się w pobliżu apocentrum orbity, w okolicy jej południowego bieguna został zaobserwowany obłok pary wodnej." Jeśli chcesz odwołać się do księżyca lub satelity - to musisz to uczynić explicite. Porównaj ze zdaniem z tego samego artykułu: Europa (Jowisz II) – czwarty co do wielkości księżyc Jowisza z grupy księżyców galileuszowych i szósty co do wielkości satelita w Układzie słonecznym. Pod jego lodową skorupą znajduje się ocean ciekłej wody.

idąc tym tropem Mars to Ona, planeta

Europa to Ona Jej cień, jej powierzchnia, jej bieguny, jej wnętrze... --- Cienie ich trzech na raz ( Europa, Callisto, Io) na jednym zdjęciu z Hubble

pikne. fajna reklama dla przedsięwzięcia. warta grube miliony. warto będzie puszczać satelity po widowiskowych orbitach, nawet jeśli miałyby nadłożyć drogi, czasu i paliwa.

za niedługo trudno będzie strzelić astrofotkę, żeby się na niej jakiś satelita nie znalazł.

no to "kameralność" diabli wzięli

Czy fotografie robione przez astronautów to astrofoto? Wywiad z autorem tutaj https://www.dpreview.com/interviews/7213003921/interview-commander-terry-virts-space-photographer

...

Jako znany piewca AI chciałbyś, żeby takie głosy się pojawiły, i żeby ktoś w końcu przypisywał AI rolę twórczą w procesie naukowym. Zrozumiałem tego posta jako zalążek do takiej dyskusji. A jak dla mnie rola AI jest tu marginalna, AI zostało użyte jako narzędzie. Nikt poważny nie będzie kwestionował wyników całego badania ze względu na użycie AI do obróbki obrazu (obecnie nie da się nie).

Wkład AI nie był istotny. AI została użyta przez naukowców jako narzędzie do rozwiązania określonego problemu, bo dawała wyniki zgodne z oczekiwaniami. Przypisywanie AI jakiejś wyższej roli, posiadania fantazji lub wizji - jest zdecydowanie na wyrost. Wizję tych badań posiadali jednak ludzie.

Bronisz AI jak własnego dziecka, a ja go nie atakuje. Mi chodzi o kwestię metodologii. Nie w tym przypadku akurat, ale w ogólności. Rezultat został przyjęty z zadowoleniem, bo jest taki jak oczekiwaliśmy. Gdyby wyszedł inny - to AI zostałaby przeprogramowana i zweryfikowana jeszcze 3 razy, zanim wynik zostałby ogłoszony.

na odwrót, nie komputera Fakt zaangażowania AI tłumaczy dlaczego wyprodukowany rezultat jest zgodny z oczekiwaniami osób, które AI programowały. (żartuje, ale to żart na faktach)

Ucz się, ale dbaj o formę i nie zepsuj sobie oczu, bo zamkniesz sobie drogę do swojego celu. Zostanie astronautą w Polsce może być trudne... Może się okazać że będziesz musiał samemu się wysłać w kosmos... Czyli będziesz musiał uruchomić cały przemysł kosmiczny... To oznacza, że musiałbyś zostać miliarderem po drodze... A jeśli byłbyś tym miliarderem to już dzisiaj mógłbyś polecieć w kosmos na życzenie (z USA lub Rosji). I wtedy żadne inne kryteria nie byłyby ważne, ani twoje studia, ani wiedza przyrodnicza, ani stan zdrowia.

"In M87 the black hole spins clockwise." [9:26:57 AM]

I to jest właśnie najpiękniejsze w nauce, że każde odkrycie niesie jedną odpowiedź i trzy nowe pytania.

Astrophoto na najwyższym możliwym poziomie. Ale... Poza tym, że w końcu coś zobaczyliśmy, to niczego nowego się nie dowiedzieliśmy. Jest dokładna zgodność z oczekiwaniami.