Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 953
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez MateuszW

  1. Na tak postawione pytanie nie da się odpowiedzieć. Generalnie większość w miarę nowych modeli będzie ok, zarówno Canonów i Nikonów. Wszystko zależy od tego, o jaką dziedzinę astrofoto chodzi, do jakiej optyki ma być używany, czy sterowany z komputera czy samodzielnie, czy będzie poddany modyfikacji i o jakim budżecie mówimy.
  2. Całe niebo jest deformowane przez seeing. Na długich czasach jest to widoczne jako rozmazanie obrazu, utrata ostrości. Na galaktykach itp obiektach nie widać tego tak bardzo, bo: -zwykle fotografujemy je na mniejszej skali (mniejszym "powiększeniu"), przez co rozmycie jest mniejsze. Np M31 jest ogromna i fotografuje się ją w całości przy skali np 2"/pix. Detale Księżyca czy Jowisza łapiesz z barlowami dającymi np skalę 0,2-0,4"/pix. Czyli są one powiększone do 10x bardziej -zwykle fotografujemy je maksymalnie wysoko nad horyzontem. Większość obiektów DS jest przez jakiś czas, albo długo widoczna na wysokości >45 stopni. Im wyżej, tym zaburzenia seeingu mniejsze. Przy czym nisko ta zmiana jest największa, a wysoko różnice się zmniejszają. Większość planet widzimy w ostatnich latach bardzo nisko, 20 - 30 stopni nad horyzontem, więc seeing jest zwykle dramatyczny. Taką galaktykę M31 czy M51 można fotografować prawie w zenicie. Generalnie rzecz biorąc, fotografując obiekty DS typowej wielkości teleskopami widać różnice w ostrości obrazu między różnymi nocami. Zwykle jednak warunki są na tyle przyzwoite, że zdjęcia wychodzą ok. Jednak raz na kilka / kilkanaście sesji seeing siada tak dramatycznie, że klatki są totalnie rozmazane i lecą do kosza. W większych teleskopach problem rośnie i ilość nocy nadająca się do fotografowania spada. To oczywiście w naszym kraju, bo są takie rejony Ziemi, gdzie seeing jest średnio kilka razy lepszy, niż u nas i tam wielkie teleskopy mają co robić.
  3. Jw, to zależy. Przy ilości kroków na obrotów w EAF napęd na oś główną zapewni wystarczającą precyzję, niestety nie wiem jak z jego momentem obrotowym. Swoje focusery zwykle dostosowuję pod oś główną, z racji również sporej ilości kroków i dużego momentu silnika. Jedynie duże wyciągi z dużym oporem ruchu oraz tam, gdzie nie da się inaczej są napędzane od strony mikro. Jeśli natomiast mamy silnik bez przekładni i bez mikrokroków, to jedyne wyjście to 1:10, czasem z dodatkową przekładnią paskową. Wady strony 1:10 to dodatkowy backlash, wynikający ze "sprężystości" tych przekładni, ryzyko poślizgu, oraz w parze z przekładnią silnika daje to zbyt wolny ruch i niepotrzebnie duże wartości kroków. Ogólnie to kwestia indywidualna.
  4. Zwiększ opcję "promień obszaru poszukiwań" i będzie szukał ile chcesz
  5. Ekstra, działa świetnie Wyszukanie przy znanych współrzędnych to jakaś sekunda, a na ślepo daleko od celu ok 40 sek, super. Uwagi / pomysły: -dopisz jednostkę do ustawienia "promień obszaru poszukiwań", domyślam się, że chodzi o stopnie? -dałoby się dodać zapisywanie znalezionych współrzędnych do otwartego pliku fits? -może wielowątkowość? Widzę, że działa na jednym wątku. A przeszukiwanie kolejnych fragmentów nieba dałoby się łatwo zrównoleglić. Chociaż dla słabszych procesorów, gdzie jeden fragment przeszukuje się odczuwalnie długo, to cenna byłaby też wielowątkowość w obrębie jednego obszaru (lub podział obszarów na mniejsze) - czy jest szansa na integrację programu z czymś do akwizycji? Byłby nieoceniony do wykonywania "ślepego" pierwszego plateslove.
  6. A zalutowałeś odpowiednie zworki? Są dwa warianty na płytce, w zależności które układy używasz. I jak dobrze pamiętam, te piny sterują ilością mikrokroków, więc może to być przyczyna złych obrotów.
  7. Jak wyjdzie Ci to APO F/3 200 mm i będzie dawać obraz co najmniej taki jak TSy, to przeproszę za mój prześmiewczy komentarz, tymczasem pomysł wygląda tak absurdalnie, że nie mogłem inaczej zareagować. Gdyby wykonanie takich soczewek o odpowiedniej jakości w warunkach amatorskich było możliwe i ekonomicznie opłacalne, to takie konstrukcje by chociaż istniały w obiegu, tymczasem nie słyszałem o żadnym podobnym, udanym projekcie (ale chętnie bym się mylił). Pokaż nam jakie to wszystko proste, zrewolucjonizuj polską astronomię amatorską. Pokaż nam, jak wszystko umiesz.
  8. No tak, to w sumie całkiem łatwe, wczoraj wyszlifowałem kwadruplet 400 mm f/1.5 papierem ściernym w przerwie na kawę. Wyszło mi lambda/50, polecam. Nie ma nic prostszego.
  9. MateuszW

    Teneryfa

    Polecam takie rozwiązanie, sam tak podróżuję i byłem m.in. na Teneryfie. Szkoda czasu i pieniędzy na noclegi. Nie widzę powodów do obaw o bezpieczeństwo, to normalny, cywilizowany kraj.
  10. MateuszW

    Teneryfa

    Dwa punkty, w których byłem i z których widać obserwatoria w nocy: https://www.google.pl/maps/place/28°18'10.2"N+16°31'10.5"W/@28.3028352,-16.5201325,345m/data=!3m2!1e3!4b1!4m6!3m5!1s0x0:0xee982e5914f425c0!7e2!8m2!3d28.3028342!4d-16.5195837 https://www.google.pl/maps/place/28°18'03.9"N+16°30'20.4"W/@28.3011674,-16.50593,203m/data=!3m1!1e3!4m6!3m5!1s0x0:0x3049e70200c90eb0!7e2!8m2!3d28.3010723!4d-16.505662 Drugie miejsce orientacyjne, trzeba znaleźć kawałek pobocza koło tej drogi. W pierwszym miejscu zdarzy się sporadycznie auto, ale w drugim brak ruchu, no bo i droga ślepa. Dla noclegu na Teneryfie nie widzę celu, ale to moje zdanie. Jest ciepło, można się kimnąć a aucie albo wziąć namiot. Jak potrzebujemy dużo prądu (że nie da się wziąć tak dużego aku), to po prostu odpalamy auto, chodzi całą noc i mamy generator. Tylko uważać na takie co automatycznie odpalają światła, wtedy trzeba pozaklejać szczelnie np czarnym stretchem. Paliwo tam tanie jak dobrze pamiętam.
  11. W lustrzance jest mocniej obcinane IR, niż w filtrach astro UV/IR cut, tam to spadek następuje już w czerwonej części widma. Chyba nie ma jakiejś konkretnej nazwy na taki filtr, stąd UV/IR w uproszczeniu
  12. Z punktu widzenia szumu tak. Ale są inne istotne kwestie. Po pierwsze, np na klatce 10 s w Ha nie będzie widać nic, program stackujący nie będzie w stanie wykryć gwiazd i nie będzie się dało nic z tym zrobić. Po drugie będziesz miał terabajt danych zajmujący dysk i wiele godzin na stackowanie. Po trzecie, na krótkich klatkach uwidaczniają się też inne defekty matrycy, jak np FPN, których trudno się pozbyć w obróbce. Ogólnie rzecz biorąc, długość czasu ekspozycji to zawsze kwestia kompromisu zależnego od mnóstwa czynników.
  13. Nieprawda. Wystarczy poszukać na prawdę dobrych zdjęć z lustrzanek. Lustrzanka wymaga po prostu znacznie więcej materiału do osiągnięcia tego samego efektu, co kamera, ale może go osiągnąć. Te 120s dotyczyły tamtego konkretnego przypadku - teleskopu f/2 i kamery z określoną wielkością studni przy danym gainie. Maksymalny czas exp zależy od wielu czynników, nie ma uniwersalnych wartości. Tak.
  14. To nie jest żadne zabezpieczenie, tylko właściwość silników krokowych - w sytuacji zbyt dużego obciążenia te siniki zaczynają "przeskakiwać", gubią kroki i sobie wibrują w miejscu, co nie powoduje żadnego uszkodzenia. W odróżnieniu od silników DC, które bez zastosowania dodatkowego zabezpieczenia mogą się śmiało spalić, po zablokowaniu ruchu.
  15. Powiem przekornie - nie podobają Ci się badania dobregochemika? Nie kupuj badanych przez niego filtrów Prawie wszyscy producenci nie podają tolerancji lub indywidualnego widma filtrów.
  16. Istnieje rozrzut jakościowy między filtrami i tyle. To jest fakt. Nie dostaniesz pomalowanego szkła, ale też nie masz gwarancji, że linia transmisji filtra trafi idealnie w swoje miejsce. Tak samo jak z montażami - jeden HEQ5 będzie miał PE +-10", a inny +-20". Jeden Samyang 135 będzie dawał idealne gwiazdy w całym polu, a inny minimalnie krzywe. Każdy z tych produktów jest "sprawny", ale jeden jest lepszy od drugiego. Nawet kupując procesor Intela możesz trafić na lepszy lub gorszy - jeden podkręcisz do 5,5 GHz, a inny przy 4,8 będzie walił bluescreena. Ale wszystkie one zasadniczo "działają".
  17. Producent dostarcza taką tabelkę: Podaje wartości, ale gdzie są ich tolerancje? Nigdzie. I właśnie dlatego może sobie pozwolić na sprzedaż filtrów z pewnym rozrzutem jakości, które średnio spełniają tą tabelkę. Ale jeden filtr będzie miał 5,1 nm, inny 6,5, jeden trafi w 656,3 nm, a inny 653 nm i cały jego sens pójdzie w las. Właśnie tolerancji brakuje w danych producenta, a z licznych pomiarów @dobrychemik jasno wynika, że rozrzut jakościowy wielu producentów jest spory.
  18. Producent NIE dostarcza żadnych pomiarów. Więc co tu jest podważane? To jedynie uszczegółowienie danych filtra.
  19. Kometa noc po koniunkcji, 12.03/04. TSAPO65Q + Nikon D7500 + CEM25EC. 91x60 sek. Ehh, czemu noc wcześniej były chmury?
  20. No wiadomo, to już pytanie do sklepu, tak rzuciłem w eter Indywidualna wycena filtra to pewnie najlepsza strategia. Jakiś wzór na jakość filtra musisz wyprowadzić z wykresu
  21. Co się będzie działo z filtrami, które wyjdą marnie na pomiarach? Będą sprzedawane taniej, niż nieotwarte, czy coś innego?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.