Skocz do zawartości

Grzędziel

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4 492
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Grzędziel

  1. No właśnie, masz rację. Na moim domowym monitorze obrabiając w nocy, w ciemnym pokoju wyglądały znośnie. Ale patrząc w dzień w pracy na innym monitorze było marnie, zdjęcie blade i zaniebieszczone. Ciekawe który monitor mówi prawdę. Postarałem się wypośrodkować, efekt poniżej, ciekawe, czy jest lepiej?
  2. I zdjęcie z wczoraj: Może tego nie widać ale trochę osłabła. Oto wyniki fotometrii (v): pomiar z 10 klatek, czas 10 sek. 14.07. 21h 26m UT 9,37 mag. 15.07. 21h 12m UT 9,56 mag.
  3. Kuba, przecież przymykając o 1-2 przesłony ze wspaniałych 150 mm zostaje ci 80-100 mm czyli nic specjalnego. Ja bym poszedł w innym kierunku. ASI 178 umieścił bym w głębokiej szufladzie, a rozejrzał bym się za kamerą z duuuużym pixelem (QHY8 albo coś w tym rodzaju).
  4. Grzędziel

    Filtr

    Jeśli się nie orientujesz w temacie to niepotrzebny Ci filtr. Najpierw się z tematem zapoznaj, posiądź minimum potrzebnej wiedzy, określ oczekiwania i wówczas zadaj to pytanie.
  5. Wielkie gratulacje Gabriel! Sądząc po oznaczeniu tej gwiazdy jest to już Twoja 266-ta. Dobrze rozumuję? A ta jest niezwykła, choć precyzyjna jej fotometria (szczególnie wielobarwna) dla amatorów może być trudna, ze względu na niewielka jasność. Ale wpisuję ją na moja listę must-have żeby przynajmniej zobaczyć jak znika w oczach.
  6. Trudno powiedzieć. Mnie to wygląda na rotację pola, tak jak byś nie ustawił dobrze na biegun i giudował na gwiazdce, która jest gdzieś powyżej pola zdjęcia. Może też być efekt nieosiowości optyki (zła kolimacja) + pojechane gwiazdki. Musisz dalej powalczyć eliminując kolejne elementy, które mogą mieć na ten efekt wpływ. Np na pojechane gwiazdki metodą jest stosowanie bardzo krótkich czasów subekspozycji i nie stosowanie guidingu.
  7. To jeszcze ciepłe, prosto z matrycy. Luminancja 20 minut z APO 140 (mam też materiał do fotometrii Johnson V, klatki po 5 sek, bo dłuższe przepalało, ale to już nie dziś bo trzeba skalibrować i chwile się pobawić).
  8. Czekając na pójście sobie chmur (brrr, a miał być clear) dokończyłem opracowanie materiału z majowego weekendu. 5 dni pobytu w górach i tylko 2 bardzo marne noce. Nawet nie chciało mi się za ten materiał zabierać. A plany były ambitne -IFN wokół M 81 i M 82. Niestety nic z tego nie wyszło, ale galaktyki widać. Setup: RedCat 51/250, Atik One 9, L: 28x300, RGB 8x300. Zawadka Rymanowska, Beskid Niski.
  9. Oczywiście masz rację, ale zaznaczyłem, że to punkt widzenia początkującego, który tego wszystkiego jeszcze nie wie, a z ciekawości wertuje cenniki. Natrafiając na takie różnice cen sprzętu o identycznej aperturze może wyciągnąć wnioski, że APO to coś absurdalnie drogiego i nigdy w życiu czegoś takiego nie kupi.
  10. Oboma rękoma pod tym co napisał @AWE podpisuję. Dodam jeszcze, że wyjaśnia to, dlaczego mimo, iż duże refraktory APO są potwornie drogie a jednak astrofotografowie je kupują. No bo jak wytłumaczyć początkującemu miłośnikowi astronomii, że APO 200 mm kosztuje ok. 100 000 PLN a tej samej wielkości Newton 1300 PLN
  11. Jeśli chcesz, żeby relacja ilości satysfakcji do ilości stresu była korzystna to odradzam na EQ3 bez guidingu. Koledzy powyżej mają 100% racji. Ograniczając ciężar zestawu posłuchaj rady Wessela i fotografuj obiektywem od aparatu.
  12. Dziś pogoda ma być na Mazowszu dobra, wszystko do fotometrii przygotowane, identyfikacja jest, z fotką Yashimoto się zgadza: Mapka z AAVSO: i screen z SIMBAD-a:
  13. Dobrze słyszałeś. Ale parametrem decydującym w dużej mierze jest cena. Zaczynając od niewielkich kwot (oczywiście relatywnie) mamy do wyboru Newtony i małe refraktory APO. I z takich teleskopów zdjęć mamy najwięcej. Małe, budżetowe RC-ki o aperturach 150, 200 mm owszem, istnieją, ale są marnej jakości i z tego powodu zbyt wiele zdjęć z nich nie znajdziemy. Zalety RC w pełni można docenić inwestując w sprzęt naprawdę drogi. Teleskopy te o średnicach od 300 mm wzwyż produkowane przez renomowane firmy są potwornie drogie. Do tego potrzebne są potwornie drogie montaże i ceny setupów robią się sześciocyfrowe. To oczywiste, że zbyt wielu astroamatorów nie może sobie na ich zakup pozwolić. Trzeba jednak przyznać, że to już najwyższa półka, sprzęt dedykowany i wymarzony do astrofotografii, stosowany też w profesjonalnej astronomii. Fotografie nimi robione są fantastyczne. I wbrew pozorom nie ma ich znowu w necie tak mało.
  14. A jak to ogarniesz co Wessel napisał to jako następny, "prawdziwy" dedykowany do astrofoto (i do wizuala) sprzęt to kup SW ED80 na HEQ5. Tym da się już naprawdę głęboko we Wszechświat sięgnąć- 20 magnitudo a nawet lepiej . Newtona odradzam, chyba, że Dobson do wizuala.
  15. To z dużym prawdopodobieństwem sprawa temperatury. Ja w swoim TS 102Q miałem z ASI 1600 podobny problem, tylko w mniejszym stopni. Raz gwiazdki były idealne a innym razem lekko zdeformowane. Cóż, taki nasz astrofotografoczny lajf.
  16. To zdjęcie się najlepiej odbiera w rozdzielczości 1500 - 2000, tak że mieści się na ekranie więc walnięte gwiazdki nie przeszkadzają. Ale w większym powiększeniu efekt psują. A wiesz co się stało? Wygląda na jakąś lekką destrukcję którejś z soczewek. Ściśnięta w obejmie albo tuba walnięta w transporcie, że coś się w torze optycznym rozjechało. A zmieniając temat ciekaw jestem czy miałeś problemy z ustawieniem na biegun? Jak to się tam na południu bez Polarnej najlepiej robi?
  17. Ale tam mieliście niebo! (nie mówiąc o obiektach). Zdjęcie wygląda jakby palone ze 2 noce, a to tylko 2,5 godz. Czyli teoretycznie mogłeś zrobić 3 fotki w 1 noc.
  18. Piszcie, piszcie, piszcie dużo....
  19. TS-Optics, dokładnie ten model. Bardzo fajny teleskop.
  20. Większość niestety palę z miasta. Z dobrego nieba pokazałam tu M 94 i NGC 4490, 4567 i Łańcuch Markariana
  21. Nie fetyszyzujmy w sensie negatywnym tej "ciemności". Dla obserwacji wizualnych jasność obrazu zależy od powiększenia czyli źrenicy wyjściowej. Jeśli komuś obraz wydaje się ciemny to zawsze można użyć okular o większej ogniskowej. Do fotografowania należy zastosować reduktor (dedykowany SW x0.85 daje światlo f/6.375). Oczywiście może komuś to światło wydawać się ciemne, ale zwróćcie uwagę, że teleskop Hubbla ma światło f/20!!! To dopiero ciemnica w porównaniu z popularnym ED-kiem!!! A fotki z niego są chyba całkiem fajne . A tak w ogóle to większość doskonałych, profesjonalnych zdjęć astronomicznych robi się wysokiej klasy RC-kami o światłosiłach w granicy f/6 - f/8. Tak więc posiadając ED 80 nie należy wpadać w kompleksy, że to ciemna tuba, tylko cieszyć się z jego poręczności i dobrej jakości.
  22. Maciek ma na myśli DUŻY refraktor, z DUŻĄ apreturą Sorry, że za Maćka odpowiadam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.