Skocz do zawartości

Grzędziel

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4 492
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Grzędziel

  1. Wybieram referencyjną klatkę i stackuję wszystkie kanały jak leci włączając funkcję zapisywania zalignowanych klatek (piszę z komórki, ale jak będę w domu za kilka dni to Ci podam co dokładnie zaznaczam). Potem tego stacka wywalam i ponownie stackuje każdy kanał z wyłączoną alignacją. Zobacz ostatnie moje fotki -tak były robione. Bez porównania lepiej niż w Maxiu.
  2. Ja alignuję w DSS i pewnie wszyscy się będą z tego śmiali, ale nie mam żadnych zastrzeżeń co do efektu. Spróbuj.
  3. Co do focusera helikalnego to nie zauważyłem luzu. Szczerze mówiąc raz ustawiłem ostrość (ze dwa lata temu ) i potem nie dotykałem. A guiduję MGEN Lacerta.
  4. Wprawdzie oglądam tylko w komórce, ale oczy ze zdziwienia przecieram. Wygląda niesamowicie.
  5. Czad! To teraz dawaj z drugiej strony, pełne 360 stopni.
  6. Ja do odrobinę większego APO 140 używam tego co Antoni i świetnie się sprawdza. Tylko bardzo ważne żeby lunetka była absolutnie na sztywno osadzona w obejmach i mocno przytwierdzona do tuby. Tu ugięcie o mikron i gwiazdy masz pojechane.
  7. Świetne. A nie szkoda Ci tej QHY 163 skoro tak dobre zdjęcia nią robiłeś?
  8. Zdjęcie świetne! Bardzo fajnie Maćku, że wróciłeś do starego, dobrego, szerokokątnego setupu. Natomiast zachodzę w głowę jakim sposobem z bikoloru uzyskałeś taką kolorystykę, która (subiektywnie) zupełnie mi nie odpowiada, ale nie przeczę, że jest bardzo ciekawa.
  9. Będąc skazany na astrotułaczkę dokładnie taką samą filozofię prezentuję i tak samo działam. Kiedyś fotografowałem Canonem 850D, ale go zamieniłem na kamerę CCD, bo jego jakość mnie nie satysfakcjonowała. Niestety doszedł laptop, zasilanie, a więc i więcej pieprzenia. Ale patrząc na Twoje świetne zdjęcia gdzieś zamarzył mi się taki prosty, wyjazdowy setup, stąd moje zainteresowanie tym Nikonem. Ewidentnie jest powalająco lepszy od mojego Canona. Szkoda, że już niedostępny. Teraz mam już nieźle skonfigurowany setup i chyba nic nie będę zmieniał, ale jak by się trafił FSQ 106 + Nikon D810A to kto wie...
  10. Genialne fotki @bartoszw, zbieram szczękę z podłogi, a wieczorem w ciemnym pokoju i na dobrym monitorze będę celebrował. Jestem pod wrażeniem jak dobrą robotę (oprócz oczywiście Ciebie) robi Nikon. Wygląda na całkiem sensowną alternatywę STL 11000 i mimo, że tani nie jest, to i tak wychodzi finansowo znacznie korzystniej niż wspomniany STL z kołem i filtrami. Przeraża mnie tylko wielkość plików które z niego spływają (36 mega). Bardzo jestem ciekaw Twojej opinii na jego temat no bo jak widzę już sporo fajnych fotek nim popełniłeś.
  11. Czytając te wpisy tak się zastanawiam którą ze swoich 3 kamer (Atik One, Atik 383, ASI 1600) bym sobie zostawił jeśli dwóch musiał bym się wyzbyć. Decyzja by była prosta, bez żadnego wahania zostawił bym Atika 383 na KAF 8300. Jest najbardziej uniwersalna, ma rozsądnej wielkości pixel, spory chip i daje piękne gwiazdki. Uważam, że najlepsze swoje zdjęcia zrobiłem właśnie nią. Pewnie dlatego te kamery choć stare nadal trzymają cenę. W dobrą stronę Kuba spoglądasz... a innym astrofotografom też ją polecam.
  12. Zdecydowanie masz rację. Nie do końca się zgodzę. Tutaj masz fotkę z tego samego RedCata, ale matryca Sony ICX 814. Spajki nie są już takie spektakularne. Dzięki Rysiek, ale to pewnie dla tego, że mało osób ten obiekt fotografuje (albo słabo szukałeś )
  13. Podpisuję się pod tym co napisał Darek. A tak poza tym to szok, że 3x16 minut i mamy taki efekt, choć może szkoda, że nie poświęciłeś na to 3-4 godzin. Była by miazga.
  14. Collinder 399 to popularny asteryzm "Wieszak". Bardzo dobrze się prezentuje w lornetce czy też małej lunecie, a na długoczasowym zdjęciu pośród wielu tysięcy gwiazd Drogi Mlecznej. Zdjęcie naświetlałem przez dwie najkrótsze tegoroczne noce. Mimo jasnego tła i ogólnie krytycznego podejścia do własnych fotek jestem z tego zdjęcia bardzo zadowolony. Muszę przyznać, że opisywany wcześniej przeze mnie refraktorek RedCat ciągle miło mnie zaskakuje. Ciekawe jak się sprawdzi na ciemnych mgławicach. Prezentując tą fotkę celowo łamię swoją świętą zasadę -północ na górze, żeby wieszak, jak należy wisiał w szafie zgodnie z prawem powszechnego ciążenia. Setup: RedCat APO 51 f/4.9, HEQ5, Atik 383, L: 22x420, RBG 8x420 sek.
  15. Jasne, że pokażę, ale tu wielkiej magii i mojej zasługi nie ma. Myślę, że to efekt połączenia dobrej optyki z antycznym KAF 8300 + krótkie czasy subekspozycji (60 sek.) które nie powodują zbytniego rozlewania się sygnału na sąsiednie pixele. Zapnij FLI do Taka i pewnie będziesz miał takie same. Dzięki za sugestię kolorystyczną, właśnie tu mi coś nie pasowało.
  16. Messier 13 -słynna gromada kulista której przedstawiać nie trzeba. Sfotografowałem ją z miasta podczas ostatniej pełni. To takie połączenie chęci ustrzelenia czegoś z elementami desperacji. Szczerze mówiąc nie sądziłem, że coś sensownego z tego wyjdzie. I tu miłe zaskoczenie -ze zdjęcia jestem zadowolony. Oczywiście znaczenie miał fakt, że Księżyc, jak to w lecie , był bardzo nisko nad południowym horyzontem, ale dodatkowo miejskie LP jak zwykle nie rozpieszczało. Setup: CFF140 f/4,9, AZ-EQ6, Atik 383, L: 108x60, RGB: 10x180 sek.
  17. A u mnie bez szans Zastanawiam się tylko, że robiąc fotometrię przez filtr sporo sygnału tracimy, a obiekt jest tak słaby, że dokładność pomiaru będzie nieduża. Ja pewnie spróbuję najpierw bez filtra. Może da radę sięgnąć do dna.
  18. To świetny powód, żebyś tam wrócił... Czytając Wasze świetne opisy i oglądając te cudowne zdjęcia trudno oprzeć się wrażeniu, że koniecznie trzeba tam być i to nie raz. Dzięki, że tak fajnie podzieliliście się wrażeniami z tej wyprawy.
  19. Jak pewnie większość z Was czytała, nasz forumowy kolega Gabriel Murawski @LibMar odkrył niezwykłą gwiazdę zmienną MGAB V-266. Napisał o tym tutaj -polecam. Dodatkowo zachęcony wynikiem obserwacji kolegi @ANowak i jego wspaniałą animacją wykorzystałem ostatnią pogodną noc do jej identyfikacji i przygotowania sesji fotometrycznej. Gwiazdka wygląda tak -w sumie zachęcająco -została sfotografowana w maksimum blasku przy Księżycu w pełni (APO 140, Atik 383). Wypada teraz poczekać, kiedy trwające blisko godzinę minimum blasku wypadnie w trakcie bezchmurnej nocy. Crop 200% I w szerokim polu (FOV 1.4o)
  20. To jeszcze taka refleksja: Jak wiesz nie jestem "zautomatyzowany" i ostrość ustawiam ręcznie. Maską ustawiam tak z grubsza, ale precyzyjnie ustawiam paląc 3-5 klatek po 5 sek każdą z minimalnym przesunięciem mikrofocusera. Sprawdzam FVHM i wybieram najlepsze położenie. Ma to też zaletę, że nie tracę czasu na szukanie jasnej gwiazdy i potem na powrót do kadru. Pewnie widziałeś moje fotki, są dalekie do doskonałości, ale na pewno nie można im zarzucić, że są nieostre. Tak więc polecam tą metodę, przy odrobinie wprawy korekta ostrości nie zajmuje mi więcej niż minutę, dwie. Oczywiście ostrzę wybierając subframe'a żeby nie tracić czasu na długie sczytywanie pełniej klatki.
  21. Darku, jeszcze wracając do tego problemu tak sobie pomyślałem, czy nie ostrzyłeś na jasnej gwieździe w pobliżu (może Vega), a potem przejechałeś na gromadę i wtedy ostrość uciekła, bo na skutek przechylenia tuby lustro drgnęło o parę mikronów. Jeśli po drodze robiłeś flipa to jest to bardzo prawdopodobne. To by tłumaczyło dlaczego na masce była ostrość, a na zdjęciu już nie. Też tak w Newtonie miałem więc się chętnie tym doświadczeniem podzielę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.