Skocz do zawartości

Grzędziel

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4 492
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Grzędziel

  1. Krzychu, przecież kolega Cwic wie lepiej od inżynierów Orion Optics jak ma wyglądać konstrukcja pająka LW (domyślam się, że ten pająk to wyrób tej firmy) więc chyba dalsza dyskusja i przekonywanie nie ma sensu. Pozostaje tylko nadzieja, że początkujący astrofotografowie poszukujący porad i wskazówek będą umieli z szerokiej oferty różnych sprzętów wybrać ten optymalny dla nich setup.
  2. Bardzo dobre, chciałbym kiedyś takie zrobić tym bardziej Newtonem, ale dotychczas mimo wielu prób nie udało mi się. A tak na zakończenie, żeby nie było, że jestem wrogiem Newtonów to mam w planach/marzeniach budowę stacjonarnego obserwatorium i wówczas zagości tam duży Newton (12-16'') z kamerą CCD z dużym pixelem. Dotychczas, jako ten skazany na astrotułaczkę w poszukiwaniu dobrego nieba wybrałem refraktor APO
  3. Nie jestem obiektywny. Jestem subiektywny bo opieram się wyłącznie na swojej wiedzy i zdobytych własnych doświadczeniach. Pokażcie mi Panowie choć jedno zdjęcie wykonane budżetowym newtonem F/4 dobrze skolimowanym na całym polu chipa ASI 1600. Może znajdziecie, ja nie przypominam sobie takiej fotki. Ale, żeby oddać sprawiedliwości takie skolimowanie jest oczywiście możliwe, ale wymaga bardzo dużo cierpliwości, pracy i ciągłego korygowania, nawet po meridian flipie. Pytanie wiec, czy gra jest warta świeczki. Uważam, że nie i dlatego piszę to co piszę. Ale jak już wspomniałem sam przeszedłem tą drogę i wiem jak bardzo rzeczywistość mija się z wstępnymi wyobrażeniami. Tak więc pozostaje mi trzymać kciuki za projekt setupu Newton 8" F/4 + ASI 1600 na HEQ5 życzyć powodzenia i czystego nieba.
  4. @diver,To wszystko racja co piszesz. Ja też myślałem podobnie jak Ty i zacząłem od Newtonów. Najpierw 6" własnej konstrukcji, potem 4" konstrukcji kolegi, potem 8" SW, potem 8" TS-Optics i 10" TS-Optics. Sporo się nauczyłem, mnóstwo nerwów straciłem, wiele fajnych zdjęć też zrobiłem. Podsumowując fajna przygoda. Ale oprócz Newtonów bawiłem się też sporo refraktorami APO, w sumie mam ich 6. Zrobiłem masę porównań, fotografii różnych obiektów, w różnych warunkach zaświetlenia, wilgotności, temperatury, wiatru i jednak za każdym razem wychodziło, że do astrofotografii APO jest górą. Do wizuala oczywiście spory Newton pokaże więcej. Jeśli więc na podstawie własnego doświadczenia mogę Ci coś doradzić, jeśli zdecydowałeś się na Newtona to weź F5 zamiast F/4 bo go nie skolimujesz i pomyśl o cięższym montażu. Ewentualnie rozważ 6" też F/5 bo jest wyraźnie lżejszy i HEQ-5 sobie z nim poradzi.
  5. Rozumiem, że to co piszesz opierasz na wieloletnim doświadczeniu popartym zrobieniem setek zdjęć DS-ów zarówno budżetowym Newtonem F/4 jak i ciemnymi APO i stąd Twoja wiedza odnośnie porównania tych teleskopów.
  6. Dobry Newton też tani nie jest zobacz A co do światłosiły to oczywiście masz prawo się nie zgodzić ale może najpierw wykonaj proste obliczenie. Weźmy Newtona 8" F/4. Po odjęciu obstrukcji lustra wtórnego o średnicy 80 mm (16% czyli zostaje powierzchnia czynna lustra 84% powierzchni faktycznej) i strat na powłokach odbijających realnie 2x94% co nam wychodzi? Policzmy: 0.84x0.94x0.94 = 0,742224 czyli realnie wychodzi, ze nasze lustro 20 cm ma tylko 14,84 cm a więc realna światłosiła to 80/14,84 czyli F/5,42 Transmisja dobrego olejowego lub klejonego APO to blisko 99% więc straty realnie niewielkie. I tu znajdujemy odpowiedź dlaczego mniejsze APO nie raz bije na głowę znacznie większego Newtona. Edit: Oczywiście w pospiechu popełniłem błąd w obliczeniach. Te 74% to dotyczy powierzchni zbierającej a nie średnicy czyli faktyczna średnica to 172 mm czyli światłosiła przykładowego Newtona wychodzi F/4,65
  7. Pozwolisz, że całkowicie się z Tobą nie zgodzę. Dobry refraktor APO niczego nie wypacza, a światłosiła APO f/5 to uwzględniając straty światła w Newtonie (obstrukcja, powłoki refleksyjne) to prawie to samo co f/4 w Newtonie.
  8. Super, niezłą frajdę masz z wyłuskiwania tych drobinek. Prosimy o kolejne.
  9. Brawo Paweł, robi wrażenie! I dodatkowe uznanie za 24h 16min. Swoją drogą fajnie by założyć na AP oddzielny wątek dla rekordzistów w długości naświetlania. Ciekawe kto jest aktualnie leaderem. O ile wiem Tayson też aspiruje.
  10. Hej, Piszesz, że ze swoim achromatem ES 127/825 doszedłeś do ściany. Słusznie, a dlaczego? A no dlatego, że achromat do astrofoto się nie nadaje. Natomiast jak najbardziej nadaje się refraktor APO. Zdecydowanie rekomenduje Ci taki sprzęt o średnicy ok. 10 cm np. ten, albo ten, ewentualnie ten. Kompletując zestaw ważne jest, żeby wszystkie jego elementy do siebie pasowały. I w tym wypadku tak właśnie będzie. HEQ5 + APO 100 mm to dograna para. Tak, wiem, piszesz, że chcesz mieć dużą aperturę. To oczywiste, że uwagę kierujesz w kierunku Newtona, duże APO są ciężkie i drogie. Tylko odpowiedz sobie (nam) na pytanie po co Ci duża apretura? No tak, masz większą skalę - to fakt, ale co z tego, że skala będzie większa jeśli detal będzie mniej ostry. Przecież lekki montaż nie poradzi sobie z tak długą ogniskową, najmniejszy podmuch wiatru uniemożliwi focenie, a resztę rozwali seeing. W efekcie uzyskane obrazy nie będą lepsze niż z APO a "zyskiem" bedzie mniejsze pole widzenia. No tak, powiesz, ale większa apertura to większy zasięg. Nie koniecznie. Gwiazdki będą rozlanymi plamkami a nie punktami. W takim wypadku zasięg nie tyle zależy od apertury co jakości nieba czyli kontrastu miedzy gwiazdą a tłem. Kolejny argument za APO to jego bezobsługowość. Newton to częsta kolimacja. Wymaga to niemałej wprawy, a biorąc pod uwagę, że planujesz sprzęt F4 to musisz się liczyć z tym, że z malutkim pixelem nie uda Ci się tego zrobić na całym polu sensora. Ja poległem na Newtonie 10'' F4 i chipie KAF 8300, dla ASI 1600 nawet nie próbowałem. Uwierz mi, a setki godzin spędziłem już pod rozgwieżdżonym niebem, szkoda na to czasu i nerwów. Jeśli Cię moje argumenty nadal nie przekonały to pokaż mi dobrych astrofotografów którzy pracują Newtonem. No tak, Łukasz, Hamal, Ryszardo... ale ich montaże, doświadczenie i styl pracy to zupełnie inna bajka. Znakomita większość parających się astrofotografią kolegów to refraktorowcy, i uwierz mi, nie dla tego, że mają za dużo pieniędzy aby wydać na droższy sprzęt. Reasumując, na podstawie naprawdę wielu lat moich doświadczeń z wieloma setupami jestem głęboko przekonany, że Newton 8" f/4 na HEQ5 w połączeniu z drobnopixelową kamerą będzie raczej źródłem stresów i frustracji a nie radości i satysfakcji.
  11. Dla astrowalniętych jak najbardziej ludzka. Też je obserwowałem wracając do domu z obserwacji. Niestety na południe od Warszawy występowały w towarzystwie cirrusów. Może dzisiejsza noc będzie lepsza.
  12. Czystego nieba! i spokojnego wypoczynku. A Veloce odstawiłes? Czemuż to?
  13. No to postarom siem odpowiedzieć z kulturo. Lepszo okulary heprion niż soczewki barlowa
  14. Jeszcze nie robiłem takich testów, ale mam w planach. Jak zrobię to na pewno wyniki przedstawię.
  15. M 44, NGC 2632, Gromada UI, Praesepe, Pszczółka, Żłóbek -piękny obiekt lornetkowy w gwiazdozbiorze Raka. To moje drugie zdjęcie refraktorkiem RedCat. Gromada fajnie się prezentuje w FOV 4o. Fotografia z zaświetlonego miejskiego nieba, ale co oczywiste, kupując nowy sprzęt mimo różnych trudności (w tym wypadku brak możliwości wypadu za miasto) jest duże ciśnienie, żeby go przetestować. Setup: RedCat 250/51, AZ-EQ6, Atik 383, LRGB 20x120 sek. na kanał.
  16. Ale fajny FOV. Gratulacje za skolimowanie full frame w Newtonie. Jaki masz korektor, MPCC MK III?
  17. Jeśli jest to APO to będzie spora różnica na korzyść. Niestety teleobiektywy, zwłaszcza zoomy, nawet te z wysokiej półki do astrofoto średnio się nadają.
  18. A, to ten worek koło setupu Mateusza to byłeś Ty. Dobrze pamiętam tą noc. Coś wisiało w powietrzu. Po zmierzchu temperatura spadła do 14o a koło północy się podniosła do +20o. W oddali, na Ukrainie była burza, ale od południa szedł clear. Powietrze było bardzo niespokojne, seeing fatalny. Parę osób (na szczęście nie z astrofotografów) po intensywnym i obfitym grillowaniu miało trudności z utrzymaniem równowagi i stanowiło realne zagrożenie dla precyzyjnie ustawionych na biegun setupów. A co do zdjęcia to trochę wychodzi aberracja chromatyczna obiektywu. No i ten obiekt to typowa praca, gdzie warto jako luminancję zastosować sygnał zbierany przez filtr Ha. Wówczas gwiazdki gasną a wodorowe pyły są doskonale wyeksponowane. Ale pewnie to wszystko wiesz.
  19. Grzędziel

    M 20

    To ja się wtrącę bo robiłem takie próby. Spokojnie można, przy 50 klatkach nawet co 3-5 klatek.
  20. To dla porównanie jeszcze Wieloryb złapany tym samym refraktorem, ale w ognisku głównym 920 mm (bez flattenera) i kamerą Atik One 9 (natywna skala 0.83 arcsec/pix). Zdjęcie robiłem z miasta przy dobrym seeingu. Jak widać ostrość detalu i obrazy gwiazd są wyraźnie lepsze. L: 122x120 sek.
  21. Sorry za offtop, ale z tym oznaczeniem Class 1/Class 2 to nie rozumiem dlaczego chipy KAF 16200, 16800, KAI 11000 mają, a KAF 8300 czy też chipy ze stajni Sony nie mają error columns. Domyślam się, że jest to powiązane z wielkością chipa, ale może ktoś ma wiedzę na ten temat.
  22. Super, gratuluję świetnego zakupu. Jak już dobrze tą kamerę przetestujesz to bardzo jestem ciekaw porównania z KAF 8300. Masz chip Class 1 czy Class 2?
  23. NGC 4656 i 4631 to dobrze znane galaktyki w psach Gończych: Kij Hokejowy i Wieloryb. Przy średnioskalowych setupach ładnie się komponują na jednej klatce. Sfotografowałem je pierwszej nocy zlotu w Bukowcu. Niestety seeing był wyjątkowo fatalny, FWHM ok. 4-5". Szkoda, bo planowałem zrobić inny obiekt w większej skali, tymczasem musiałem zmienić Atika One 9 na Atika 383 i niejako zastępczo skierowałem teleskop na ten obiekt. W sumie z efektu jestem zadowolony, nawet miło zaskoczony. Ostrość może nie jest idealna, ale o dziwo udało mi się detal wydobyć, a ciemne, bieszczadzkie niebo zapewniło niezły kontrast. Niech żałują ci, którzy zniechęceni niepewną pogodą pierwszej zlotowej nocy nie focili. Setup: CFF 140 f/4.9, AZ-EQ6, Atik 383, L: 25x420 sek. RGB 8x300 sek.
  24. A ja bym sugerował nie przyciemniać tak tła. Obawiam się, ze sporo drobnicy w ten sposób zgasiłeś. No i ostrość -to może być kwestia kiepskiego seeingu, ale też następnym razem bym sprawdził czy jest idealna. Ta tuba niestety pod wpływem zmian temperatury szybko ostrość gubi. Wydaje mi się też, że zbyt mocno zmniejszałeś gwiazdki, co niekorzystnie wpłynęło na detal galaktyki.
  25. Bardzo fajna fotka, troszkę bym powalczył z halo na jasnych gwiazdkach, a co do odległości to @Maetrik Ci dobrze radzi, choć z mojego doświadczenia nie zawsze to się sprawdza. W każdym razie trafiłeś prawie w punk, to mogą być różnice 0,5 mm. Twoja kamera ma spory chip i mały pixel więc idealne ustawienie to spore wyzwanie. Poeksperymentuj, trzymam kciuki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.