Skocz do zawartości

diver

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 830
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez diver

  1. diver

    M13 (NGC6205)

    Od pewnego czasu stakuję zebrany materiał w Siril, PIX i DSS po to, żeby porównać wyniki. Raz chyba skorzystałem ze staka Sirila, jakieś kilka razy ze staka PIXa. Większość materiału do obróbki leci z DSS w powodów opisanych wyżej. Czysta praktyka.
  2. Ok, z pokazanych przez Ciebie pomiarów wynika więc, że wszystko jest ok. Zastanawia mnie jednak ten adapter. Z materiału sprzedawcy wynika, że długość optyczna tego adapteru wynosi 15,8 mm. Ty zmierzyłeś 10,5 mm. Duża różnica. Poza tym zmierzyłbym jednak realną odległość matrycy od uchwytu bagnetu w body. Tak dla pewności.
  3. Nie jestem fanem estetyki takich kompozycji. Nie chodzi mi o tego Ursusa, tak w ogóle. Ale bardzo przekonuje mnie Twój warsztat. Pełna profeska.
  4. Teraz pod nieco lepszym niebem wracam do gromad kulistych. Wróciłem więc i do "klasyka" M13, gdyż zebrana 2 lata temu nie wyglądała najlepiej. M13 Jasność widoma: mag 5,8 Rozmiar obserwowalny: ~20 Odległość: ~22200 ly Średnica: ~84 ly Wiek: ~11,65 mld lat Liczebność gwiazd: kilkaset tysięcy W gromadzie M13 zidentyfikowano kilka pulsarów. Baza SIMBAD pokazuje pulsara PSR J1641+3627 w jądrze gromady. Trzy najjaśniejsze gwiazdy kadru HD150998: magV 7,02; typ widmowy K2; gwiazda zmienna HD150679: magV 7,32; typ widmowy A2; gwiazda zmienna HD151086: magV 8,80; typ widmowy K2 Obróbka gromad kulistych zawsze jest pewnym wyzwaniem. Sztuka polega na tym, żeby jądro nie było przepalone a słabe gwiazdy otoczki nie ginęły w tle. Zawsze jest więc dylemat, jakie metody i parametry obróbki dobrać, żeby obrazy gwiazd w gromadzie był czytelne. Stale próbuję. W tym przypadku zrobiłem trzy różne wersje końcowe. Oczywiście prezentuję jedną z nich - tę oczywiście która wydała mi się najlepsza. Materiał stakowałem za pomocą trzech różnych narzędzi: DSS, Siril oraz PIX. Siril dał mi niezły rezultat pod względem równomiernej luminancji, ale trudno mi było walczyć z zafarbem tła w staku. PIX pomimo zużytej potężnej ilości energii elektrycznej (i czasu) nie dał mi niczego więcej, niż DSS. W tym przypadku DSS dał mi moim zdaniem to samo co PIX w dziesięć razy krótszym czasie i przy zajętości przestrzeni dyskowej kilkaset razy mniejszej. Cóż, DSS często bywa the best. Setup: iOptron CEM70G, UNC 1000/f5, ZWO ASI294MC Pro, filtr Baader IRCut Moon&Skyglow Zbieranie: APT, 127 x 120 s OSC, gain 120, temp. -10; SQM 21,27 Obróbka: DSS, PIX, GIMP2, crop 3700 x 2775, resize 2000 x 1500 Na koniec krótka notka na temat gwiazd, z których składają się gromady kuliste. Są to głównie stare gwiazdy II populacji, które stanowią o wieku gromad kulistych. Statystyka gwiazd w gromadach kulistych jest specyficzna, co obrazują diagramy H-R. Widać tam, że ilość gwiazd ciągu głównego jest w nich bardzo niewielka. Więc kształt wykresu H-R jest zgoła odmienny od tego dla zbioru gwiazd dysku naszej Galaktyki. Poniżej diagram H-R dla M13. Źródło: https://science.nasa.gov/colors-and-magnitudes-m13
  5. Plastyka fotki bardzo mi się podoba. Pozostaje zabawa w kolory.
  6. Dumam. Matryca jak matryca. W ASI120 malutka, ale jak komuś nie zależy na dużym FOV, to nie ma sprawy. Pixel 3,75 (jak w ASI1600), więc też jeszcze nie porażająco mały. Jedno więc czego teoretycznie tej kamerce brakuje, to brak chłodzenia. Musi trochę szumieć. Ale jeżeli szumy mają dla kogoś drugorzędne znaczenie? To właściwie cacy kamerka. Dlaczego więc zdecydowana większość używa zacnej ASI120 raczej do guidingu niż do fotografii DSO? Z próżności? Powiedziałbym inaczej: to jest rewelacyjny materiał jak na taki setup. Pozostaje jednak jeszcze obróbka...
  7. Jak na ASI120 wyszło całkiem fajnie. Widać pewne niedostatki materiału i obróbki, ale ogólne wrażenie mam bardzo pozytywne. Jak na mój gust z obróbką jednak pojechałeś nieco zbyt agresywnie. Ale to tylko mój gust. Maciej, skala jest prawie taka sama jak w mojej pracy, więc chyba nie jest aż tak niesamowita. Poniżej przedstawiam crop 1166x899 (identyczny jak kolegi @Szymoff) z mojego kadru bez resize. U mnie był UNC1000/f5 i ASI294MC Pro. Można sobie porównać fotki w różnych aspektach.
  8. Jasne, długość optyczna tego adaptera to 15,8 mm. Do właściwego backfockusa 55 mm pozostaje nam 55-15,8=39,2 mm. Mógłbyś podać pełen wykaz zastosowanych przez Ciebie dodatkowych pierścieni dystansowych (oprócz tego adaptera)?
  9. Pół roku z okładem minęło od mojej ostatniej sesji z Nova Cas 2021. Kasjopeja dźwiga się powoli w górę, więc wróciłem do tematu. Wygląda na to, że przez pierwsze pół roku od przygody nasza "bohaterka" trzymała się nieźle, natomiast w ciągu zimowych miesięcy zdecydowanie osłabła. 2021.04.28: ~7,4 2021.05.16: ~6,7 2021.08.21: ~8,0 ------------------- 2022.05.03: ~10,8 <- teraz źródło: https://app.aavso.org/webobs/results/?star=000-BNX-642&num_results=200&page=1 Kasjopeja coraz wyżej, więc pewnie będę do niej teraz zaglądał na nowej częściej.
  10. Coś tam wyłazi. Ale chyba nie o to w tej zabawie chodzi.
  11. Ale lustrzanka mocowana jest do wyciągu przez jakiś adapter T2, który wkręcasz w gniazdo obiektywów?
  12. No dobra, więc jaka jest ta odległość?
  13. Ja też myślałem, że mój karbon będzie odporny na zmiany temperatury. Okazało się, że jest wręcz odwrotnie. Nie wiem w gruncie rzeczy, czy to sama tuba czy może inne elementy konstrukcyjne tak mi pływają. Ale mam motofocuser, którym szybko i dość precyzyjnie mogę zmieniać focus. Tak jak pisałem wcześniej, minimalne zmiany focusa wyrównują mi pole. Spróbuj może właśnie w ten sposób - porównaj kilka klatek z minimalnie różnymi pozycjami focusera i zobacz jak zachowuje się pole. Zastanawiam się jeszcze, w jaki sposób dokładnie mierzysz odległość matrycy lustrzanki od gniazda obiektywów. W przypadku kamer astro producenci podają, jaka jest odległość matrycy od oprawy kamery. W przypadku ZWO ASI jest to 6,5 mm. A jaka jest odległość od matrycy do gniazda obiektywów w Twojej lustrzance?
  14. A mnie oczy bolałyby, gdybym w tym kontekście napisał to razem. Język polski łatwy nie jest. Na szczęście ostatnimi czasy nasi językoznawcy przestali mieć bardzo pryncypialne podejście do tematu. Teraz jest jakby więcej swobody. Język żyje, ewoluuje, więc pewna elastyczność w podejściu do zasad wydaje się sensowna. Nie zmienię i koniec.
  15. Nie zgadzam się. W moim kontekście jest to imiesłów czasownikowy: marzenia, które jeszcze się nie spełniły.
  16. Do ifn-ów się nie odniosę. Ale spróbuję coś na temat geometrii. Generalnie nie jest jakoś tragicznie, ale mały problem jest. 1. Odległość korektora od matrycy. W jaki sposób tę odległość zmierzyłeś?? 2. Zła kolimacja. Na moje oko gwiazdki masz lekko skoszone jedynie w prawym dolnej części kadru. Przyczyną może być niedokładna kolimacja. 3. Przekoszona matryca. Raczej nie. Gdyby tak było, miałbyś raczej "skos" w całym kadrze. Opowiem jak jest z moim Newtonem - zwykłym 1000/f5. Podczas sesji miewam klatki niemal idealne (tyle na ile pozwala korektor) w sensie gwiazdek na całej powierzchni kadru. Tak się dzieje wyłącznie wtedy, gdy temperatura otoczenia jest stała (o co u nas raczej trudno). Nawet małe (ale szybkie) zmiany temperatury (0,5 st) skutkują u mnie widoczną deformacją obrazu gwiazd. Muszę wtedy ratować się refokusowaniem , co z reguły przynosi pożądany efekt. Chcę zwrócić uwagę, jak geometrię mojej tuby degradują zmiany temperatury. Nie wiem jak reaguje Twoja tuba, ale może to jest właśnie to "coś innego"? Inną rzeczą, którą zauważam u Ciebie są obrazy gwiazdek w kształcie rombów. Nie wiem, czy jest to po prostu specyfika Twojej tuby, czy może jednak przyczyna leży w nieprecyzyjnym ustawieniu odległości matrycy od korektora.
  17. Fakt, coś widać. Pewnie dlatego, że sprzęt muzealny...
  18. Sama w sobie NGC5906/5907 wizualnie nie jest jakoś specjalnie spektakularna. Atrakcją wizualną są otaczające ją "strumienie gwiazd", pokazywane na niektórych obrazkach. Tę galaktykę NGC5906 pokazywałem już ponad dwa lata temu: https://astropolis.pl/topic/70894-ngc-5906-czy-5907/. Wtedy z małej ilości materiału i z miasta. Teraz pod lepszym niebem przyłożyłem się bardziej i zebrałem ponad 8 godzin materiału licząc na to, że "strumienie gwiazd" chociaż zamajączą wokół galaktyki. Nic z tego. Nawet po bardzo mocnym stretch'u, degradującym już obrazek, po "strumieniach" nie ma śladu. Uprzedzał mnie poprzednio kolega @MaPa, że w naszych warunkach obserwacyjnych pokazanie "strumieni gwiazd" jest raczej nierealne i niestety miał rację. Dlatego NGC5906 stała się ostatecznie galaktyką nie spełnionych nadziei. Na osłodę zająłem się więc nieco głębszą analizą tego, co w kadrze widać. W kadrze oznaczone zostały 33 galaktyki PGC. Gdy jednak lepiej przyjrzeć się obrazkowi widać wyraźnie, że galaktyk jest na nim znacznie więcej. Mnóstwo "niby gwiazdek" ma puszyste bądź nieregularne kształty. Więc z pewnością są to jakieś galaktyki. W promieniu 12' od NGC5906 znajduje się też kilka kwazarów o jasnościach wizualnych magV ~20. Mnie udało się zidentyfikować 3 sztuki, które oznaczyłem na mapce. Kwazary (oznaczone na obrazku jako QSOx) SDSS J151641.59+561447.3: magV 19,68 -> QSO1 [VV98] J151622.0+561150: magV 20,34 -> QSO2 3XMM J151547.6+561032: magV ? -> QSO3 Trzy najjaśniejsze gwiazdy kadru HD135630: magV 8,37; typ widmowy G0 HD238437: magV 9,20; typ widmowy A2 TYC3871-369-1: magV 10,26; typ widmowy ? Setup: iOptron CEM70G, UNC 1000/f5, ZWO ASI294MC Pro, filtr Baader IRCut Moon&Skyglow Zbieranie: APT, 125 x 240 s OSC, gain 120, temp. -10; SQM 21,27 Obróbka: DSS, PIX, GIMP2 (tylko podpis), crop 3660 x 2745, resize 2000 x 1500 Poniżej fotka z widocznymi "strumieniami gwiazd". Technicznie paskudna, ale strumienie widać. Źródło fotki: https://en.wikipedia.org/wiki/File:Ngc5907_stellar_stream.jpg
  19. Urocza ta planetarka. Masz solidny warsztat! Mam tylko jeden malutki "ansik". Moim zdaniem gwiazdki za mocno poleciały w niebieski. Masz materiał RGB, więc z pewnością dałoby się to skorygować.
  20. No tak, wszyscy mamy ten sam problem oczywiście. Faktem jest, że podczas stakowania (szczególnie większej ilości klatek) programy sobie z tym radzą. Wiele z takich klatek też oczywiście pozostawiam. Problem może być ewentualnie z bardzo grubymi krechami, taki jak przedstawiłem na pierwszej fotce. Jednak wczoraj latało mi tego jakoś wyjątkowo dużo i trochę się poirytowałem. Klatki z satelitami wydały mi się jakieś "unclean" i niepożądane. Więc je z pasją wywalałem. Chyba miałem gorszy dzień.
  21. Twoja pierwsza jest dla mnie lepsza. Nie mówię że Mateusza jest gorsza, ale nadmiar mocno saturowanych kolorów mnie nie przekonuje.
  22. Przez sam środek galaktyki. Są tacy, którzy ucieszyliby się z takiej fotki. Więcej: są tacy, którzy na takie czy podobne koincydencje polują. Dla mnie to jedna z wielu klatek, które uprzykrzają życie i trafiają do kosza. Tę wyjątkowo zostawiłem, żeby opisać swoją irytację z powodu samozadowolenia US Navy ze swojej "szpiegowskiej" floty satelitów. Te latają wyjątkowo nisko - około 1000 km nad Ziemią. Dorzucam jeszcze kolejny piękny obiekt kosmiczny.
  23. Obejrzałem staki. O takim LP mogę tutaj tylko pomarzyć. Chyba przestanę oglądać te materiały z Namibii, bo mi psycha siada.
  24. diver

    Sombrero

    Myślę, że to zależy od sprzętu. Mój newton jest nadzwyczaj-wkurzająco czuły. Natomiast APO TS76 jest mocno nieczuły. Nie wiem, jak reaguje SCT.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.