Wiosenny klasyk, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Udało mi się ją ustrzelić w (prawie) najlepszym dla niej czasie, czyli od 10 do 22 kwiatnia.
Materiał zbierany przez 4 pogodne noce po ok 3h na sesję.
Łącznie 12h 2m wykorzystanych klatek o czasie 60 sekund każda.
Setup:
GSO 150mm/750mm + MPCC mk III
ZWO ASI1600MM Pro + ZWO EFW + RGB 1.25" ZWO
HEQ5 Pro beltmod
Dane:
2023-04-10 - R 60x60s, G 60x60s, B 60x60s (Księżyc 85%, ale wyszedł max na 10° nad horyzont przy końcu sesji) -20°C gain 139
2023-04-18 - R 60x60s, G 60x60s, B 60x60s (Księżyc 6%) -20°C gain 139
2023-04-20 - R 60x60s, G 60x60s, B 60x60s (Księżyc 0%) -20°C gain 139
2023-04-22 - R 60x60s, G 60x60s, B 60x60s (Księżyc 4%) -20°C gain 139
Obróbka:
Astro Pixel Processor (kalibracja, stack, remove light pollution, calibrate stars color) > Lightroom (krzywe, kontrast, saturacja) > Registax (lekkie wyostrzenie) > Photoshop (złożenie, wykadrowanie)
Jako bonus dorzucam moje pierwsze podejście do tej galaktyki równo 2 lata wcześniej (jeszcze ze Skywatcherem 102/500 bez flattenera i Canonem pełną klatką - to nie mogło się udać ):