W poniedziałek w końcu udało się wytargać graty i przetestować AstroHuba. Przy okazji uznałem, że spróbuję zapolować na M27, bo jeszcze się z nią nie mierzyłem. Warunki niestety były fatalne: 2 noce po pełni, przewijające się małe chmurki i jakby jeszcze tego było mało, to jakiś syf wisiał w powietrzu. Tak wygląda pierwsza zebrana klatka, każda kolejna miała jaśniejsze tło:
Tło jest na poziomie ok. 170 jednostek, kilka ostatnich klatek, które musiałem wyrzucić, były jeszcze sporo jaśniejsze.
Dodatkowo chciałem też przetestować wpływ biasów dla mojego zestawu. Zebrałem ich 366, a następnie porównałem stacki medianą bez biasów, z 30 biasami i z 366. O ile bez biasów wynik był minimalnie gorszy (spodziewałem się, że różnica będzie większa), to pomiędzy 30, a 366 praktycznie nie zauważyłem różnicy. Nie wykluczam, że DSS ma zbyt proste algorytmy i w Pixie wynik mógłby być lepszy na korzyść większej ilości biasów. Udało mi się też zmusić DSS do złożenia materiału z Drizzle x2 (przy dużych obrazkach DSS ma problemy z pamięcią), choć i tak zrobiłem potem resize do 50%, więc końcowo skala wyszła na zero.
HEQ5, TS APO 65Q, Canon 450D hyper-mod, CLS EOS clip, 26x360s, ISO 800
I opisana wersja
Obiekt na pewno do powtórzenia, choć i tak nie sądziłem, że uda mi się coś sensownego wyciągnąć z tego materiału. Standardowo już przy Canonach gwiazdkom rozlał się czerwony kanał, ale to poprawię na nowym materiale.