Skocz do zawartości

ZbyT

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 310
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez ZbyT

  1. dzisiejszej nocy chmur wysokich nie było ale niestety seeing nie dopisał w zasadzie cały materiał nadaje się do kosza ale ... ledwo ale jednak udało mi się zarejestrować to zjawisko jeden księżyc właśnie chowa się za tarczę Jowisza, a drugi schodzi z tarczy, na której jeszcze jest widoczny jego cień i oba znajdują się przy samym brzegu ... musiałem zmniejszyć kontrast żeby dało się dostrzec księżyce więc Jowisz wygląda nieciekawie u góry Io, na dole Europa i jej cień pozdrawiam
  2. Takahashi i Nostruś też mogą mieć te same konstrukcje jest wiele podróbek okularu TMB ale czy wszystkie prezentują ten sam poziom? Odpowiedzi nie znam ale w przypadku ortoskopów jeden drugiemu nie równy więc podejrzewam, że w tym przypadku jest podobnie ponad wszelką wątpliwość TMB daje świetne obrazy (w dobrych warunkach), a w każdym razie bardzo dobre jak na tę klasę cenową, choć nie jest też pozbawiony wad pozdrawiam
  3. ja niestety nie mogę, a szkoda bo zapowiada się doskonała nocka może jutro będzie podobnie ... w każdym razie życzę udanych łowów
  4. seeing rzeczywiście był dość dobry bo w wizualu było widać sporo szczegółów na tarczy niestety chmury wysokie powodowały, że klatki były niedoświetlone, a wraz z obniżaniem się Jowisza jeszcze bardziej spadała jego jasność. W rezultacie sporo detalu umknęło MAK 127, Vixen 2x, SPC880NC 12 avików po 750 klatek co 6 minut dzisiaj powinno być lepiej pozdrawiam
  5. i chmury wysokie jutro, kochany jutro ... że zacytuję klasyka jutro ma być powtórka ale bez chmur wysokich ale dzisiaj też na wszelki wypadek wystawiłem teleskop pozdrawiam
  6. to z czego ma być ten blank? Ze styropianu? objętość walca o średnicy 75 cm i grubości 20 cm to 88357 cm3. Nie pamiętam dokładnie ciężaru właściwego szkła ale będzie to przynajmniej 2,5g/cm3 co daje w sumie około 220 kg światłosiła to podstawowy parametr i to on powinien być określony w pierwszej kolejności, a pozostałe będą już jego konsekwencją tej wielkości zwierciadło będzie miało sens jedynie jeśli będzie z pyrexu (borokrzem) i to porządnie odprężonego. Jeśli to nie jest wykonalne to szkoda sobie zawracać głowę pozdrawiam
  7. zwierciadło szlifujemy na sferę, a nie parabolę parabolizację wykonuje się na samym końcu gdy zwierciadło jest już wypolerowane ... a przy okazji to jaka ma być światłosiła? Jakiej grubości jest blank? Z jakiego jest szkła? Czy był odprężany? I w końcu ile toto waży? jakoś trudno mi sobie wyobrazić ręczne szlifowanie takiego zwierciadła pozdrawiam
  8. też tak myślę u mnie też seeing od jakiegoś czasu zrobił się paskudny i nie ma mowy o szczegółach na tarczy Jowisza obawiam się, że wykorzystaliśmy już przydział dobrego seeingu na ten rok bo było tych dni ostatnimi czasy wyjątkowo dużo ... przynajmniej u mnie pozdrawiam
  9. coś dziwnego stało się z naszymi literkami w panelu Astropolis.pl -ranking wiadomości w pozostałych miejscach wszystko jest OK pozdrawiam
  10. ZbyT

    MTO 11 CA

    opróżniania szafy z niepotrzebnych gratów ciąg dalszy ... mam do sprzedania MTO 100/1000 czyli popularny obiektyw gwintowy M42 w systemie Maksutowa, który doskonale sprawdza się jako teleskop obiektyw ma wykręconą śrubkę blokująca dzięki czemu można go przeogniskować i bez problemu ostrzy z kątówkami, nasadkami itd. oraz umożliwia uzyskanie ogniskowych nawet do 1500 mm (z przedłużkami) obserwowałem nim tylko kilka miesięcy, a od kiedy kupiłem MAK-a 127 leży nieużywany. W tym samym czasie został oddany do specjalistycznego serwisu gdzie optyka została wyczyszczona i wymieniony smar, więc optycznie jest w bardzo dobrym stanie. Poluzowałem też LG co jest standardowym zabiegiem w tym obiektywie mającym na celu poprawę obrazów przy dużych powiększeniach w komplecie jest oryginalny "skórzany" futerał na obiektyw oraz zaślepki z obu stron ale brakuje kolorowych filtrów. Obiektyw był dość intensywnie użytkowany przez poprzedniego właściciela i w związku z tym obudowa jest mocno porysowana co nie wpływa na jakość obrazów ale dla estetów może stanowić problem jutro wrzucę fotki cena 380 zł z przesyłką pozdrawiam
  11. sprzedam kamerkę Philips SPC900NC przerobioną na długie czasy (SC1) przez naszego forumowego kolegę kamerka posiada nosek na 1,25" umożliwiający zamocowanie kamerki w wyciągu teleskopu. Nosek posiada gwint filtrowy do kamerki dołączam oryginalną płytkę CCD ze sterownikami i oprogramowaniem oraz oryginalny obiektyw leży u mnie nieużywana od pół roku, a może komuś się przyda cena z przesyłką to 250 zł jeśli trzeba to zrobię fotki pozdrawiam
  12. 100 lat Tomku i więcej wolnego czasu na obserwacje
  13. ja swojego EQ3-2 uzbroiłem w Autostara i funkcjonuje to bez większych problemów od roku, a GOTO trafia bez pudła sporo na ten temat było na A4U włącznie z programowaniem jedynym problemem są plastikowe przekładnie w silnikach DS i przy większych obciążeniach można je uszkodzić sposób połączenia silników z montażem przedstawiony na A4U stwarza trochę problemów i lepiej zrobić to z dodatkową przekładnią pasową tak jak ja to zrobiłem, co opisałem tutaj GOTO używam rzadko ale napęd przydaje się przy fotografii planetarnej montaż i napęd dał radę nawet przy -20oC pozdrawiam
  14. ZbyT

    103P/ Hartley 2

    animacja rewelacyjna prosimy o więcej pozdrawiam
  15. też mam różne doświadczenia z przesyłkami na ogół sprzedający dobrze zabezpieczają towar i nic się z nim w transporcie nie dzieje. Kiedyś kupiłem MAK-a z allezło co nie było dobrym pomysłem. Wszystko było wrzucone luzem do pudła (teleskop, statyw, głowica, przeciwwagi i drobnica razem) i tylko sama tuba owinięta była w folię bąbelkową. Jakimś cudem optyka nie została uszkodzona ale wszystko było poobijane na szczęście to był jednostkowy przypadek bo wszystkie inne przesyłki były doskonale zabezpieczone, a niekiedy nawet z przesadą jakby były ze szkła pozdrawiam
  16. jak czytam takie rzeczy to przypomina mi się sąsiadka z akademika kiedyś zauważyłem jak myje naczynia w samej wodzie bez detergentu więc zaproponowałem, że kupię płyn do mycia naczyń bo właśnie wybierałem się do sklepu. Odparła, że nie ma potrzeby bo wystarczy je umyć w samej wodzie. Odpowiedziałem, że woda nie rozpuszcza tłuszczów i dlatego potrzebny jest detergent. Ona mi na to, że gorąca woda rozpuszcza tłuszcze. Nogi się pode mną ugięły bo uświadomiłem sobie, że ta kobieta już za kilka miesięcy będzie budować domy (była tuż przed obroną pracy magisterskiej). Próbowałem jej wytłumaczyć, że tłuszcze topią się w wysokiej temperaturze, a nie rozpuszczają w wodzie ale nie widziała żadnej różnicy na wszystkie Twoje pytania odpowiedzi padły już wielokrotnie i zostały podane też fakty obserwacyjne (złoża uranu i hałdy pochodzące z kopalni i elektrowni które jeszcze niczego nie skaziły i w niczym się nie rozpuściły). Jeśli nie potrafisz zrozumieć fizyki zagadnienia to przynajmniej zaakceptuj te fakty doświadczalne pozdrawiam
  17. wystarczyło nieco rozjaśnić fotki i już widać Callisto wersja nieco skrócona pozdrawiam
  18. bezchmurna pogoda zaskoczyła wszystkich i mimo sporego chłodu nie rozpalili w piecach CO skorzystałem z okazji bo na Jowiszu sporo się działo i nie przeszkodziła mi nawet mgła. Widać jednak pociemnienie tarczy wraz ze zmniejszaniem się wysokości planety nad horyzontem tranzytowi WCP towarzyszy tranzyt Io i jej cienia. Io dobrze widoczna tylko w pobliżu brzegu tarczy, a potem już tylko jako niewielkie pociemnienie poprzedzające cień księżyca. Jeden z księżyców znajdował się tuż pod tarczą Jowisza ale nie widać go na fotkach seeing przeciętny ale dość stabilny animacja 16 zdjęć co 8 minut, każde zdjęcie to stack 650 klatek (130 sekund, 5fps). MAK 127, Vixen 2x, SPC880NC pozdrawiam EDIT a jednak widać Callisto pod Jowiszem ponownie obrobiona jedna fotka, tym razem resize 150%
  19. przecież pisałem już o tym kilka razy trzeba umieścić odpady w miejscu gdzie będą podlegały dyfuzji, a nie wypłukiwaniu przez nurt podziemnego cieku wodnego czy przez wodę deszczową woda w rzekach potrafi przenieść duże kamienie na wielkie odległości i dlatego nie należy tam umieszczać materiałów radioaktywnych. To przecież oczywiste nawet dla siedmiolatków. Dlaczego trzeba Ci to powtarzać wiele razy? jeśli masz jakieś wątpliwości to przeczytaj jeszcze raz to co w tym wątku już napisaliśmy pozdrawiam
  20. jak będziesz wiedział co to dyfuzja to poznasz odpowiedź na pytanie o prędkość dyfuzji ... i przestaniesz się dziwić dlaczego metale umieszczone w gruncie nie rozpływają się nagle lub nie przemieszczają na odległość wielu kilometrów pozdrawiam
  21. wydawało mi się, że wyrażam się dość precyzyjnie posługując się terminologią fizyczną jeśli nie znasz terminu dyfuzja to wystarczyło zajrzeć do Wikipedii ... o TU pozdrawiam
  22. nie bardzo rozumiem co chciałeś nam powiedzieć tym tekstem pochodzi on z książki z 1982 roku, a biorąc pod uwagę kilkuletnie opóźnienia wydawnicze w tamtym czasie jest to tekst z początku lat '70 czyli sprzed 40 lat. Może tego nie zauważyłeś ale w tym czasie "trochę" się na świecie zmieniło, a w tym nasza wiedza o szkodliwości i przechowywaniu materiałów radioaktywnych nikt z nas nie polemizuje z Tobą na temat tego, że 50 lat temu były one źle przechowywane. Jak widać w tym opisie, leżały sobie w beczkach na świeżym powietrzu podlegając erozji i unoszeniu przez opady atmosferyczne. Nie o tym jednak mówimy!! Czyżbyś tego nie zauważył? opis uszkodzeń w strukturach materiałów dotyczył reaktorów i prędkich neutronów, a nie odpadów! wyraźnie też jest tam napisane o możliwości skażenia wód podziemnych przez skażoną wodę pochodzącą z elementów chłodzących reaktorów największe zastrzeżenia dotyczą reaktorów powielających, których praktycznie nie ma i pewnie nie prędko będą z tego jasno wynika, że Twoje zastrzeżenia nie dotyczą tego o czym tu mówimy trzeba też przypomnieć, ze to właśnie w tamtych czasach powstało wiele zabobonów dotyczących EA, które wywołały fobię wpływającą na poglądy wielu ludzi po dziś dzień i to pomimo faktu, że wiele z ich wątpliwości już dawno udało się wyjaśnić pozdrawiam
  23. jest oczywiste, że nie mamy do czynienia z dyfuzją ale unoszeniem przez przepływająca wodę o ile to radioaktywne skażenie pochodziło ze składowiska nadal nie potrafisz podać jakichkolwiek konkretnych danych więc pokuszę się o oszacowania 1. przyjmijmy, że skażenie wyniosło 1 gram pierwiastków promieniotwórczych w 1 m3 gruntu czyli 0,00004% (ilość śladowa bo zaledwie 0,4 ppm ale nie będę kopał leżącego) 2. przyjmijmy stałe stężenie skażenia (powinien być gradient ale nie będę Cię dobijał) 3. skoro znalazcy pomyśleli o złożu to obszar skażenia musiał być spory, powiedzmy było to koło o średnicy 100 m (raczej mały jak na złoże ale w końcu małe jest piękne) objętość walca o średnicy 100 m i długości 40 km to około 1250000000 m3 co przy 1 gramie promieniotwórczych pierwiastków w 1 m3 daje całkowitą masę 1 250 ton. Jeśli nawet założymy, że składowiska pilnowali totalni debile i zauważyli wyciek dopiero gdy wsiorbało im połowę składowanych materiałów to znaczy, że mieli ich w sumie co najmniej 2 500 ton. Pominąłem wycieki w innych kierunkach oraz gradient stężenia co powinno podnieść poszukiwaną masę składowanych materiałów o przynajmniej 2 rzędy wielkości co daje nam 250 tys. ton. Gdyby stężenie wykryte w odległości 40 km było 100 razy większe (40 ppm czyli nadal mało) to by oznaczało już 25 mln ton. Jeśli wielkość obszaru skażenia miała by średnicę 320 m to już wyszłoby 250 mln ton. Ciekawe skąd chłopaki tyle tego wzięli? i jaka jest wartość tych odpadów? w ciągu 15 lat skażenie pokonało 40 km co daje prawie 3 km na rok. Wiele zależy od rodzaju gruntu i dyfundującej substancji ale typowe prędkości dyfuzji dla substancji nierozpuszczalnych w wodzie (np. rdza) są na poziomie najwyżej kilku milimetrów na rok czyli przynajmniej milion razy mniejsze. Gdyby uran w ten sposób wyciekał ze złóż to w ciągu miliarda lat pokonałby 3 mld km czyli odległość 20 razy większą niż odległość Ziemi od Słońca, a to by oznaczało, że rozproszyłby się równomiernie na całej Ziemi (okrążyłby ziemię 7500 razy) wniosek stąd jest prosty: albo to wyssane z palca brednie albo skażenie nie pochodziło z domniemanego składowiska zamiast opowiadać nam bajki o smokach ziejących ogniem opowiedz wreszcie coś pikantnego dla dorosłych pozdrawiam
  24. unikasz jakichkolwiek konkretów i obliczeń rzeczywistego zagrożenia wyciekiem odpadów prawdopodobnie wynika to z nieznajomości fizyki zagadnienia ale na szczęście są tu ludzie, którzy sobie z tym poradzą potrzeba mi tylko kilku danych i wystarczy, że mi je podasz, a ja zrobię resztę bardzo zainteresował mnie zaprezentowany przez Ciebie przypadek i chciałbym żebyś opisał go bardziej konkretnie teraz pytania: 1. jak duży był obszar skażenia (w metrach czy kilometrach)? 2. jakie było stężenie pierwiastków promieniotwórczych lub choćby ile razy większe było promieniowanie od tła? 3. kiedy powstało składowisko? będziemy mogli oszacować kilka wielkości o ile to wydarzenie rzeczywiście miało miejsce i nie jest tylko czyimś wymysłem przy okazji przypominam, że próbujemy znaleźć dobry sposób przechowywania odpadów radioaktywnych, a nie najgorszy z możliwych pozdrawiam
  25. ja też zaczynałem od własnoręcznie zrobionego teleskopu z soczewki okularowej i tubusu z kartonu klejonego na butelkach nie pamiętam dokładnie kiedy to było ale około 1975 roku. Księżyc prezentował się w nim okazale teleskopu już dawno nie mam ale ... nadal mam tę soczewkę później był Turist3, który był moim podstawowym sprzętem obserwacyjnym przez 20 lat. Turista3 też mam do tej pory i używam do obserwacji Słońca w projekcji. Dwa lata temu podczas zaćmienia brał oczywiście czynny udział w obserwacjach jeszcze przed zakupem lunetki dostałem lornetkę PZO 11x40 (jak się pewnie domyślacie też ją mam do dziś) ale nie wiedziałem, że można jej używać do obserwacji nieba ... dopiero po kilku latach zauważyłem, że obraz wieczorem jest dość jasny więc może warto spróbować też w nocy ... i rzeczywiście przez przypadek trafiłem na Jowisza (celowałem w jasne obiekty) i zobaczyłem niewielką tarczę otoczoną przez kilka "gwiazdek" pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.