Skocz do zawartości

szuu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 644
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez szuu

  1. chyba trudno znaleźć współczesne "poważne" publikacje naukowe uzasadniające ewolucję, podobnie jak trudno znaleźć dzisiaj zespoły naukowe pracujące nad udowodnieniem kulistości ziemi, za to na pewno można znaleźć prace że oto znaleziono ciekawy przykład działania ewolucji w jakimś konkretnym przypadku (te miliony biologów muszą coś publikować żeby zarobić na chleb), tylko że co laikowi dałaby taka lektura drobnego wycinka całości? za to książek popularno-naukowych przeznaczonych dla laika jest mnóstwo, np. dawkinsa, więc problem nie leży w dostępności informacji tylko w tym że sama teoria jest emocjonalnie nie do przyjęcia. nie trzeba aż tak bardzo przewidywać, to byłaby tylko świadoma hodowla - mamy pewien genotyp docelowy do którego chcemy dojść krok po kroku przez planowane mutacje. nie można wykluczyć że coś takiego miało miejsce w historii chociaż można zbadać czy obecne mutacje przestrzegają rachunku prawdopodobieństwa. problemem "mutacji nakierowanych na cel" jest jednak to, że byłyby oznaką boga spiskującego, czyli ukrywającego swoją obecność pod niby-przypadkowymi zjawiskami - przecież mając tak niewyobrażalne możliwości dające szczegółową kontrolę nad pojedynczymi molekułami lepiej byłoby od razu zbudować docelową konstrukcję a nie zostawiać fałszywe ślady dowodzące ewolucji (a skoro "siła wyższa" zostawia fałszywe ślady to może fałszywe są też kości dinozaurów i światło lecące niby-miliardy lat od najdalszych galaktyk). z drugiej strony, skoro ktoś zostawia takie dowody to może znaczy że chce żebyśmy w te dowody wierzyli, to taki sprawdzian dla nas i tu już trochę oddaliliśmy się od nauki...
  2. a więc teoria względności albo mechanika kwantowa są do odstrzału - rozumowo zbyt absurdalne ;-)
  3. szuu

    Sto lat temu

    NAJWIĘKSZE DALEKO WIDZE NA ŚWIECIE Wedle telegramu z Anglii w obserwatoryum Waterloo ma być umieszczona olbrzymia luneta, która ma umożliwić zbadanie, czy na księżycu egzystują istoty wielkości ludzkiej — jak to twierdzi wielu uczonych. Rycina nasza przedstawia największe lunety na świecie z uwzględnieniem wielkości średnicy. Ilustrowany Kuryer Poranny 6-07-1913 http://100lattemu.pl/index.php/aktualnosci3/ze-swiata2/4746-najwieksze-daleko-widze-na-swiecie sto lat to nie tak bardzo dawno, więc wydawałoby się że chyba już wtedy wielu uczonych wiedziało jakiej wielkości obiekty da się dostrzec na księżycu... z drugiej strony to była epoka shiaparellego i kanałów na marsie. wszechświat był wtedy taki piękny i tętniący życiem
  4. niestety to tylko złudzenie, bo wtedy każdy musi sobie wybrać (lub zgodzić się na narzucenie przez innych), których prawd wiary lub/i nauki ma nie traktować dosłownie. i już jest pole do konfliktu i wzajemnego zwalczania. obszary kompetencji tych dwóch dziedzin na siebie nachodzą i nie ma na to rady. nie można nawet powiedzieć że nauka zajmuje się tylko materią a wiara tylko duchem bo jako ludzie jesteśmy materialni i ma to znaczenie w religii. gdyby to było takie proste to każdą religię możnaby pogodzić z każdą inną - wystarczy tylko nie traktować dosłownie niektórych z ich przykazań... niech ktoś to powie dzisiejszym muzełmanom albo wczorajszym inkwizytorom. a teraz i tak jest ciągle bardzo łatwo udawać że naukę i religię daje się pogodzić lub oddzielić. co będzie jeżeli za XXXXX lat zostaną przenalizowane i zrekonstruowane procesy w mózgu które powodują wiarę i będzie można ją włączać i wyłaczać tabletką lub genetycznie zaplanować swoje dziecko na stygmatyka (wszędzie ten Lem).
  5. wątek, który zaczął się od marzenia o wspólnym zlocie pokazał w całej okazałości jakie mechanizmy powodują że wspólny zlot nie jest możliwy. wcale mnie nie pociesza że jest to szalenie pouczające
  6. to zdanie mnie przekonało ale poważnie mówiąc, przecież od początku było wiadomo że takie dyskusje do niczego nie prowadzą jeżeli dwie strony sporu nie wyznają tych samych podstawowych zasad. dlatego wcześniej dałem przykład że świat mógł być stworzony przedwczoraj... i ktoś mógłby być o tym przekonany i nie da się udowodnić że się myli. chyba że najpierw przekonamy go żeby uwierzył że podejście naukowe jest tym słusznym. ale czy jest jakiś ważny powód żeby koniecznie przekonywać wszystkich do światopoglądu naukowego? "niestety" nauka zyskała tak olbrzymi prestiż, że mało kto odważy się powiedzieć wprost, że nie zgadza się z nauką, bo wiara jest ważniejsza. otwarte zaprzeczenie nauce to ośmieszenie się, dlatego jest potrzebnych tyle alternatywnych teorii "naukowych" żeby każdy mógł znaleźć swoją. w pewnym sensie to porażka i nauki i wiary.
  7. żadne krzyki i płacze nas nie przekonają że białe jest białe a czarne jest czarne... czy tam odwrotnie ale jak się bedziesz tak chwalił że masz noc a ja nie, to se wyciągne O-III
  8. 2,5 godziny nocy to będzie najwcześniej za 2 tygodnie ale i tę dzisiejsza namiastkę przyjmuję z wdzięcznością...
  9. jeżeli twierdzicie, że amerykanie pochodzą od europejczyków to dlaczego dzisiaj ciągle istnieją europejczycy? ha!
  10. jaka tam ewolucja! cały świat został stworzony wczoraj dokładnie o godzinie 12:00 - z odpowiednio umieszczonymi dowodami potwierdzającymi że istniał już wcześniej (fałszywe wspomnienia w naszych umysłach, fałszywe posty na serwerach, itd) nauka całkowicie potwierdza, że nie można udowodnić że tak nie było!
  11. Janadal i Federbot ruszyli do akcji ;-)

    1. gregohr

      gregohr

      sympatia za Janotem, ale to Kubowicz gra lepiej i prowadzi...

  12. wyobrażanie sobie jak długa jest historia ludzkości jest trochę podobne do wyobrażania sobie jak wielki jest wszechświat i prawie cała ta historia jest "ciemną materią", której nigdy nie zobaczymy, wyraźnie widzimy tylko najbliższe epoki, które zapisały się w kulturze materialnej, której jesteśmy spadkobiercami. czy wyobrażacie sobie, że hipotetycznie mógłby istnieć przekazywany z pokolenia na pokolenie "pamiętnik" opisujący każdy dzień z życia jakiegoś rodu na przestrzeni 100tys lat? tam cały czas byli prawdziwi ludzie ze swoimi dążeniami i dramatami, ale dla nas mogą już być tylko przepływami krzyżujących się i migrujących genów, tak bardzo są odlegli. odchłań czasu. a równocześnie mgnienie oka w skali planety.
  13. nie wiem do czego służy ten wątek więc napiszę tylko że szympans który stracił włosy fajnie wygląda - jak "zaginione ogniwo" ewolucji
  14. na stronie nikon.pl jest polska wersja opisu której nie trzeba tłumaczyć automatycznym translatorem
  15. podejrzewam że więcej konkretów jest w jednym poście w tym wątku niż na całej tamtej stronie co ci strzeliło do głowy żeby podawać tu TAKIE linki?
  16. może zrób też wersje filmu bez ruchu kamery bo ten obrót powoduje że ruch zagęszczeń i delikatne ich zmiany giną w ogólnym obrazie zatytułowanym "coś się kręci"
  17. dlatego w twoim quizie był limit czasowy. taki paradoks
  18. tylko kilka odpowiedzi znałem a większość to zgadywanka, masakryczny quiz!
  19. a dzisiaj na onecie artykuł o Tiereszkowej - Z tkaczki – pierwsza dama kosmosu
  20. dobra, śmiejemy się na czyimś pogrzebie więc i tak już przekroczyliśmy normy, więc dla uzupełnienia tragikomicznego nastroju napisze moja chorą wizję ...GRAJĄ NA POGRZEBIE SWOJEGO DYRYGENTA więc im gorzej wychodzi tym bardziej pokazują jak im go brakuje...
  21. czekamy! 18x50 oznacza źrenicę mniejszą niż 3mm więc oczywiście nie jest to lornetka nocna, ale niektóre obiekty np. księżyc będzie na pewno super widać. lornetek ze stabilizacją obrazu o "astronomicznych" parametrach chyba nie ma...? do pewnego stopnia to rozumiem bo stabilizacja ma tym większy sens im większe powiększenie, a wtedy musiałyby być bardzo duże obiektywy i olbrzymia waga całości, stawiająca pod znakiem zapytania wygodę używania takiej lornetki z ręki. mimo wszystko hipotetyczne 15x70 ze stabilizacją i budową w stylu lekkiego plastikowego skymastera mogłoby być ciekawą propozycją
  22. milion ton czegokolwiek wygląda obrzydliwie a milion razy mniejszy czas naświetlania wygląda jak... przykład sytuacji w której nawet całkowity brak szumów odczytu nie zwiększa efektywnej "czułości" bo decydujący staje się szum kwantowy. ale ja chcę tylko tanie i duże matryce do komórek więc wcale mi to nie przeszkadza
  23. szuu

    Z archiwum ATM

    bookmarklet zamieniający linki astro-forum.org na astropolis.pl javascript:window.jQuery("a").each(function(i) { a=$(this).attributes['href']; if (a) { m=a.value.match("http://astro-forum.org/index.php\\?showtopic=([0-9]+)"); if (m && m.length>1) a.value="http://astropolis.pl/topic/"+m[1]+"-";}});void(0); jeżeli ktoś wie co to jest bookmarklet to wszystko jasne, jeżeli ktoś nie wie to chodzi to pewnie nie będzie używać ale może sobie poszukać na sieci (w skrócie chodzi o to żeby dodać powyższy link do paska zakładek i potem go kliknąć)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.