Skocz do zawartości

szuu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 643
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez szuu

  1. uomajgad, uoriona widać! :-O

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. szuu

      szuu

      wy tu sobie Jaja robicie, a sprawa jest poważna :-) nadchodzi ziiiima! :-O

    3. *Wojtek*

      *Wojtek*

      a po zimie wiosna... ;p

    4. DarX86

      DarX86

      Wiosna to ciągle jest a Wy nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy:P (https://www.facebook.com/dariusz.wiosna)

  2. możliwe, bo w końcu koszt energii/transportu wpływa na wszystko... ale z drugiej możliwe że wtedy na Zachodzie opłacałoby się coś produkować zamiast przywozić wszystko ze Wschodu - kto wie jak to wpłynęłoby na kondycję gospodarki
  3. a najlepszym wygaszaczem świateł jest kryzys! nawet w czasie obecnego niby-kryzysu skrócił się czas świecenia lamp na naszym osiedlu gdyby tak ceny energii wzrosły kilkukrotnie (np. z powodu jakichś zakazów ekologicznych albo wojny) to problem zanieczyszczenia światłem szybko mógłby stać się "akademicki", i to bez żadnych zakazów
  4. ciekawe czy premia za składowanie CO2 w ilości odpowiadającej na przykład 1 tonie węgla jest większa czy mniejsza od ceny zakupu 1 tony węgla
  5. Naukowcy hodują małe ludzkie mózgi "Nie musimy polegać na mysich mózgach, jeśli chcemy zbadać oddziaływanie jakiegoś czegoś na nasz system nerwowy. Możemy wyhodować ludzki mini-organ. [...] wykorzystał on tzw. pluripotentne komórki macierzyste, czyli dorosłe komórki "cofnięte” w rozwoju do stanu sprzed różnicowania tak, że ponownie mogą przybrać dowolną formę"
  6. nr 1 przygody grafika w krainie filtrów nr 3 księżyc nr 2 coś pośredniego
  7. taaaaak, widziałem raz eizo u kolegi w pracy i wyświetlał kolor którego normalne monitory nie potrafią wyświetlić, co oznacza że taki monitor nie powinien nigdy trafić w ręce profana. jeżeli ktoś będzie na takim sprzęcie obrabiał grafikę przeznaczoną do oglądania na ekranie i nie uwzględni różnicy w przestrzeni barw to efekt końcowy wyjdzie chyba gorszy niż przy bylejakim monitorze - bo sam twórca tego efektu końcowego nie zobaczy i będzie pracował "na ślepo" (inaczej mówiąc, zobaczy coś innego niż "widzowie")
  8. a to było z uwzględnieniem potrzeby zbudowania elektrowni zapasowej lub systemu przechowywania energii w nocy? w elektrowniach atomowych nie podoba mi się parę rzeczy ale sama idea skupienia generacji dużej ilości energii w jednym miejscu wygląda bardzo... estetycznie. energia ze słońca (lub pośrednio ze słońca czyli z wiatru) to zawsze zbieranie plonu z dużego obszaru i w efekcie wszyscy mieszkają w elektrowni. a najfajniejsze byłoby wyprodukowanie roślin typu oliwka roponośna albo ziemniaki węglokamienne, dzieki temu można by było korzystać z istniejących technologii "kopalnych" bez wprowadzania dodatkowego węgla do obiegu
  9. elektrownia słoneczna nie zabiera energii tylko przenosi ją w inne miejsce. używając prądu zmieniamy go prędzej czy później w ciepło. już chyba większe znaczenie miałaby zmiana albedo pustyni. ale wszystko ma wpływ na wszystko i czasem nawet drobna zmiana wywołuje olbrzymi efekt, na przykład niewielka zmiana ciśnienia powietrza za turbiną wiatrową może być właśnie elementem którego brakowało do powstania chmury (fot. Christian Steiness)
  10. "stolarz, ha ha" a czemu nie krześlarz/biurkarz no ale dzięki tobie dowiedziałem się że takie słowo istnieje więc w sumie dobrze że je podkreśliłeś!
  11. i tu rodzi się zagadka, czy emisja gazów cieplarnianych wywołana oddychanim i procesami trawiennymi homo sapiens jest zjawiskiem naturalnym czy też nie
  12. a w których czasach to "się sprzedawało"? dążenie do wygody zbudowało całą cywlizację! chyba wszystkie wynalazki powstały dlatego że komuś się nie chciało męczyć albo się nudził i szukał czym by sie zabawić albo chciał zarobić na tym że jest sprytniejszy niż inni. krytykujesz fundamenty na których wszyscy sie opieramy, gdybyśmy byli inni to... by nas w ogóle nie było (paradoks i dwuznaczność - zamierzone!)
  13. spacja uratowała poprawność opisu
  14. w pewnym sensie tak, bo celem było pokazanie że z tych samych danych można wyczytać wszystko co się chce, np. że CO2 jest strasznie dużo albo strasznie mało gdyby był tylko ten drugi wykres to możnaby powiedzieć że specjalnie taka skala żeby coś ukryć, ale wykresy są dwa - widać wszystko! nawet to, że obecnie ilość CO2 spada - bo akurat mamy sierpień
  15. znalazłem dwa fajne obrazki: nieubłagany wzrost CO2 w ostatnich latach (chociaż szkoda że nie faluje zgodnie z cyklami koniunkturalnymi, możnaby wtedy powiedzieć że zależy od naszego przemysłu, no ale nie czepiajmy sie szczegółów) widać że rośnie szybko i tak duża zmiana na pewno wywróci ekosystem do góry nogami i wszyscy zginiemy (wiki) a drugi obrazek przypomina że planeta ziemia istnieje dłużej niż 100 lat i właściwie to dzisiaj w atmosferze praktycznie nie ma CO2 (jakim cudem te biedne roślinki to wytrzymują): (obrazek jest akurat stąd ale widać że w wiki mają to samo tylko bez temperatury, więc wziąłem z temperaturą)
  16. dla mnie fajnie brzmi, że opisują "raj astronomiczny" (wysoko, daleko od cywilizacji, i do tego fajna antena) a ci ludzie z jakiegoś dziwnego powodu nie są zachwyceni że tam pracują
  17. "jeżeli" czyli twórcy raportu uważają że utrzymanie nieograniczonego wzrostu jest możliwe i trzeba specjalnych wysiłków żeby zapobiec takiemu scenariuszowi? trochę tak jak gdyby wprowadzać karę grzywny za złamanie praw newtona
  18. " " oznacza "niech żyje light pollution"? ale dmuchawiec rzeczywiście ładny!
  19. wizualowiec widzi na zdjęciu to co fotograf i dodatkowo to co sam zobaczył. a fotograf widzi tylko zdjęcie a nie widzi tego co widział wizualowiec. nie ma remisu
  20. wizual i astrofoto są tak różne, że prawie nic ich nie łączy - jednym chodzi o zobaczenie czegoś własnymi oczami a nie na zdjęciu, a drugim o wytworzenie pewnego dzieła i poznanie technologii - upieranie się że "własne oczy" są lepsze niż popatrzenie na fotke, jest głupie, bo przecież na zdjęciu widać lepiej. - jeżeli amatorskie astrofoto traktować jako sposób na "zobaczenie więcej" to fotografia jest równie głupia jak wizual, bo jeszcze więcej zobaczymy na zdjęciach z hubbla lub innych profesjonalnych źródeł dlatego wizual i astrofoto mają jednak wiele wspólnego - ich reprezentanci co noc powtarzają te same nieracjonalne czynności, bo chcą doświadczyć czegoś osobiście a nie tylko opierać się na relacjach innych. czy i dlaczego fotografia jest naturalnym etapem rozwoju wizualowca? w astronomii naukowej to oczywiste że tak jest (a raczej było), ale u nas odpowiedź wcale nie jest oczywista. wizualowiec prawie nigdy nie zostaje fotografem żeby widzieć więcej, bo gdyby tylko o to chodziło to użyłby gogli. zostaje fotografem z tych samych nieracjonalnych powodów z jakich wcześniej był wizualowcem. chce przeżywać coś nowego, czegoś się uczyć i coś dłubać własnoręcznie, podoba mu się astronomia ale obserwacje się znudziły więc znajduje pokrewne chociaż inne hobby. i stąd napięcia i konflikty, bo to nie jest naturalny kolejny etap ale porzucenie, zdrada dotychczasowej drogi i wybranie innej
  21. Na początku było nic. I rzekł Bóg: "Niechaj stanie się światłość" i dalej nic nie było, tylko teraz można to zobaczyć.

    1. Janko

      Janko

      To się nazywa po angielsku "light pollution".

    2. WilkFenris

      WilkFenris

      W sumie to logiczne. Ja jak coś robię w domu, to też nie pracuję po ciemku ;)

  22. o, ciekawy temat, poszukałem w sieci i nie mogę znaleźć żadnego sensownego amatorskiego zdjęcia DS z użyciem podczerwieni - tylko planety. dlaczego?! tak mało różni się IR od R że nie warto robić dodatkowego kanału? czy jednak brak mody?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.