M51

[waldek]

Wyjazd do puszczy, precyzyne ustawienie montażu , guidowanie st-4 ogniskowej 2500mm i niestety klapa. Nie mogę sobie poradzić z guidowaniem w terenie takiej ogniskowej. Okazało się że montaż bez guidingu lepiej sobie poradził. Dodatkowo robiłem na iso 1600 i ze wzgl na brak czasu tylko 12 fotek. Ale w wersji BW nie jest tak źle z szumami. Może to jest metoda na lepsze zdjęcia.

Mewlon 210 F12 , NJP160 bez guidowania, 12 x iso1600 Canon 350d.

 

[mar121]

Cudo!!!

 

 

Chciałbym kiedys robic takie fotki

 

 

Pozdrawiam

Tomasz

[qbanos]

12 x iso1600 Canon 350d.

 

A jakie czasy? Piekna fotka, mimo że gwiazdki trochę pojechane. Ta skala robi wrażenie!

[Gość kaluzny_m]

Super Waldek Testuje teraz dwa softy do ustawienia metoda dryftu, potem coś czuje Waldek że Cię naciągnę na guide via comp, albo rozbebeszmy ST4

 

Pozdrawiam !

[waldek]

Wybaczcie, faktycznie przeoczyłem czas. 12 x 240sek.

Z tego wynika że przy ogniskowej ok. 1metra i bardzo precyzyjnym ustawieniu momtażu na biegun, guider jest zbędny, co nie oznacza że ten drobny periodic nie jest do zguidowania i nad tym muszę popracować.

Michał będziemy walczyć.

Pozdrawiam.

[sumas]

piękna i skala jest niesamowita

 

a może była za duża ogniskowa guidera i już seeing guidowałeś?

i dlatego nie chciało się udać?

[waldek]

Teoretycznie guiduje dobrze, ale występuje przesunięcie i gwiazdki są idealnymi kreskami tak jakby występowała rotacja, Każde zdjęcie jest przesunięte tak jakby montaż nie był idealnie ustawiony na biegun , a był ustawiony idealnie. Próbowałem z różnymi ogniskowymi guidera i zawsze było to samo i na pewno nie guidowało seeingu. Być może trzeba guidować off axis a nie lunetką odstawioną od osi montażu. Jeszcze to przećwiczę. Musi być jakieś wyjście.

[Adam_Jesion]

Teoretycznie guiduje dobrze, ale występuje przesunięcie i gwiazdki są idealnymi kreskami tak jakby występowała rotacja, Każde zdjęcie jest przesunięte tak jakby montaż nie był idealnie ustawiony na biegun , a był ustawiony idealnie. Próbowałem z różnymi ogniskowymi guidera i zawsze było to samo i na pewno nie guidowało seeingu. Być może trzeba guidować off axis a nie lunetką odstawioną od osi montażu. Jeszcze to przećwiczę. Musi być jakieś wyjście.

 

Dokładnie to jest ten problem Waldek. Pisałem o tym na blogu. Wraz ze wzrostem ogniskowej błędy (mikroruchy) pomiędzy dwoma tubami optycznymi są coraz bardziej znaczące. Coś ci się musiało uginać, ruszać etc. Masz dwa wyjścia - albo wyeliminować wszystkie potencjalne generatory takich "różnic" - a są to nawet, uwaga - KABLE! Albo wejdziesz w Off Axis Guiding za pomocą drugiej kamerki lub kupując kamerę samoguidującą.

 

Jest w sumie jeszcze trzecie wyjście. http://www.ccdware.com/products/pempro/

 

Tym softem można bardzo ładnie nagrać PE i potem jechać bez guidera. Na twoim montażu wyniki powinny być bardzo dobrze. Na pewno wydłużysz czas co najmniej x2, co powinno być wystarczające do większości potrzeb.

 

Guiding w sprzęcie przenośnym to jest męczarnia, maraton olimpijski. Ja wczoraj zestawiłem wszystko, 2 godziny zabawy z ostrością, etc. No i jak zacząłem focić, to chmury przyszły. Dziękuję!

[Adam_Jesion]

Wybacz, teraz doczytałem, że z montażami takahashi ten myk nie przejdzie...

 

Takahashi****: Unfortunately no Takahashi mounts have a permanent periodic error correction so it is not possible for PEMPro to work with them.

[Adam_Jesion]

A tak w ogóle to chyba wypróbuje tego PM Pro na swoim SkySensorze. W sumie nagranie błedu w okolicy fotografowanego obiektu to raptem 10 min. Z ustawienie guidera schodzi mi się znacznie więcej.

[qbanos]

A tak w ogóle to chyba wypróbuje tego PM Pro na swoim SkySensorze. W sumie nagranie błedu w okolicy fotografowanego obiektu to raptem 10 min. Z ustawienie guidera schodzi mi się znacznie więcej.

Gorzej jak bedzie np. co jakiś czas zawiewać, PEC tutaj nie pomoże a guider mógłby sobie poradzić z niewielkimi odchyłkami. No a poza tym ustawienie na biegun musiałoby być idealne bo DEC'a chyba nie ruszasz?

[waldek]

Adam, u mnie nie ma mowy o uginaniu itp. Wtenczs każda fota była by inaczej pojechana, a to są idealnie w ten sam sposób w osi RA przejechane foty, oczywiście tak minmalne że gdybym zmniejszył obrazek tak do ful frame 600mm to błąd był by pomijalny a gwiazdy będą punktowe. Efekt jest taki jak byś wyłączał na moment na każdej focie napęd.

Ja już wiem co zrobię. Canona będę używał do szerokich pól a jak zgromadzę środki to kupię kamerę z wewnętrznym guidingiem. Innej opcji nie ma chyba że obserwatorium i wszystko na stałe perfekcyjnie ustawione. Oczywiście cały czas mówimy o ogniskowych ok 2metrów.

Co do PECa to tak jak pisze Qbanos, sam przećwiczyłem temat na SKYsensorze z niezłymi wynikami ale to lekka loteria a jak wiesz nic tak nie boli jak zmarnowana sesja z powodu sprzętu jak ekstra pogoda się trafi, w dodatku to było niebo jakie bywa 2x do roku.

[Gość Siergiej]

Nie pamietam jak u ciebie przymocowany guid , czy to oddzielny teleskop i czy on moze poruszac sie odnosnie glownego , dla poszukiwania gwiazdy?

U mnie taki efekt wynika gdy obiekt i gwiazda guidujaca sa na pewnej odleglosci .

Trzeba zeby obiekt i gwiazda byli jak najwiecej blizej .

 

To co zrobione bez guidowania dla mnie szok.

 

Po swoich meczeniach tez przyszedl do wniosku kupic kamerke z matryce guidujace.

Edytowane 24 Kwietnia 2007 przez Siergiej

[CzarekW]

Waldi,

 

A nie wydaje Ci się, że te gwiadki zniekształcone są w skutek jakiejś aberacji sferycznej optyki?

Zobacz, że układają się one w lekko trójkątno-owalny kształt zawsze zwrócone jednym z wierzchołków (tym bardziej skupionym) do środka fotki? Szczególnie widoczne jest to po prawej stronie kadru.

 

Poza tym detal jest czarujacy.

 

Pozdrawiam,

Czarek

Edytowane 24 Kwietnia 2007 przez CzarekW

[Piotr G]

Wyjazd do puszczy, precyzyne ustawienie montażu , guidowanie st-4 ogniskowej 2500mm i niestety klapa. Nie mogę sobie poradzić z guidowaniem w terenie takiej ogniskowej. Okazało się że montaż bez guidingu lepiej sobie poradził. Dodatkowo robiłem na iso 1600 i ze wzgl na brak czasu tylko 12 fotek. Ale w wersji BW nie jest tak źle z szumami. Może to jest metoda na lepsze zdjęcia.

Mewlon 210 F12 , NJP160 bez guidowania, 12 x iso1600 Canon 350d.

 

Waldek jak zwykle, powalasz na kolana

[Kuba J.]

Mimo że gwiazdki troszkę rozmazane, to M51 jest boska!

[Tom-cio]

Adam, u mnie nie ma mowy o uginaniu itp. Wtenczs każda fota była by inaczej pojechana, a to są idealnie w ten sam sposób w osi RA przejechane foty, oczywiście tak minmalne że gdybym zmniejszył obrazek tak do ful frame 600mm to błąd był by pomijalny a gwiazdy będą punktowe. Efekt jest taki jak byś wyłączał na moment na każdej focie napęd.

Ja już wiem co zrobię. Canona będę używał do szerokich pól a jak zgromadzę środki to kupię kamerę z wewnętrznym guidingiem. Innej opcji nie ma chyba że obserwatorium i wszystko na stałe perfekcyjnie ustawione. Oczywiście cały czas mówimy o ogniskowych ok 2metrów.

Co do PECa to tak jak pisze Qbanos, sam przećwiczyłem temat na SKYsensorze z niezłymi wynikami ale to lekka loteria a jak wiesz nic tak nie boli jak zmarnowana sesja z powodu sprzętu jak ekstra pogoda się trafi, w dodatku to było niebo jakie bywa 2x do roku.

 

Wlasnie z tego powodu zrezygnowalem z guidowania druga rurka, niezaleznie ustawiana wzgledem pierwszej w celu wyszukania gwiazdki do prowadzenia. Jakis rok zajelo mi wymyslenie, ze to efekt roznicy refrakcji atmosferycznej, ktora jest tym wieksza, im gwiazdka prowadzaca jest dalej od fotografowanego obiektu. Co prawda u mnie (ogniskowa 600 lub 1000mm) gwiazdki nie byly kreskami, ale przy skladaniu 2h expo efekt byl dobrze widoczny. Kiedys dla eksperymentu poskladalem sobie fote na HotPixelu - wnioski byly jednoznaczne.

Przy 2,5m ogniskowej OffAxisGuider powinien sobie poradzic, ale czy zawsze znajdzie sie odpowiednio jasna gwiazdka do prowadzenia (nawet dla ST4) ???

 

Fota i tak swietna, choc B&W w 350-tce to jedynie efekt wewnetrznego softu, a nie mono-matryca

[waldek]

Nie pamietam jak u ciebie przymocowany guid , czy to oddzielny teleskop i czy on moze poruszac sie odnosnie glownego , dla poszukiwania gwiazdy?

U mnie taki efekt wynika gdy obiekt i gwiazda guidujaca sa na pewnej odleglosci .

Trzeba zeby obiekt i gwiazda byli jak najwiecej blizej .

 

To co zrobione bez guidowania dla mnie szok.

 

Po swoich meczeniach tez przyszedl do wniosku kupic kamerke z matryce guidujace.

 

Witaj Sergiej

Co prawda zjęcie nienajlepsze, ale widać jak przymocowany jest guider w postaci ED80.

http://www.astronoce.pl/UserFiles/Image/we...20/_DSC2226.jpg

 

Jest to szyna z twardego 2cm grubości aluminium, bardzo sztywna. EDek przymocowany jest do szyny za pomocą wysokiej jakości głowicy za pomocą której w dwóch osiach ustawiam lunetke na gwiazdę odpowiedniej jasności dla st-4, jak najbliżej fotografowanego obiektu. Często jest w polu matrycy Canona , ale nie zawsze.

Całość naprawdę jest bardzo stabilna. Ta konfiguracja z Mewlonem to połowa nośności NJP.

Sam montaż ma błąd PE na takim poziomie że przy krótszych ogniskowych jest pomijalny.

Wystarczy dla przykładu zmniejszyć powyższą galaktykę na ekranie o 50% i punktowość gwiazd będzie do zaakceptowania, a jeszcze należy pamietać o tym że to było robione średnicą obiektywu 210mm, a co za tym idzie teoretyczna plamka wynikajaca z rozdzielczości będzie mniejsza na zdjęciu. Plamka z gwiazdy przy uzyciu obiektywu o średnicy np. 100mm pochłonęła by niedokładności prowadzenia znacznie lepiej.

 

Czarku, posiadam w testach trzy różne korektory do Mewlona, bo to Cassegrain i coma jest spora i bez korekcji to tylko można małe mgławice planetarne fotografować.

Na tym zdjęciu jest lekka coma, natomiast mam inny korektor który lepiej eliminuje tą aberrację więc tym się nie martwię, ale i tak w centrum gwiazdy to lekkie fasolki.

 

"Przy 2,5m ogniskowej OffAxisGuider powinien sobie poradzic, ale czy zawsze znajdzie sie odpowiednio jasna gwiazdka do prowadzenia (nawet dla ST4) ???"

No właśnie w tym jest problem.

Tom-Cio, jedynie słuszna droga to kamera CCD z wewnętrznym czipem guidujacym i jestem pewien że gwazdy bedą punktowe przy takich długich ogniskowych. Zreszta Ty to już przećwiczyłeś.

 

Dzięki że Wam sie podoba.

[Gość Siergiej]

Pasowalo-by wyjasnic czy ten efekt autoguidowania zalezy od polozenia gwiazdy i obiektu , bo nawet 0,5 stopni roznicy w zenicie przy takiej ogniskowej , moze spowodowac taki efekt posuniecia .

W ztrefie niebesnego rownika ten efekt jest minimalny .

 

Zeby to wyjasnic mozesz poeksperymentowac z guidowaniem na roznych obiektah w strefach pzybiegunowych i przyrownikowych .

[waldek]

Pasowalo-by wyjasnic czy ten efekt autoguidowania zalezy od polozenia gwiazdy i obiektu , bo nawet 0,5 stopni roznicy w zenicie przy takiej ogniskowej , moze spowodowac taki efekt posuniecia .

W ztrefie niebesnego rownika ten efekt jest minimalny .

 

Zeby to wyjasnic mozesz poeksperymentowac z guidowaniem na roznych obiektah w strefach pzybiegunowych i przyrownikowych .

 

Siergiej, masz rację. Ja też do takich wniosków zaczynam dochodzić.

 

Sprawa się wyjaśni jak zguiguję gwiazdę, którą umieszczę w centrum kadru aparatu.

[Tom-cio]

Siergiej, masz rację. Ja też do takich wniosków zaczynam dochodzić.

 

Sprawa się wyjaśni jak zguiguję gwiazdę, którą umieszczę w centrum kadru aparatu.

 

Wtedy nie bedziesz mial przesuniecia, a jedynie bledy montazu, ktory akurat jest ok.

[Gość Siergiej]

Siergiej, masz rację. Ja też do takich wniosków zaczynam dochodzić.

 

Sprawa się wyjaśni jak zguiguję gwiazdę, którą umieszczę w centrum kadru aparatu.

 

Dobrze ze zrozumiales moje mysli w jezyku polskim

Powodzenia .

 

Na jake matryce polozyles oko, jesli to nie tajemnica ?

[tomekL]

Dobrze ze zrozumiales moje mysli w jezyku polskim

Powodzenia .

 

Na jake matryce polozyles oko, jesli to nie tajemnica ?

 

Sorry za out of topic. Siergiej, cały czas jestem pod wrażeniem jak dobrze dogadujesz się po polsku. Sporo pracowałem za granicą i zawsze lubiłem rozmawiać o tych samych rzeczach w różnych językach. Twoje zdanie "Na jake matryce polozyles oko, jesli to nie tajemnica" idealnie nadawło by się do tych rozmów, bo po polsku brzmi obco a każdy wie o co chodzi i fajnie wiedzieć jak to się mówi w innym języku. Po naszemu to pewnie byśmy powiedzieli coś w stylu "o jakiej matrycy myslisz" czy coś takiego.

 

Cholera, szkoda, że nie dojechałem do Roztok w tym roku

 

Waldek, zdjęcie jak dla mnie pierwsza liga. Może nie doskonałe, bo idealnych nei ma, ale na pewno bliskie ideału. A jeśli wziąć pod uwagę, że robone "tylko" Canonem tym większy należy się szacunek. Myślę, że jakbyś iał kamerę CCD zrobiłbys fote IDEAŁ

[waldek]

Dobrze ze zrozumiales moje mysli w jezyku polskim

Powodzenia .

 

Na jake matryce polozyles oko, jesli to nie tajemnica ?

 

Niestety wszystko mające kamery CCD , czyli z guiderem i kołem filtrowym wewnątrz i dużym czipem, są bardzo drogie. Najtańsza rozsądna opcja to Sbig st-2000XM, poza tym tak się składa że mam wysokiej jakości filtry RGB, więc bedzie trochę taniej.

Jak się chce robić naprawdę dobre zdjęcia astro, to nie ma odwrotu od CCD.

Canon pozostanie, szczególnie do szerokich pól i obrazów bez kropowania. Do tego się sprawdził no i ma spory chip.

 

Pozdrawiam.

 

Tomku pozdrowienia również dla Ciebie i Twojej Małżonki.

[Gość Siergiej]

Niestety wszystko mające kamery CCD , czyli z guiderem i kołem filtrowym wewnątrz i dużym czipem, są bardzo drogie. Najtańsza rozsądna opcja to Sbig st-2000XM, poza tym tak się składa że mam wysokiej jakości filtry RGB, więc bedzie trochę taniej.

Jak się chce robić naprawdę dobre zdjęcia astro, to nie ma odwrotu od CCD.

Canon pozostanie, szczególnie do szerokich pól i obrazów bez kropowania. Do tego się sprawdził no i ma spory chip.

 

Pozdrawiam.

 

Tomku pozdrowienia również dla Ciebie i Twojej Małżonki.

 

Tez mysle o tej kamerce , tylko nie wim czy color czy BW brac , co poradzisz ?