Pierwszy sprzęt

skymacho2 · 1 Października 2007

Hans, moim zdaniem ty nie czytasz postów pytającego i stąd twoje dylematy.

Hans · 1 Października 2007

Skoro tak twierdzisz, to może i tak jest, ale ja na podstawie tego co wiem o potrzebach Hermesa (nic nam o nich nie wiadomo), nie widzę możliwości udzielenia sensownej porady.

Pozdrawiam.

grzechu · 1 Października 2007

Grzechu,

Moim zdaniem ściąganie dużego teleskopu z Irlandii to kwestia przeliczenia ile zabulisz za transport, w jakim stanie ten teleskop dotrze, gdzie będziesz miał serwis gwarancyjny itd. Tak naprawdę to kupienie go poza Polską raczej nie wygląda zachęcająco. Co do samego teleskopu. 500E to kwota jaką możesz rozpracować na kilka sposobów. Pierwszym jest średniej wielkości dobson w okolicach 8" i jakiś jeden lub dwa niezłe okulary. Newton o okolicach 8" powinien poradzic sobie całkiem przyzwoicie również na planetach, a jednocześnie sięgnie w niebo znacznie dalej niż mały refraktor czy MC. Będzie też to teleskop auto-mobilny i prostacki w obsłudze. Drugą drogą jest załadowanie się w dobsona klasy 10". Ciągle mniej więcej wystarczy ci te 500E na zakup ale ew wspomaganie dodatkami będziesz musiał rożłożyć na inne okresy (okulary które zdołają pracować ze światłosilną maszyną, jakieś ew. filtry czy platforma). Kolejną dorogą jest załadowanie się w paralaktyka ze sporą tubą. Tu dostaniesz teleskop o mniejszej mobilności ale łatwy w rozbudowie o wszelkiego rodzaju napędy itd. Tu również będziesz operował na granicach zdeklarowanej kwoty. Teleskopy mniejsze, dedykowane pod planety mogą osiągnąć lepsze efekty od dużych newtonów na konkretnych obiektach, ale ich ceny są znacznie większe. Jeżeli to ma być coś uniwersalnego to sugerował bym jedną z dróg powyżej.

Ok. przekonaliscie mnie, lepiej kupie w kraju.

oczywiscie chcialbym dostac jak najlepszy sprzet za ta cene. Jak wspomnial Grzybek80, przez Synte galaktyki i mglawice wygladaja jak mgielki... a jak widac je przez dobsona 8" i 10"?

znalazlem takiego dobsona 10" za 1949.95zł -> http://www.teleskopy.net/sklep/product_inf...products_id=533

grzybek80 · 1 Października 2007

Synta o której pisałem to właśnie 8" a różnica między 8" a 10" jest bardzo mała, co do galaktyk czy mgławic to można zobaczyć jakieś kształty, detale a nawet kolor (planetarne) niestety takich obiektów na niebie jest mało, więc nie nastawiaj sie na jakieś cudne kolorowe widoczki :lol:

grzechu · 1 Października 2007

Synta o której pisałem to właśnie 8" a różnica między 8" a 10" jest bardzo mała, co do galaktyk czy mgławic to można zobaczyć jakieś kształty, detale a nawet kolor (planetarne) niestety takich obiektów na niebie jest mało, więc nie nastawiaj sie na jakieś cudne kolorowe widoczki

Jak by to powiedziala moja mama; 'nie licz na gwiazdke z nieba' ale to raczej nie na miejscu tutaj hehe oczywiscie nie spodziewam sie cudow za 500 E

aha kolejna moja obawa jest pogorszenie jakosci obserwacji na skutek rozszczepienia swiatla na soczewce... zapomnialem jak to zjawisko sie nazywa... czy to jest bardzo dotkliwe w przypadku tych teleskopow?

grzybek80 · 1 Października 2007

Wydaje mi się że chodzi ci o aberracje sferyczną, więc nie musisz się martwić, ona nie występuje w wyżej sugerowanych teleskopach, one nie maja soczewek jako obiektyw tylko lustro, jedyne czego możesz się obawiać to koma. :szczerbaty:

grzechu · 1 Października 2007

Wydaje mi się że chodzi ci o aberracje sferyczną, więc nie musisz się martwić, ona nie występuje w wyżej sugerowanych teleskopach, one nie maja soczewek jako obiektyw tylko lustro, jedyne czego możesz się obawiać to koma.

mhm.. czy mozna jej zapobiegac za pomoca dodatkowych okularow itp?

Wlasnie przeczytalem ze teleskopy newtona moga sluzyc do obserwacji nawet bardzo dalekich obiektow jesli tylko maja dobra optyke min 1/8 Lambda... czy synta ma taka optyke?

Hans · 2 Października 2007

Teleskopy masowe obecnie sprzedawane pod takimi markami jak SkyWather czy Celestron mają dokładnośc na poziomie który będzie w zupełności wystarczający do obserwacji wizualnych i amatorskiego astro-foto. Co do Komy to owszem są odpowiednie korektory zarówno do wizuala jak i do foto, a ich koszt zaczyna się w okolicach 100E. Z tym, ze mała uwaga, 90% (o ile nie więcej) wad obrazu, jest generowanych przy obserwacjach wizualnych przez okulary, a nie lustra newtonów (komy, astygmatyzmy, nieostrości, flary itd.) No i na koniec o różnicy pomiędzy 8" a 10". Moim zdaniem jest i to poważna. Szczeg. będziesz ją widział na słabych obiektach. Ilość detalu na tych jaśniejszych, nie zmieni się jakoś znacząco (choć będą przypadi, ze ją wyłapiesz), ale dla tych słabszych DSów każdy cal apertury się liczy. Zrobiłem kiedyś test obok siebie stała Synta 200/1200 i moja krowa 270/1200. Obydwa teleskopy były skierowane w to samo skupisko galaktyk na pograniczu Warkocza Bereniki i Panny. W syncie 8" widoczne dobrze dwie galaktyki i jeden duch kolejnego kłaka dosłownie na granicy percepcji. Ten sam okular trafił do krowy 11" i mimo mniej sprzyjającego układu źrenicy wyjściowej (nieco za duża na niebo z chwili testu) widocznych było dobrze 3 galaktyki, a na obrzeżach miajaczyła kolejna. Nieco miażdżący wynik. Każdy cal się liczy przy hardocorowych DSach.

Pozdrawiam.

grzybek80 · 2 Października 2007

A ja nadal twierdze że różnica między 250mm a 200 jest bardzo mała, za to ich masa bardzo się od siebie rożni, oile Synta 200mm jest w miarę mobilna to 250mm już nie.

Moją syntę przenoszę w całości z miejsca na miejsce nigdy nie rozkręcam jej przed lub po obserwacjach, z Syntą 250mm już tego nie zrobisz, chyba że jesteś synem Pudziana.

dlatego nie wydaje mi sie że warto inwestować w lustro 250mm dla tak nieznacznego wzrostu jasności, trzeba tu dodać że planety już nie będą tak klarowne jak w Syncie 200mm przez wzrost światłosiły.

Hans · 2 Października 2007

Tak więc grzechu masz za i przeciw. Po jednej stronie większa masa (jeszcze mniejsza mobilnośc) i mniej neutralna światłosiła, po drugiej większy zasięg i nieco większy detal w pewnych okolicznościach. Ze spraw nieoczywistych 10" synta będzie bardziej wymagająca dla okularów i w pewnych warunkach nieco bardziej podatna na seeing. Przemyśl dobrze nim wybierzesz.

Pozdrawiam.

Charon_X · 2 Października 2007

A ja nadal twierdze że różnica między 250mm a 200 jest bardzo mała, za to ich masa bardzo się od siebie rożni, oile Synta 200mm jest w miarę mobilna to 250mm już nie.
Moją syntę przenoszę w całości z miejsca na miejsce nigdy nie rozkręcam jej przed lub po obserwacjach, z Syntą 250mm już tego nie zrobisz, chyba że jesteś synem Pudziana.

dlatego nie wydaje mi sie że warto inwestować w lustro 250mm dla tak nieznacznego wzrostu jasności, trzeba tu dodać że planety już nie będą tak klarowne jak w Syncie 200mm przez wzrost światłosiły.

Na 200 mm kończą się w zasadzie takie uniwersalne Newtony - powyżej są już o wiele cięższe i bardziej światłosilne Newtony, które można w zasadzie tylko albo wystawić przed dom, albo nosić na raty do samochodu - gdy wybieramy się na obserwacje.

okon · 2 Października 2007

Dla niezdecydowanych, początkujących użytkowników, którzy zamierzają kupić pierwszego w życiu Newtona osobiście bym polecał 8" f/6.

Dlaczego?

- w miarę tolerancyjna dla okularów światłosiła,

- waga i mobilność między 10" a 8" jest IMHO nieproporcjonalnie niekorzystna dla 10" w stosunku do doznań wizualnych

- bardzo często wiele obiektów będzie prezentowało się równie dobrze a nawet lepiej! w 8" - szczególnie przy gorszym seeingu - dot. szczególnie planet i gwiazd podwójnych

- da się sensownie poobserwować zarówno DS jak i planetki.

Są oczywiście sytuacje gdzie na "dzień dobry" można polecać kupno i 12" - ale to raczej w przypadku posiadania przez delikwenta własnej dobrej (czyt. ciemnej) miejscówki 10m od domu na wsi i jasnej deklaracji, że obserwacje będą nastawione na obiekty DS.

Hans · 3 Października 2007

Wiecie co, ja rozumiem, że masa i rozmiary mogą być poważną przeszkodą, ale naprawdę nie rozumiem, ze tak oddajecie walkowerem 2" apertury. :rolleyes: To nie jest pikuś, to różnica... duża różnica. :Salut:

Pozdrawiam.

okon · 3 Października 2007

Być może dlatego, że piszę z perspektywy mieszkańca 3 piętra w bloku... Gdybym mieszkał w domku to pewnie inaczej bym patrzył na problem

Pozdrawiam,

astrokosmo · 3 Października 2007

a gdzie jest Hermes ?

grzybek80 · 3 Października 2007

a gdzie jest Hermes ?

Chyba już nie chce z nami gadać

astrokosmo · 3 Października 2007

Drogi Hermesie , nie obrażaj sie na nas.

Chcemy ci pomóc , w wielu z nas pali się aż pragnienie pomocy innym , ale musisz nam co nieco powiedzieć w jakich warunkach obserwujesz itd.

Pozdrawiam serdecznie Janusz.

sumas · 3 Października 2007

a gdzie jest Hermes ?

pewnie założy kolejny już topic na ten sam temat

MaPa · 3 Października 2007

pewnie założy kolejny już topic na ten sam temat

Ten hermes to jakaś podpucha. :szczerbaty:

Zarejestrował się, zadał oczywiste pytanie i tyle go widzieli.

A popatrzcie ja napełniliście tego posta gdybaniem bez interakcji z jego strony. Jakis podejrzliwy się zrobiłem

Merak · 3 Października 2007

A może ten Hermes to Herr Mess czyli Pan Zamieszanie?

Lampka · 3 Października 2007

Podpucha nie podpucha, ale swoją droga zobaczcie ilu Wujków Dobra Rada mamy w narodzie. Wszyscy się znają najlepiej i jeszcze w myślach czytają. :szczerbaty: :Beer:

A już najlepiej się znają początkujący bywalcy AF, co to "czytają posty pytającego i nie mają dylematów". :Boink:

Hans, więcej czytania ze zrozumieniem. :ha:

Edytowane 3 Października 2007 przez Lampka

Hans · 3 Października 2007

Hihi, a gdzie palnąłem? Bo coś mi umkło

Pozdrawiam.

Lampka · 3 Października 2007

Hihi, a gdzie palnąłem? Bo coś mi umkło

Pozdrawiam.

Nigdzie nie palnąłeś. Tylko inni wytykają, że masz dylematy zamiast wskazać jedyną słuszną rurkę.

Gdybyś jeszcze nie kumał, to mam na myśli posty #25-27

Pozdrawiam

Piotr

PS. Boże, jak ja bym chciał nie mieć dylematów. :Beer:

Edytowane 3 Października 2007 przez Lampka

skymacho2 · 3 Października 2007

hermes jak wynika z jego pierwszego postu jest początkujący ale już po konsultacjach. Z kim nie wiadomo ale nie pyta się jaki teleskop ma kupić tylko, który z podanej listy ma wybrać. A lista zawiera modele prezentujące bardzo spójną grupę Newtonów, o średniej aperturze na montażu paralaktycznym. Wy zamiast odpowiedzieć na jego pytanie rozpoczęliście dywagacje nie mające wiele wspólnego z jego prośbą. Wy chcieliście go wciągnąć w powtórne konsultacje co do typu teleskopu wartego zakupu mimo, że on nie tego od was oczekiwał. To dlatego zarzuciłem Hansowi, że nie czyta postw pytającego, to dlatego moja odpowiedź była szybka i jednoznaczna.

Kuba J. · 3 Października 2007

Hermesa po prostu wywiało... Słomiasty zapał miał i tyle... Cóż poradzić. Tak mi się wydaje...

PS. Skymacho... A potem Hans będzie miał wyrzuty sumienia, że się Hermes zniesmaczył... I co? Pozatym, siłą rzeczy powinno się podawać warunki, dlaczego? Patrz na pierwsze zdanie, tylko bez Hansa... :szczerbaty:

Edytowane 3 Października 2007 przez Kuba J.