Skocz do zawartości

palcowanie i mikroskop elektronowy


Rekomendowane odpowiedzi

narazie niema ani jednej ryski nawet ogladałem pod elektronowym mikroskopem

ooooooooo!

 

pogratulować fantazji :notworthy:

 

niestety znajomość tematu na poziomie zerowym. Aby zobaczyć w mikroskopie elektronowym jakikolwiek przedmiot zbudowany z dielektryka należy pokryć go warstwa przewodnika. W praktyce naparowuje się cienką warstwę metalu np. aluminium. Czy w ten sposób potraktowałeś swoje okulary? :Boink:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchaj Ty na serio z tym mikroskopem? Bo już sama nie wiem, jeśli tak, to szacunek i pokaż zdjęcia powłok spod tego mikroskopu, jestem szczerze zainteresowana...

 

Z tym mikroskopem to tak: nie jest mój jest w labolatorium mojej siostry i nielegalnie sobie sprawdziłem jakby złapali to niewiem co by było siora mnie kryła stała na czatach. pewnie jakis mandat albo co by było jakbym zepsół to bym sie niewypłacił nawet niewiem za bardzo ile on kosztował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooooooooo!

 

pogratulować fantazji :notworthy:

 

niestety znajomość tematu na poziomie zerowym. Aby zobaczyć w mikroskopie elektronowym jakikolwiek przedmiot zbudowany z dielektryka należy pokryć go warstwa przewodnika. W praktyce naparowuje się cienką warstwę metalu np. aluminium. Czy w ten sposób potraktowałeś swoje okulary? :Boink:

 

pozdrawiam

 

 

Dokładnie ZbyT:

 

Za pomocą mikroskopów elektronowych uzyskuje się niezwykle efektowne obrazy praktycznie we wszystkich dziedzinach nauki. Ograniczeniem jest jednak konieczność wykonywania pomiaru w próżni (problem w przypadku próbek biologicznych) oraz przewodnictwo elektryczne próbki. W przypadku mikroskopii transmisyjnej wykonuje się tzw. repliki: próbkę badaną napyla się (w tzw. napylarce próżniowej) cienką warstwą metalu (najlepiej złotem) a następne usuwa oryginalną próbkę i wykonuje obraz repliki. W przypadku mikroskopii skaningowej próbkę również napyla się metalem, ale nie trzeba usuwać próbki właściwej.

 

Czyli masz teraz okularki pokryte warstwą metalu? hm...

 

pozdrawiam

Ori

Edytowane przez Ori2711
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooooooooo!

 

pogratulować fantazji :notworthy:

 

niestety znajomość tematu na poziomie zerowym. Aby zobaczyć w mikroskopie elektronowym jakikolwiek przedmiot zbudowany z dielektryka należy pokryć go warstwa przewodnika. W praktyce naparowuje się cienką warstwę metalu np. aluminium. Czy w ten sposób potraktowałeś swoje okulary? :Boink:

 

pozdrawiam

 

a czort go wie siora coś na niego nalała czy coś tam dodała chyba na nim. a czy sa pokryte czymś to niewiem moze same się pokryły w walizce potem oczywiście żartuje, niewiem dokładnie wiem że coś przy nim manipulowała. Ważne że obraz jaki był przed to i dalej jest taki sam tak mi sie wydaje. że nic się niezmieniło

może niebedę już wiecej tak eksperymentowć bo jeszcze na dodatek mogę zepsuć szkło a i mandat dostać jak złapią czy mikra zepsuć i wtedy by było.

Edytowane przez Fangthane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym mikroskopem to tak: nie jest mój jest w labolatorium mojej siostry i nielegalnie sobie sprawdziłem jakby złapali to niewiem co by było siora mnie kryła stała na czatach. pewnie jakis mandat albo co by było jakbym zepsół to bym sie niewypłacił nawet niewiem za bardzo ile on kosztował.

a wiedziałeś gdzie włączyć?

 

wiedziałeś jak to się obsługuje?

 

wiesz ile czasu trwa uzyskanie próżni?

 

wiesz na ten temat cokolwiek?

 

to nie telewizor. Ja miałem kilka razy do czynienia z mikroskopem elektronowym ale nie podjąłbym się uruchomienia tego urządzenia, że przygotowaniu próbek nie wspomnę

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie w tej wodzie coś było :-)

Pozdr. Artur

 

Na pewno coś było. Chyba Ludwik. Ale teraz patrzę i patrzę pod tym mikroskopem i niema żadnej ryski :P Po prostu w razie jakbyście smarknęli sobie na okular to polecam ten sposób. Syfek na soczewce był z wyschniętej pożywki, w przybliżeniu taki sam skład jak surowicy czy gluta.

 

Na co dzień szkła w okularach przedmuchuję powietrzem z gruchy, inne brudy zmywam benzyną oczyszczoną (do kupienia w aptece). Ważne jest żeby 1 wacika był użyty tylko RAZ.

 

PS. Okularki spod SEM napylone alu albo złotem znakomicie nadają się chyba do oglądania Słońca :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wiedziałeś gdzie włączyć?

 

wiedziałeś jak to się obsługuje?

 

wiesz ile czasu trwa uzyskanie próżni?

 

wiesz na ten temat cokolwiek?

 

to nie telewizor. Ja miałem kilka razy do czynienia z mikroskopem elektronowym ale nie podjąłbym się uruchomienia tego urządzenia, że przygotowaniu próbek nie wspomnę

 

pozdrawiam

 

To było już zaplanowane i zgrane w czasie tak jak napad na Bank :P

 

 

PS:Dostałem ostrzeżenie za zaśmiecanie forum wiec juz nic niebede pisać

 

Pozdro i narx

Edytowane przez Fangthane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fangthane, przeczytałem cały wątek i nie mogę ze śmiechu... Robisz sobie jaja prawda? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić żebyś mówił to na serio... :mellow:

 

...bo zgodnie z tym co mówisz, to moje lustro główne z Synty powinienem czyścić chyba ręką owiniętą na poczekaniu w kawałek własnej koszuli... :blink:

 

Ale nie wiem pod czym musiałbym sprawdzać, czy nie narobiłem rysek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krawat, ale owijając rękę w koszulę uważaj żeby guziki były DO RĘKI bo ci porysują lustro :D

Dobra, pośmialiśmy się, dajmy spokój chłopakowi, większość wątka należy przenieść do Hyde Parku coby nie był indeksowany.

Dzięku Wam za zabawę, była przednia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym mikroskopem to tak: nie jest mój jest w labolatorium mojej siostry i nielegalnie sobie sprawdziłem jakby złapali to niewiem co by było siora mnie kryła stała na czatach. pewnie jakis mandat ...

 

 

a czort go wie siora coś na niego nalała czy coś tam dodała chyba na nim. a czy sa pokryte czymś to niewiem moze same się pokryły w walizce potem oczywiście żartuje, niewiem dokładnie wiem że coś przy nim manipulowała. Ważne że obraz jaki był przed to i dalej jest taki sam tak mi sie wydaje. że nic się niezmieniło

 

No miałem się nie odzywać, ale nie wytrzymałem :D

Czyli właściwie kto stał na czatach :) a kto pokrywał te okulary warstwami? :szczerbaty:

 

Fangthane. Daj sobie spokój w tym temacie... Nic nie osiągnąłeś, nic dobrego nikomu nie doradziłeś, ale jednocześnie naraziłeś swoją osobę na śmiech i stałeś się całkowicie niewiarygodny...

 

pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No miałem się nie odzywać, ale nie wytrzymałem :D

Czyli właściwie kto stał na czatach :) a kto pokrywał te okulary warstwami? :szczerbaty:

 

Fangthane. Daj sobie spokój w tym temacie... Nic nie osiągnąłeś, nic dobrego nikomu nie doradziłeś, ale jednocześnie naraziłeś swoją osobę na śmiech i stałeś się całkowicie niewiarygodny...

 

pozdrawiam serdecznie.

 

Ostatni raz odpisuje bo niechce dostać bana czy tam coś. Najpierw ja stałem jak ona robiła a potem ona jak ja sobie ogladałem juz gotowca.

 

Pozdro i przepraszam za śmiecenie na forum ale ja teraz tylko na pytanie odpowiadam i już niepisze.

 

Można zamknąć temat bo będą i będą ciągle pytania. A ja niechce bana za to.

Edytowane przez Fangthane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro już kopiemy leżącego to dodam jeszcze

To było już zaplanowane i zgrane w czasie tak jak napad na Bank :P

bardzo szybki napad na bank :D

 

próżnia wstępna (pompa obrotowa) około 0,5 godziny

próżnia robocza (pompa dyfuzyjna + ewentualnie pompa sorbcyjna) minimum 1 godzina

naparowanie warstwy około 15 minut

 

teraz to samo w mikroskopie (zamiast naparowania badanie)

 

razem nie wyjęte 3,5 godziny. To chodziło o napad Gangu Olsena?

 

pozdrawiam

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uśmiałem się ,czytając ten wątek, serdecznie. Wprawdzie zawodowo pracuje na TEM, a nie na skanningu, ale siłą rzeczy ogólne pojęcie mam. Pomysł z ładowaniem okularów od teleskopu pod mikroskop elektronowy to humor roku po prostu :ha::ha: Do małych powiększeń to może dałoby się nie napylać niczego, choć niewiele się pewnie zobaczy -musiałbym w praktyce sprawdzić, przy jakich powiększeniach i natężeniu wiązki ładunek statyczny rozwali obraz. Wbrew pozorom to nie jest taka oczywista sprawa. Ciekawym, czym siostra te soczewki potraktowała, oj ciekawym. Pewnie czyściła je do próżni, mam nadzieję,że nie acetonem. Nie sądzę, by wpadła na pomysł napylania czegokolwiek na optykę, to raczej mało prawdopodobne.

Tu mała dygresja do ZbyT: wkładanie próbek do mikroskopu elektronowego trwa krócej, niż sugerujesz. Nie wiem dokładnie, ile w skanningu, ale w transmisji od pół minuty do kilku minut. Wskazówka: Śluza powietrzna. Skanning pewnie sporo dłużej [dokładnych danych nie znam], bo tam objętość/powierzchnia komory preparatu jest spora w porównaniu z niewielka tuleją śluzy w TEM. W obu przypadkach kolumna mikroskopu nie jest jednak zapowietrzana, bo wtedy mikroskop do pracy szykowano by nie pół godziny, a godzinę, lub dwie, albo jeszcze gorzej, zależnie od użytych pomp [teraz standardem są pompy turbomolekularne, dosyć szybko osiągające wysoką próżnię] i wilgotności powietrza.

Fanqthane, dowiedz sie proszę dokładnie, czym siostra potraktowała Twoje okulary i jak to aplikowała, a powiemy Ci, co na nich masz nowego :ha: Wątek już w HydeParku, więc admin nie zbanuje.

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarku masz oczywiście rację. Zapomniałem o śluzie. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że z mikroskopem elektronowym miałem do czynienia tylko kilka razy wiele lat temu i nie poznawałem jego obsługi ale budowę. Musiałem znać działanie tego ustrojstwa żeby zaliczyć optykę elektronową. Nie cierpiałem tego przedmiotu nawet bardziej niż krystalografii

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.