Skocz do zawartości

Off axis guider


wtw

Rekomendowane odpowiedzi

Twoje pytanie jest bardzo ogólne. Mało danych.

 

Jest wiele czynników wpływających na efekt końcowy: ogniskowa, średnica obiektywu, czułość kamerki, w pewnym stopniu, także odległość pryzmatu od osi układu.

Musisz doświadczalnie określić zasięg gwiazd na których będziesz mógł oprzeć guiding, dla Twojego setupu z elementem Off-Ax. My go nie znamy, więc trudno nawet szacować.

Ja na wiązce z lustra 200mm próbowałem guidingu Vestą nieprzerobioną. Z tego co pamiętam zasięg akceptowalny z miasta był ok. 6-7mag.

 

Kiedy ustalisz tę wartość, musisz ją zestawić z długością ogniskowej i co za tym idzie polem widzenia w stopniach kątowych. Im dłuższa ogniskowa tym mniejsze pole widzenia, tym trudniej będzie o gwiazdę prowadzącą. Z drugiej strony im wieksza średnica obiektywu tym większy zasięg gwiazdowy.

 

Ważną cechą setupu będzie też powierzchnia detektora CCD. Jeśli to będzie DSLR będzie ona stosunkowo duża, co daje Ci możliwość poszukiwania gwiazdy na większym obszarze. Obiekt fotografowany nie ucieknie z kadru. Kiedy chip będzie niewielki, nie masz praktycznie szans na żadne manewry.

Chyba nie warto pchać się w tego typu rozwiązanie, szczególnie sprzętu entry-level, do tego bez czułej kamerki guide CCD. Są obszary Drogi Mlecznej gdzie łatwiej o odpowiednią gwiazdę, ale w pozostałym obszarze nieba będzie bardzo ciężko. Ja sprawdzałem temat, tylko z ciekawości.

 

A więc ogniskowa 760 średnica obiektywu 150 (refraktor achromatyczny konstrukcja Petzwala) kamerka to przerobiona na długie czasy SPC 900 NC. Główny detektor do DSLR (Nikon D50). Tyle na razie mogę dodać do mojego pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc ogniskowa 760 średnica obiektywu 150 (refraktor achromatyczny konstrukcja Petzwala) kamerka to przerobiona na długie czasy SPC 900 NC. Główny detektor do DSLR (Nikon D50). Tyle na razie mogę dodać do mojego pytania.

W twoim petzwalu w nie będzie wielkiej różnicy w jasności między chipem webkamery na środku, a z OAGa 2". Krążek płaskiego pola jest spory.

 

Nie mniej uważam, że webkamera będzie za mało czuła, żeby wszędzie złapać gwiazdę, także jeżeli umieścisz ją na środku - czyli nie poza osiowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucę jeszcze ilustrację pokazującą, czemu odsunięcie od płaszczyzny ogniska nie ma znaczenia dla OAGa.

offognisko.jpg

To schematyczne założenie operuje na bardzo jasnym refraktorze. Zależność jest taka, że im sprzęt dłuższy (ciemniejszy) to strata światła jest mniejsza. Nawet przy tak jasnym prawdopodobnie byłaby niezauważalna, a przy f6 w ogóle nierejestrowalna.

 

Legenda:

 

S-schematyczne zmniejszenie ilości światła

 

reszta powinna być czytelna. Obrazek uprościłem do granic możliwości,

 

Lepiej już nie potrafię tego przedstawić, czy jest jakaś realna różnica jasności w OAGu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno zaryzykowalem i zamowilem takie cos: http://www.teleskop-express.de/shop/produc...-Canon-EOS.html. Jak do mnie dojdzie i bedzie pogoda to dam Wam znac jak to dziala. Oczywiscie uzytkownikow CCD tego typu urzacdzenie pewnie wiele nie zainteresuje (bo w koncu to raczej entry-level), niemniej dla Canonowcow moze byc ciekawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe. Zaletą jest grubość, wadą sztywność. Niestety - te dwie kwestie są mocno od siebie zależne. Mikrougięcie ma tu ogromne znaczenie.

 

Nie mniej, bardzo interesujące. Kolejny bonus to możliwość zastosowania do newtona, dzięki właśnie grubości. Napisz, jak zrobisz jakieś testy. Fajne jest też to, że można wysokość tego lusterka sobie regulować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucę jeszcze ilustrację pokazującą, czemu odsunięcie od płaszczyzny ogniska nie ma znaczenia dla OAGa.

offognisko.jpg

To schematyczne założenie operuje na bardzo jasnym refraktorze. Zależność jest taka, że im sprzęt dłuższy (ciemniejszy) to strata światła jest mniejsza. Nawet przy tak jasnym prawdopodobnie byłaby niezauważalna, a przy f6 w ogóle nierejestrowalna.

 

Legenda:

 

S-schematyczne zmniejszenie ilości światła

 

reszta powinna być czytelna. Obrazek uprościłem do granic możliwości,

 

Lepiej już nie potrafię tego przedstawić, czy jest jakaś realna różnica jasności w OAGu.

 

Adam narysowałem taki rysuneczek dla systemu ~f/5, w którym nie ma winietowania i jest zamontowana jednocześnie kamera z selfguidingiem i OAG. Powinno to wyglądać tak:

off_axis_guider.JPG

 

Z rysunku można wywnioskować, że selfguiding w kamerze ma do dyspozycji obraz lepszej jakości (bliżej osi optycznej) niż OAG - czyli im później odchylamy wiązkę światła, tym lepiej.

 

Pamiętajcie, że każdy z punktów obrazu (rozmiaru co najmniej krążka Airy'go) tworzą promienie światła zebrane przez cały obiektyw - dlatego jak przysłonicie część obiektywu ręką, to widzicie dalej cały kadr, tylko ciemniej, bo światło jest zbierane przez mniejszą powierzchnię soczewy/zwierciadła...

optyka.JPG

 

Takie "obcinanie" jak narysował Adam występuje pewnie w bardzo szybkich obiektywach szerokokątnych - w astrofoto, jak jest parę stopni to max.

Edytowane przez bartolini
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie "obcinanie" jak narysował Adam występuje pewnie w bardzo szybkich obiektywach szerokokątnych - w astrofoto, jak jest parę stopni to max.

Nie, nie - to nie jest obcinanie. W moim rysunku tylko narysowałem jakby proporcje utraty światła. Nie przysłanianie. Kurde, nie potrafię czasami jasno się wyrazić. Po prostu taki krążek rozproszenia jest o tyle ciemniejszy w %, a nie przysłonięty. Czyli dokładnie to co napisałeś. Próbowałem to tak zrobić, żeby było zrozumiałe dla kogoś, kto nie czuje tematu. Być może faktycznie to jeszcze bardziej miesza.

 

Z rysunku można wywnioskować, że selfguiding w kamerze ma do dyspozycji obraz lepszej jakości (bliżej osi optycznej) niż OAG - czyli im później odchylamy wiązkę światła, tym lepiej.

No tak, ale to znowu dyskutujemy czysto akademicko. Ja twierdzę, że w kontekście guidera od strony praktycznej nie będzie to miało znaczenia. O ile spadnie zasięg? Niezauważalnie. Znacznie większy wpływ ma wspomniana przez mnie wcześniej różnica w iluminacji krążka świtała, a także jakość płaskiego pola. Zmniejszenie ilości światła o kila procent będzie bez znaczenia w kontekście innych "wad".

 

Pragnę także zauważyć, że nie zmienia to także odpowiedzi na pytanie postawione w pierwszym poście, nawet jeżeli założymy że obraz w OAG jest identyczny. To nic nie zmienia, dlatego sugeruję koledze wrzucić kamerę do tego Petzwala i sobie pocelować w różne miejsca na niebie (poza mleczarnią) i sam się przekona, że w większości miejsc nie znajdzie tym małym chipikiem o tej czułości gwiazd do guidowania. W ten prosty sposób odpowie sobie na postawione pytanie, bez wchodzenia w OAG i podejmowania ryzyka finansowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Zawisza @ Sep 16 2008, 23:11)

 

Jest zasadnicza różnica czy dysponujemy wycinkiem płaszczyzny ogniskowej (wycinkiem kadru, krążka, cropem etc.), czy wycinkiem promieni zebranych przed ogniskiem.

 

 

 

Pytam - JAKA TO ZASADNICZA RÓŻNICA?

 

 

Zacznijmy od tego, że dochodzą większe problemy z winietowaniem. Nie tylko elementów tuby optycznej, ale także samego OAG. Pierwsze Twoje rys. pominę, drugie nie do końca zachowują proporcje, ale to już bez większego znaczenia. Z proporcji wnioskuję, że przesunięcie pryzmatu OFG od osi optycznej to ok. 55mm. To bardzo optymisyczne założenie, w nawiązaniu do setupu "wtw". W praktyce amatorskie OFG jakie oferuje np. MEADE, ORION przesunięcie to wyniesie np. 15 mm. W 2'' pewnie trochę więcej. Ma to o tyle znaczenie, że zachowując proporcję dla Twjego rysunku bok pryzmatu to ok. 25mm. i zamontowanie czegoś takiego w klasycznym wąskim OFG np. Meade spowoduje wejście niemal na oś optyczną.

 

Gdyby więc, zastosować niewielki pryzmat, jaki być może zastosuje "wtw" łatwiej można zauważyć, że utrata stożka światła jest większa. Tym większa im bliżej obiektywu umieszczamy pryzmat i im mniejszy pryzmat.

 

Tak więc dwie zasadnicze różnice: zwiększone winietowanie, utrata światła.

 

Napisałeś

W moim rysunku tylko narysowałem jakby proporcje utraty światła. ....

 

No więc jak to się ma ostatecznie do tego co napisałeś do "wtw":

Wsadź tę kamerkę do sprzętu, którym będziesz chciał fotografować. Następnie poceluj w różne przypadkowe miejsca na niebie, ustaw 5 sek. i zobacz, co widać. Jeżeli wszędzie masz gwiazdki, to będzie tak samo jako OAG.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc ogniskowa 760 średnica obiektywu 150 (refraktor achromatyczny konstrukcja Petzwala) kamerka to przerobiona na długie czasy SPC 900 NC. Główny detektor do DSLR (Nikon D50). Tyle na razie mogę dodać do mojego pytania.

 

No to będziesz miał pole widzenia ok. 20 min. kątowych. Detektor w DSLR jest spory tak więc przy ogniskowej 760mm jakieś tam pole manewru bedzie. Mimo wszystko nie będzie łatwo znaleźć gwiazdkę prowadzącą jasność dajmy na to 8mag. Zreszta sprawdź sam. 20' to mimo wszystko niewiele. Spory ten obietyw więć najprawdopodobniej z przerobionym webcamem coś tam się zdziała. Ale wiesz jak by to było takie dobre, to wszyscy by używali. Warto też przypomnieć, że kiedy OAG wprowadzał na MEADE królował mały obrazek, co w porównaniu do cropa DSLR dawało szerszy margines na poszukiwanie gwiazdy. Wtedy jednak "guidowali" okiem. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc jak to się ma ostatecznie do tego co napisałeś do "wtw":

 

3 raz to napiszę.

 

"Pragnę także zauważyć, że nie zmienia to także odpowiedzi na pytanie postawione w pierwszym poście, nawet jeżeli założymy że obraz w OAG jest identyczny. To nic nie zmienia, dlatego sugeruję koledze wrzucić kamerę do tego Petzwala i sobie pocelować w różne miejsca na niebie (poza mleczarnią) i sam się przekona, że w większości miejsc nie znajdzie tym małym chipikiem o tej czułości gwiazd do guidowania. W ten prosty sposób odpowie sobie na postawione pytanie, bez wchodzenia w OAG i podejmowania ryzyka finansowego.

"

 

Tak się to ma. Skoncentrowałeś się na terminologii i zasadach, pomijając praktyczną stronę tego stwierdzenia. OAG trzeba dobrać do setupu, wyraźnie napisałem na początku tego wywodu, którego miedzy innymi Ty zbiłeś z głównej linii. W tej chwili wybór jest spory. Gdybyś przeczytał moje pierwsze posty, to zrozumiałbyś, że JA ODRADZAM OAG w tej systuacji, od samego początku. Tego "testu" nie przejdzie webkam i to mówię od samego początku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do kamerki i pryzmatu przy założeniu, że układ kamerka-pryzmat jest sztywny:

 

w uproszczeniu sprawdzamy długość optyczną od matrycy do przedniej ścianki pryzmatu, dzielimy przez szerokość pryzmatu i dostajemy maks. przesłone obiektywu głównego z jaką układ kamerka pryzmat nie bedzie winietował przynajmniej na środku chipa kamerki.

 

potem sprawdzamy czy po zamontowaniu pryzmat nie bedzie zasłaniał promieni pomiędzy biektywem a głównym chipem (było by to winietowanie obrazu na głównym chipie)

 

i to juz wszystko w tym temacie.

 

jak ktos nie kuma to nich jeszcze raz poogląda rysunki bartoliniego.

 

ps. z tego co widze to raczej wszyscy kumają tylko sie dogadać nie mogą. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh nie sądziłem, że taką zawieruchę wywołam moim pytaniem. Mam nadzieję, ze wyjdzie on na dobre nam wszystkim i każdy z tej dyskusji coś zaczerpnie. Ja jak sądzę już uzyskałem odpowiedzi na swoje pytanie, ale jest szansa, że bedą mógł sam na własnej skórze przetestować takie rozwiązanie nie ponosząc kosztów finansowych. Jeżeli uda się doprowadzić wszystko do skutku to nie omieszkam przedstawić swojej refleksji na ten temat.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoncentrowałeś się na terminologii i zasadach, pomijając praktyczną stronę tego stwierdzenia.

 

Ja się nie koncentrowałem na terminologii tylko nad tym co pisałeś. Po prostu nie zgadzałem się z Twoimi tezami. Ale to już zostawiam czytającym. Dobrze, że jakoś przynajmniej w cześci sprawa się ułożyła.

 

 

OAG trzeba dobrać do setupu, wyraźnie napisałem na początku tego wywodu, którego miedzy innymi Ty zbiłeś z głównej linii.

 

Jeśli główny wywód dotyczy SBIGów to zapewne tak. :rolleyes: Ale wątpię. W moim odczuciu powinien dotyczyć klasycznych OAG. Zresztą praktycze ujęcie

przedstawiłem bezpośrednio "wtw".

 

Gdybyś przeczytał moje pierwsze posty, to zrozumiałbyś, że JA ODRADZAM OAG w tej systuacji, od samego początku.

 

To jest jasne od początku. Tej sprawy w ogóle z Tobą nie poruszałem.

 

 

Nic do dodania. Praktyka uwidoczni wszystkie problemy. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK.... żeby powrócić na drogę "chłop krowie na rowie" czyli jak zrobić aby działało bez wnikania w wyższą matematykę/optykę ....

 

1. Ja mam kamerkę Vestę SC3 - kamerka ta jest dużo czulsza niż SC2 bo na matrycy B&W CCD, ale to dalej urządzenie 8bitowe. Powiedzmy, że czułość tego ustrojstwa porównywalna jest z guiderami na CMOSie za 250$.

 

2. Z tą kamerką, w miejskich warunkach LP gdzie graniczna widoczność gołym okiem to 4,5mag, w telepie 700mm o jasności F10 mogę guidować na maxymalnie 8mag ciemnej gwiazdce.

 

3. Gwiazdek 8mag jest trochę, ale jednak trzeba ich szukać...

 

4. Szukam, i zwykle znajduje w promieniu około 2-6 minut kątowych ( proponuje popatrzeć sobie w CdC lub TheSky ile tego jest i w jakim promieniu )

 

5. Telep do guidowania i telep do focenia połączone są na sztywno więc szukając gwiazki zmienia mi się kadr... zwykle jednak na tyle mało, że da się z tym od biedy żyć bo telep focący to DSLR na ogniskowej 448mm więc pole ma nie małe.

 

To tak jako wstęp dotyczący wcześniejszych wątpliwości co do szukania gwiazdki.

 

I teraz... o OAG myślałem już wcześniej. Gdybym go zastosował było by super, ale jest jeden zasadniczy problem który nie wiem jak rozwiazać. Mianowicie telepem do focenia jest 80ED F7 który, jak wiadomo, ma zdecydowanie krzywe pole. Krzywe pole wymaga flattenera. Flattener wymaga 50mm od soczewki do matrycy. Po wkręceniu DSLRa bezpośrednio w flatener mamy zachowane własnie te 50mm. Tak więc nie da się OAG wsadzić między flatener a matrycę focącą (DSLR).

Podłączenie OAG PRZED flatener wiąże się z innymi problemami. Mój flatener to TeleVue który ma nosek 2" wkręcany na jakiś drobnozwojowy egzotyczny gwint więc wymaga dorobienia jakiejś przejściówki aby dało się wkręcić flatener w OAG - co moze być bardzo trudne jeśli wogóle możliwe. Po drugie mamy teraz sytuację, kiedy musimy wyostrzyc telepa na matrycę focącą która ma teraz nie F7 ale F5,6 czyli zamiast 560mm to 448mm ogniska - różnica w takim razie wynosi aż 112mm. Oznacza to, że między OAG a kamerkę do guidowania trzeba wsadzić przedłużkę o długości aż 112mm aby jednocześnie wyostrzyć obraz w obu matrycach z czego jedna jest F5,6 (448mm) a druga F7 (560mm).

 

No to dotaczamy u tokarza przedłużkę 112mm ( obrzydliwy ATM bo chyba takiej kupić się nie da ).... Czy kamerka stercząca na 11cm na rurce grubości pewnie 2,5cm (1.25") z telepa jest wystarczająco sztywnym rozwiązaniem ? Ktoś wogóle to testował ?

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Panowie, wyraźnie napisałem, że wymagana jest optyka, dająca odpowiedniej wielkości krążek światła. Ale nawet z takiego 80ED nie będzie aż tak źle. Nie rozumiem, czemu zakładacie, że jak ma się chip o rozmiarze klatki APS-C np. to poza klatką już nie ma światla. OAG nie łapie światła spoza ogniska. W moim teleskopie przy zastosowaniu flattenera krążek światła ma wielkość 90 mm. Jak łatwo policzyć, starczy do średniego formatu, nie mówiąc o takim OAGu.

 

Waszym błędnym założeniem logicznym jest ograniczenie krążka światła do wielkości klatki w rejestratorze. Krążek jest znacznie większy i zależy od budowy teleskopu.

 

Panowie skąd można się dowiedzieć jaki krążek da dany sprzęt.

Producenci tego nie podają, w każdym razie jeśli chodzi o sprzęt z niższej lub średniej półki.

Czy można to jakoś obliczyć ?

Od czego to zależy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie skąd można się dowiedzieć jaki krążek da dany sprzęt.

Producenci tego nie podają, w każdym razie jeśli chodzi o sprzęt z niższej lub średniej półki.

Czy można to jakoś obliczyć ?

Od czego to zależy ?

 

Krążek światła sprawdzisz rzutując obraz z telepa na kartkę papieru. Jego rozmiar jest ograniczony przez ewentualne diafragmy i/lub winietowanie tulei wyciągu i/lub korektora.

Apropos korektora to ważne jest pole skorygowane a nie pole w ogóle - guidowanie na kometach, dodatkowo poza ogniskiem to nie bardzo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krążek światła sprawdzisz rzutując obraz z telepa na kartkę papieru. Jego rozmiar jest ograniczony przez ewentualne diafragmy i/lub winietowanie tulei wyciągu i/lub korektora.

Apropos korektora to ważne jest pole skorygowane a nie pole w ogóle - guidowanie na kometach, dodatkowo poza ogniskiem to nie bardzo...

 

Ok , ale to znaczy że najpierw muszę kupić, żeby się przekonać że krążek będzie za mały do moich hipotetycznych potrzeb?

Czy tak?

Nie ma innego sposobu niż na macanego?

Edytowane przez jacapa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok , ale to znaczy że najpierw muszę kupić, żeby się przekonać że krążek będzie za mały do moich hipotetycznych potrzeb?

Czy tak?

Nie ma innego sposobu niż na macanego?

 

Krążek światła "w ogóle" możesz sprawdzić w sklepie opisanym przeze mnie sposobem. Jakość tego pola - w boju... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to lipa.

Bo jak się kupuje korespondencyjnie to co ?

Ryzyk fizyk ?

Naprawdę nie ma sposobu żeby to oszacować ?

Musi być jakaś zależność teoretyczna od czegoś. Tylko od czego ?

Mam na myśli rozmiar krążka , bo jakość to inna bajka.

Edytowane przez jacapa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to lipa.

Bo jak się kupuje korespondencyjnie to co ?

Ryzyk fizyk ?

Naprawdę nie ma sposobu żeby to oszacować ?

Musi być jakaś zależność teoretyczna od czegoś. Tylko od czego ?

Mam na myśli rozmiar krążka , bo jakość to inna bajka.

Ale to zależy od bardzo wielu czynników, także samej fizycznej budowy sprzętu (choćby to, że wyciąg może przysłaniać krążek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Obiecalem w tym watku, ze opisze pierwsze wrazenia z uzywania OAG'a dostepnego tutaj: http://www.teleskop-express.de/shop/produc...-Canon-EOS.html Na razie moje doswiadczenia to tylko jedna prawdziwa sesja, niemniej nie chce dluzej czekac z realizacja zlozonej obietnicy.

Oczywiscie wszystkie informacje "techniczne" sa dostepne na stronie w odnosniku. Ja postaram sie dopisac to na co moim zdaniem warto zwrocic szczegolna uwage. Na poczatek z czego sie sklada OAG:

Adaption%20DSLR.jpg

Patrzac od strony aparatu mamy:

1. Adapter Canon/T2 - po wykreceniu tego adaptera mozemy przykrecac typowe kamerki CCD do gwintu T2.

2. Adapter T2/OAG

3. OAG zakonczony gwintem bodajze M48 - musialem dokupic przejsciowkie (Baadera) M48/T2 gdyz OAG wkrecalem do flattenera.

4. Na gorze widac mocowanie guidera. Jest zakonczone gwintem T2. Od drugiej strony tego elementu jest pryzmat, rozdzielajacy swiatlo.

 

Regulacja "obrotowa" (realizowana poprzez adapter nr 2) jest bardzo ograniczona, glownie ze wzgledu na fizyczne rozmiary Canona i kamery guidujacej. W moim przypadku (EOS 400D i QHY5) w zasadzie mam swobode w zakresie ok 10* - 15*. Kamerka miesci sie pod Canonem. Co ciekawe w tej konfiguracji osie kamerki zgadzaly sie z osiami matrycy aparatu - tzn. jesli ruszylismy montazem to gwiazdy przesuwaly sie rownolegle po obu matrycach. Ciekawe, czy jest to efekt zamierzony, czy akurat moj model tak ma. W kazdym razie regulacja kierunku osi samego guidera praktycznie nie istnieje.

 

Polozenie pryzmatu i kamery guidujacej mozna regulowac za pomoca dwoch srubek, prostopadlych do mocowania guidera (na ponizszym zdjeciu ze strony producenta jest tylko jedna taka srobka)

OAG9%20Fok%20aus.jpg

Pierwsza - widoczna na zdjeciu sluzy do przesuwania calego ukladu pryzmat-guider w celu latwiejszego znalezienia odpowiedniej gwiazdki. Druga, zamocowana na kolnierzu pierscienia do ktorego przykrecamy guider pozwala zmieniac odleglosc pomiedzy pryzmatem a matryca guidera. Sluzy wiec ona w praktyce do regulacji ostrosci w guiderze. Chyba nie musze pisac, jak niewygodne jest ustawienie ostrosci w ten sposob. Na szczescie wydaje sie, ze mozna to zrobic raz (tzn. ustawiamy ostrosc na matrycy fotografujacej a potem regulujemy odleglosc guidera, tak aby ostrosc na jego matrycy rowniez byla zadowalajaca) a pozniej tak skrecony uklad swobodnie uzywac. Co wiecej wiele opinii krazacych po sieci sklania sie ku temu, ze ostrosc w guiderze nie jest krytyczna.

 

Pomimo wskazanych niedogodnosci, warto podkreslic, ze urzadzenie spelnia swoja funkcje. Po zamontowaniu go pomiedzy flattenerem a Canonem, zmierzona przeze mnie odleglosc miedzy flattenerem a matryca wynosi 56 mm, co zgadza sie z zapewnieniami producenta i miesci sie w optymalnym zakresie dla typowych flattenerow.

 

Ponizej screen z programu PHD Guiding pokazujacy dzialanie urzadzenia w praktyce:

phd_qhy5.JPG

Jak widac, przy moim refraktorze 80/480 z reduktorem 0.8 w polu widzenia guidera jestk kilka gwiazdek nadajacych sie do uzytku. Aparat byl skierowany na mglawice Konski Leb w gwiazdozbiorze Orionia. Zaznaczam, ze nie staralem sie optymalizowac kadru i polozenia pryzmatu aby znalezc najlepsza konfiguracje z punktu widzenia guidera. Test byl wykonany wczoraj (prawie pelnia) w Krakowie, wiec niestety uzyskanym koncowym rezultatem nie ma sie co chwalic. Warto zwrocic uwage na delikatny refleks widoczny po prawej stronie, nieco pod zielona linia. To wina wewnetrznych odbic pomiedzy matryca guidera a elementami OAG'a. Jak wiadomo, w tamtym rejonie jest kilka jasnych gwiazd, ktore pomimo, ze sa poza kadrem guidera to daja takie wlasnie efekty. Na szczescie nie ma to wplywy na guidowanie.

 

To w zasadzie tyle z mojej strony. Poki co jestem zadowolony z zakupu i mysle, ze urzadzenie spelni moje oczekiwania. Na pierwszy rzut oka ilosc dostepnych gwiazdek nadajacych sie do guidowania jest podobna jak w przypadku zewnetrznej optyki. O sztywnosc urzadzenia raczej nie ma sie co martwic, gdyz jest ono male, a kamerki guidujace sa lekkie. Opisane rozwiazanie jest wyraznie drozsze niz dodatkowa optyka dla guidera, ale za to zdecydowanie tansze i uniwersalniejsze od SBIG'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ladny opis...dzieki. Czy przy zakupie OAG przejsciowke Canon-T2 dostales w zestawie ? Pytam gdyz jest ona dosc cienka i wydaje mi sie, ze wlasnie dzieki temu udalo ci sie zachowac te 56mm... U mnie zlaczka canon-T2 jest dosc gruba ( tak na oko ze 3-4mm) wiec ten manewr by sie nie udal...

 

Jak ze sztywnoscia ? Mam tu na mysli zamontowanie do tego OAG nie QHY5 tylko ATIK 16IC ktory jest juz z chlodzeniem i swoje gabaryty i wage ma (350g) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejsciowka o ktorej piszesz byla w zestawie. Mozna tez kupic tego OAG'a bez tej przejsciowki o kilkanascie euro taniej. Jedyne co dokupilem to przejsciowke od strony teleskopu, gdyz guider mial tam inny gwint. Tlumaczyli, ze to ze wzgledu na to, zeby wprowadzac niepotrzebnego winietowania w przypadku wiekszych chipow.

Trzpien do ktorego przymocowany jest gwint guidera mocuje sie z tulejka pryzmatu jedna srubka (troche podobnie jak przytrzymuje sie okular w wyciagu). W przypadku ciezkiego guidera predzej bym sie martwil, czy taka blokada go utrzyma i ewentualnie czy jego matryca bedzie ustawiona prostopadle do osi optycznej. Sztywnosc nie powinna byc problemem, gdyz ze wzgledu na niewielkie rozmiary momenty sil beda nieduze. Trzpien pryzmatu jest w przekroju prostokatny a otwor ktorym podrozuje swiatlo jest okragly. Tak wiec scianki przy krotszych bokach sa dosyc grube i mysle, ze zapewniaja odpowiednia sztywnosc. Jesli trzeba to pomierze dokladnie te wymiary.

Edytowane przez misiekc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.