Maede ETX 70 AT lub 80AT jako guider i montaż pod aparat

[gray]

Tak się właśnie zastanawiałem nad takim czymś.

 

Montaże ETX-ów mają wejście autoguidera?.Z tego co znalazłem w sieci tak.

Laptop to nie problem zresztą w swoim czasie i będzie coś ultra przenośne w rodzaju EEE PC 701.Kamerka 150zł z allegro (np. Logitech fusion) do guidowania wystarczy.Kamerka do obiektywu ETX-a a na barana EOS 1000D z obiektywem (jeszcze myślę co ale w granicach 200-500mm).

 

Więc chodzi mi o prowadzenie max do 500mm.Nie będę raczej robił zdjęć przez obiektyw ETX-a bo aberracja chromatyczna zabija.I tak się zastanawiam czy ktoś tego próbował tzn. z autoguiderem bo z tego co wiem to montaż bez tego praktycznie nadaje się do ekspozycji max.30s.

 

Dlaczego tak?.Bo chodzi mi o ultra mobilność chociaż trochu sprzętu będzie to i tak lżej niż taszczyć EQ-5 szczególnie że i tak by prowadził tylko aparat z obiektywem.

[bamus]

A wiesz jak jest z nosnoscią tego montażu? Bo lustrzanka z obiektywem 500mm może już dość sporo ważyć? Też się nad taka opcją zastaniawiałem, ale w końcu kupiłem EQ5 (drań jest cięzki do targania:) i taki ETX mógłby byc o wiele lepszy tak sobie myślę)

[Lampka]

Możesz napisać, gdzie znalazłeś informację o możliwości podłączenia autoguidera bezpośrednio do ETX-70?

Ja się nigdy nie spotkałem z takim sposobem prowadzenia tego maleństwa. Owszem widziałem, jak ludzie kombinują stosując do guidowania własne oko i strzałki Autostara #494. Pamiętam też, jak ktoś podłączył kamerę TV do wyciągu i obserwował na małym monitorku gwiazdę prowadzącą i korygował jej położenie ręcznie. Kiedyś o tym pisałem w tym temacie:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...mp;#entry168402

Linki, które tam są chyba nadal działają.

PS. Ten montaż jest nie tylko mało nośny, ale jeszcze wykonany ze słabych plastikowych elementów, które niespecjalnie nadają się do astrofotografii. Oczywiście próbować można. Efekty są czasem całkiem znośne. Popatrz, jakie efekty na przykład uzyskał Michał Kałużny.

http://www.astrofotografia.pl/sprzet/etx/

Edytowane 19 Marca 2009 przez Lampka

[gray]

Ze stronki Maede:

 

AstroFinder Software/Connector Cable Kit: With Meade AstroFinder software loaded into your PC, Autostar-equipped ETX telescopes may be remotely controlled from the PC display. For ETX-70AT order with #506 Connector Cable Set; for all other ETX models order with #505 Connector Cable Set.

 

Wydaje mi się więc że guiding jest możliwy.Chociaż może to tylko polegać na wysłaniu polecenia idź to tego obiektu i koniec.

 

W głowicy są dwa wejścia.Wiadomo jeden na pilota drugi do komputera.Myślałem że guiding za pomocą tego drugiego jest mozliwy.Ale jeśli nie.Hmm zresztą coś tu nie gra skoro jest GOTO z kompa to jaki problem z guidingiem?.

 

Nośność nośnością ale aparat z np. 300mm obiektywem dużo nie waży.Widziałem te zdjęcia.Wygląda że część krótką ogniskową z branka a część z obiektywu ETX-a i widać aberę a to mnie już bardzo zniechęca.EQ-5 swoje waży.Najlepsze wyjście to jakby się pojawiła taka miniaturowa wersja HEQ-5 np. HEQ-3 :-) o nośności dajmy 5kg było by dla mnie idealnie.

[Lampka]

Myślałem, że myślisz o jakimś autoguidingu bez podłączenia teleskopu do komputera.

Oczywiście ETX-70 można połączyć kabelkiem #506 do komputera. I teoretycznie można stosować guiding z poziomu PC. Ale na dobrą sprawę sterowanie teleskopu z pilotem #494 przez PC jest bardziej utrudnieniem niż ułatwieniem obserwacji. Problemem jest bardzo wolna komunikacja #494 z kompem, przy pomocy protokołu I2C bodajże. Na stronie Weasnera jest takie wyliczenie:

"...the 494 with the 506 cable/converter is limited to fewer than 100 characters per second.

The last time i check it (5 years ago) it was about 67 cps).

The 497 (with a built-in rs232 interface) can handle over 900 cps..."

I nawet jeśli próbujesz dawać ETX-owi komendy typu GOTO przez komputer, to ich przesyłanie trwa czasem kilkanaście sekund. A sterowanie strzałkami z poziomu PC często powoduje zawieszanie połączenia z teleskopem.

Tak się dzieje ponieważ protokół przesyłu danych stosowany w ETX-70 pochodzi z lat 90. i jest dostosowany do komputerów z tamtych lat. Nowe mogą mieć problemy z komunikacją. Użytkownicy kabla #506 zalecają kupienie jakiegoś starego rzęcha laptopa 400MHz i postawienie na nim Windows 98SE, bo wyższe wersje Windows słabo sobie radzą.

Ja stosowałem kabelek #506 do komunikacji z ETX-70 na laptopie z PIII 1200MHz i z Win2k. Wszystko chodziło dosyć sprawnie (od czasu do czasu były zaniki łączności), ale bardzo wolno były przesyłane komendy z komputera. Z guidingiem więc może być problem.

Oczywiście rozwiązaniem tego problemu (wolnej komunikacji) jest dokupienie do ETX-a pilota #497, który komunikuje się przez zwykły kabel z kompem i prędkość przesyłu danych jest większa. Te piloty pasują do ETX-a 70, ale jest to dodatkowy wydatek 100-200 USD, w zależności, czy używany czy nowy. Czy warto w to wchodzić i ponosić dodatkowe koszty za mierną jakość? Moim zdaniem nie.

Edytowane 19 Marca 2009 przez Lampka

[gray]

No to mam plan :-).Sterować można z pilota.Po prostu przyciskami.Więc mogę sobie zrobić mały kontroler wpięty w pilota.Z jednej strony mamy komputer (laptop) z portem USB przejściówkę na RS posiadam.Program do guidowania + opis protokołu.Swoją drogą może być każdy i tak translatorem będzie jakiś procek.Powiedzmy żeby tanio było jakaś Atmega lub PIC.Można zrobić naprawdę to szybko i tanio.Pilota trzeba będzie troszku rozbebeszyć ale myślę że to już żaden problem.Gdzieś w ogóle po pudełkach wala mi się kilka Atmeg128.

 

Hmm. pytanie jak z dokładnością wykonania części mechanicznych tego montażu ale może to jest jakiś plan.

[Lampka]

Nie bardzo kumam do czego zmierzasz. Czy chcesz ominąć ograniczenie wolnego przesyłu danych przez jakieś alternatywne połączenie #494 z komputerem, czy skonstruować kabel, który będzie konwertował dane? Jeśli to pierwsze, to musisz mieć sporo samozaparcia i dużo szczęścia, żeby czegoś w pilocie nie skwasić. A i tak niczego nie osiągniesz. Po prostu #494 tak ma, że wysyła dane zgodnie z wolnym protokołem I2C. Jeśli planujesz to drugie, to wyważasz otwarte drzwi, bo kabel #506 jest z układem elektronicznym tłumaczącym protokoły. Nikt go nie skopiował, jak do tej pory, bo nie ma to większego sensu. Używany kabel #506 kosztuje nie więcej niż 100-150 zł, a budując własny nie zmienisz prędkości przesyłu danych. Patrz powody przy opcji nr 1. Po prostu nie da się nawet przez przejściówkę skomunikować pilota #494 z komputerem za pomocą innego zwykłego kabla. Tłumaczyć dane musisz po drodze, a nie po przesłaniu danych do kompa. Rozwiązaniem jest tylko kupienie innego pilota np #497.

To już lepiej kup ETX-90, który standardowo wyposażony jest w #497 i masz problem z głowy.

PS. Z przejściówkami USB/RS232 też potrafi być niezła kaszana. Z tego co wiem, nieliczne działają poprawnie z #506 i #494

Edytowane 19 Marca 2009 przez Lampka

[gray]

A to żeśmy się nie zrozumieli.

 

Myślałem że pilot wysyła już polecenia w inny sposób a wolna komunikacja tyczyła się tej z PC.

 

Chodzi mi o taki motyw że wcale nie muszę tłumaczyć protokołu używanego przez pilota.Całość polega na tym że na pilocie są przyciski i chodzi mi o podpięcie się pod nie z portów procka i sterowanie typu przyciśnij w tą przyciśnij w tamtą.Program do guidowania wysyła komendy w stylu : krok w lewo potem do góry do góry itp. .Tak mi się przynajmniej wydawało.Jeśli natomiast cały problem leży w komunikacji pilot montaż no to już nic nie poradzę.Ale czy rzeczywiście reakcje na same komendy przycisków są aż tak wolne?.Kabla PC->port na montażu nie skopiuję bo nie znajdę opisu protokołu i to jest jasne.Zrobienie translatora RS->przyciski pilota nie stanowi dla mnie żadnego problemu.Choćby nawet program guidujacy używał protokołu do LX200 to i tak jest do niego opis.

 

Mówisz że 100 cps na sekundę.Hmm mówimy tu tylko o przesuwaniu teleskopu przy ogniskowej 300-400mm bo taki byłby guider.Skoro ktoś dał rady zrobić coś podobnego z ręki (rezultaty to juz inna sprawa).

 

I dla pewności 100cps tyczy się także komunikacji Pilot #494->montaż a nie tylko PC->montaż?.

Edytowane 19 Marca 2009 przez gray

[Lampka]

Taki bystry z protokołów to nie jestem, żeby odpowiedzieć na Twoje pytania. Nie znam parametrów I2C. Nie wiem też jak odbywa się komunikacja pilot<->montaż. Być może ograniczenie 100cps rzeczywiście rodzi się na kablu. Ten adapter na #506 to stara konstrukcja. Może da się teraz uzyskać większą prędkość. Widzę, że w necie sporo jest różnych schematów przejściówek sprzętowych I2C/RS232. Niestety nie wiem czy da się sensownie taki procesor na przejściówce zaprogramować nie znając komend Meade'a?

 

Teraz skumałem, jak zamierzasz rozwiązać połączenie bezpośrednie PC z klawiszami pilota. Być może to jest wykonalne. Może to działać. Jednak nie słyszałem do tej pory, żeby ktoś się w to bawił. Pewnie ze względu na ograniczenia mechaniczne tego montażu, nie opłaca się tego robić.

 

PS. Kopalnią wiedzy na temat ETX-ów jest strona Mike'a Weasnera http://www.weasner.com/etx/ poszukaj tam informacji albo nawet zapytaj samego Weasnera, na pewno uzyskasz więcej pewnych informacji niż ode mnie.

Edytowane 19 Marca 2009 przez Lampka

[gray]

Dzięki za linka.

 

Właśnie się obawiam że szkoda zachodu ze względu na całą mechanikę samego montażu.I to mnie nurtuje.Sama perspektywa jest kusząca bo za nieduże pieniądze można mieć mały lekki montaż z GOTO i może z jakimś tam prowadzeniem ale to już jest trzeba by było próbować i samemu się przkonać.

[Lampka]

Na szybko znalazłem jeszcze coś takiego:

http://home.comcast.net/~lynol1000/as_494/as494_i2c_bus.htm

Gościu twierdzi, że zrobił dużo taniej kabelek robiący to samo co #506.

Tam są schematy, kody źródłowe itp. Poczytaj, może coś z tego skumasz.

Poza tym wiele z linków w dziale Weasnera: http://www.weasner.com/etx/autostar_info.html podaje ciekawe informacje o Autostarze. Znajdziesz tam pewnie odpowiedzi na wiele Twoich pytań.

[kurzy]

Gray tak czytam twoje pomysły jak to podłączyć do kompa żeby trybiło. A czy może kiedyś bawileś sie tym montażem ?? widziałeś jak tam silniczki chodzą ?? Płynność w śledzeniu jest przecież tragiczna.......szarpie szarpie i szarpie. Ja osobiście kompletnie nie widzę tego montażu to foto. Chyba że ja mam jakiś kiepski egzemplarz.

[E.Eri]

A ja mam taką propozycję - zanim zajmiesz się elektroniką sprawdź, czy ETX poradzi sobie z lustrzanką i obiektywem. Wbrew pozorom, dla tego teleskopu nie jest to mało, szczególnie dlatego, że dodatkowa masa istotnie zmienia wyważenie teleskopu - wiem, bo sam czasami sadzam na moim teleskopie DSI z 50mm obiektywem.

 

Nie próbowałem gudingu za pomocą pilota 494; natomiast 497 połączony z Envisage (standardowa aplikacja pakietu Autostar Suite) radzi sobie całkiem dobrze. Ważnym jest, żeby popracować nad mechaniką montażu - szczególnie nad sprzęgłami. ETX-y, szczególnie te mniejsze, to jednak sprzęt typowo obserwacyjny a nie dedykowany do fotografii. A guiding nic nie da przy dość dużym backslash'u czy uślizgujących się sprzęgłach. O ile przy obciążeniu tylko okularem można tego nie zauważać, to przy posadzeniu nawet 500 g sprzętu "na barana" szybko wylazą wszystkie niedoskonałości montażu.

Sądząc po własnych doświadczeniach, nie chce mi się wierzyć aby mały ETX dał radę (nawet z modyfikowaną mechaniką i guidingiem) z ogniskowymi 400-500 mm.

 

Konkludując - po pierwsze sprawdź czy mechanika poradzi z dodatkowym obciążeniem. Dopiero po udanych próbach zajmij się elektroniką (osobiście sądzę, że praktyczniej wymienić pilota na 497 - możesz też kupić 495 i załadować soft 497; koszt zdecydowanie mniejszy). Warta rozważenia jest też rada Lampki - zastanów się nad wyższym modelem ETX.

[Lampka]

Gray tak czytam twoje pomysły jak to podłączyć do kompa żeby trybiło. A czy może kiedyś bawileś sie tym montażem ?? widziałeś jak tam silniczki chodzą ?? Płynność w śledzeniu jest przecież tragiczna.......szarpie szarpie i szarpie. Ja osobiście kompletnie nie widzę tego montażu to foto. Chyba że ja mam jakiś kiepski egzemplarz.

 

No właśnie i tu jest chyba pies pogrzebany. Elektronika jest całkiem fajna i dużo pewnie dałoby się z niej wyciągnąć, ale mechanicznie to jest porażka. Trzeba by pewnie całe bebechy przerobić z plastiku na mosiądz i to z dużą dokładnością wykonania. A to trochę tak jakbyś chciał robić tytanową karoserię do małego fiata.

[Daniel Dudycz]

.... a na barana EOS 1000D z obiektywem (jeszcze myślę co ale w granicach 200-500mm)....

 

Domyślam się, że nie masz (jeszcze) ETXa, bo gdybyś miał, to na pewno nie zaryzykowałbyś posadzenia na nim, na barana - EOSa z teleobiektywem ! Taki zestaw musi ważyć ok. 1,5 kg, a to już jest bardzo dużo, jak na delikatne, wręcz zabawkowe elementy mechaniki ETXa.

Próba mocniejszego "dociśnięcia" sprzęgła kończy się z reguły tragicznie (dla montażu). Zresztą skuteczny autoguiding przy montażu alt-az jest mało prawdopodobny, nawet w nowszych konstrukcjach, n.p. w Celestronie SE. Myślę, że szkoda czasu na pastwienie się nad ETXem...

Daniel

[gray]

Dlatego mam wątpliwości.

 

Kurcze na rynku naprawdę jest brak porządnego małego GOTO o nośności do 5kg .Tego ETX można mieć na eaby za 650zł.Jako że obecnie jest to mniej niż 150 euro więc cło odpada a i już vatem się zapewne wtedy nie zainteresują więc śmieszna kasa jak za GOTO.

 

Po prostu zainspirował mnie ten gostek od "palucha" no i zdjęcia Pana Kałużnego.

[Daniel Dudycz]

Dlatego mam wątpliwości.

 

Kurcze na rynku naprawdę jest brak porządnego małego GOTO o nośności do 5kg .

 

Obawiam się, że ciągle mylisz dwa różne pojęcia: GoTo i guider. GoTo ETX-owe jest, jak na cenę tej "zabawki", całkiem dobre! Nawet mozna ETXa zmobilizować, aby udawał montaz paralaktyczny, ale to wciąż nie będzie guider, bo nie ta dokładność...

[sawes1]

Może mi się trafił jakiś dobry egzemplarz, bo u mnie komunikacja zajmuje ok 2-3 sek. od wydania komendy. A do kabla 506 trzeba użyć przejściówki na procesorze Prolific. I to dobrej jakości ze sterownikami. Ja swoją kupiłem za 30 zł i działa bez zarzutu. Wcześniej (nie wiedziałem) kupiłem jakiś chiński badziew za 40 i klops. To tak odnośnie połączenia z kompem.

[gray]

To już raczej teraz dywagacje bo widzę żę mechanicznie ETX 70 nie wydoli ale jeszcze do dwóch ostatnich maili.

 

Chodziło mi oczywiście o GOTO z możliwością śledzenia a nie samo GOTO.

A prędkość PC->montaż już by mnie nie obchodziła bo mogę zrobić i nawet 112kb PC->translator->przyciski pilota do korekcji położenia.

Cały problem w tym wypadku to tylko dokładność korekcji.Tzn.szarpanie montażu.To pilot by robił GOTO a laptop+kamerka+osobny translator +przyciski pilota do korekcji robiły by sledzenie.W teorii super ale że mechanika to nie moja działka zawodowa więc się za bardzo napaliłem.

 

A jeszcze takie pytanko czy montaż ETX-90 jest taki sam mechanicznie?