Teleskop do 200 zł. Nie śmiać się.

[Sabazios]

Witam, mam 14 lat, bla, bla, bla, ale kogo to obchodzi. Astronomią intersuję się od dawna. Tylko ostatnio naszła na mnie jakaś mania . Otóż chciałbym pogogladać księżyc, gwiazdy itd. Ale nie wiem czym. W internecie znalazłem Galileoskop. Czytałem tu, na forum, że to taki pic. Więc teraz nie wiem, 100 zł to przystępna cena, ale wliczając w to koszt przesyłki + statyw + koszt przesyłki statywu wyjdzie kwota, za która mogę kupić lepszy Teleskop wraz ze statywem. Ktoś na forum dał ten: http://www.allegro.pl/item1031215462_celestron_teleskop_firstscope_76_eq_dla_dziecka.html Jestem totalnym amatorem, więc nie wiem co i jak. Jeszcze ktoś polecił ten http://www.allegro.pl/item985664931_teleskop_soczewkowy_opticon_60f900pow_675x_mapa_cd.html

 

Więc już nie wiem Proszę o pomoc, czy może wziąść Galileoskop? W co wątpie Z góry dziękuję za pomoc!

[klapaucius]

Nie wiem czy powinienem w ogóle się wypowiadać w kwestii zakupu teleskopu, jednak co mogę przewidzieć to reakcję wszystkich doświadczonych forumowiczów, która będzie wyglądać mniej-więcej tak: "Zamiast kupować ten teleskop możesz wyrzucić kasę do kosza bo i tak na to samo wyjdzie. Lepiej abyś kupił sobie lornetkę". I tutaj to magiczne słowo - "Lornetka". Otóż jeśli masz nieduży budżet to będzie to najlepsze chyba rozwiązanie. Tym bardziej, że "Jesteś totalnym amatorem". Teleskopy takie jak podałeś to zabawki i raczej za dużo nim nie zobaczysz. Tak więc ja proponuję na razie lornetkę, aby "nauczyć się nieba". Sam używam właśnie lornetki i jak narazie mi wystarcza No to tyle ode mnie. Pozdrawiam.

Edytowane 9 Maja 2010 przez klapaucius

[Sabazios]

Aha, no to peszek A to chociaż podajcie jakąś w miare dobrą lornetkę http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-sky-watcher-synta-sk-607-az2,d1286.html - a ten?

Edytowane 9 Maja 2010 przez Sabazios

[wimmer]

Zdecydowanie nie.

Nie dziw się, proszę. Prawda jest taka, że za 200-250 zł nie da się kupić dobrego sprzętu obserwacyjnego (mowa o teleskopie).

Za te pieniądze nie zobaczysz zbyt dużo. Istnieje duże ryzyko, że się zrazisz do obserwacji.

Kolega powyżej wspomniał o lornetce. To dobry pomysł.

Z drugiej strony: Nie myśl sobie, że my tu wszyscy mamy sprzęty po kilkanaście tysięcy złotych (choć w wielu przypadkach tak jest, ale to głównie astrofotografowie). Gdybyś dysponował trzykrotnością swojej kwoty, to już można by pomyśleć o jakiejś używanej Syncie 6", która to jest całkiem niezłym sprzętem na początek.

pozdrawiam

[skymacho2]

Sabazios, w dziale "Mój pierwszy teleskop" jest wiele topików dotyczących zakupu taniego sprzetu. Zadaj sobie odrobinę trudu by je przeglądnąć, a dowiesz sie i o teleskopach, i o lornetkach, które można dostać za nieduże pieniądze.

[bratapita]

Po 200zł swego czasu na allegro schodziły tuby 130/650. Na forach ktoś też takie oferował... Kupujesz takie coś, dorabiasz małego dobsona i juz się cieszysz w miarę przyzwoitym sprzętem za grosze. Fakt, ze trzeba dokupić do tego okulary - w astromarkecie wyrwiesz przyzwoite plossle po ok 40-50zł za sztukę lub dwa kellnery w tej cenie.

Taki mały newton to będzie o wiele więcej niż to coś co zaproponowałeś.

Za ok 350zł można wyrwać tubę 150/750 i zrobić to samo wystarczy tylko chcieć

[Sabazios]

Ok, dziękuję wszystkim za pomoc :)Aha. Zapomniałem dodać, że ja tylko tak poglądać, nic więcej

Edytowane 9 Maja 2010 przez Sabazios

[tater]

Po 200zł swego czasu na allegro schodziły tuby 130/650. Na forach ktoś też takie oferował... Kupujesz takie coś, dorabiasz małego dobsona i juz się cieszysz w miarę przyzwoitym sprzętem za grosze.

 

Niby się da, ale tu może być problem z wygodą obserwacji - przy tej długości tuby, okular będzie na takiej wysokości, że trzeba by do niego kucać, nawet patrząc w zenit. Można to obejść, robiąc dużo wyższego dobsona, ale wtedy będzie on mniej stabilny i standardowa konstrukcja może się nie sprawdzić. Ja bym jednak proponował lornetkę na początek, bo później i tak się przyda, a później można zbierać kasę na teleskop.

[drevil]

Teleskop za 200zł = rozczarowanie, po którym teleskop powędruje na strych, bo nikt tego nawet nie będzie chciał kupić (chyba że za 50zł)

Lornetka za 200zł = zupełnie przyzwoita lornetka 10x50, która posłuży wiele, wiele lat. I nawet jeśli kiedyś dorobisz się porządnego teleskopu, to wciąż będzie przyjemnie czasem przyłożyć oczy do tej lornetki.

 

Wybór należy do Ciebie.

[Sabazios]

Teraz już oszalałem Chyba jednak wezmę lornetkę, ale przez lornetkę np. księzycy Jowisza nie zobaczę?

[Jarek]

Chyba jednak wezmę lornetkę, ale przez lornetkę np. księzycy Jowisza nie zobaczę?

 

Przyzwoitej jakości w miarę tanią lornetką 10x50 zobaczysz księżyce Jowisza. W razie problemów szukasz ciemniejszego stanowiska bez świateł rażących oczy i pozwalających solidnie podeprzeć lornetę. Niekoniecznie statyw, do takiej lornetki wystarcza zupełnie prymitywne patenty, łącznie z oparciem na łokciach lub o gałąź, płot, dach auta, trzepak, cokolwiek.

Pozdrawiam

-J.

[bratapita]

Niby się da, ale tu może być problem z wygodą obserwacji - przy tej długości tuby, okular będzie na takiej wysokości, że trzeba by do niego kucać, nawet patrząc w zenit. Można to obejść, robiąc dużo wyższego dobsona, ale wtedy będzie on mniej stabilny i standardowa konstrukcja może się nie sprawdzić. Ja bym jednak proponował lornetkę na początek, bo później i tak się przyda, a później można zbierać kasę na teleskop.

Wiesz... robiłem różne dobsony... rownież pod takie tuby i korzystałem z nich.

Oczywiście jest to kompromis, ale stosując mały stołek i nieco dłuższego dobsona można dosyć komfortowo obserwować.

Mozna też kupic 130/900

 

Teraz już oszalałem Chyba jednak wezmę lornetkę, ale przez lornetkę np. księzycy Jowisza nie zobaczę?

Zobaczysz księżyce jowisza ale szczegółów na planecie już nie - do tego tylko teleskop

[Sabazios]

A Sky-Watcher (Synta) SK 607 AZ2 zobaczę np. to, co na planecie?

 

EDIT: Kiedyś na urodziny dostałem lornetkę. Zbytnio się tym nie interesowałem, ale teraz ją wyciągłem. Jakaś Ruska, 25x60 [co to oznacza? ] Teraz ją wypróbuję.

Edytowane 9 Maja 2010 przez Sabazios

[drevil]

A Sky-Watcher (Synta) SK 607 AZ2 zobaczę np. to, co na planecie?

 

Coś tam zobaczysz. Maksymalne powiększenie takiego teleskopu będzie ograniczone do 100x. Tyle że montaż AZ2 to porażka totalna.

 

EDIT: Kiedyś na urodziny dostałem lornetkę. Zbytnio się tym nie interesowałem, ale teraz ją wyciągłem. Jakaś Ruska, 25x60 [co to oznacza? ] Teraz ją wypróbuję.

 

25 to powiększenie, 60 to apertura. Ta lornetka zbiera więcej światła niż teleskop, na który chcesz wydać 200zł. Niech już samo to da Ci do myślenia. Powiększenie 25 razy to dużo dla lornetki, więc powinieneś ją o coś opierać, aby drgania nie przeszkadzały w obserwacji. Nie wiem, jakiej jakości jest to sprzęt, ale zasadniczo powinien dać Ci sporo radości na początek.

[Pepin Krootki]

Tylko czy to jest rzeczywiście "jakaś ruska" czy tylko jej chińska podróbka... W pierwszym wypadku masz szczęście i jeśli tylko jest dobrze skolimowana zaoszczędziłeś trochę grosza. W tym drugim przypadku masz pecha, bo zapewne to co przez nią zobaczysz zniechęci Cię do lornetek.

[Gość biotox]

Hmm kolega ma lornete 25x60 powinien się cieszyc bo ja mam voyagera 12x50 a jest niezła.

[Sabazios]

'Made in Russia'. A wujaszek był kilka razy w Rosji. Chciałem zobaczyć coś przez okno, ale nic nie ma. Żadnych gwiazd itd. Trafiłem na jedną i chciałem ustawić ostrość[?] i nie było rozmazane, ale wyraźne. Tylko, że to wyglądało jak mały trójkąt. A co do lornetek, to chyba wezmę. A co do drgania, to dałem ręce na parapet. Nie było trudno.

Jak już wspominałem cena do 200zł, ale jak przekroczy te 250 zł to się nic nie stanie Teraz bym prosił, aby ktoś mógł coś polecić. Czy może zostać na początek przy tej? Czy może wziąć tego Sky Watchera? Jak już wspominałem, jestem totalnym amatorem. No, i najbardziej chciałbym pooglądać planety

Edytowane 9 Maja 2010 przez Sabazios

[Gość biotox]

Obserwując co koledzy tu mówią na forum jestem zdania że najlepszym wyjściem będzie lornetka i statyw swojej roboty.Też podpadłem urokowi nieba i prawie bym kupił jakiś kiepski teleskop z tesco ale dobrze ze tego niezrobiłem.Też jestem zielony w tej kwestii ale pewne wnioski wyciągłem z opinii panów fachowców ale jak narazie zaprząta moją uwagę Sky Watcher BK1025AZ3,mianowicie czy jest odpowiedni do fotografowania nieba?

[drevil]

Też jestem zielony w tej kwestii ale pewne wnioski wyciągłem z opinii panów fachowców ale jak narazie zaprząta moją uwagę Sky Watcher BK1025AZ3,mianowicie czy jest odpowiedni do fotografowania nieba?

 

Trudno znaleźć teleskop, który by się mniej nadawał do fotografowania nieba . Jak masz zamiar cokolwiek focić na montażu azymutalnym? Nawet z avikowaniem planet będzie kłopot, bo to światłosilny achromat i będą wychodzić paskudne niebieskie obwódki. Achromat 102/500 nadaje się na mobilny sprzęt do DS w wizualu i to tyle.

[Sabazios]

Mógłby ktoś mi wytłumaczyć jeszcze co oznacza mp. 102/500?

[drevil]

102 to apertura (średnica obiektywu bądź lustra), 500 to ogniskowa.

Polecam http://celestia.pl/Teleskop_za_jak_najmniej

Albo nawet zacząć bardziej od podstaw: http://pl.wikipedia.org/wiki/Teleskop

[Gość Gość]

Scheisse...to co mogę zrobić w takim stanie rzeczy że chce robic fotografie? czy jest cos sensownego w kwocie tysiąca złotych umożliwiające robienie jakichś sensownych zdjęć np Jowisza?mam potęzne podwórko (wioska w lubelskim) teren wokół sprzyja mi bo po 23 gaszą latarnie niebo gdy jest bezchmurne aż prosi się o uwiecznienie na fotografii:D

[drevil]

Newton 150/750 na EQ3-2 kosztuje coś niewiele ponad 1000zł. Na tym montażu co najwyżej poavikujesz planety, ale zaletą tej tuby jest dostęp do ogniska głównego i są ludzie, którzy z powodzeniem zajmują się astro-foto tym sprzętem, oczywiście po wymianie montażu.

[Sabazios]

Jeszcze coś. Jeżeli miałbym wybrać z tych dwóch teleskopów, do który wziąć?

 

http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-celestron-firstscope-iya-76,d1561.html

 

Czy:

 

http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-sky-watcher-synta-sk-607-az2,d1286.html

 

?

[Gość biotox]

I to juz muwisz daje efekt na dalsza modernizacje takiej tuby ?czy zdjęcie Jowiszowej plamy będzie możliwe?z tego co mi się wie to światłosiła do planet powinna być jak najmniejsza a powiększenie w granicy rozsądku ile moze mieć?może lepiej dac spokój planetom a zaatakować np galaktyki?