Skocz do zawartości

Co denerwuje w lornetkach


Janko

Rekomendowane odpowiedzi

...nie należy oceniać lornetek tylko i wyłącznie pod kątem własności optycznych, ale także pod kątem niezawodności. Innymi słowy, zwykle jeśli kupujesz tanio, kupujesz 2 razy. Lildletkę ratuje jedynie 5 lat gwarancji, inaczej nie byłaby warta uwagi. Z przeciwnego bieguna weźmy Steinera. Może ich lornetki nie mają rewelacyjnego stosunku jakość optyki do ceny, ale robią solidne obudowy, dają dobre futerały i zaślepki oraz długą gwarancje. ...
To można uogólnić. Każdy dokonany w życiu wybór zarazem daje to, co wybraliśmy, jak i odbiera resztę nie wybraną. Wybór ogranicza więc naszą wolność. Wybraliśmy tanią lornetkę – trudniej będzie uzbierać na droższą, lepszą, o większych możliwościach. Szarpnęliśmy się na sprzęt drogi – tym trudniej się go pozbyć, wymienić na coś innego bez znacznej straty. Im coś lepsze, tym więcej daje możliwości, lecz jednocześnie tym bardziej ogranicza dalsze ruchy, usidla w pewien sposób. Tak jest ze wszystkim w życiu. Jednak najgorszy wybór to brak wyboru – marazm, nicość, brak działania. W ten sposób od lornetek można przejść do filozofii. Jak widać, muszę szykować się na obserwacje zamiast gadania.
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja przetłumaczę z filozoficznego (znam się na tym) na polski!

Przemycone tu zostało: "jakąś lornetkę bezwględnie warto kupić!"

 

i ja to potwierdzam

 

a mnie w lornetkach najbardziej denerwuje brak lornetki !

Jak się wybrałem ostatnio pod ciemne niebo z samym teleskopem i nagle przypomniałem jak fajnie wyglądają niektóre gromady właśnie w lornetce { zwłaszcza, że nie trzeba godzinami celować :szczerbaty: }

 

żeby pozostać ściśle w temacie - mnie dekielki nie denerwują bo już ich nie mam. Wożę lornetke w cieniutkiej torebce foliowej (i dopiero w jej pokrowcu) i nie narzekam.

 

p.s.

pamiętacie jak mnie kiedyś powaliła na kolana M44 z okna w centrum miasta

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Kupiłem w życiu 2 lornetki. Jedną z tych średnich i jedną "zabawkową" za 50 zł. I powiem tak: dopóki mówimy o widokach ziemskich to

ta "zabawkowa" daje praktycznie taki sam obraz jak ta średnia. Do tego celu szkoda kasy na coś droższego niż 100 zł. Natomiast jestem

absolutnym przeciwnikiem lornetek w astro. Tzn. mam na myśli obserwacje "z ręki" bez jakiegoś statywu. Jest zupełnie bezcelowe

rozważanie cech optycznych i wywalanie na to kasy. Jaki by to nie był ósmy cud świata czy jakie najtańsze dziadostwo to po prostu obraz

zawsze ohydnie drga i lata. Co wg mnie dyskwalifikuje lornetki do astro. Chyba, że statyw jakiś. No ale wtedy to czemu nie teleskop

po prostu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem w życiu 2 lornetki. Jedną z tych średnich i jedną "zabawkową" za 50 zł. I powiem tak: dopóki mówimy o widokach ziemskich to

ta "zabawkowa" daje praktycznie taki sam obraz jak ta średnia. Do tego celu szkoda kasy na coś droższego niż 100 zł. Natomiast jestem

absolutnym przeciwnikiem lornetek w astro. Tzn. mam na myśli obserwacje "z ręki" bez jakiegoś statywu. Jest zupełnie bezcelowe

rozważanie cech optycznych i wywalanie na to kasy. Jaki by to nie był ósmy cud świata czy jakie najtańsze dziadostwo to po prostu obraz

zawsze ohydnie drga i lata. Co wg mnie dyskwalifikuje lornetki do astro. Chyba, że statyw jakiś. No ale wtedy to czemu nie teleskop

po prostu?

Hej!

Lornetka na statywie to bardzo dobra opcja dla kogoś kto chce być bardzo mobilny: jest to zestaw lekki i szybki w rozstawieniu. A dlaczego nie mały teleskop zamiast? Niektórzy wolą patrzeć przez dwa okulary a nie jeden, a lornetkę można też wykorzystywać do dziennych obserwacji przyrody itp. Moim pierwszym sprzętem była lornetka ze statywem i mimo posiadania teleskopu wciąż jej używam.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I powiem tak: dopóki mówimy o widokach ziemskich to ta "zabawkowa" daje praktycznie taki sam obraz jak ta średnia. Do tego celu szkoda kasy na coś droższego niż 100 zł.

Różnice w dzień widać bardzo wyraźnie - i to te między tańszymi a średnimi lornetkami czy średnimi i lepszymi. Mam wrażenie, że takie podejście do obrazów dziennych jest poniekąd wynikiem Twojego poglądu na nocne zastosowanie lornetki.

 

Natomiast jestem absolutnym przeciwnikiem lornetek w astro. Tzn. mam na myśli obserwacje "z ręki" bez jakiegoś statywu. Jest zupełnie bezcelowe rozważanie cech optycznych i wywalanie na to kasy. Jaki by to nie był ósmy cud świata czy jakie najtańsze dziadostwo to po prostu obraz zawsze ohydnie drga i lata. Co wg mnie dyskwalifikuje lornetki do astro.

Dopiero od niedawna mam stały dostęp do mniejszej lornetki i jestem w trakcie odkrywania przyjemności ze skanowania większych połaci nieba. Oczywiście dodam, że różnicę nadal widać. Oczywiście, gdy lornetka jest na statywie, widać przez nią więcej, co nie zmienia faktu, że i obserwacje z ręki mogą być wielką frajdą - szczególnie, gdy mamy do dyspozycji tylko parę minut (np. na balkonie).

Natomiast pisanie, że podczas obserwacji z ręki nadal nie widać żadnych różnic, jest bzdurą. Widzę Altanko, że lornetki wcale Cię nie pociągają i albo szukasz dowodów na poparcie swojej niechęci albo nie chcesz widzieć tych rzeczy, które stoją w sprzeczności z Twoim punktem widzenia.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o "drobiazgi" typu zatyczki na obiektywy i okulary, sztywny pokrowiec, to muszę pochwalić DO Forest II 8x40.

Zatyczki na obiektywy są na gumowych zawiasach, a na okulary jest jedna elastyczna mocowana do paska.

Do tego sztywny futerał, który ma lekki zapas miejsca, ale nie na tyle aby nam lornetka latała w środku.

W tej cenie jeszcze nie widziałem lornetki z polem ponad 8 stopni i tak wyposażonej.

Ale ja mało lornetek widziałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę podsumować: nie ma rzeczy idelanych.

 

Oczywiście zapłacić za lornetkę 2 tyś która ma taki niedrobione "drobiazgi" to przesada. Nie mialem w ręku takich lornetek ale myślę, że chyba najlepsza z wersji 10x50 będzie Nikon EX (ja mam bez EX): świetna optyka, podobne wykończenie "drobiazgów" a znacznie tańsza.

A teraz mnie zlinczujcie za to że wypowidam sie na temat lornetke których nie mialem :lanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem w życiu 2 lornetki. Jedną z tych średnich i jedną "zabawkową" za 50 zł. I powiem tak: dopóki mówimy o widokach ziemskich to

ta "zabawkowa" daje praktycznie taki sam obraz jak ta średnia. ...

 

Tutaj można się do pewnego stopnia zgodzić. Niektóre „zabawkowe” lornetki w dzień potrafią dawać niezły obraz, przynajmniej na początku. Później się rozpadają. Zaś te „średnie” (myślę, że „średnio-niższe”, tzw. lower middle class :D) są dalekie od ideału, więc rzeczywiście mogłeś nie widzieć różnicy. Jednak zapewniam Cię, gdybyś którąś z nich porównał ze Swarkiem, Zeissem czy Fujinonem 10x50, różnicę byś zauważył natychmiast.

 

..... Natomiast jestem

absolutnym przeciwnikiem lornetek w astro. Tzn. mam na myśli obserwacje "z ręki" bez jakiegoś statywu. Jest zupełnie bezcelowe

rozważanie cech optycznych i wywalanie na to kasy. Jaki by to nie był ósmy cud świata czy jakie najtańsze dziadostwo to po prostu obraz

zawsze ohydnie drga i lata. Co wg mnie dyskwalifikuje lornetki do astro. Chyba, że statyw jakiś. No ale wtedy to czemu nie teleskop

po prostu?

 

Tutaj natomiast wyrażasz nie jakąś prawdę obiektywną, tylko swoje uprzedzenia, wynikłe zapewne z całkowitego braku doświadczenia w temacie. To, że sam nie potrafiłeś się kiedyś posłużyć mizerniutkim sprzętem nijak się ma do tego, co piszą ludzie używający lornetek fachowo, z przyjemnością i ze znacznymi osiągnięciami.

 

Zaś co do tzw. obserwacji „z ręki”, to bez żadnego podparcia patrzy się co najwyżej dla ogólnej orientacji na niebie, sprzętem lekkim, o małym powiększeniu, przez krótki czas. Nawet takie spojrzenie przez fajną lorneteczkę może pod dobrym niebem ukazać zadziwiająco wiele. Jednak znacznie częściej podczas obserwacji stabilizuje się lornetkę przez podparcie łokci o poręcze leżaka, opiera okulary o twarz, podpiera lornetkę o cokolwiek – barierę, murek, gałąź. Wierz mi, wtedy nawet bez statywu widać i gromady gwiazd, i mgławice, i galaktyki. Ale do tego oprócz sprzętu trzeba mieć przede wszystkim zaufanie do niego i w ogóle chęć obserwacji. Zaś ze statywem to hulaj dusza. I nikt mi nie powie, że lornetka ze statywem to jest to samo, co teleskop. To jest lekki zestaw gotowy do użycia w ciągu 1 minuty, dający piękny, szeroki obraz nieba, o nasyconych barwach gwiazd. Mogę z niego obserwować z balkonu, podwórka, ale także z leśnej polany czy górskiej hali. Co według mnie świadczy o tym, że najfajniej obserwuje się właśnie przez lornetki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wg mnie dyskwalifikuje lornetki do astro.

 

To chyba niezły ze mnie oszołom, bo własnie sprzedaję NEQ-6, a w zamian kupuję lornetę, do astro właśnie ;)

 

Chyba, że statyw jakiś. No ale wtedy to czemu nie teleskop po prostu?

 

-mobilność

-pole

-mobilność

-no i pole

 

Teleskop na ciężkim paralaktyku to jakieś 4 kursy do samochodu.

Teleskop na dobsonie to 2 kursy do samochodu.

Lornetka to jeden kurs. Bierzesz do plecaka, statyw w łapę i niebo jest Twoje.

 

Wiele osób postrzega lornetkę jako rozwiązanie niepełne w stosunku do teleskopu, co oczywiście jest błędem.

Jest to rozwiązanie zupełnie inne, ale całkowicie równouprawnione w astroobserwacjach.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.