Skocz do zawartości

Powstanie Wszechświata - Czarne Dziury


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Chętnie poznam Wasze opinie w kwestii pewnej teorii powstania Wszechświata....

 

Dopiero co zarejestrowałem się na tym portalu - stąd z góry przepraszam jeśli zawartość tego postu jest zbieżna z innymi już istniejącymi, a z którymi nie zdążyłem się jeszcze zapoznać :)

 

Przechodząc do sedna sprawy...

Różne artykuły i programy telewizyjne naprowadziły mnie na pewną myśl odnośnie początków Wszechświata.

Podstawowa teoria powstania Wszechświata to tzw. Wielki Wybuch.

Niewyobrażalne rozprzestrzenianie się materii z małego, zapewne super gęstego punktu.

 

- Skąd jednak taka ilość materii, zgromadzonej w punkcie ?

Jak wszyscy zapewne wiedzą, zgodnie z obecnym stanem wiedzy - centrum każdej galaktyki stanowi supermasywna czarna dziura.

Czarna dziura pochłania systematycznie materię zgromadzoną w jej otoczeniu, zwiększając swą wielkość.

Wszystko co zostaje pochłonięte przez czarną dziurę trafia wprost do osobliwości...

Cała materia pochłonięta przez czarną dziurę w efekcie "pożarcia" gromadzi się w punkcie.

Masa czarnej dziury rośnie, więc oddziaływanie grawitacyjne również - powodując jeszcze silniejszy wpływ na otoczenie.

Połączenie dwóch czarnych dziur...daje w efekcie jeszcze masywniejszy obiekt.

 

Co zatem stać się może przez następne miliardy lat ?

Wyobraźmy sobie miliardy czarnych dziur nieustannie "pożerających" otaczającą materię, oraz siebie nawzajem...

 

Finał takiej "uczty" - obiekt o niewyobrażalnie dużej masie, w którym skupiona jest cała materia z miliardów galaktyk.

Czy taki obiekt może powstać i czy może zachowywać się stabilnie ?

- moim zdaniem odpowiedź na pierwsze pytanie jest twierdzące, natomiast na drugie negatywna.

 

Obiekt taki w moim przekonaniu może dać początek....kolejnego Wszechświata.

Cała zgromadzona w nim materia w pewnej chwili musi wydostać się ... w Wielkim Wybuchu :)

 

..i tak - wniosek z tej opowieści jest taki...że być może nie jest to pierwszy Wszechświat i zarazem nie ostatni...

Wszystko jest kwestią czasu...coś się kończy aby coś mogło się zacząć od nowa :)

 

 

Wszystkich wykształconych kierunkowo członków forum - przepraszam za wszelkie ewentualne "herezje" w moim poście, niezgodne z faktami naukowymi :)

Otaczający nas Wszechświat jest wyjątkowy, stąd moja potrzeba aby podzielić się własnymi odczuciami na temat jego początków :)

 

 

 

Wszystkim pasjonatów kosmosu...odsyłam do fascynujących "fotek" na hubblesite.org :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przedstawiony proces trwania "uczty" nie zajdzie, ponieważ ekspansja przestrzeni zmniejsza siłę oddziaływania grawitacyjnego, które z kolei nie jest w stanie przeciwstawić się rozszerzaniu Wszechświata - czyli jego rola będzie malała. Większość znanych galaktyk oddala się od naszej więc nie należy się liczyć z połączeniem ich supermasywnych czarnych dziur. Co do teorii Wielkiego Wybuchu i Inflacji kosmologicznej(aktualnych hipotez związanych z powstaniem Wszechświata) nie czuję się kompetentny by się wypowiadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

- Skąd jednak taka ilość materii, zgromadzonej w punkcie ?

(...)

Cała materia pochłonięta przez czarną dziurę w efekcie "pożarcia" gromadzi się w punkcie.

osobliwości są artefaktem ogólnej teorii względności co już 40 lat temu udowodnili Hawking i Penrose

nie wiadomo co się dzieje z materią wewnątrz czarnej dziury. Prawdopodobnie nie może ona tam istnieć ... a przynajmniej w takiej postaci jaką znamy

 

materia powstała w trakcie Wielkiego Wybuchu i nie istniała w chwili t=0

powstała dopiero podczas rozpadu pola inflatonowego. Energia tego pola została uwolniona w postaci cząstek

 

programy popularnonaukowe są siłą rzeczy bardzo uproszczone by być zrozumiałymi przez kompletnych laików. Stąd też mogą niekiedy wprowadzać w błąd lub przez proste analogie sugerować nieprawdziwe skojarzenia

 

teorie oscylującego Wszechświata napotykają spore problemy, których nie udało się rozwiązać. Jednym z nich jest jednorodność Wielkiego Wybuchu i całkowity chaos kolapsu czyli problem entropii

w dodatku wszystko wskazuje na to, ze Wszechświat jest otwarty czyli będzie się rozszerzał wiecznie i nigdy nie dojdzie do jego kolapsu

 

pozdrawiam

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wdług niektórych współczesnych naukowców (fizków czy może astrofizyków) czas t=0 też jest "artefaktem"

 

(jeśli przypisywać mu absolutny brak czegokolwiek {mój typ - niewykluczony - bo dla najmniejszych rozmiarów dziś jest BRAK TEORII

- Jeśli nie pulsujący to mógł być mały/gęsty wiekuiście wstecz; albo może to jest ostatnie - już nieodwracalne pulsnięcie}).

 

Podobnie jak osobliwść w środku czarnej dziury, której tam po prostu nie ma.

 

Teorie zmierzające w tym kierunku zahaczają (nawiązują) o teorię tak zwanych "czarnych gwiazd".

Masa czarnej dziury jest konkretna. Nie znając specyfiki nie wiemy czy i jak jej wewnętrzna substancja "broni się" przed totalnym "zgnieceniem". Ale jakoś bronić może! Konkretną masę da się zawsze rozłożyć w przestrzeni w sposób zapewniający skonczoną gęstość.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teorie mówią,ze wszechświat będzie się ciągle rozszerzał a tempo ucieczki galaktyk wzrastać. Za jakiś czas (bardzo długi nawet w skali wieku obecnego wszechświata) wszystkie galaktyki uciekną poza horyzont zdarzeń, materia rozproszy się, a na końcu wyparują nawet czarne dziury i praktycznie rzecz biorąc nic nie będzie. Czyli tak jak postulował Kononowicz ;).

 

Tyle, że ja tak sobie myślę, ze może "nasz" Wielki Wybuch nie był jedyny. Może było ich więcej i za miliardy lat za horyzontu zdarzeń wyłonią się nowe galaktyki czy inne skupiska materii (lub antymaterii) pochodzące z innych wielkich wybuchów. A może kolejne wielkie wybuchy mają miejsce cały czas ale w odległościach takich że nie jesteśmy w stanie ich póki co zaobserwować.

Edytowane przez adam_k27
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje przypuszczenie Adamie to tak trochę nawiązuje do sugestii Hawkinga, że z inflacją i ciemną energią tam dalej, gdzie nie sięgamy telekopami może być całkiem inaczej i cały nasz wszechświat może być w swej istocie znacznie inny - w swoim zachowaniu - od naszego "wielkiego wybuchu" (tedy lokalnego).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Za jakiś czas (bardzo długi nawet w skali wieku obecnego wszechświata) wszystkie galaktyki uciekną poza horyzont zdarzeń ...

 

Mówisz o horyzoncie zdarzeń, który otacza czarną dziurę? Czy masz na myśli horyzont cząstek? (to dwie inne rzeczy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega miał zapewne na myśli powierzchnię sfery Hubble'a,

na zewnątrz której wszystko (z racji aktualnej ekspansji naszej części naszego wszechświata - o reszcie się nie wypowiem :P)

oddala się od nas (pisząc kolokwialnie) z prędkością większą od prędkości światła

czyli przepada z widoku jak statek na morzu odpływajacy za horyzont.

 

O tej kuli ograniczonej tą sferą (w środku jesteśmy my) podkreśliłem czerwonym kolorem na obrazku.

 

Wszystkie pozostałe treści (z polskiej Wikipedii) na tym obrazku dziś są już raczej jedną z wielu hipotez

czyli oceniam je jako (z deczko) nieaktulane (albo uproszczone/wybrane).

 

{Biorąc nawet polski wkład w teoryje [pętlowa czy może kwantowa grawitacja]}

 

Pozdrawiam

Granica.jpg

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Warto w tym momencie zastanowić się w jakiej formie istnieje materia wewnątrz czarnej dziury. Czy jest to zwykła materia zagęszczona do niewyobrażalnych wprost granic (czyli taka która powstawać zaczęła zgodnie z wielką teorią unifikacji) czy też jest to stan materii, w której istnieją dwa oddziaływania (oddziaływanie silne i elektrosłabe) jaki istniał zaraz po Wielkim Wybuchu przed pierwszymi "zamarzaniami"?? Czy grawitacja czarnych dziur jest tak silna by być w stanie wytworzyć proces odwrotny do procesu "zamarzania"??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto w tym momencie zastanowić się w jakiej formie istnieje materia wewnątrz czarnej dziury. Czy jest to zwykła materia zagęszczona do niewyobrażalnych wprost granic (czyli taka która powstawać zaczęła zgodnie z wielką teorią unifikacji) czy też jest to stan materii, w której istnieją dwa oddziaływania (oddziaływanie silne i elektrosłabe) jaki istniał zaraz po Wielkim Wybuchu przed pierwszymi "zamarzaniami"??

Przy założeniu, że wewnątrz czarnej dziury mamy osobliwość, to powiedziałbym, że nie warto się zastanawiać - z definicji pojęcia takie jak "materia" czy "gęstość" nie mają sensu w odniesieniu do osobliwości. Jeśli natomiast osobliwość nie powstaje, to potrzebujemy nowych praw fizyki, które by to umożliwiały.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.