Skocz do zawartości

Swietna gra internetowa !


Rekomendowane odpowiedzi

Polecam Wam świetna grę internetowa na długie zimowe wieczory , na pewno nie będzie Wam zimno!!

 

 

logo.jpg

Opis:

Inter-War wygląda jak masa innych kopii gier typu Ogame, lecz nią nie jest.

Struktura jest podobna lecz już na początku widać różnice od innych klonów.

Wiele rzeczy zostało poprawionych aby gracze mieli jak najlepiej.

Nowy system ochrony graczy oraz przebudowany system walk gdzie nie spotkasz już takich błędów jak w innych grach.

Zapraszamy do gry Inter-War

Parametry Gry:

Prędkość gry: 100x

Szybkość floty: 20x

Prędkość wydobycia: 150x

Dodatki w Grze:

-Kapitol a razem z nim 8 resortów które urozmaicą rozgrywkę.

-Demontownia pozwala na zdemontowanie nie potrzebnej floty jak i obrony.

-Rynek, dzięki niemu można kupić lub odsprzedać statki innym graczom.

-Link polecony dzięki temu możesz wspomóc grę otrzymując za to odpowiednią nagrodę.

-Bank pozwala na ukrycie lub schowanie surowców na planecie przez atakiem.

-Symulator Walk pozwoli ci na odpowiednie zaplanowanie ataku.

-Dwa nowe budynki.

-Pięć nowych badań.

-Osiem nowych statków.

-Trzy nowe struktury obronne.

-Nowy system ochrony graczy.

-Nowy system walk.

A wszystko po to aby umilić wam rozrywkę

Informacje

Link do gry : http://www.inter-war.pl

Link do forum : http://www.forum.inter-war.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Powiem wam kilka słów o grach online.

 

Grałem kilka lat temu przez kilka miesięcy w Ogame. Szło mi całkiem nieźle, zapisałem się do jakiegoś klanu, nawet wszedłem już do top 1000. Po czym przyszła refleksja, ze ta gra jest przecież totalnie bezsensowną stratą czasu. Poczułem, ze gra zaczyna wpływać na moje życie, bo zaczynam myśleć o tym że flota zaraz wróci i trzeba się zalogować i wysłać ją z powrotem żeby nikt mi jej nie zniszczył itp. Zacząłem się przejmować tym czy w trakcie gdy nie jestem zalogowany ktoś mnie nie napadnie i nie obrabuje moich kolonii. Zupełny bezsens. W końcu poszedłem po rozum do głowy i skasowałem konto. Trochę było mi szkoda, bo tyle już osiągnąłem, ale zaraz po tym gdy to uczyniłem, poczułem się... wolny. Koniec z dbaniem o kolonie, martwieniem się czy mi ktoś nie zniszczy floty itp. To była pierwsza i ostatnia gra online w jaką grałem. Zagranie w tą grę uświadomiło mi jak bezsensowne sa takie gry. Sukces bowiem w grach online nie zalezy od tego jak ktoś jest dobry w czymś (czymkolwiek - zarządzaniu, planowaniu, przewidywaniu), ale przede wszystkim jak wiele czasu możesz poświęcić na daną grę. Dlatego odradzam wszystkim granie w gry online.

 

Jeśli już to lepiej zagrać np w Master of Orion. Albo w jakieś gry planszowe o tematyce kosmicznej np Gwiezdny Kupiec. Osobiście grywam tez czasem w grę pt. Kolony na zabytkowy komputerek Atari. Pamięta ktoś może tę grę?

Edytowane przez adam_k27
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sporo grałem w Master of Orion II. Pamiętam też planszowego "Gwiezdnego Kupca" i "Kolonię" na Commodere C64 czyli odpowiednik tej "Colony" na Atari. Gra była w 100% tekstowa i "okienkowa" :)

No i kilka lat temu zagrywałem się też w OGame. Wyrwała mi jakieś 8 miesięcy z kalendarza. I nawet nie pamiętam, co się w tedy wokół mnie działo. Wiem, że nie dbałem wtedy o wiele ważnych rzeczy. Wpadłem jakby w nałóg :)

 

A jak już tak, to polecam Master of Orion III (klimat się nieco zmienił, bo znacznie więcej ekonomii i działań dla pojedynczej kolonii), Imperium Galactica II i najbardziej Galactic Civilizations, zwłaszcza te nowsze części. (np. Ultimate Edition).

 

:)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sporo grałem w Master of Orion II. Pamiętam też planszowego "Gwiezdnego Kupca" i "Kolonię" na Commodere C64 czyli odpowiednik tej "Colony" na Atari. Gra była w 100% tekstowa i "okienkowa" :)

No i kilka lat temu zagrywałem się też w OGame. Wyrwała mi jakieś 8 miesięcy z kalendarza. I nawet nie pamiętam, co się w tedy wokół mnie działo. Wiem, że nie dbałem wtedy o wiele ważnych rzeczy. Wpadłem jakby w nałóg :)

 

A jak już tak, to polecam Master of Orion III (klimat się nieco zmienił, bo znacznie więcej ekonomii i działań dla pojedynczej kolonii), Imperium Galactica II i najbardziej Galactic Civilizations, zwłaszcza te nowsze części. (np. Ultimate Edition).

 

:)

Wimmer grałeś w Colony na Atari ? :D - pamiętam, że jak brakowało mi czasu to prosta przeróbka kodu i można było i sto lat grać :D (produkcja generatorów prądu szła w dziesiątki tysięcy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wimmer grałeś w Colony na Atari ? :D - pamiętam, że jak brakowało mi czasu to prosta przeróbka kodu i można było i sto lat grać :D (produkcja generatorów prądu szła w dziesiątki tysięcy).

nie pamiętam już dokładnie czy to była ta gra (wysyłało się tam "jajogłowych" na poszukiwania surowców), jeśli ta to nie trzeba było żadnych kodów ;) - wystarczyło dawać długie terminy poszukiwań na jak najmniejszy teren - też na Atarku

Decyzyjne gry przeglądarkowe to faktycznie był zjadacz nerwów i czasu. Teraz jak już mam zamiar pograć przez IE lub Firefoxa to siadam do takiego prostego symulatorka Battlestar Galactica - tam wiem, że stresu raczej nie zaznam - tym bardziej, że nie zależy mi na tym żeby być wśród najlepszych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O :blink: . Więc są tu ludzie co jeszcze pamiętają Kolony. Nie wiem czy wiecie że 2 lata temu wyszła poprawiona i rozbudowana wersja Kolony pt "Kolony 2106". Oczywiście też na Atari. Przyznam się że nawet nieco przyczyniłem się do jej powstania :rolleyes: .

 

Więcej można zobaczyć tutaj:

 

http://atarionline.pl/v01/index.php?ct=nowinki&id=1256653666&ucat=1&subaction=showfull

 

 

 

 

 

Oczywiście na PC tez można pograć, wystarczy tylko emulator Atari.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WY ATAROWCY!!!! Jam był Amigowiec... :lol: To była wojna... :szczerbaty: Pamiętacie może gierki "Utopia" i jej kontynuacje "K240"? Dlaczego dzisiaj powstają tylko produkcje, które ktoś określił jako "skradankowo-napadowe"? :ha: "Master of Orion 3" mam do dzisiaj i czasem instaluję, żeby zagrać parę partyjek... Ileż się nakombinowałem, żeby zrównać Orionidów z ziemią. W końcu znalazłem metodę, tak prostą, że aż śmieszną. W gry Online nigdy nie grałem i nie zamierzam. Gumowy opowiadał, jak stracił kawałek życia grając w takową.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic dziwnego, że sporo w to grałeś - przecież to jedna z najlepszych strategii na PC ever. Jak tu było w to sporo nie grać? ;)

Nie wiem czy to nie dziwne, ale kiedyś grałem przez jakieś 8-9 miesięcy. Nie żebym od kompa nie odchodził, ale tyle trwała moja kampania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm, fajne te szybkie ogame. Szkoda, że nie widziałem tego wątku wcześniej. Poklikam troszkę i zobaczę kiedy zaliczę złomowanie :)

 

Ogame też wcięło mi z 1,5 roku ale były sojusze, nawet się w realu spotykaliśmy z ludźmi i na prawdę oprócz kilku nastolatków była to niezła ekipa. Nie mogę tego czasu nazwać całkiem straconym choćby przez kontakty, które utrzymuję do dziś.

 

Hej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm, fajne te szybkie ogame. Szkoda, że nie widziałem tego wątku wcześniej. Poklikam troszkę i zobaczę kiedy zaliczę złomowanie :)

 

Ogame też wcięło mi z 1,5 roku ale były sojusze, nawet się w realu spotykaliśmy z ludźmi i na prawdę oprócz kilku nastolatków była to niezła ekipa. Nie mogę tego czasu nazwać całkiem straconym choćby przez kontakty, które utrzymuję do dziś.

 

Hej!

Chodziło mi o to, że częściowo miałeś życie podporządkowne tej grze. Mówiłeś, ze coś tam Ci wypadło i przez parę dni nie zaglądałeś. Gdy zajrzałeś było już pozamiatane. Takie gierki uzależniają nie mniej niż hazard czy narkotyki. Ciężko z nich wybrnąć. Gdy grasz sam, po prostu robisz save i wracasz kiedy chcesz. Tam nie jest to już takie proste.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o to, że częściowo miałeś życie podporządkowne tej grze. Mówiłeś, ze coś tam Ci wypadło i przez parę dni nie zaglądałeś. Gdy zajrzałeś było już pozamiatane. Takie gierki uzależniają nie mniej niż hazard czy narkotyki. Ciężko z nich wybrnąć. Gdy grasz sam, po prostu robisz save i wracasz kiedy chcesz. Tam nie jest to już takie proste.

 

Poruczniku masz rację. Napisałem o ludziach, gdyż oprócz tego znalazłbym może jeszcze ze dwa pozytywne argumenty przemawiające za graniem w tego rodzaju gry. Wad jest mnóstwo i to nie ulega żadnej dyskusji.

 

Inna sprawa, to fakt iż będę jeszcze kiedyś grał na poważnie. Hmmm, np. na emeryturze jak za oknem będą chmury :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam kilka słów o grach online.

 

Grałem kilka lat temu przez kilka miesięcy w Ogame. Szło mi całkiem nieźle, zapisałem się do jakiegoś klanu, nawet wszedłem już do top 1000. Po czym przyszła refleksja, ze ta gra jest przecież totalnie bezsensowną stratą czasu. Poczułem, ze gra zaczyna wpływać na moje życie, bo zaczynam myśleć o tym że flota zaraz wróci i trzeba się zalogować i wysłać ją z powrotem żeby nikt mi jej nie zniszczył itp. Zacząłem się przejmować tym czy w trakcie gdy nie jestem zalogowany ktoś mnie nie napadnie i nie obrabuje moich kolonii. Zupełny bezsens. W końcu poszedłem po rozum do głowy i skasowałem konto. Trochę było mi szkoda, bo tyle już osiągnąłem, ale zaraz po tym gdy to uczyniłem, poczułem się... wolny. Koniec z dbaniem o kolonie, martwieniem się czy mi ktoś nie zniszczy floty itp. To była pierwsza i ostatnia gra online w jaką grałem. Zagranie w tą grę uświadomiło mi jak bezsensowne sa takie gry. Sukces bowiem w grach online nie zalezy od tego jak ktoś jest dobry w czymś (czymkolwiek - zarządzaniu, planowaniu, przewidywaniu), ale przede wszystkim jak wiele czasu możesz poświęcić na daną grę. Dlatego odradzam wszystkim granie w gry online.

 

Jeśli już to lepiej zagrać np w Master of Orion. Albo w jakieś gry planszowe o tematyce kosmicznej np Gwiezdny Kupiec. Osobiście grywam tez czasem w grę pt. Kolony na zabytkowy komputerek Atari. Pamięta ktoś może tę grę?

 

Użytkownik adam_k27 edytował ten post 21 grudzień 2011 - 08:27

 

nie zgodzę się, może nie całkowicie ale częściowo.

tez grałem w ogame kilka lat temu i tak jak napisałeś gra wymieszała sie z życiem i człowiek tracił kontrolę nad tym co sie dzieje (floty śniły sie nawet po nocach). Przez 2-3 lata nie zasiadałem do żadnych gier online, dałem się skusić będąc chory i leżąc w łózku na podobną grę o temetyce 2 WŚ, ale juz mniej czasu poświęcając i po miesiącu całkowicie zrezygnowałem. następnie były jakieś gangi na portalu społecznościowym i tez sie szybko to skasowałem. Podejrzewam, że 90% siedzących w necie albo i pewnie więcej miała juz styczność z tego typu grami i nie da sie wciągnąć całkowicie w "macki"

ja jakoś tam gram i np na święta-nowy rok skorzystałem z opcji urlop, a jak mam konto aktywne to wchodze tam nawet rzadziej niż to forum.

każdy powinnien wiedzieć, czy warto zaczynać, bo to tak samo jakbyś odradzał wypicie piwa-jedem będzie pił sobie piwko do meczu a inny zostanie "chlorem", podobnie jest z innymi używkami.

gdzieś wyczytałem, że kiedyś w epoce jacyś ludzie przy tworzeniu map nieba wzrok potracili:)

wsztko co jest w nadmiarze szkodzi, dozowane umiarkowanie potrafi umilić czas. wolę pograć w grę online gdzie trochę trzeba pogłówkować niż oglądać w tv "taniec z palantami" albo podobne tego typu bzdety. dodam, że nawet bardziej niż w nowoczesne produkcje na konsole.

wszystko tez zależy jaką taktykę w takiej grze obierzesz.

 

Ty i ja już dostaliśmy "zimny prysznic".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego typu gry nie są projektowane tak aby dozować umiarkowanie, chociażby ze względów biznesowych. Gra ma przynosić zysk, stały zysk. Nie ważne czy wykupujesz abonament czy dodatkowe pixelowe statki, ISKi czy co tam jeszcze, masz płacić a płacić najłatwiej gdy będziesz zaangażowany także emocjonalnie. Nawet jeśli gra wydaje się darmowa to i tak musi Cię zachęcić do logowania się jak najczęściej bo generujesz dochód z reklam i tak to się kręci.

 

Kilka ładnych lat na studiach i później grałem w EVE-online, nigdy nie powiem że zmarnowałem je czy coś w tym stylu bo i ludzi poznałem świetnych i ....... ale faktem jest że to produkt biznesowy i ty masz za to płacić, niestety podwójnie bo i rl-PLNami i swoim czasem.

 

Pozdrawiam

 

 

p.s. Lepiej pograć w stellarium, celestię, registax :Boink:

Kolony też pamiętam "......statek Varg 6748 wylądował na twoim lądowisku...." :banan:

Edytowane przez Tomek_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.