Synty 8"

[lech]

czyli że wielkość "tubki" ma znaczenie?

 

[rzeczywiste pole widzenia teleskopu] = ([pole widzenia okularu] * [ogniskowa okularu])/[ogniskowa teleskopu]

 

Jeżeli przez "wielkość tuby" rozumiesz jej:

1) długość, co się bezpośrednio przekłada na ogniskową (lustra/soczewki itp), to tak, ma znaczenie. Rzeczywiste pole widzenia teleskopu będzie odwrotnie proporcjonalne do ogniskowej teleskopu, tzn. mniejsza ogniskowa teleskopu, mniejsze powiększenie, większe rzeczywiste pole widzenia teleskopu itd,

2) jeżeli jej średnicę (aperturę) to nie.

 

Pozdrawiam

 

lech

[Elori]

Jakie wasze pytania?

Nie mógłbyś po prostu odpowiedzieć: tak lub nie? a nie piszesz jakieś strasznie długie, pouczające zdania :/

 

nie cierpie tych wzorków fizycznych i matematycznych!

 

czyli że wielkość "tubki" ma znaczenie?

 

Uważam, że powinieneś sobie dać po prostu spokój. Jeśli uważasz, że obsługa matematyka na poziomie nauczania początkowego, oraz odczytywanie obrazków z Wikipedii (tam jest ładnie zaznaczone, że ogniskowa ma związek raczej z długością teleskopu niż z średnicą) Cię przerasta, to obsługa teleskopu Cię szybko "znudzi", a oglądanie mgiełek (bo tak widoczna jest większość obiektów) rozczaruje. Na prawdę, jeśli masz inny pomysł na wydanie tych pieniędzy to to zrób. Mówię to bez cienia sarkazmu, nie chcę też nikogo obrażać, ale taka jest według mnie prawda. Wiem, że powinniśmy promować astronomię amatorską, ale w tym przypadku to chyba tylko będą wyrzucone pieniądze.

 

Jeśli post był jednak zbyt ostry to przepraszam, powtarzam że na prawdę nie chciałem nikogo obrażać.

[exec]

Jakie wasze pytania?

 

Czekaj... może to nad Twoim poprzednim postem?

[konny1234]

ok, Elori... Te wzory mnie przerażają bo jeszcze do końca się nie znam (nawet do połowy ) na teleskopach (nie do końca rozumiem te pojęcia)... I strasznie ich dużo...

 

Ale zamiast mi wytłumaczyć mi PO LUDZKU w jednym zdaniu co to jest odsyłacie mnie do jakiegoś linku gdzie jedna rzecz opisana jest na dwie strony!

 

Mam badziewny teleskop , do tej pory siedziałem w "spadających gwiazdkach" i ufologii a o kosmosie wiem dużo więcej niż "przeciętny" człowiek...

Dlatego chciałem spróbować czegoś więcej... no ale dopiero się o tym uczę (mam na myśli teleskopy i ich właściwości)

 

Co do Twojej opinii:

Długo siedzę w tym "tematach" , no i jakoś mi się to nie nudzi

Edytowane 8 Czerwca 2012 przez konny1234

[Krawat]

do tej pory siedziałem w "spadających gwiazdkach" i ufologii a o kosmosie wiem dużo więcej niż "przeciętny" człowiek...

No i wszystko jasne... Na tym forum nie zajmujemy się ufologią.

Kolego konny1234, dzielenie to jest zakres klasy pierwszej lub drugiej szkoły podstawowej... Jeśli nie chce Ci się wykonać tak podstawowych rzeczy, to ja nie mam pytań. Myślisz, że wszystko będą robili za Ciebie inni?

Na astropolis są naprawdę przyjaźni ludzie, ale uwierz, nam się nie chce odpowiadać na elementarne pytania, jeśli odpowiedź na nie jest na jakiejś stronie internetowej. Po co pisać tyle razy to samo?

Odpowiedziałem na kilka Twoich pytań, wytłumaczyłem wszystko co chciałeś, podałem źródła z których masz korzystać i które na pewno Ci pomogą, ale widocznie nie chcesz... Tym samym kończę swoją aktywność w tym wątku, bo pewne zachowania są po prostu niegrzeczne.

Dziękuję.

[Elori]

Ja też dopiero się uczę. Jak każdy tutaj, o to w tym wszystkim chodzi. Jednak problem polega na tym, że mamy się wspierać wzajemnie, ale nie podawać wszystkie odpowiedzi na srebrnej tacy jak to określił exec. Jeśli przeczytanie dwóch stron tekstu Cię przeraża i to w przypadku tematu, który Cię interesuje, to jak zdobyłeś całą swoją wiedzę, którą tak się chwalisz? Na pewno nie w szkole, bo nie wyszliśmy jeszcze ponad poziom gimnazjum (dawnej podstawówki jeszcze).

 

Jak można mówić, że długo się siedzi w "tych tematach", nie znając podstawowych terminów z fizyki (dalej siedzimy w gimnazjum)?

 

Zdefiniuj przeciętnego człowieka proszę. Mówisz, że wiesz dużo więcej od niego? To znaczy co dokładnie wiesz? Wyuczyłeś się na pamięć gwiazdozbiorów? Czytałeś książki o kosmologii? Hawking? Heller? Fizyki nie znasz na pewno, dlatego bardzo mnie interesuje, jaką część "tych tematów" znasz. Chyba, że mówisz o polowaniach na UFO?

 

Idealnie pasował by tu pasowały słowa Sokratesa, bo wygląda na to, że jesteś idealnym przykładem człowieka, który "Nie wie, że nic nie wie".

[konny1234]

skupiłeś się tylko na ufologi... :/

nie chodzi o samo dzielenie... chodzi o to że nie rozumiem do końca wszystkich pojęć...

obiecuję że od jutra zaczne czytać, a nie pytać...

 

TERAZ ZAPYTANIE DO EXEC:

to twój post tak?: http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=8&t=6442

Jaka jest TERAZ Twoja opinia? (bo ten post był już dawno pisany)

Masz/miałeś 8" i 12" , powiedz czy lepiej brać coś większego, i czy ma to sens?

[Tomek_P]

Jeśli ktoś czuje że te pytania marnują jego czas to czemu pisze całe elaboraty na temat "czemu warto samemu o tym przeczytać"

 

Odpowiedź krótka NIE, czy coś Ci dała? Nic.

 

Astronomia kolego to nie hoby w stylu "należy mi się" tutaj nic nie dostaniesz bez wysiłku. To nie ufologia gdzie w każdym światełku rozpoznaje się flotę inwazyjną Plejadan.

 

Wątek trwa cały dzień w ciągu tego czasu mógłbyś naprawdę liznąć podstaw optyki. Pewnie nigdy nie zrozumiesz czym jest winietowanie ( przy takim zaangażowaniu ) ale nauczyć się obliczać powiększenie, pole widzenia..........

 

Załamuję ręce, kompletnie nie mam pojęcia o co chodzi - cały dzień pisania a sam problem można ogarnąć max w godzinę. Żenua

Edytowane 9 Czerwca 2012 przez Tomek_P

[konny1234]

jak już obiecałem CZYTAM... ciężko idzie, bo dużo tego jest ale idzie

 

flota inwazyjna Plejadan podoba mi się I w tym problem że się uczepiliście tego ufo! lubie sobie poczytać trochę o tym, ale nie kupuje teleskopu żeby ich obserwować!

 

NIE CHCIAŁEM NIKOGO OBRAŻAĆ ANI MARNOWAĆ JEGO CZASU... TAK CZY INACZEJ KUPIĘ TEN TELESKOP...

I ZMYWAM SIĘ JUŻ Z TEGO FORUM, BO ZEPSUŁEM SOBIĘ REPUTACJĘ :/ JAK POCZYTAM I KUPIĘ TELESKOP TO DOŁĄCZE DO WAS ZNOWU POD NOWYM NICKIEM...

 

Pozdrawiam

[jasiek115]

NIE CHCIAŁEM NIKOGO OBRAŻAĆ ANI MARNOWAĆ JEGO CZASU...

JAK POCZYTAM I KUPIĘ TELESKOP TO DOŁĄCZE DO WAS ZNOWU POD NOWYM NICKIEM...

Myślę, że przesadziliście w ostrych odpowiedziach. Jak kogoś denerwują czyjeś proste (i grzeczne) pytania to może najlepiej się wstrzymać z komentarzami! Jak się komuś nie odpowiada - to ten ktoś szuka dalej i znajduje. A tak stało się - człowiek się zraził, niepotrzebnie zawstydził itd...

Sam nie chciałbym być tak potraktowany na TYM forum, a pewnie nie raz zapytam się o rzeczy, których pojąć nie mogę (aż wlos mi się jeży na samą myśl, jak zostanę zflekowany....).

Przepraszam, ale musiałem to z siebie wylać.

Konny1234 - zostań na forum przy swoim nicku OK?

[ZbyT]

Sam nie chciałbym być tak potraktowany na TYM forum, a pewnie nie raz zapytam się o rzeczy, których pojąć nie mogę (aż wlos mi się jeży na samą myśl, jak zostanę zflekowany....).

Przepraszam, ale musiałem to z siebie wylać.

nie przesadzaj

zauważ, ze wiele osób tu pyta i otrzymuje odpowiedź

tym razem pytającemu nie chciało się czytać linków, a za to domagał się by innym chciało się napisać mu krótką i zwięzłą odpowiedź. Dlaczego miałoby mi się chcieć pisać skoro nie mam pewności czy pytającemu zechce się to przeczytać bo będzie za długie albo trzeba będzie podzielić dwie liczby?

 

odpowiedzi na elementarne pytania padały już wiele razy i dlatego powstała Celestia aby nie trzeba było tego samego powtarzać po raz tysięczny. Większość odpowiedzi można znaleźć wpisując tylko jeden wyraz w googla

 

pozdrawiam

[PiotrekLDZ]

Obie strony mają trochę racji. Jest też dużo informacji w internecie i warto przeszukać zanim się napisze na forum. Z drugiej strony Astropolis jest po to żeby uświadamiać.

 

[konny1234]

Witam,

zgadzam się: obie strony mają rację...

No se poczytałem... wiem już sporo więcej, i już umiem obliczać światłosiłe, powiększenia itp. (wcześniej nie umiałem bo tych pojęć nie rozumiałem)...

 

 

Dlaczego miałoby mi się chcieć pisać skoro nie mam pewności czy pytającemu zechce się to przeczytać bo będzie za długie

nie chodziło o to że za długie, ale zbyt skomplikowane i niezrozumiałe (jak dla mnie)

 

i tak będę miał nowy nick

Pozdrawiam!

 

Zróbcie coś z tym tematem, zblokujcie, usuńcie, tylko żebym go już nie widział...

[ZbyT]

nie chodziło o to że za długie, ale zbyt skomplikowane i niezrozumiałe (jak dla mnie)

 

niestety jest sporo tych pojęć i dla osoby nieobeznanej na początek może być tego dużo

nie ma się czym przejmować bo za kilka dni oswoisz się z tym wszystkim. Jeśli coś sprawia Ci większy problem to pytaj

znajomość większości terminów technicznych nie jest potrzebna podczas obserwacji ale dobór sprzętu już tego wymaga

 

i tak będę miał nowy nick

(...)

Zróbcie coś z tym tematem, zblokujcie, usuńcie, tylko żebym go już nie widział...

niepotrzebnie dramatyzujesz

moim zdaniem początek nie był najlepszy ale w końcu okazało się, że rzeczywiście chcesz zdobywać wiedzę nawet gdy sprawia Ci to trudność więc jak dla mnie jest OK bo podejmujesz jednak wysiłek więc jesteś osobą dobrze rokującą

spotkaliśmy się już kilka razy z zupełnie innym podejściem i zapewne stąd trochę nerwówki

mogę się założyć, że w wielu osobach wzbudziłeś jednak sympatię ... a poza tym jesteś już rozpoznawalny

z resztą za tydzień już nikt nie będzie pamiętał o nieporozumieniach

 

pozdrawiam

[adam_k27]

Tak jak kolega pisze wyżej, poszukaj używanej. Zazwyczaj są dużo tańsze a w świetnym stanie (teleskop się nie "zużywa"), wystarczy że lustra i wyciąg będą OK.

 

To nie do końca prawda bo jednak teleskopy czy nawet okulary podlegają zużyciu. Zużywa się mechanika, wyciągi, montaże, ślizgi, łożyska podlegają zużyciu, mogą się rozregulowywać, łapać luzy, wycierać itp, co jest normalne dla elementów mechanicznych. Elementy metalowe mogą rdzewieć, a np gumowe parcieć. Zużywa się też optyka, Lustra jak i soczewki mogą się z czasem rysować, na skutek zabrudzeń, pylenia roszenia, czyszczenia, mogą ulegać starciu warstwy przeciwodblaskowe na soczewkach. Lustra mogą z czasem ulegać matowieniu niezależnie od tego czy są używane czy nie na skutek utleniania i po kilku (w przypadku kiepsko wykonanych), bądz kilkunastu (w przypadku dobrze wykonanych) latach mogą wymagać ponownego napylenia.

 

Nie piszę tego żeby odradzać komuś zakup sprzętu używanego, ale żeby kupować ze świadomością tego co się kupuje.

[Krawat]

adam_k27,

chodziło mi o to, że zakup kilkuletniego teleskopu jest dobrym wyjściem dla kogoś, kogo nie stać na nówkę. A nawet jak będzie troche zardzewiały, albo nienasmarowany, to dalej można nim prowadzić obserwacje, a przy małym wysiłku doprowadzić do bardzo dobrego stanu.