Skocz do zawartości

Przeważenie jako lekarstwo na luzy montażu


AdamK

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio w poście Qbszona przeczytałem takie zdanie: "...Wydaje mi się, że można by go trochę podregulować (luzy), ja temat olałem - przeważenie jednej strony + guiding załatwiało problem." Ponieważ już wcześniej, ale bez powodzenia, próbowałem temat takiej redukcji luzów ogarnąć, chciałbym prosić aby mi zasady tego wyjaśnić "łopatologicznie". :uhm:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekładnie zębate są wykonywane w taki sposób, że występuje pewien luz pomiędzy współpracującymi elementami. Krótko mówiąc jest to efekt zamierzony aby przekładnia działała prawidłowo. Jeżeli teraz wyważysz teleskop idealnie to zęby współpracujących kół zębatych nie zawsze będą miały ze sobą kontakt w skutek pewnej bezwładności całego zestawu co będzie przekładało się na niedokładność prowadzenia montażu. Jeżeli jednak przeważysz montaż w osi RA tak żeby napęd musiał "ciągnąć" wówczas cały czas będzie nacisk pomiędzy współpracującymi elementami przekładni. Mam nadzieję że w zrozumiały sposób to przekazałem. W razie czego niech mnie ktoś poprawi.
Współpraca kół zębatych fajnie jest przedstawiona na animacjach:

http://www.themcdonalds.net/richard/index.php?title=Backlash

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co napisałeś jest dla mnie jane. Jednak... co to znaczy "żeby napęd musiał ciągnąć"? Gdzie jest wtedy przewaga ciężaru: po stronie przeciwwagi, czy po stronie teleskopu. I czy to tak samo działa niezależnie, czy teleskop jest po wschodniej, czy po zachodniej stronie piera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samochodowym mechaniźmie opuszczania szyb, jest mechanizm który zapobiega luzom pomiędzy zębatkami. Działa to w ten sposób: są dwie takie same zębatki, które są ze sobą połączone przylegająco. Są one przekręcone na osi, o pewien niewielki kąt, wymuszony mechanizmem sprężynowym. tak że ich zęby nie są w tym samym położeniu względem siebie. (Mechanizm sprężynowy, obraca jedną zębatkę w stosunku do drugiej). Taka zębatka zbudowana z dwóch, w zazębieniu się z inną nie ma luzu międzyzębnego.

Koszt w produkcji byłby niewiele większy od tradycyjnego mechanizmu zębatkowego. Pytanie dlaczego więc, nie zastosowano takiego rozwiązania w montażu astro?

Pozdrawiam

 

Wysłane z mojego SGP621 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeżeli jednak przeważysz montaż w osi RA tak żeby napęd musiał "ciągnąć" wówczas cały czas będzie nacisk pomiędzy współpracującymi elementami przekładni.

 

Odwrotna konfiguracja wydaje mi się lepsza dla napędu.

Przyjmijmy dla uproszczenia, że setup jest w równowadze gdy tuba i przeciwwaga mają tą samą masę. Konfiguracja setupu jest standardowa tzn tuba jest wyżej niż przeciwwaga.

Jeśli tuba będzie delikatnie cięższa niż przeciwwaga (będzie opadać) to rolą napędu będzie tylko "hamowanie" tuby.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AdamK, przeważasz montaż na stronę wschodnią, tzn. po odpuszczeniu sprzęgła powinien się przekręcić na wschodnią stronę. Dzięki temu montaż zawsze opiera się na tej stronie zębów, które pchają go na zachód, czyli w kierunku obrotu gwiazd.

 

 

Odwrotna konfiguracja wydaje mi się lepsza dla napędu.

Przyjmijmy dla uproszczenia, że setup jest w równowadze gdy tuba i przeciwwaga mają tą samą masę. Konfiguracja setupu jest standardowa tzn tuba jest wyżej niż przeciwwaga.

Jeśli tuba będzie delikatnie cięższa niż przeciwwaga (będzie opadać) to rolą napędu będzie tylko "hamowanie" tuby.

Dziękuję Koledzy, Wasze wytłumaczenie jest dla mnie jasne. Teraz wiem jak mam zbalansować oś RA i oba sposoby wypróbuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim iEQ45 przeważenie to "must have". Kiedyś walczyłem z wyznaczeniem błędu okresowego z PEMPro i nie mogłem dojść dlaczego mam +/- 60" mimo, że już mam zamontowany rzekomo "high precision" ślimak RA. Dopiero istotne przeważenie spowodowało, że doszedłem do <20" p-to-p. Najwidoczniej precyzyjnie jest wykonana tylko jedna strona ślimaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze to kwestia danego montazu - nawet nie modelu a egzemplarza. Ja mam teraz tak wyregulowany heq5 ze os ra po odpieciu chodzi mega plynnie. Po ustawieniu RA tak zeby przeciwwagi-teleskop byly poziomo i odpieciu sprzegla czesc wschodnia delikatnie opada w dol o pare cm. Postaram sie nagrac filmik i wrzucic.

 

Jak mialem mont nieco bardziej scisniety, to przeważałem tylko "na czuja", na przemian jedna reka raz popychajac przeciwwagi a druga teleskop, wywazenie tak zeby czesc wschodnia "chetniej" szla w dol niz zachodnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.