Skocz do zawartości

Pomoc w skompletowaniu zestawu .


Meiser

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Meiser napisał:

Zawsze wydawało mi się że to trudniejsze. 

Pisałeś, że chcesz APO do ogniskowej 500-600mm, a potem że chcesz się skupić na małych obiektach głębokiego nieba. 

 

Po pierwsze - dla początkującego im większy piksel kamery tym lepiej - Łukasz pokazuje jaki można z drobnym pikselem uzyskać detal, ale to jest w bardzo dużej mierze zasługa doświadczenia i obróbki - moim zdaniem. W zasadzie najlepiej gdy na jeden piksel dociera jak najwięcej światła, więc piksel powinien być duży.

 

Po drugie - rozdzielczość kątowa. Gdy robisz zdjęcia przy 3”/pix to masz o wiele większy margines błędu niż przy 0,7-1”/pix. Wiele osób, które w PL próbowały robić zdjęcia przy skali 0,7”/pix posprzedawało sprzęt warty po kilkadziesiąt tysięcy o wróciło do tej bardziej komfortowej skali. Nie musisz wtedy zwracać aż tak uwagę na wyważenie, ustawienie na polarną, wrażliwość na wiatr, na drgania, na rwanie montażu czy też ogólnie powiedzianą klasę montażu. Albo celujemy w ASA albo mamy jeszcze zabawy z guidingiem. Ustal sobie jakie chcesz mieć pole widzenia i jaką rozdzielczość kątową. 

 

Mając EQ5 z guidingiem zaproponowanym przez wessela (sam korzystam z takiego rozwiązania) to pociągniesz moim zdaniem skalę 2”/pix. 

 

Układ kamera i teleskop zawsze dobiera się do siebie. Z drugiej strony powinieneś mieć jak największy piksel przy jak największej aparaturze/światłosile ;) 

 

Im mniejsze obiekty tym większe problemy z rozmiarem i kształtem gwiazd, problemy z wyostrzaniem i odszumianiem. Problemy z seeingiem. Moim zdaniem fotografia szerszymi kadrami jest prostsza. Ale to jest moje prywatne zdanie.

 

Zaproponuję jakiś sprzęt, abyś nie narzekał ;)

 

Entry level:

TSAPO65Q

ASI1600M

 

Po kolei dalej:

Jakieś APO 500-600 ogniskowej

Coś na KAF-8300, np. STF-8300M

 

TSAPO86Q

Moravian z KAF-16200

 

FSQ106

Moravian z KAF-16200 lub już coś na KAI-11000, np. SBIGa. A jak masz kasę to FLI 16803. A co tam.

 

 Ten ostatni zestaw to może być już chyba zdecydowanie za ciężki na EQ5. Inną drogą, którą możesz podążać to „lucky imaging”, ale nie chcę dyskutować o wadach i zaletach obu podejść. Musisz o tej drodze poczytać. 

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tomek96 napisał:

Pisałeś, że chcesz APO do ogniskowej 500-600mm, a potem że chcesz się skupić na małych obiektach głębokiego nieba. 

 

Po pierwsze - dla początkującego im większy piksel kamery tym lepiej - Łukasz pokazuje jaki można z drobnym pikselem uzyskać detal, ale to jest w bardzo dużej mierze zasługa doświadczenia i obróbki - moim zdaniem. W zasadzie najlepiej gdy na jeden piksel dociera jak najwięcej światła, więc piksel powinien być duży.

 

Po drugie - rozdzielczość kątowa. Gdy robisz zdjęcia przy 3”/pix to masz o wiele większy margines błędu niż przy 0,7-1”/pix. Wiele osób, które w PL próbowały robić zdjęcia przy skali 0,7”/pix posprzedawało sprzęt warty po kilkadziesiąt tysięcy o wróciło do tej bardziej komfortowej skali. Nie musisz wtedy zwracać aż tak uwagę na wyważenie, ustawienie na polarną, wrażliwość na wiatr, na drgania, na rwanie montażu czy też ogólnie powiedzianą klasę montażu. Albo celujemy w ASA albo mamy jeszcze zabawy z guidingiem. Ustal sobie jakie chcesz mieć pole widzenia i jaką rozdzielczość kątową. 

 

Mając EQ5 z guidingiem zaproponowanym przez wessela (sam korzystam z takiego rozwiązania) to pociągniesz moim zdaniem skalę 2”/pix. 

 

Układ kamera i teleskop zawsze dobiera się do siebie. Z drugiej strony powinieneś mieć jak największy piksel przy jak największej aparaturze/światłosile ;) 

 

Im mniejsze obiekty tym większe problemy z rozmiarem i kształtem gwiazd, problemy z wyostrzaniem i odszumianiem. Problemy z seeingiem. Moim zdaniem fotografia szerszymi kadrami jest prostsza. Ale to jest moje prywatne zdanie.

 

Zaproponuję jakiś sprzęt, abyś nie narzekał ;)

 

Entry level:

TSAPO65Q

ASI1600M

 

Po kolei dalej:

Jakieś APO 500-600 ogniskowej

Coś na KAF-8300, np. STF-8300M

 

TSAPO86Q

Moravian z KAF-16200

 

FSQ106

Moravian z KAF-16200 lub już coś na KAI-11000, np. SBIGa. A jak masz kasę to FLI 16803. A co tam.

 

 Ten ostatni zestaw to może być już chyba zdecydowanie za ciężki na EQ5. Inną drogą, którą możesz podążać to „lucky imaging”, ale nie chcę dyskutować o wadach i zaletach obu podejść. Musisz o tej drodze poczytać. 

 

Tomek

Dzięki Wielkie kolego za  bardzo precyzyjne i wyrozumiale podejście do tematu. Wiem bynajmniej  na czym stoję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że fotografia szerszymi kadrami , takimi do 2 stopni, jest prostsza od fotografii małym polem i dużą skalą. Z drugiej strony powyżej tych 2 stopni to walka z gradientami itp. W sumie taki setup TS APO 65Q plus coś na KAF 8300 jest optymalny na początek i nie tylko. Zombi na przykład do dziś robi wspaniałe foty takim właśnie zestawem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wessel napisał:

Oczywiście że fotografia szerszymi kadrami , takimi do 2 stopni, jest prostsza od fotografii małym polem i dużą skalą. Z drugiej strony powyżej tych 2 stopni to walka z gradientami itp. W sumie taki setup TS APO 65Q plus coś na KAF 8300 jest optymalny na początek i nie tylko. Zombi na przykład do dziś robi wspaniałe foty takim właśnie zestawem.

Obecnie poległem na próbie złożenia mozaiki z 3 kadrów (4,5 na 2,4 stopnia) w NB mając TSAPO65Q z KAF-8300. Poległem właśnie przez gradienty. Ograniczę się do 2 kadrów ;) Może nada się do pokazania na forum. Ale wolę użerać się z gradientami niż kształtami i rozmiarami gwiazd.

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wessel napisał:

Oczywiście że fotografia szerszymi kadrami , takimi do 2 stopni, jest prostsza od fotografii małym polem i dużą skalą. Z drugiej strony powyżej tych 2 stopni to walka z gradientami itp. W sumie taki setup TS APO 65Q plus coś na KAF 8300 jest optymalny na początek i nie tylko. Zombi na przykład do dziś robi wspaniałe foty takim właśnie zestawem.

Wielce Dziekowac za info .Mysle , ze wypowiedz kolegi Wessela i Tomka96 jest wyczerpujaca i w tym kierunku bede kompletowal setup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Meiser napisał:

Wielce Dziekowac za info .Mysle , ze wypowiedz kolegi Wessela i Tomka96 jest wyczerpujaca i w tym kierunku bede kompletowal setup.

Ja mimo wszystko uważam, że nasze wypowiedzi to tylko wstęp do dalszego analizowania sprzętu, forum i nauki sztuki, jaką jest astrofotografia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Tomek96 napisał:

Ja mimo wszystko uważam, że nasze wypowiedzi to tylko wstęp do dalszego analizowania sprzętu, forum i nauki sztuki, jaką jest astrofotografia.

Święte słowa....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety poszedłem ścieżką "chłopaki na forum mi doradzają, ale pan w sklepie na pewno wie lepiej", niestety nie, nie wie lepiej. I teraz jestem na etapie całkowitej zmiany setupu :)

Bo zupełnie od czapy dobrane składowe setupu, za duża tuba na zbyt małym montażu i w ogóle wszystko źle :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, wessel napisał:

W sumie taki setup TS APO 65Q plus coś na KAF 8300 jest optymalny na początek i nie tylko. Zombi na przykład do dziś robi wspaniałe foty takim właśnie zestawem.

Maciek, zombi ma FSQ106 z ekstenderem i reduktorem (do f/3.3) Więc nie do końca to dobra informacja - może wprowadzać w błąd.

 

@Tomek96 - nie do końca rozumiem. Napisałeś, że duży piksel (vide większa skala) to podstawa dla początkującego a jako "entry level" polecasz kamerę z pikselem 3.8um. Ja bym polecił coś na mega popularnym KAFie 8300 (QHY9, SBIG 8300, ATIK 383L+). Piksel 5.4 więcej wybacza niż 3.8, do tego CCD ma binnig hardware'owy, więc w razie potrzeby można go użyć by uniknąć błędów prowadzenia - w CMOSach nie jest zalecane stosowania binningu - tam jest realizowany programowo.

 

Jako entry level poleciłbym coś z ogniskową ~400-500mm (np rzeczony 65Q lub jakieś inne APO) i właśnie kamerę na KAFie 8300.

 

14 godzin temu, Tomek96 napisał:

Ja mimo wszystko uważam, że nasze wypowiedzi to tylko wstęp do dalszego analizowania sprzętu, forum i nauki sztuki, jaką jest astrofotografia.

Jak najbardziej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pav1007 napisał:

@Tomek96 - nie do końca rozumiem. Napisałeś, że duży piksel (vide większa skala) to podstawa dla początkującego a jako "entry level" polecasz kamerę z pikselem 3.8um. Ja bym polecił coś na mega popularnym KAFie 8300 (QHY9, SBIG 8300, ATIK 383L+). Piksel 5.4 więcej wybacza niż 3.8, do tego CCD ma binnig hardware'owy, więc w razie potrzeby można go użyć by uniknąć błędów prowadzenia - w CMOSach nie jest zalecane stosowania binningu - tam jest realizowany programowo.

 

Jako entry level poleciłbym coś z ogniskową ~400-500mm (np rzeczony 65Q lub jakieś inne APO) i właśnie kamerę na KAFie 8300. 

Ostatnio samemu przeżywałem rozterkę ASI1600 vs KAF-8300 i postawiłem na CCD. Ja ze swojej strony wiem jedynie, że jeżeli ktoś rozpatruje nowy sprzęt, to dla niego różnica w cenie może determinować wybór - po prostu ktoś nie ma takich finansów. Dlatego napisałem entry-level. Może to nie było do końca dobre określenie. Jeśli ktoś patrzy na sprzęt używany to zalecam tylko i wyłącznie KAF-8300 w tym budżecie. Przepraszam, za to, że mój wcześniejszy post nie był do końca jasny.

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tomek96 napisał:

Ostatnio samemu przeżywałem rozterkę ASI1600 vs KAF-8300 i postawiłem na CCD. Ja ze swojej strony wiem jedynie, że jeżeli ktoś rozpatruje nowy sprzęt, to dla niego różnica w cenie może determinować wybór - po prostu ktoś nie ma takich finansów. Dlatego napisałem entry-level. Może to nie było do końca dobre określenie. Jeśli ktoś patrzy na sprzęt używany to zalecam tylko i wyłącznie KAF-8300 w tym budżecie. Przepraszam, za to, że mój wcześniejszy post nie był do końca jasny.

 

Tomek

Właśnie czytałem o kemerach QHY i myślę że na początek będzie to dobry wybór z APO 65Q jako Guider ASI 120 z lunetka 60 mm myślę że montaz EQ5 da sobie z tym spoko rade

Edytowane przez Meiser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Pav1007 said:

w CMOSach nie jest zalecane stosowania binningu - tam jest realizowany programowo

Ponieważ walczysz o równość CCD i CMOS :) napiszę, że moim (teoretycznym) zdaniem binning software'owy w CMOS da to samo (a może i lepiej, elektrony chyba trochę "ciekną" (tzn efektywność nie jest 100%) przy biningu w CCD) co binning hardware'owy  w CCD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest tak, że CCD binning np. 2x2 daje jeden wielki piksel a co za tym idzie 4x czułość i uśredniony szum, W CMOSach natomiast sumowany jest sygnał i szum przetworzony przez ADC na pikselach (czy to co tam przy nich jest) - uprzedzam mogę się mylić, różnice znam tylko z czytania różnych tekstów w necie, nie badałem tego na żywo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym to policzyć dokładnie do SNR, ale chwilę by mi to zajęło. Masz rację, że CCD nie zsumuje szumu z ADC ale z tego co pamiętam on jest w sumie pomijany w porównaniu do fotonowego czy ciemnego.

 

edit: bining 2x2 to SNR = 4 * sygn / SQRT( 4 * szum) = 2 * SNR_bez_biningu. Więc czułość oczywiście że nie x4 tylko x2. Dla dokładniejszych obliczeń trzeba było by wziąć sprawność biningu w CCD, a później doliczyć cały pozostały szum. Dla CMOSa tylko ten pozostały szum, który jest dużo mniejszy niż w CCD.

 

 

Edytowane przez Sebo_b
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Sebo_b napisał:

Mógłbym to policzyć dokładnie do SNR, ale chwilę by mi to zajęło. Masz rację, że CCD nie zsumuje szumu z ADC ale z tego co pamiętam on jest w sumie pomijany w porównaniu do fotonowego czy ciemnego.

 

edit: bining 2x2 to SNR = 4 * sygn / SQRT( 4 * szum) = 2 * SNR_bez_biningu. Więc czułość oczywiście że nie x4 tylko x2. Dla dokładniejszych obliczeń trzeba było by wziąć sprawność biningu w CCD, a później doliczyć cały pozostały szum. Dla CMOSa tylko ten pozostały szum, który jest dużo mniejszy niż w CCD.

 

 

Trzeba by przetestować.  Myślę że bez testów na żywo  trudno cokolwiek powiedzieć że tak właśnie  jest napewno. Myślę że z tym APO kamera QHY  czy 9 czy 8 powinna dobrze się sparowac.  Ale  tak jak mówię  dopóki nie zobaczy się efektów na żywo w praktyce można dumac w nieskończoność.  Myślę  jednak że QHY napewno  jest technicznie lepsza niż ASI 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Meiser napisał:

Myślę że z tym APO kamera QHY  czy 9 czy 8 powinna dobrze się sparowac.

Wysnuwasz bardzo ciekawe wnioski - QHY9 i QHY8 to zupełnie różne kamery... po czym wnosisz, że akurat one powinny się dobrze sparować? myślisz o QHY8L czy 8 Pro?

 

10 minut temu, Meiser napisał:

Myślę  jednak że QHY napewno  jest technicznie lepsza niż ASI 

rozwiń proszę Twoje myśli. Referujesz to kamer CMOS? czy może do CCD vs CMOS? a może masz coś innego na myśli?

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku było, teraz podobno Chińczycy dogonili. Ja wziąłem 1600pro bo wg testów (niewłasnych) nie odstawało od 163m a ma wbudowanego huba. QHY9 to CCD - poszukaj sobie dyskusji na forum i większości jednych świąt nad drugim.

 

10 minutes ago, Meiser said:

Trzeba by przetestować.  Myślę że bez testów na żywo  trudno cokolwiek powiedzieć że tak właśnie  jest napewno.

Testy są drogie (dobrze przeczytałem że masz SCT 9.25?). Moim zadaniem najpierw dużo czytać, później podpytać, a dopiero później przetestować.

 

PS: a nie możesz hyperstara do tego SCT podpiąć? Podobno taki setup wymiata (f/2).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Sebo_b napisał:

Na początku było, teraz podobno Chińczycy dogonili. Ja wziąłem 1600pro bo wg testów (niewłasnych) nie odstawało od 163m a ma wbudowanego huba. QHY9 to CCD - poszukaj sobie dyskusji na forum i większości jednych świąt nad drugim.

 

Testy są drogie (dobrze przeczytałem że masz SCT 9.25?). Moim zadaniem najpierw dużo czytać, później podpytać, a dopiero później przetestować.

 

PS: a nie możesz hyperstara do tego SCT podpiąć? Podobno taki setup wymiata (f/2).

Chcę skompletować nowy zupełnie  setup  SCT 9,25 zostanie do wizuala do foto chcę dac APO Q65 plus  kamerka  QHY  . Nie rozwazalem hyperstara  słyszałem tylko że właśnie  wymiata  A czy to prawda tego nie wiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Meiser said:

Chcę skompletować nowy zupełnie  setup 

Rozumiem że to założenie z góry, a nie pytasz o radę.

 

Szczerze to Cię nie rozumiem, 65q ma ogniskowa 420mm przy aperturze 65mm. 9.25+hyperstar da ogniskową 470mm (podobne pole) przy aperturze 2350. 65q to na pewno dobry sprzęt, ale być może (trzeba poczytać) zamieniasz bolida f1 na subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Sebo_b napisał:

Szczerze to Cię nie rozumiem, 65q ma ogniskowa 420mm przy aperturze 65mm. 9.25+hyperstar da ogniskową 470mm (podobne pole) przy aperturze 2350. 65q to na pewno dobry sprzęt, ale być może (trzeba poczytać) zamieniasz bolida f1 na subaru.

To moje pytanie - czy istnieje kamera CCD (moim zdaniem są one lepsze od CMOSów - ale póki co) o przekątnej matrycy ponad 25mm, która miałaby wydajne chłodzenie i miałaby na tyle małą obudowę, że nie generowałaby obstrukcji? Jak radzić sobie z kablami, aby nie było tego widać na gwiazdach? Jak podpiąć koło filtrowe (moim zdaniem nie da się)? Pozostaje ręczna zmiana filtrów, a jak człowiek chce się rozwijać to nie jest to super komfortowy sposób. Nie mówię już o problemach z filtrami przy tak dobrej światłosile... Sam adapter hyperstar kosztuje chyba w okolicy 6000PLN...

 

Ponadto o ile dobrze zrozumiałem kolegę  Meisera, to chciał on mieć sprzęt do astrofoto obok tego do wizuala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio robiłem pierwsze w życiu podejście do galaktyki- M101. No dobra, drugie, ale teraz wiem więcej niż za pierwszym razem, kiedy stackowałem medianą w photoshopie... Z efektów jestem zadowolony JAK NA PIERWSZY RAZ. Galaktykę widać ładnie 116x30 sek. Gwiazdy się prawie nie rozjechały, ale nie są punktowe, są plackami, nie miałem jeszcze UVIR cuta. Bez guidingu. SDQ71/450 ASI178 mono. Ta skala mnie na razie przerasta, ale taką kamerę kupiłem do Księżyca. Piksel nadaje się do US, a ja nie mam doświadczenia. Osobiście pójdę w DSLR z px 3,9 um, bo taki już mam ewentualnie ASI071, bo zainwestowałem w Asiair. Meiser, nie pakuj się w mały pixel! Cały świat kosi fantastyczne foty na refraktorach, pozostali cisną na innych konstrukcjach, ale to jest efektem doświadczenia, lub "a co ja nie dam rady"? Jak chcesz bezproblemowo postawić zestaw i wystartować sesję, to polecam iść od ogółu do szczegółu, mówiąc o skali. Sprzęt zawsze puścisz na pniu i zainwestujesz w coś innego, jak uznasz, że wyczerpałeś jego możliwości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.