Pierwsze podejście. Prośba o pomoc.

[wismat]

Część,

Szykuje na się ładny weekend dlatego będę chciał po raz pierwszy spróbować swoich sił w astrofoto.
Mam SW150/750 i nikona D5300.

1. Pytanie mam jak robicie fotki DS'ów to dajecie Barlowa?

2. Jak to jest z filtrami, czy ostrzycie na nieskończoność już z nimi?

3. Do Andromedy, która byłaby fotografowana nad miastem rekomendujecie O-III czy UV/IR cut, czy oba ? Czy O-III jest stricte mgławicowy i do Andromedy się nie nada?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

[Agent Smith]

Część

1. W 99,9% przypadków - nie

2. Oczywiście tak - każda warstwa szkła zmienia punkt ostrości.

3. Rada od serca: zrób na początek parę fotek bez żadnych filtrów, ogarnij sprzęt itd. To i bez filtrów jest wyzwanie .

Powodzenia!

Edytowane 19 Sierpnia 2019 przez Agent Smith

[wismat]

ok, dzięki. oszczędziłeś mi kilku godzin  

[count.neverest]

Barlow zwiększa ogniskową, a tym samym powoduje, że mniej światła dociera w tym samym czasie. Światłosiła = ogniskowa/apertura.

Jak będziesz zmieniał filtry, to skontroluj ostrość po każdej zmianie. Filtry deklarowane jako parafokalne nie muszą takie być. 

[wismat]

Teraz, count.neverest napisał:

Barlow zwiększa ogniskową, a tym samym powoduje, że mniej światła dociera w tym samym czasie. Światłosiła = ogniskowa/apertura.

No właśnie tak sobie pomyślałem z tym barlowem. To by wymagało zupełnie innego czasu ekspozycji niż zakładałem, a że to pierwsze podłączenie to nie chce szaleć z czasem i dać 30 - 60 sekund maks bo w końcu montaż też będę pierwszy raz względem GP ustawiał.

[Agent Smith]

19 minutes ago, wismat said:

No właśnie tak sobie pomyślałem z tym barlowem. To by wymagało zupełnie innego czasu ekspozycji niż zakładałem, a że to pierwsze podłączenie to nie chce szaleć z czasem i dać 30 - 60 sekund maks bo w końcu montaż też będę pierwszy raz względem GP ustawiał.

To nie tylko kwestia ekspozycji - Barlow zmienia skalę zdjęcia, zwiększając wymagania co do prowadzenia. Poza tym wprowadza zniekształcenia, itd. itp

Jesli to jednocześnie pierwsze podejście do ustawienia na N najlepiej założyć, że zejdzie Ci na to lepsza część nocy.

Jaki masz montaż?

Edytowane 19 Sierpnia 2019 przez Agent Smith

[wismat]

heh, no właśnie.. mam eq3-2 więc nie spodziewam się niczego po nim. Jak coś mi wyjdzie to będę naprawdę szczęśliwy. Chce się na nim trochę pouczyć i w następnym roku chce przycelować heq5 z opaskowaniem Rowan'a, później guiding. No ale od czegoś chce zacząć, złapać doświadczenie, zobaczyć z czym to się je. 

[Agent Smith]

Bardzo dobry montaż na początek.

Warto go stuningować (m.in. zmienić smar, wymienić podkładki na teflonowe, wywalić wióry itp.) - będzie nie do poznania

Poczytaj też o ustawianiu na N metodą dryfu. Z aparatem to bardzo proste - gdy już łykniesz o co chodzi

Jeśli będziesz używał lunetki biegunowej warto ją wcześniej wyregulować/skolimować.

Edytowane 19 Sierpnia 2019 przez Agent Smith

[wismat]

37 minut temu, Agent Smith napisał:

Bardzo dobry montaż na początek.

Warto go stuningować (m.in. zmienić smar, wymienić podkładki na teflonowe, wywalić wióry itp.) - będzie nie do poznania

Poczytaj też o ustawianiu na N metodą dryfu. Z aparatem to bardzo proste - gdy już łykniesz o co chodzi

Jeśli będziesz używał lunetki biegunowej warto ją wcześniej wyregulować/skolimować.

Generalnie teorię znam i może nie będę wchodził w dryf od razu tylko spróbuje tego czego się dowiedziałem w tzw międzyczasie. Ustawiam statyw na północ (btw zakupiłem stalowy, jutro dojdzie), ustawiam wysokość orientacyjnie (u mnie 52), odpalam aplikację na komórce pokazującą na której obecnie godzinie powinna znajdować się GP względem zenitu i śrubami wysokości oraz azymutu dopieszczam sytuację. Oczywiście wcześniej, w ciągu dnia weryfikuje czy dobrze wyjustowałem lunetkę, bo bez tego cała operacja jest bez sensu. 

 

Montaż mam praktycznie nowy więc nie był jakoś mocno eksploatowany, a tuning samemu skończy się brakiem montażu  Chyba że ktoś robi usługowo takie rzeczy to z chęcią bym oddał mój montaż na przegląd. Podpytam w delcie, chociaż nie wiem czy oni mają serwis. 

EDIT: Znalazłem właśnie stronkę serwisastro.pl i wysłałem zapytanie. Ciekaw jestem kosztów.
EDIT2: Widzę że teleskopy.pl też mają serwis. No zobaczymy  Dzięki za rady.
 

Edytowane 19 Sierpnia 2019 przez wismat

[Agent Smith]

Porządny tuning zrobiłem sam w 1 dzień - mając dwie lewe ręce

Ale zobacz najpierw jak chodzi - jakby co służę pomocą w sprawie tuningu (ale go Ci nie zrobię)

N.

[Agent Smith]

No i nie zapomnij o wypoziomowaniu monta - to dosyć istotne.

[Darula]

I pamiętaj żeby zabrać ze sobą tonę cierpliwości, przyda się napewno. Ja mam dokładnie ten sam sprzęt co Ty i pierwsza moja wyprawa pochłonęła calutką tonę na raz Ale jak zobaczysz efekt końcowy, to uznasz że było warto. Powodzenia! 

[wismat]

1 minutę temu, Darula napisał:

I pamiętaj żeby zabrać ze sobą tonę cierpliwości, przyda się napewno. Ja mam dokładnie ten sam sprzęt co Ty i pierwsza moja wyprawa pochłonęła calutką tonę na raz Ale jak zobaczysz efekt końcowy, to uznasz że było warto. Powodzenia! 

Na szczęście będzie nas dwóch więc może jakoś się to rozłoży  Dzięki.
Jak coś uda mi się zrobić to wrzucę. Od razu uprzedzam... nie mam za dużo pojęcia, pierwsza fotka, brak korektora komy, nie pełna klatka, pierwsze ustawienia lunetki biegunowej, pierwsze łapanie ostrości, pierwszy raz focenie za pomocą programu, księżyc w fazie 45%, brak goto, teren pod miastem itp  Jak teraz to czytam.. to sam nie wiem  pachnie porażką na kilometr  

[Darula]

Na początek wal w coś jasnego np Andromede żebyś nie musiał tracić czasu na szukanie i pamiętaj że szukacz masz odwrócony góra dół lewo prawo,jeśli o mnie chodzi to bardzo uprzykrzyło mi to życie. Jak nie będziesz mógł znaleźć obiektu wykorzystaj metodę Star hopping. 

[wismat]

Teraz, Darula napisał:

Na początek wal w coś jasnego np Andromede żebyś nie musiał tracić czasu na szukanie i pamiętaj że szukacz masz odwrócony góra dół lewo prawo,jeśli o mnie chodzi to bardzo uprzykrzyło mi to życie. Jak nie będziesz mógł znaleźć obiektu wykorzystaj metodę Star hopping. 

Luzik arbuzik. Wizualnie kilka razy patrzyłem i wiem mniej więcej gdzie co jest  Zacznę od orła, jak będzie problem to zrobię gromadę w herkulesie lub mgławicę pierścień. Na Andromędę będę musiał poczekać aż wyjdzie z łuny znad Warszawy, więc ją będę chciał w drugiej połowie nocy fotografować.

Zaraz poczytam o Star hoppingu bo pierwsze słyszę szczerze mówiąc...

[Grzędziel]

Tyle cennych rad dostałeś to jeszcze parę słów ode mnie -zakładam, że jesteś początkujący wiec sorry, jeśli piszę sprawy dla Ciebie oczywiste. 

 

Jeśli chcesz zakończyć sesję w dobrym nastroju a nie zestresowany to zastosuj generalną zasadę "take it easy".

Widzę, że oczekujesz sporo: Orzeł, M 13, M 57, potem Andromeda. Bądź przygotowany, że ten plan może się nie udać. Zaplanuj pewne minimum, które powinieneś zrobić. Ja bym proponował tak:

 

Na początek zapomnij o go to i działaj według poniższego schematu: 

1. Ustawienie na biegun

2. Znalezienie szukaczem jakiejkolwiek jasnej gwiazdy najlepiej Altair i dobre ustawienie ostrości (masz maskę Bahtinowa - bardzo jest w tym pomocna) bardzo dużym ułatwieniem jest podgląd live view.

3. Jak ustawisz ostrość (ważne, żeby w centrum pola) to sprawdź kolimację teleskopu. Dobrą kolimację poznasz po tym, że obrazy gwiazd będą ostre w środku pola a po bokach gwiazdki będą "kometkami" układającymi się symetrycznie względem punktu środkowego klatki. Jeśli zobaczysz, że tak nie jest co bardzo prawdopodobne to popraw kolimację. Temat trudny, poszukaj, w necie o tym sporo.

4. jak to wszystko ogarniesz to ustaw teleskop na dowolne miejsce na niebie w rejonie równika (pod Altairem) i naświetl kilkanaście klatek zmieniając czasy naświetlania np 15, 30, 60, 120 sek. (po kilkanaście dla każdego czasu). Dowiesz się wtedy jak prowadzi Twój montaż, zobaczysz, że niektóre klatki są dobre a niektóre pojechane. Oszacujesz % odrzutu.

5. Powtórz ta czynność dla deklinacji +40, +50^o. Zobaczysz , że jest lepiej, wyjaśnij dlaczego.

6. Na podstawie uzyskanych zdjęć zdecyduj jakie czasy dla Twojego montażu są do zaakceptowania. Pamiętaj, że nie ma co na siłę stosować czasów długich. Zamiast palić po 3 minuty i mieć 30% dobrych klatek lepiej wypalić 6x30 sek i mieć 90% dobrych.

 

Jeśli to wszystko zrobisz i uznasz, ze osiągnąłeś sukces to zrób sobie przerwę na gorącą herbatę i przejdź do drugiej części zadania - upragnionego focenia DS-ów.

1. zresetuj montaż, ustaw dokładnie datę, godzinę (co do minuty), sprawdź, czy biegun nie uciekł (zdarza się jak się mocniej coś trąci)

2. zalignuj montaż na jedną gwiazdę. Prawdopodobnie montaż tej gwiazdy nie znajdzie więc niezbedne bedą korekty pilotem. Potem zaparkuj montaż i wyłącz.

3. Ustaw teleskop tak, aby w deklinacji był na biegun a w rektascencji przeciwwaga dokładnie na północ.

4. Włącz montaż ponownie i zrób te same czynności, po czym zalignuj montaż na 2 lub 3 gwiazdy. Montaż powinien te gwiazdy już znaleźć chociaż korekty pilotem też będą niezbędne.

5. Jak Ci się to uda możesz korzystać z go to. Powinno działać, oczywiście pod warunkiem, że jest dobrze ustawiony na biegun.

6. Bogatszy o te doświadczenia i zdobytą praktyczną wiedzę możesz focić DS-y, tylko jeszcze popraw ostrość. Idę o zakład, że przez ten czas Ci uciekła.

 

Powodzenia!

[Agent Smith]

Piotrek, piękne i cenne rady z Twojej praktyki, tyle, że nie wiemy czy kolega @wismat ma goto w swoim EQ3-2

Nowicjusz mógłby odnieść wrażenie, że goto jest niezbędne do focenia - na szczęście nie jest. Zwłaszcza, że fabryczne goto do tego moncika to bubel - luzy wszelakiej maści czynią z tego duuże wyzwanie (i źródło frustracji, nie mówiąc o stracie cennego czasu)

Wiem bo miałem to dziadostwo, nawet 2 sztuki - poległem.

 

Tak więc kolego @wismat wydrukuj sobie powyższy tekst @Grzędziela bo to  "Dekalog" początkującego fociarza, ale swoim goto (jeśli masz) się za bardzo nie przejmuj - pierwsze swoje obiekty znajdziesz bez goto (co Ci dobrze zrobi)

 

 

 

 

[wismat]

No właśnie nie mam goto więc wydrukuje dekalog i zastosuje się tam gdzie mnie coś dotyczy  zobaczymy w niedziele czy pojętny jestem. 

[wismat]

A kojarzycie może taką zależność?
Żeby złapać ostrość na obserwacjach wizualnych potrzebuje extendera 50mm. Czy jak będę montował aparat to również muszę mieć ten extender bo punkt ostrości również wypada za standardową skalą, czy może aparat rządzi się swoimi prawami i można próbować bez extendera? Pytam bo będę robił to pierwszy raz a dodatkowo mam microfocuser co strasznie spowalnia proces łapania ostrości. Może ktoś ma podobnie i potrafi mi dać dobrą radę zaoszczędzającą 1 godzine wieczorem

[Tayson]

ciesz sie ze masz microfocuser!

przetesuj sobie aparat+teleskop w dzien. jezeli wycelujesz w obiekt oddalony np o 4-6km to obstawiam, ze powinno byc praktycznie to samo co na nieskonczonosc dla gwiazd.

 

[Tayson]

W dniu 19.08.2019 o 10:32, wismat napisał:

3. Do Andromedy, która byłaby fotografowana nad miastem rekomendujecie O-III czy UV/IR cut, czy oba ? Czy O-III jest stricte mgławicowy i do Andromedy się nie nada?

Mam wrazenie ze M31 ze wzgledu na jej nazwe Wielka Mgławica w Andromedzie traktujesz ja jako mglawice , a to przeciez galaktyka.

Nie polecam stosowac tu filtra tlenowego w wersji ccd.

 

Bardziej rozszadnie bedzie fotografowanie aparatem bez zadnego filtra, czyli technika ogolnie zwana RGB. Ewentualnie dla podkreslenia wodorowych rejonow mozna pokusic sie o zbieranie wodoru przez filtr Ha , np baader ha 7nm. Na razie to odpusc.

 

Strzelaj same kolorowe zdjecia, zbieraj material i ucz sie obobki.

Powodzenia

[wismat]

Teraz, Tayson napisał:

Mam wrazenie ze M31 ze wzgledu na jej nazwe Wielka Mgławica w Andromedzie traktujesz ja jako mglawice , a to przeciez galaktyka.

Nie polecam stosowac tu filtra tlenowego w wersji ccd.

 

Bardziej rozszadnie bedzie fotografowanie aparatem bez zadnego filtra, czyli technika ogolnie zwana RGB. Ewentualnie dla podkreslenia wodorowych rejonow mozna pokusic sie o zbieranie wodoru przez filtr Ha , np baader ha 7nm. Na razie to odpusc.

 

Strzelaj same kolorowe zdjecia, zbieraj material i ucz sie obobki.

Powodzenia

Dzięki. To nie przez nazwę, byłem tylko ciekaw czy da się "wyciągnąć jakieś lepsze kolory" galaktyki filtrem mgławicowym. Najwyżej utnę UV tylko bo nad miastem będzie. 

[Tayson]

UV/IR opowinienes miec fabrycznie w aparacie.

co do foto dslr z miasta powiem: hymmmm...., ale dzialaj, testuj to najwazniejsze.

[wismat]

Pierwsze podejście za mną i jedynie co mam to doświadczenie. 

Co mam zrobić gdy ostrość wypada mi poza skałą? Problem polega na tym że aparat powinen być bliżej lustra wtórnego niż jest to fizycznie możliwe i wyciąg nie może się tak schować głęboko. Są niby jakieś reduktory np 0,5 ale jedynie co piszą na ich temat to że aparat może więcej objąć. Nie wiem czy to również redukuje punkt ostrości i to w tą stronę co mnie interesuje. 

 

Jeszcze zastanawiam się czy jakby się okazało ze rozwiązaniem jest taki reduktor to czy nie wpływa on na jakość zdjęć bo zmienia ogniskową teleskopu.  

Edytowane 24 Sierpnia 2019 przez wismat

[Agent Smith]

Chwila, bo czegoś nie kumam. Piszesz, że do wizuala potrzebujesz ekstender 50mm a do fotek - przeciwnie, brakuje Ci trochę ogniska...a tak na oko ile mm aparat powinien być bliżej? Rozumiem, że do przymocowania aparatu tę przedłużkę zdejmujesz?

W jaki sposób masz przymocowany aparat do wyciągu? Jaką masz złączkę do Nikona? Może tu można urwać parę mm?

Zrób najlepiej jakieś fotki swojego setupu i pokaż na forum - bez tego trudno coś konkretnie powiedzieć.

 

Oczywiście można w pewnym zakresie regulować położenie ogniska optycznie - stosując barlowy albo reduktory ale do foto DS to niewskazane, głównie przez wady optyczne jakie wnoszą. Zwróć uwagę- dobry Barlow kosztuje tyle co dobry okular! 

Jeśli nic nie utargujesz złączkami, możesz pomyśleć o zmianie wyciągu na krótszy lub też operacji znanej jako podniesienie lustra (po to aby ognisko wystawało dalej od tuby)

Edytowane 25 Sierpnia 2019 przez Agent Smith