Jak dbać o teleskop?

[Tygrysek13]

Witam Was serdecznie.

Przeglądnąłem kilka pierwszych stron i nie znalazłem odpowiedniego tematu.

A więc pytanie do Was, jak dbać o teleskop, żeby posłużył jak najdłużej?

Czym i kiedy czyścić, czego unikać. Czy oglądanie nieba przy osiadającej rosie może go jakoś uszkodzić? Czy oglądanie słońca może go przegrzać? Jeśli tak, to jak długie to muszą być ekspozycje? Itd, itp.

Ogólnie wszelkie porady w jednym miejscu mile widziane

Jako, że jestem bardzo początkujący, to nawet dla Was coś oczywistego może mi pomóc przedłużyć żywotność sprzętu

 

P.S.

Rady dotyczące dbania o statyw czy montaż też mile widziane

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi

[Paweł Sz.]

Po prostu nie rzucam nim o ściany, a po obserwacjach w wilgoci pozwalam wyschnąć w temperaturze pokojowej. Potem idzie do piwnicy i przykrywam go pokrowcem, aby się nie kurzył. Pamiętaj, aby nie przechowywać teleskopu w wilgotnym miejscu  Niczym niczego nie czyszczę.

[tomchm]

1. W miarę możliwości nie narażać teleskop na drgania, tzn. nie o to chodzi, aby nie transportować go samochodem, ale podczas transportu/przenoszenia zabezpieczyć go przed drganiami i uderzeniami, np. włożyć w pudełko wyłożone pianką, owinąć grubą warstwą tkaniny itp. Teleskopy to precyzyjne instrumenty i generalnie nie lubią ruchu;

2. Przechowywać teleskop w suchym miejscu, najlepiej w zamknięciu, aby nie gromadził się na nim kurz;

3. Podczas upałów nie trzymać teleskopu długi czas w samochodzie tudzież w innym mocno nasłonecznionym miejscu, aby nie nagrzał się. Uszkodzenia optyki wywołane odkształceniami termicznymi mogą być nieodwracalne;

4. Podczas obserwacji zabezpiecz optykę teleskopu przed zaparowaniem; stosuj grzałki lub odrośniki. Jeśli jednak optyka zaparuje, to wówczas najlepiej postawić teleskop w ciepłym i suchym miejscu, aby woda odparowała. 

5. Ostrożnie z myciem optyki. Robić to w miarę możliwości jak najrzadziej. Jeśli już trzeba umyć optykę, to użyć czystej ściereczki z mikrofibry + dedykowany płyn do czyszczenia optyki (może być taki do mycia okularów korekcyjnych). Szczególnie ostrożnie postępować w przypadku refraktorów, ponieważ istnieje ryzyko powstania zacieków w celi obiektywu, które mogą być trudne lub wręcz niemożliwe do usunięcia;

6. Dotyczy refraktorów i katadioptryków: przechowywać je w pozycji poziomej. Absolutnie nie przechowywać teleskopu w pionie wyciągiem zwróconym ku górze! Istnieje wówczas ryzyko, że kropla(e) oleju spadną na optykę, a tego typu szkoda jest nie do naprawienia - teleskop do wymiany  Co do refraktorów, to nie zaleca się również przechowywać ich obiektywem zwróconym ku górze, ponieważ wówczas soczewki są najbardziej obciążone od własnej masy i przy bardzo długim przechowywaniu w takiej pozycji mogą ulec uszkodzeniu.

 

Co do obserwacji Słońca przez teleskop, to warto poczytać sobie tutaj. 

[seele]

Tak jak kolega napisał - dbać jak o każdy precyzyjny sprzęt. Nie używać do czyszczenia sprężonego powietrza z puszki - może nie być czyste, a ma bardzo niską temperaturę co grozi pęknięciem szkieł itd. Podczas letnich obserwacji w terenie uważać na owady szczególne ćmy zwabione odblaskiem lustra pyłkiem ze skrzydełek mogą zanieczyścić optykę.

[Jarek]

Tak dla porządku: "sprężone powietrze w puszce" to nie jest sprężone powietrze. Jest to po prostu skroplony, niskolotny gaz taki jak stosowany w dezodorantach. Zależnie od producenta/marki/ceny jest to albo łatwopalny (!!!) butan/izobutan, albo (rzadziej) niepalny tetrafluoroetan. Oprócz problemu palności ważne jest to, że może zawierać rozpuszczone różne zanieczyszczenia, które mogą nam przykleić się na optyce. Zamiast takich wynalazków należy stosować do przedmuchiwania optyki gumową gruszkę. Najlepiej taką ze zwrotnym zaworkiem ssącym z tyłu.

Pozdrawiam

-J.

[chemik22]

A ktoś z was kiedyś stosował Lenspen do czyszczenia okularów ? Widzę że są i podróbki i 2-3x droższe oryginały.. Zastanawiam się czy w praktyce one są bezpieczne, może ktoś sobie chwali bo jestem ciekaw.

 

 

[Krzysztof z Bagien]

Lenspeny są fajne, ale - jak zawsze w przypadku czyszczenia optyki - lepiej ich nie nadużywać.

Kiedyś w ramach eksperymentu kupiłem właśnie taką podróbkę za parę złotych, żeby porównać z oryginałem - nie polecam, nie wiem, czy to w ogóle coś robi.