Pierwszy teleskop

[Oliwia]

Hej, chciałam się zapytać o teleskop OPTICON - Horizon EX 76F900AZ.

Nie mam zbyt dużego budżetu, czyli 400 zł byłabym wdzięczna gdybyście napisali mi opinię na temat tego teleskopu albo podrzucili link do lepszego. Z góry dziękuje.

[kjacek]

9 minut temu, Mariusz Psut napisał:

https://m.olx.pl/d/oferta/gso-8-cali-teleskop-zestaw-CID767-IDKH0Gs.html?reason=ip|cf

To chyba najlepsza propozycja w tej cenie.

Ta... 'stan nie najlepszy ale wszystko jest

okey'... 

 

EDIT czy to GSO, nie wiem, tam jest jakiś taki inny napis. Nie wiem, nie mam GSO. 

Trzeba się skontaktować ze sprzedawcą i poprosić o opis i zdjęcia luster. Jeśli lustra OK, to zapytać co miał na myśli pisząc o tym stanie. 

Najlepiej obejrzeć na miejscu... 

Edytowane 8 Sierpnia 2021 przez kjacek

[Mariusz Psut]

1 minutę temu, kjacek napisał:

Ta... 'stan nie najlepszy ale wszystko jest

okey'... 

Tak. Czytałem opis. Zawsze można dopytać,poprosić o lepsze zdjęcia. 

Budżet niestety też daleki od ideału. Ciężko

[dark1]

14 minut temu, kjacek napisał:

Ta... 'stan nie najlepszy ale wszystko jest

okey'... 

 

EDIT czy to GSO, nie wiem, tam jest jakiś taki inny napis. Nie wiem, nie mam GSO. 

Guan Sheng Optical= GSO

[kjacek]

Teraz, dark1 napisał:

Guan Sheng Optical= GSO

Zabrakło O . 

Dziękuję, nie wiedziałem.

[dark1]

10 minut temu, kjacek napisał:

Zabrakło O . 

Dziękuję, nie wiedziałem.

Nie ma za co. Cieszę się, że mogłem pomóc. 

 

[Astroigi]

5 godzin temu, JSC napisał:

Lornetką nie zobaczy planet i Ksiezyca. Nie wierze,  ze sa tacy,  ktorych te obiekty,  przynajmniej na poczatku,  zupelnie nie interesuja.  Wrecz przeciwnie,  wiekszosc poczatkujacych zaczyna wlasnie od obserwacji planet.  Gwiazdy,  konstelacje gwiazd,  to zobaczy i nauczy sie bez teleskopu (czy tez lornetki) i tak będzie nawet najlepiej - kup obrotową mapkę nieba.

 

Ja tez zaczynalem od lornetki i to bylo niestety dla mnie zupelnym niewypałem.  Dlatego na poczatek polecam teleskop,  najlepiej refraktor - nie bedzie klopotu z kolimacjami.  Jak mamy malo kasy to kupic uzywany.  Refraktory są najbardziej odporne na nieumiejetne traktowanie oraz na starzenie,  wiec jest najmniejsze ryzyko zakupu uszkodzonego. Przed zakupem trzeba sie jednak zorientowac,  co to takiego ogniskowa, światłosiła,  apertura.

 

Obecnie minimum upatrywalbym w refraktorze 80/900, ewewntualnie 90/900. Jesli chodzi o teleskopy, to ja zaczynalem od 70/700  (jak widac nie zrazil mnie ten teleskop do astronomii , nawet mile go wspominam), ale w dzisiejszych czasach, on za bardzo sie nie oplaca,  bo za niewiele wieksze pieniadze mozna kupic o klase wyzsze z aperturą 80 lub 90mm.

 

Podkreślę, ze jesli nie wiesz,  co to znaczy refraktor, Newton, Maksutow , 80/900 , 90mm f/10, okular,  jak obliczac powiększenie,  zrenicę wyjsciową,  to zacząć należy od przyswojenia sobie takiej wiedzy jeszcze przed zakupem teleskopu. 

No tak, kup obrotową mapę nieba w momencie gdy jest kilkanaście aplikacji na telefon i stron internetowych które spełnią jej rolę, a nawet będą bardziej czytelne 

[Astroigi]

Jakąś małą, miarę użyteczną tubkę pewnie dałoby się kupić na olx albo może nawet na forum, ale długo może zająć znalezienie czegoś takiego...

 

[kjacek]

25 minut temu, Astroigi napisał:

No tak, kup obrotową mapę nieba w momencie gdy jest kilkanaście aplikacji na telefon i stron internetowych które spełnią jej rolę, a nawet będą bardziej czytelne 

Też nie jestem w stanie zrozumieć po co komu ten kawałek kartonu... I lepiej i szybciej wszystko widać w apkach czy darmowym Stellarium na kompie. 

Ale cóż, czasy się zmieniają, a niekiedy trudno nadążyć. To dotyczy każdego z nas... 

[kjacek]

Zwykle pod ciemne wiejskie niebo proponuje się Newtona 8-12 cali na montażu Dobsona. 

Tylko tu należy wziąć pod uwagę rozmiary i wagę takiej Frani. Nie każdy jest w stanie tachać tego potworka, choć warto. 

Newton 150/1200 na dobsonie to pewien kompromis. Newton 150/750 to dalsza minimalizacja wymiarów, wagi i możliwość zamontowania np na AZ4. Taki teleskop da szersze pole niż ten o dłuższej ogniskowej. Coś za coś, powiększenie też będzie mniejsze. Ale mobilność i wygoda obserwacji większa. 

 

Idąc w kierunku refraktorów, tu mamy pole dla długich tub z malutką soczewką na końcu. Dają większe powiększenia ale bieda pole. Wymagają lepszego montażu a obserwacje w zenicie karimaty... Co kto lubi. A, zapomniałem dodać, są one lepsze optycznie od refraktorów o podobnej średnicy ale o krótszej ogniskowej. Te z kolei są bardzo wygodne w użyciu. 

Takie długie achromaty 90/900, 70/700 są zwykle dość tanie. Nie polecam ich jednak nikomu ze względu na ilość niedogodności podczas obserwacji. I ze względu na to ograniczone pole i możliwości zastosowań. 

 

Niestety od czegoś trzeba zacząć. Ale nie da się tego zrobić dobrze bez zgromadzenia większej gotówki. 

Teleskop i montaż to pierwszy krok. Dalej potrzebne są porządniejsze okulary. To temat rzeka. Okulary zapewniają różne powiększenia i różne pola osiągalne danym teleskopem. 

 

Bardzo ciężko jest komuś doradzić właściwy teleskop dla niego. Najlepiej spotkać się w grupie w okolicy i samemu zobaczyć jak to jest w rzeczywistości. Poszukaj ludzi w okolicy. 

[JSC]

45 minut temu, kjacek napisał:

Też nie jestem w stanie zrozumieć po co komu ten kawałek kartonu... I lepiej i szybciej wszystko widać w apkach czy darmowym Stellarium na kompie. 

Ale cóż, czasy się zmieniają, a niekiedy trudno nadążyć. To dotyczy każdego z nas... 

Taaaa..  Bo akrat w apkach zrozumiesz pozorny ruch nieba w zaleznosci od godziny i miesiaca. No chyba,  ze po prostu chcesz byc bezwiedną amebą czekającą na podpowiedź komputera co akurat widac na niebie. 

Edytowane 8 Sierpnia 2021 przez JSC

[Astroigi]

27 minut temu, JSC napisał:

Taaaa..  Bo akrat w apkach zrozumiesz pozorny ruch nieba w zaleznosci od godziny i miesiaca. No chyba,  ze po prostu chcesz byc bezwiedną amebą czekającą na podpowiedź komputera co akurat widac na niebie. 

Dla młodszych pokoleń wychowanych przed monitorami łatwiej jest ogarnąć niebo poprzez takie stellarium niż przy użyciu kawałka kartonu 

[kjacek]

36 minut temu, JSC napisał:

Taaaa..  Bo akrat w apkach zrozumiesz pozorny ruch nieba w zaleznosci od godziny i miesiaca. No chyba,  ze po prostu chcesz byc bezwiedną amebą czekającą na podpowiedź komputera co akurat widac na niebie. 

Rozumiem, że masz z tym problem. To nie są proste sprawy... 

[kompas]

4 minuty temu, kjacek napisał:

Rozumiem, że masz z tym problem. To nie są proste sprawy... 

No właśnie sam napisałeś że nie są to proste sprawy, więc jednak ten "kawałek kartonu" warto mieć

[JSC]

1 godzinę temu, kjacek napisał:

Rozumiem, że masz z tym problem. To nie są proste sprawy...

To sa proste sprawy,  ale najpierw musisz zrozumieć zasadę działania mapki papierowej i tym samym nieba. 

Na przyklad wyczaisz od razu od pierwszego zerknięcia w mapkę  komputerową,  ze te same gwiazdy sa w tym samym miejscu o godzine wczesniej co dwa tygodnie? Wyczaisz,  ze gwiazdy wschodzą i zachodzą zawsze w tych samych miejscach na widnokregu niezaleznie od pory roku? Na mapce papierowej to od razu widać.

 

Wyszukaj mi szybko daty oraz godziny wschodu i zachodu np.  Pasa Oriona. Szybciej to zrobisz w komputerze,  czy na obrotowej mapce nieba? 

Edytowane 8 Sierpnia 2021 przez JSC

[kjacek]

15 minut temu, kompas napisał:

No właśnie sam napisałeś że nie są to proste sprawy, więc jednak ten "kawałek kartonu" warto mieć

Napisałem to sarkastycznie. Bo kolega @JSC wyżej przegina. Uważam to za żałosne. 

To, że kolega @JSCnie ogarnia, to nie znaczy, że inni mają podobne problemy.

Dalej nie wiem, po co komu ten kartonik. No ale niektórym najwyraźniej jest potrzebny. 

[JSC]

5 godzin temu, kjacek napisał:

Znowu radzicie nowej koleżance, która obserwacje prowadzić będzie pod CIEMNYM niebem jakieś potwornie długie rurki z dziurką na końcu na badziewnym montażu ....

Piszesz tak jak by pod ciemnym niebem mozna bylo uzyc do obserwacji planet krotkiego achromata.  Ciemnosc nieba nie ma tu znaczenia.  Im dluzszy teleskop (przy danej aperturze i konstrukcji) tym lepiej pokazuje szczegoly planetarne,  co szczegolnie odnosi sie do refraktorow achromatycznych. Niemniej jednak odnosi sie to takze do innych teleskopow,  do wszystkich teleskopow. 

 

Sa dwie szkoly.  Albo czekasz jeszcze latami na lepszy teleskop,  bo cie nie stac,  albo kupujesz od razu teleskop na jakic ie stac i cieszysz sie od razu obserwacjami,  zdobywasz doswiadczenie i z czasem kupujesz lepszy teleskop.  Ja jestem z tej drugiej szkoly. 

Edytowane 8 Sierpnia 2021 przez JSC

[JSC]

3 minuty temu, kjacek napisał:

Napisałem to sarkastycznie. Bo kolega @JSC wyżej przegina. Uważam to za żałosne. 

To, że kolega @JSCnie ogarnia, to nie znaczy, że inni mają podobne problemy.

Dalej nie wiem, po co komu ten kartonik. No ale niektórym najwyraźniej jest potrzebny. 

Odpisz na mojego posta..  Widze,  ze nawet nie wiesz o czym pisze,  ale od wymadrzania sie to jestes pierwszy.. 

[kjacek]

17 minut temu, JSC napisał:

Odpisz na mojego posta..  Widze,  ze nawet nie wiesz o czym pisze,  ale od wymadrzania sie to jestes pierwszy.. 

Nie będę odpisywać na takie zaczepki. Szanujmy się i nie używajmy języka gawiedzi... Za trudne? 

[ASTRF]

Ej chłopaki, wy się tu kłucicie o jakiś kawałek kartonu warty może 20-30zł? Nawet jak kupi i uzna to za bezużyteczne to dużo nie straci a wiem jednak, że mapka nieba pozwoli lepiej zrozumieć też mechanikę działania samego nieba, oczywiście równie dobrze mechaniki tej można nauczyć się w stellarium i jego podobnych odpowiednikach...

Ja osobiście jestem zdania, że nowy teleskop ze sklepu za te 500zł jest do niczego i lepiej pomyśleć o jakieś lornetce lub lunecie... 
No chyba, że w gre chodzą używki to do tych 500zł jest pare sensownych opcji jeżeli chodzi o teleskop i tak jak mówiłem wcześniej nie będą to jakieś byle jakie plastiki tylko no już trochę coś lepszego co pokaże więcej... Ale jest to jednak trudna sprawa by taki idealny teleskop do tak małej kwoty wybrać : P
 

[JSC]

19 minut temu, kjacek napisał:

Nie będę odpisywać na takie zaczepki. Szanujmy się i nie używajmy języka gawiedzi... Za trudne? 

Twoje  stwierdzenie "żałosne" to język wyższych sfer i mozna takiego używać... ?

Sam uzywam aplikacji Sky Safarni na smartfona w czasie obserwacji i w dzisiejszych czasach do takiej orientacji te aplikacje sa lepsze od paierowej mapki nieba,  ale do zrozumienia pozornego ruchu gwiazd znacznie lepsza jest obrotowa mapka nieba. Sa takie mapki także na stronach internetowych, ale trudniej się ich uzywa, no i na ekraniku smarfona trudno je objąc w całości.

Edytowane 8 Sierpnia 2021 przez JSC

[Piotr K.]

4 minuty temu, JSC napisał:

do zrozumienia pozornego ruchu gwiazd znacznie lepsza jest obrotowa mapka nieba. Sa takie mapki także na stronach internetowych, ale trudniej się ich uzywa, no i na ekraniku smarfona trudno je objąc w całości.

 

W 100% to popieram. Ten "kawałek kartonu" jest idealny do objęcia jednym rzutem oka tego, co w danym momencie widać na niebie, pozwala też z szerszej perspektywy zrozumieć ("poczuć") jak to działa. Obrotowa mapka to taki rzut oka z szerszej perspektywy, podczas gdy wszelkiego rodzaju aplikacje zawsze mi się kojarzyły z oglądaniem nieba przez dziurkę od klucza - owszem, można oddalić widok, tak że widać całe niebo, ale wg mnie to nie to samo.

 

Poza tym przy korzystaniu z aplikacji osoby początkujące muszą na początku ogarnąć nie tylko niebo, ale też zasady obsługi danego programu. Prowadzę od czasu do czasu zajęcia z astronomii amatorskiej dla początkujących, i widzę, że dzięki prostocie obrotowych mapek ludzie błyskawicznie zaczynają "czuć" co, gdzie i kiedy powinno być na niebie widoczne. Fajnie też można ludziom uzmysłowić, że dane konstelacje są widoczne przez cały rok - tylko że czasem w nocy, a czasem w dzień

 

Ponadto mapka obrotowa ma jeszcze jedną zaletę - nie można zrobić zooma, nic z niej nie znika ani się na niej nie pojawia w zależności od powiększenia. Jest na niej zaznaczone raptem kilkanaście czy kilkadziesiąt obiektów, zawsze tych samych, i dlatego wg mnie na początek jest idealna do ogarnięcia podstaw. W przypadku programów typu Stellarium strasznie mnie drażni, że obiekty pojawiają się i znikają w zależności od ustawionego powiększenia - jest to strasznie mylące i bardzo utrudnia zgrubne zorientowanie się, jakie obiekty w danym momencie są widoczne.

 

A poza tym mapce nigdy się nie wyczerpie bateria, nie niszczy adaptacji wzroku do ciemności i nie szkodzi jej wilgoć (a w każdym razie mniej niż telefonowi), no i jest tania jak barszcz

[dark1]

Ach gdzie te czasy kiedy ten kawałek papieru jak go nazywacie był obok teleskopu najważniejszym elementem obserwacji. Atlas i nauka gwiazdozbiorów i obiektów w nich umiejscowionych. Potem nastąpił czas dostępu do cdc, stellarium itp. i się zaczęło. Prawie na każdym spotkaniu muszę świecić laserem kolegom aby mogli namierzyć obiekt teleskopem. 

Do dzisiaj wiem gdzie szukać jakich obiektów ale to zasługa "niestety" atlasu jaki miałem dzięki Januszowi Wilandowi. 

Edytowane 8 Sierpnia 2021 przez dark1

[kompas]

Miałem kilkanaści obrotowych mapek pierwszą ze 35 lat temu gdy nie było jeszcze  sklepów astronomicznych, komputerów i smartfonów. Uważam że każdy obserwator nocnego nieba powinien ją mieć, nawet wtedy gdy nie posiada teleskopu bowiem pozwala ona poznać mechanikę nieba i nie tylko. Ma ona same zalety i żadnych wad 

[kjacek]

1 godzinę temu, JSC napisał:

Twoje  stwierdzenie "żałosne" to język wyższych sfer i mozna takiego używać... ?

wcześniej było coś o amebach, zatem do kogo pretensje? 

[AviatorL]

Autor(ka) oczekuje konkretnej odpowiedzi a Wy się znowu sprzeczacie

Może na taką okoliczność warto byłoby zrobić i podpiąć temat w którym byłyby opisane najpopularniejsze teleskopy w różnych przedziałach cenowych, z krótkim podsumowaniem dlaczego akurat ten i go aktualizować po każdej znaczącej zmianie cen i wyjściu na rynek ciekawszych modeli.

Sam przypominam sobie jak jeszcze rok temu byłem totalnie zielony w temacie i gdybym tutaj zapytał o pierwszy teleskop i otrzymał takie odpowiedzi, to nie wiem co bym sobie pomyślał

 

Postawcie się w sytuacji.

Wyobraźcie sobie chcecie zostać np. płetwonurkiem i wchodzicie na jakieś forum i pytacie co macie kupić i ktoś Wam doradza: kup sobie używaną piankę, jakąś tam butlę, spotkaj się z kimś tam, a potem zaczynają się kłócić między sobą

Albo że chcecie sobie kupić pierwszy motocykl np. 125-tkę i wchodzicie na forum dla motocyklistów totalnie zieloni i każdy Wam mówi co innego i się zaczynają sprzeczać.

 

Dlatego wydaje mi się, że taki temat jak wspomniałem wyżej byłby fajną pomocą dla początkujących, ponieważ taka osoba - wiem po sobie - i tak nie przyswoi w krótkim czasie tego co tu się pisze.

Po prostu od czegoś trzeba zacząć, a potem jeśli pasja wciągnie, to już wymagania będą bardziej sprecyzowane.