Skocz do zawartości
  • 0

Czy oś DEC w EQ5 ma swój koniec?


Nekro

Pytanie

Dzień dobry!

 

Mam montaż EQ5 wyposażony w napędy. Po kilku miesiącach bezawaryjnej pracy, wczoraj stało się coś dziwnego. Oś DEC dojeżdża do pewnego momentu i dalej już nie chce. Zębatki przeskakują w miejscu. Czy ta oś ma swój "koniec"? Kiedyś miałem EQ2 z pokrętłami i pamiętam, że tam dało się dojechać do "końca". Jeśli chciało się podążać za obiektem to warto było przestawić osie na ich "początki".

I teraz pytanie: jak sobie z tym poradzić, tak żeby nic nie uszkodzić?

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
46 minut temu, Nekro napisał:

Dzień dobry!

 

Mam montaż EQ5 wyposażony w napędy. Po kilku miesiącach bezawaryjnej pracy, wczoraj stało się coś dziwnego. Oś DEC dojeżdża do pewnego momentu i dalej już nie chce. Zębatki przeskakują w miejscu. Czy ta oś ma swój "koniec"? Kiedyś miałem EQ2 z pokrętłami i pamiętam, że tam dało się dojechać do "końca". Jeśli chciało się podążać za obiektem to warto było przestawić osie na ich "początki".

I teraz pytanie: jak sobie z tym poradzić, tak żeby nic nie uszkodzić?

 

Pozdrawiam!

Masz zbyt mały luz na przekładni ślimakowej i trzeba go wyregulować. 

https://www.astro-baby.com/heq5-rebuild/heq5-we1.htm

 

Tu maez instrukcję do HEQ-5, ale idea jest ta sama tak naprawdę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli dobrze rozumiem Twoje pytanie, to w montażach paralaktycznych nie ma "końca". To znaczy, że obie osie mogą się kręcić 360 stopni, oczywiście pod warunkiem, że teleskop nie uderzy w trójnóg. Prawdopodobnie masz jakiś problem mechaniczny (np. luzy na zębatkach). Sam posiadam montaż EQ6, który wielokrotnie mi się klinował z różnych powodów, dlatego dobrą praktyką jest serwisowanie montażu raz na jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Nekro napisał:

Mam montaż EQ5 wyposażony w napędy. Po kilku miesiącach bezawaryjnej pracy, wczoraj stało się coś dziwnego. Oś DEC dojeżdża do pewnego momentu i dalej już nie chce. Zębatki przeskakują w miejscu. Czy ta oś ma swój "koniec"?

Koniec mają tylko montaże które w osi mają okablowanie (np ASA). W montażach SW tej klasy nie ma końca. 

Przekładnia ślimakowa jest bardzo mocno zazębiona i nie ma opcji, żeby przeskakiwała, chyba, że podłączysz ślimak do koła samochodowego a ślimacznicę zablokujesz innym samochodem :-) wtedy zerwiesz zęby.

 

To co Ci przeskakuje to kroki w silniku krokowym - czyli silnik nie ma tyle siły by pociągnąć zakleszczoną przekładnię ślimakową. Tak jak napisał @Patryk Sokol musisz wyregulować docisk ślimaka do ślimacznicy (zluzować), ale nie na tyle by pojawił się duży luz. Musisz to robić z wyczuciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

1. Luz na ślimacznicy

2. Poluzowane koła zębate napędu

 

Oba przypadki jak są długotrwałe to mogą wykończyć zębatki poprzez ich ścieranie. Jak najszybciej rozebrać i sprawdzić ewentualnie skasować luzy - prosty zabieg - jest dużo filmów na YT jak to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pęknięte mocowanie z lewej - ciekawe ... zapewne to był winowajca bo całość puściła .... 

Zrób fotkę z drugiej strony jak to wygląda.

Wyczyść szczoteczką do zębów z alkoholem (najlepiej izopropanol) kawałek tej zębatki i zrób lepsze zdjęcie do oceny. Tutaj widać wypracowanie zębatki ale na ile to jest spieprzone to dowiemy się jak zrobisz to co wcześniej opisałem.

 

Pokaż też fotkę wyczyszczonej ślimacznicy.

Edytowane przez komprez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Slimacznica jest ok,  natomiast zębatka dostała ...   nie jakoś tragicznie ale mam wrażenie że tam po prawej chyba jest znacznie gorzej niż to w środku.

Martwi mnie to mocowanie ślimaka bo uszkodzenie jest poważne - tutaj trzeba polotu i finezji aby to naprawić :) Ale też jest to ogarnięcia - ja bym to próbował skleić to pęknięcie - oczywiście nałożyć klej a następnie ścisnąć ściskiem aby nie było luzu w gwincie (jeśli nie jest wyrobiony)

Na początek wszystko dokładnie wyczyścić ... a najlepiej rozebrać bo dojście do całości będzie bezproblemowe.

 

 

 

Edytowane przez komprez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, komprez napisał:

Slimacznica jest ok

ślimak wygląda ok, ślimacznica (przynajmniej na zdjęciu) ma wyraźne wbicia zębów (po lewej stronie tego pęknięcia). 

Ze zdjęć ciężko wyrokować - trzeba by obejrzeć to z bliska, rozebrać, wyczyścić, nałożyć nowy smar. Jeśli to jest deklinacja to tragedii nie ma, ale jeśli RA to... szukałbym nowego montażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 godziny temu, komprez napisał:

Slimacznica jest ok,  natomiast zębatka dostała

Tak w kwestii formalnej, żeby wszyscy mieli jasność o czym jest mowa: to co nazywasz ślimacznicą, to to jest ślimak ("wirnik śrubowy z gwintem trapezowym") - ten dynks w złotym kolorze; z kolei to co nazywasz zębatką, to jest właśnie ślimacznica ("koło zębate z zębami śrubowymi") - to srebrne, któremu się zęby uszkodziły.

 

A zębatka, to listwa zębata.

 

Cpt. Obvious out.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam.

Mnie zastanawia wytrzymałość materiałów podczas szybkich obrotów silniczków na maksymalnej prędkości ( x800?). Pytam, ponieważ kilka lat temu miałem NEQ6 i tam ślimak był stalowy,a ślimacznica chyba mosiężna lub z innego stopu i całość była bardziej odporna (materiały) na ścieranie. EQ5 nadal posiada aluminiową ślimacznicę,a ślimak (mosiężny lub z podobnego stopu).Aluminium to miękki metal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jest to niestety jest to oś RA.

 

10 godzin temu, Krzysztof z Bagien napisał:

...to jest właśnie ślimacznica ("koło zębate z zębami śrubowymi") - to srebrne, któremu się zęby uszkodziły.

 

Wiem, że zdjęcia nie oddają wszystkiego dobrze ale czy moglibyście wskazać, co Wam się dokładnie nie podoba na tych zdjęciach? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Nekro napisał:

Wiem, że zdjęcia nie oddają wszystkiego dobrze ale czy moglibyście wskazać, co Wam się dokładnie nie podoba na tych zdjęciach?

Zaznaczyłem na zdjęciu. Jeśli to nie zniekształceni obrazy na zdjęciach przez smar to ta ślimacznica nie nadaje się do pracy :-(

IMG_20210814_181511.jpg.352ed2fc61c6f2b8f19a024ebb73350d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hej,

Odkupiłem montaż od @Nekro i w niżej opisany sposób naprawiłem. 

 

Na początku chciałem naprawić go od "środka" czymś w rodzaju "pierścienia". Jednak nic sensownego ekonomiczne nie wymyśliłem (nawet mimo dostępu do CNC). 

Zdecydowałem się na naprawę od "zewnątrz". Jak widać zastosowałem kawałek kątownika. Tu już CNC trochę pomogło. Śruby w nim dociskają obudowę ślimaka. Teraz, jeśli by się miało coś zepsuć to musi się zerwać gwint lub wygiąć się "ucho". Do tego jest dopasowany nowe mocowanie silniczka.

 

Na razie wygląda to dobrze. Jeszcze będę testował. Jestem ciekaw też czy dobrze by się nim fociło ale niestety nie jest fotografem (może by ktoś chciał ?). 

IMG_20220704_182235.jpg

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.