Wyczernienia - porównanie welurów, farb i pisaków

[KrisJot]

Piotrek, czy opisaną metodą próbowałeś wyczernić np 2m tubę? Osobiście ostatecznie wyczerniłem swoją tworząc porowatą strukturę za pomocą mieszaniny farb natryskiwanej z pistoletu do wnętrza tuby (malowane z obu stron, z przymykaniem przelotu drugiego końca tuby). Na to na wierzch przyszła farba tablicowa.

[Filozofista]

Witam,

 

Teleskop newtona Sky-Watcher 150/750, wyciąg Crayforda, tuleja tego wyciągu w środku jakoś tam fabrycznie wyczerniona, ale na zewnątrz matowo-srebrna, a przecież opuszczając wyciąg wprowadzamy ją do tubusu i na pewno coś tam się od niej odbije. Jest to zarazem jedyny (poza LW, które pewnie pomaluję TOMA-TO 440) nie czarny element fabrycznie nowego teleskopu znajdujący się wewnątrz tubusu, choć pewnie nad czarnością tych czerni można by dyskutować. Tuleja opiera się (jeździ) na łożyskach, więc nie można jej ot tak owinąć welurem. Ma ktoś jakieś praktyczne wskazówki, co z tym zrobić?

[Mareg]

@Filozofista, witamy na Forum !

 

Najważniejsze jest czoło wyciągu, bo to co odbija się od niego wraca do lustra wtórnego.
Ja mam w wyciąg wsadzoną wydrukowaną tuleję z kołnierzem i na kołnierzu siedzi welur, lekko wystający poza kołnierz:

 

U mnie taki bafel na wlocie wyciągu nie powoduje winietowania, u Ciebie musiałbyś sprawdzić.

Pomalowanie czymś czarnym czoła wyciągu na pewno nie spowoduje winietowania, natomiast nie przysłoni wewnętrznej powierzchni wyciągu tak jak ten welurowy bafel.

Dodatkowo na wlocie tuby mam bafle (w odrośniku), tak że wystająca tuleja wyciągu jest w ich cieniu.

U mnie jest sporo miejsca po średnicy na bafle, u Ciebie musiałbyś sprawdzić, zwłaszcza jak używasz tego 150/750 do fotografii, bo może to powodować nierównomierne oświetlenie matrycy.
W wizualu nawet jak będzie lekka winieta, to raczej tego nie zobaczysz z uwagi na logarytmiczną charakterystykę czułości oka.

 

Jak masz tubę wyklejoną w środku welurem, to ewentualne odblaski od zewnętrznej powierzchni tulei wyciągu powinny wytłumić się na welurze, zwłaszcza jak tuleję jakoś wyczernisz od góry.

Oczywiście te "naturalne odblaski", bo jak tuleja wyciągu wejdzie Ci w stożek światła padający na lustro główne, to na takie odblaski nic nie pomoże.

 

Edytowane 15 Marca 2023 przez Mareg

[Filozofista]

Cześć!

Tak, to był mój pierwszy post na forum 🙂

Dzięki za szybką odpowiedź!

U mnie ciasno, zwierciadło 150, tuba 180, a wyciąg wchodzi na 3,5 cm w tubę, więc w takiej pozycji na pewno przesłania stożek światła. Bafli na razie nie planuję, ale welur zamówiony, to wykleję okolice wyciągu (doszukałem się tam prześwitów ujawniających białą obudowę) i tubę naprzeciwko wyciągu. Czoło wyciągu jest fabrycznie poczernione, więc ewentualnie pisakiem po zewnętrznej pojadę. Tuba też czarna matowa wewnątrz, więc na razie nie będę jej wyklejał całej, bo się namordowałem z kolimacją i najpierw chcę w niebo popatrzeć, zanim znowu lustra wyjmę 🙂. 

Zdjęcia na razie robiłem przez komórkę, więc nierówności oświetlenia matrycy mogłem spokojnie zaniedbać. Skompletowałem już przejściówki, więc następne próby będą bezlusterkowcem NEX-6. Dedykowaną kamerkę do astrofoto też pewnie kiedyś kupię, ale nie wszystko na raz...

Na razie czekając na pogodę i cieplejsze wieczory dozbrajam go z zewnątrz - silniki do prowadzenia i ostrzenia z przeróbkami pozwalającymi je łatwo wysprzęglić, bo to bez sensu, żeby po zamontowaniu wolnego silnika nie móc korzystać z szybkich gałek. 

 

 

[Mareg]

Brak pogody próbuję przeżyć dłubiąc przy teleskopach i przy tej okazji zrobiłem drugi odrośnik przeznaczony na wyjazdy, bo pierwszy jest tak delikatny i tak długo go robiłem, że szkoda mi go wozić, bo tylko kwestią czasu byłoby jego połamanie.
Opisuję temat w tym wątku, bo delikatny "stacjonarny" odrośnik jest wyklejony welurem, natomiast drugi "wyjazdowy" jest zrobiony tylko z czarnej karimaty, i może dla kogoś będzie interesujące, jak takie dwie technologie się porównują.

Oto zdjęcia obu odrośników wykonanych na takich samych drukowanych baflach:

 

 

 

 

Pianka wypada oczywiście gorzej, ale jak dla mnie i tak jest dobrze, zwłaszcza, że na wyjazdach będzie o wiele ciemniej niż przy obserwacjach spod domu, gdzie odrośnik jest kluczową bronią w walce z nowymi lampami LEDowymi, którymi mnie ostatnio obdarowano.
Na szczęście z odrośnikiem tło testowane na pasmach pyłowych w M31 jakoś bardzo się nie zmieniło, tyle, że teraz trzeba koniecznie zakładać kaptur na głowę i okular.

 

Odrośniki mają długość 40 cm a bafle zewnętrzną średnicę 35 cm.
Oba odrośniki były optymalizowane na jak najmniejszy ciężar, aby za bardzo nie psuć wyważenia Dobsona, na którym siedzą (Taurus 300/1500).

Stacjonarny odrośnik jest przez to zrobiony na ażurowym szkielecie ze spienionego PCV o grubości jedynie 1 mm, przez co udało się uzyskać ciężar 690 g.
Odrośnik z karimaty waży 540 g.

 

Wyczernienie odrośnika stacjonarnego bardzo dobrze pasuje do wyczernienia całej reszty teleskopu:

 

 

 

Na tym zdjęciu widać w lustrze głównym odbicie lustra wtórnego, w którym z kolei widać obraz wyciągu, w postaci kółeczka i pięknego cieniutkiego okręgu.
Kółeczko jest od światła wpadającego do okularu siedzącego w wyciągu (najprawdopodobniej XW 3.5).

Ale skąd się bierze ten okrąg ???

Nie jest to czoło tulei okularu, bo ono jest przysłonięte welurem przyklejonym do redukcji 2"->1.25".
Nie powinna to być też redukcja, bo od strony wyciągu wygląda ona tak:

 

 

 

No chyba że winien jest ten rant nad gwintem filtrowym, który jest zostawiony w oryginalnej, fabrycznej postaci ?
Ale żeby aż takie odblaski dawał ?

Muszę to koniecznie sprawdzić.

Sam fakt, że takie drobiazgi pokazują się cieszy mnie bardzo, bo wygląda na to, że cała reszta teleskopu jest już nieźle wyczerniona.

 

Edytowane 19 Marca przez Mareg

[stratoglider]

W dniu 17.03.2024 o 19:56, Mareg napisał(a):

Przy okazji to zdjęcie upewnia mnie, że mam bardzo dobrze ustawione lusterko wtórne, które jest tylko ciut większe niż musi być, aby zebrać cały stożek światła z lustra głównego (rant zasłonięty przysłoną z naklejonym welurem).
Margines wielkości lustra wtórnego jest widoczny jako jasny okrąg wokół czarnego koła obrazu wyciągu, w którego środku jest z kolei kółeczko spowodowane światłem wpadającym do okularu w wyciągu.

 

(sorki za off-topic) To zdanie brzmi bardzo interesująco, a nie rozumiem dokładnie - które okręgi upewniają Cię o ustawieniu lusterka wtórnego, proszę spróbuj to bardziej wyjaśnić.

[Mareg]

12 godzin temu, stratoglider napisał(a):

 

(sorki za off-topic) To zdanie brzmi bardzo interesująco, a nie rozumiem dokładnie - które okręgi upewniają Cię o ustawieniu lusterka wtórnego, proszę spróbuj to bardziej wyjaśnić.

 

Wielkie dzięki Lechu za zastanowienie się nad tym, co napisałem !

Twoje pytanie zmusiło mnie do kompletnej rewizji cytowanej przez Ciebie części i do edycji tego mojego błędnego wywodu.
Zdaje się, że pokręciłem kierunki biegu promieni, bo na zdjęciu jest tak jakby światło biegło od wyciągu, a nie do niego, jak przy normalnych obserwacjach, i może to pomogło mi napisać te głupoty.

 

Edytowane 19 Marca przez Mareg