Skocz do zawartości

Dowcipy


Rekomendowane odpowiedzi

Hitler-kaczka :ha:

Polskie NSDAP. Na szczególną uwagę zasługują swastyki widoczne w tle :ha:

Z tymi obrazkami to chyba lekko przegiąłeś. Inne zresztą też nie są szczególnie śmieszne.

PS. Wcale nie czuję sympatii do obecnej ekipy u władzy, ale są jakieś granice dobrego smaku.

Edytowane przez Lampka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprę Lampkę.

I poproszę wszystkich, którzy "coraz przeróżniejsze" rzeczy tu wrzucają: przemyślcie najpierw! Zamiast czegoś, z czego człowiek na poziomie moze się pośmiać, jest tu masa śmieci!!!

 

Jak chcecie tylko nabijać sobie posty- napiszcie jakiś ciekawy topic, choćby w Hyde Parku. Wystarczy napisać, co kogo interesuje, nawet jak jest dalece odległe od astro.

 

:Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kolegi Lampki: No cóż, w takim razie proszę o wycięcie z mojego tych obrazków które uważacie za niesmaczne :szczerbaty: A te obrazki zamieściłem głównie po to żeby pokazać co potrafi zrobić demoliberalna mafia żeby ośmieszyć władzę. A jak myślicie, dlaczego akurat pokazują ich jako faszystów a nie jako innych zwyrodnialców? Oczywiście dlatego że Polacy są szczególnie wyczuleni na faszyzm i w ten sposób lewactwo chce wzbudzić w Polakach nienawiść do obecnej władzy :Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kolegi Lampki: No cóż, w takim razie proszę o wycięcie z mojego tych obrazków które uważacie za niesmaczne :szczerbaty: A te obrazki zamieściłem głównie po to żeby pokazać co potrafi zrobić demoliberalna mafia żeby ośmieszyć władzę. A jak myślicie, dlaczego akurat pokazują ich jako faszystów a nie jako innych zwyrodnialców? Oczywiście dlatego że Polacy są szczególnie wyczuleni na faszyzm i w ten sposób lewactwo chce wzbudzić w Polakach nienawiść do obecnej władzy :Salut:

Nie mam takiej władzy, żeby wycinać zdjęcia z postów. To raczej zadanie moderatorów, którym nie jestem i mam nadzieję nigdy nie być. Wyraziłem tylko swoje zdanie. Jeśli w dobrym towarzystwie opowiada się dowcipy i nagle ktoś puści bąka albo pawia i uważa, że to jest śmieszne, ja zazwyczaj mam inne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowcipy z zycia kolegow mojego brata(czyli czego to jego koledzy nie robili i jak sie da to opowiedziec)

 

Kolega nr1 + nr2 - na wycieczce w gory - - EEE .... wstawaj juz 4

-YY??

-Wstawaj z klozetu.

(kolega ze zmeczenia przyspal na klozecie :blink: )

 

Kolega nr2 + nauczyciel wf`u - n- fajna bluza

2- no

n- pewnie droga byla

2 -no

n- pewnie dużo ważyła?

2 - no... Ejj.... Ja Ci dam!!!!

 

 

Kolega nr 2 + kolega nr 3 + policja - Koledzy biegajac po ulicy i ,,lejac sie,, zostali zlapani przez policje.

kolega nr 1 pouczany przez organ wladzy przytakiwal robiac dziwne miny (nie potrafie icgh nasladowac wiec to taka wizualizacja) :icon_rabbit::terefere:

 

Przedstawione sytuacje zostaly wykonane przez zawodowych idiotow, dla wlasnego bezpieczenstwa nie powinniscie ich nasladowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.smog.pl/wideo/2929/sir_euchenio/

"Sir Euchenio" - skecz kabaretu Mumio. :szczerbaty: Jeden facet tańczy i śpiewa piosenkę, a drugi gra na pianinie i tłumaczy na hiszpański - słuchajcie uważnie tych tłumaczeń, można niezłą glebę zaliczyć ze śmiechu :szczerbaty:

http://www.smog.pl/wideo/3404/jak_wyrywac_lachony/

"Jak wyrywać lachony" - kabaret Moralnego Niepokoju. Komentarz chyba zbędny :szczerbaty:

http://www.smog.pl/wideo/3431/gustaw_holoubek_w_opolu/

Dzieło Młodego Sztura :szczerbaty: Komentarz również zbędny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Zdarzyło Ci sie już popatrzeć na innych ludzi w twoim wieku z tym

dziwnym uczuciem: Ja chyba nie wyglądam tak staro?

 

Jeżeli tak, to ten dowcip ci sie spodoba:

 

Siedziałam w poczekalni u swojego nowego dentysty i rozglądałam sie.

Zauważyłam na ścianie dyplom ukonczenia studiów, na którym figurowało jego

pełne imie i nazwisko. Znienacka mi sie przypomniał wysoki, przystojny,

ciemnowłosy chłopak o tym samym nazwisku chodził zemną do liceum jakieś 30

lat temu. Czyżby mój nowy dentysta był tym chłopakiem, w którym sie nawet

troche podkochiwałam? Jak go jednak zobaczyłam, szybko porzuciłam te

myśli. Ten prawie łysy facet z siwiejącymi włosami, brzuszkiem i twarzą

pełną zmarszczek był zbyt stary, by mógł być moim kolegą ze szkoły A może

jednak? Po tym, jak mi przejrzał zeby, zapytałam go, czy nie chodził

przypadkiem do XXVI LO.?

Tak. Owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych uczniów,

zarumienił sie.

A w którym roku Pan zdawał mature? zapytałam.

On odpowiedział: W siedemdziesiątym szóstym. Dlaczego Pani pyta?

- To Pan był w mojej klasie! powiedziałam zachwycona.

Zaczął mi sie uważnie przyglądać. I nastepnie ten wstretny, pomarszczony

staruch zapytał:

- A czego Pani uczyła?...

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja wrzucę coś od siebie:

 

-Warszawa, korek na Jerozolimskich, do jednego kierowcy odzywa się drugi:

- Słuchaj, porwali prezydenta Kaczyńskiego, żądają 100 000 000 złotych,

- bo inaczej obleją go benzyną i podpalą, robimy właśnie zbiórkę...

- Tak? A po ile dają inni kierowcy?

- No tak po 2 - 3 litry...

 

pozdrawiam ANVA :mr.green:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o rządzie:

 

Orkiestra na Górnym Śląsku, dyrygent pyta się:

- Zymbalisten vertig?

- Ja, ja naturlich.

- Puzon vertig?

- Ja.

- Trompette vertig?

- Ja.

- Also, eins, zwei, drei;

- "Nie rzucim ziemi, skad nasz ród..."

 

********************

 

W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo resztek i ojciec prosi kelnera:

- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzięlibyśmy dla pieska...

- Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!

 

********************

 

Przychodzi ksiądz po kolędzie do rodziny Jasia i oczywiście

zadaje Jasiowi standardowy zestaw pytań:

- A ile masz lat?

- Siedem.

- A do kościółka chodzisz?

- Chodzę.

- Co niedziela?

- Co niedziela.

- Z całą rodziną?

- Z całą.

- A do którego?

- Do Carrefoura...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem pójść na krótki urlop. Uzmysłowiłem sobie jednak, że przecież wszystko już wykorzystałem. Ba! Chyba nawet zalegam szefowi dzień (lub dwa?). Pomyślałem, że najszybciej zmiękczę bosowe serce, gdy zrobię coś tak głupiego, że ten zacznie się nade mną litować! No, bo przecież przemęczony jestem, przepracowany i... zaczyna mi odbijać.

Samo życie...

Następnego dnia przyszedłem trochę wcześniej do pracy. Rozejrzałem się dookola i... Mam! Odbiłem się od podłogi i poszybowałem w kierunku żyrandola, złapałem go mocno i wiszę! Wchodzi kolega zza biurka obok i rozdziawia gębę patrząc na mnie (drewniany wzrok ma koleś, czy co?).

- Ciiiii - szepczę konspiracyjnie. - Rżnę psychola, bo chcę kilka dni wolnego. Gram żarówę, rozumiesz?

Kilka sekund pźniej wchodzi szef. Już od progu huczy basem, co ja tam robię u góry.

- Ja jestem żarówka! - wypiszczałem.

- No co ty? Pogrzało cię! Weź lepiej kilka dni wolnego, niech Ci główka odpocznie!

Wdzięcznie sfrunłem na podłogę i zaczynam się pakować. Kątem oka widzę, że kolega też zaczyna się pakować! Szef zainteresowany pyta go:

- A pan dokąd?

Kolega odpowiada:

- No do domu .... Przecież po ciemku nie będę pracował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludziom przedstawionym na tych zdjęciach przydał by się dobry egzorcysta :Boink:

http://www.fotka.pl/osoba.php?id=902472

Nie wiem czy ten link zalicza się do tematu "dowcipy" bo o ile ich wyląd potrafi rozśmieszyć to wyglądają na prawdziwych opętańców albo przynajmniej wariatów :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wjechał facet autem na parking niestrzeżony...ustawił lecz odchodząc włożył za wycieraczkę karteczkę z napisem...

"Radia brak"

 

Po powrocie na miejscu auta znajduje tylko karteczkę zapisaną innym tekstem...

"Nic nie szkodzi...założę swoje"

Edytowane przez piotrusb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu, a one same wychodzą na kolacje do knajpy, żeby

przypomnieć sobie dawne czasy. Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane! W drodze powrotnej obie nachodzi nagła potrzeba, może dlatego ze dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, jedna mówi do drugiej:

- Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj napewno nikogo nie będzie.

Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie

przypomina, ze ma na sobie drogą markową bieliznę od męża i szkoda by ją tak wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z

pierwszego lepszego wieńca, żeby się podetrzeć.

Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:

- Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa!

- Dlaczego?

- Moja żona wróciła o 5 rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek! Od razu wywaliłem ją z domu.

Na to drugi:

- Marek, to jeszcze nic, wiesz co wykombinowała moja! Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwoną kokardę z napisem:

"NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNIMY, ŁUKASZ, IGNAŚ, STASIEK I POZOSTALI PRZYJACIELE Z SIŁOWNI"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

List od użytkowniczki:

--------------------------------

Dzień dobry, chcę skopiowac film na dyskietkę gdy dam kopiuj pojawia mi

się komunikat, że na dysku A nie ma wystarczająco miejsca. Potem daje

"skopiuj skrót" i wtedy mi się film mieści na dyskietce.

 

Problem jednak powstaje gdy chcę go uruchomic na innym komputerze

dlatego, że pojawia mi się komunikat "skrót nie został znaleziony", równocześnie

na moim komputerze ten film normalnie uruchamiam.

 

Co z tym moge zrobic?

 

 

i odpowiedź:

-------------------

Droga użytkowniczko, do swojej torebki nie zmieści Pani swojego futra.

 

Karteczka z tym, że futro ma Pani w szafie, do torebki sie jednak

zmieści.

 

Tak więc dopóki jest Pani w domu a przeczyta Pani karteczkę z torebki,

że futro jest w szafie, bez problemu je Pani tam znajdzie. Gorzej gdy,

będąc u przyjaciółki wyciągnie Pani karteczkę z torebki i przeczyta, że w szafie

ma Pani futro. W szafie u przyjaciółki może Pani długo szukac, ale tego

futra tam Pani na pewno nie znajdzie.

 

Jeszcze podpowiedź:

 

torebka=dyskietka

 

futro=film

 

karteczka=skrót

 

szafa=komputer

 

mól w szafie=wirus komputerowy

 

sąsiad w szafie=hacker

 

małżonek wracający z podróży służbowej a zaglądający do szafy=BSA

(Business

Software Alliance)

 

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam na własnym doświadczeniu wymyśliłem kawał...

 

...wchodze do salonu orange i pytam:

 

- Czy prowadzicie promocje Zetafon?

- TAAAAK!

- To poprosze Nokie 6030...

- Proszę pana, takie rzeczy to tylko w Erze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.