Feminatywy

[dobrychemik]

13 minut temu, Behlur_Olderys napisał(a):

 

Problem w tym żeby nie tylko faceci się w tej sprawie dogadali Różnica między umową na którą zgadza się tylko jedna strona a zupełnym brakiem umowy jest akademicka

 

Wypraszam sobie! Takie użycie słowa "akademicka" jest krzywdzące społeczność akademicką i żądam interwencji moderatora.

[WojtasSP320]

11 godzin temu, diver napisał(a):

W końcu widzę czy mam przed sobą kobietę czy mężczyznę,

Oj!.... brniemy, brniemy...

[diver]

11 minut temu, WojtasSP320 napisał(a):

Oj!.... brniemy, brniemy...

 

W co brniemy, przepraszam? Ja się tutaj nie zajmuję niebinarnością. Feminatywy jak sama nazwa wskazuje służą do podkreślenia w słowie, że mowa o kobiecie. I tyle. W nic więcej nie zamierzam brnąć, bo dalej robi się nadzwyczaj ślisko.

 

[OBERON RD]

11 godzin temu, diver napisał(a):

 Nie prościej się po prostu umówić że słowo np. dyrektor nie niesie ze sobą żadnej informacji o płci i problem mamy z głowy?

Są jednak w języku polskim formy "bezpłciowe", takie dziecko na przykład. Czy komuś przeszkadza samo "dziecko" nie ma płci i z samego słowa nie usiłuje wywodzić płci? Dlaczego więc ze słowa dyrektor mamy od razu wywodzić płeć dyrektora? Nie żartuję.

Po pierwsze dzięki za temat, lepsze tu cytaty z YT niż niektóre dowcipy z tematu Dowcipy. Ciśnie się na usta: a czemu nie ma męskiej fleksji na niektóre zawody i mówi się "męska prostytutka" a nie "prostytutek". No i "k...wa" tylko żeńskie...

 

Po drugie - propozycja genialna. Zgodzę się, że, uprawiany zawód, funkcja (użytkownik forum), to jedno a płeć drugie. Nie wiem jak wy, użytkownicy forum, ale ja dodanie Pan, Pani odbieram jako miły rodzaj szacunku. Astrofizyk Kowalska brzmi gorzej od Pani Astrofizyk Kowalska. No i tytuł naukowy: doktorka habilitowana? magisterka? Będę musiał iść do pani doktor po tabletki od bólu głowy. Nie pójdę do doktórki/doktorkę. "Doktorkę"  odbieram pejoratywnie (moją babcię, krawcową klientki nazywały czasem krawczką, ale to się też nie przyjęło, a mnie wkurzało).

 

Ze względu na pogodę, to może być wątek długi jak "Księżycowe zakamarki" 

[astrokarol]

18 godzin temu, diver napisał(a):

W końcu widzę czy mam przed sobą kobietę czy mężczyznę

 

Problem w tym, że to co widzisz nie koniecznie odzwierciedla stan "identyfikuje się jako kot"

 

Są takie przypadki (np. koty) jakby coś ...

[Alex 22]

18 godzin temu, Alex 22 napisał(a):

Pani Tyczka, polityczka i marszałkini z pewnego kraju, w związku z napiętą sytacją międzynarodową wybiera się w Ukrainę, a potem jedzie w objazd po Unii Europejskiej w Słowację, w Litwę i w Łotwę. Następnie spotka się z premierką jednego z afroafrykańskich krajów, by również omówić trudną sytuację międzynarodową.

Chciałem nadmienić, że nasza znana polityczka, marszałkini P. Tyczka po podróży w Słowację wpadnie też na krótko w Węgry by omówić mapy drogowe i kamienie milowe UE z tamtejszą kandydatką lewicy na prezydentkę.

[diver]

5 godzin temu, astrokarol napisał(a):

Problem w tym, że to co widzisz nie koniecznie odzwierciedla stan "identyfikuje się jako kot"

 

Nie szkodzi, akurat w to nie będę brnął.