Skocz do zawartości

Myjka ultradźwiękowa a filtry


Gayos

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Gayos napisał(a):

Część.

 

Czy można czyścić filtry w myjce ultradźwiękowej bez obawy o uszkodzenie powłok. Jeżeli tak to jakiego płynu użyć?

 

 

Ja to na często czyszczę filtry. Sucha szmatka albo jak nie schodzi to perfumy.

Nie ma w tym żadnej filozofii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Gayos napisał(a):

Nowy filtr przycisnąłem paluchem (ratowałem się przed upadkiem) I muszę go odtłuścić, żadnych paprochów nie ma. Mam zestaw do czyszczenia  Zeiss to może tylko tym i nie kombinować?

Spokojnie wystarczy. Panowie więcej pewności siebie. Powodzonka 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za moich czasów to się optykę myło w przeręblu na rzece, który trzeba było najpierw wyciąć piłą trzymaną w jednej ręce, bo drugą trzeba było odganiać niedźwiedzie i sokoły. Potem wycierało ścierką od podłogi albo liściem łopianiu, i nikt nie narzekał. Wszyscy żyli. A teraz cudowanie, myjki, specjalne płyny, wytrzesz a i tak dalej brudne...

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, lkosz napisał(a):

Za moich czasów to się optykę myło w przeręblu na rzece, który trzeba było najpierw wyciąć piłą trzymaną w jednej ręce, bo drugą trzeba było odganiać niedźwiedzie i sokoły. Potem wycierało ścierką od podłogi albo liściem łopianiu, i nikt nie narzekał. Wszyscy żyli. A teraz cudowanie, myjki, specjalne płyny, wytrzesz a i tak dalej brudne...

No widzisz, to mieliście dobrze, bo my mieszkaliśmy w jeziorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My nie mieli jezior, wszystko było zamarznięte na kamień. Ino jedno rzeke, która wypływoła ze złoża uranu, kiery jom rozgrzewoł. Ciotke Jaśke kiedyś jak prała telyskop w rzyce, użarł rak wielkości konia z ośmioma szczypołkami. Tak trzimoł, że faroża trza było wołać

 

A pamiętacie te czasy kiedy szkoły, sklepy i pocztę budowano z dala od miast i domów, za górami, lasami, bez żadnego dojazdu, żeby do każdego trzeba było iść po 15km? To były czasy... nie to co teraz - sklepy i szkoły na osiedlach. Kto to wymyślił.

Edytowane przez lkosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.