AstrophotoMarket.com - market AstroFoto - czy to ma sens?

Krzysiek Gaudy · 24 Maja

Nie wiem, czy to odpowiedni dział na ten wpis - gdyby nie, prośba administratora o przeniesienie.

Zrodził się w mojej głowie pomysł na serwis typu "marketu dla astrofotografów". Miejsce, gdzie:

1) Możesz wgrać i sprzedawać lub udostępniać za darmo (jeśli masz taką ochotę) swoje surowe stacki (master light frames) lub nawet surowe zebrane klatki FITS razem z klatkami kalibracyjnymi (darki, flaty itd.).
Taki katalog zdjęć -> przeglądasz -> ściągasz/kupujesz. Sam planuję tam udostępniać częściowo za darmo, a częściowo za opłatą swoje zdjęcia zebrane w zdalnym obserwatorium w AstroCamp z Hiszpanii. Pomyślałem, że takich osób może być więcej - czemu więc nie stworzyć platformy, dzięki której w prosty sposób można sprzedawać/udostępniać/katalogować swoje stacki/surowe klatki. Idea jest taka, że po założeniu konta, opisujesz zdjęcie i dostajesz odpowiedni link (bezpieczny, tylko dla Ciebie) na Google Drive i wrzucasz w przygotowane katalogi swoje pliki. Ma to być uproszczone do maximum. Resztą zajmuje się serwer/automatyzacja. W skrócie: po wrzuceniu i opisaniu zdjęcia, weryfikacji -> pojawia się do pobrania w serwisie.

W przypadku sprzedaży zdjęć - wchodzą oczywiście kwestie prawne/rozliczenia/potrzebna jakaś formalna umowa, aby środki przelewać. To jest jasne, aby było zgodne z prawem; z każdym, kto chciałby swoje zdjęcia tam sprzedawać taką umowę o dzieło muszę podpisać; wystawić na koniec roku PITa do rozliczenia rocznego (w przypadku osób z PL) itd. Ogarnięte przez kancelarię; podobnie kwestie licencji zdjęć - kilka do wyboru; każdy sam zdecyduje na jakiej licencji zdjęcie udostępniać.

2) Druga część to możliwość zamawiania zdjęć. Taki TelescopeLive, ale w "społecznej" wersji. W moim przypadku - oferuję mój sprzęt, w cenie "x" za godzinę. Wchodzisz, zamawiasz u mnie zdjęcie z Hiszpanii z AstroCamp, opisujesz wymagania, ja akceptuję (lub nie) i dostarczam surowe klatki + klatki kalibracyjne. I takie narzędzie chciałbym udostępnić każdemu. Po rejestracji definiujesz jaki masz sprzęt, w jakich warunkach, jaka cena za godzinę przy nocy bez Księżyca, jaka cena w czasie Księżyca 25-50% itd. itp. Następnie każdy może za pośrednictwem tego serwisu wejść i zamówić zdjęcie z Twojego zestawu. Analogicznie - kwestie "formalne" tutaj są oczywistością.

Moje pytanie: czy to ma sens?

Udostępniłem wczoraj tzw. "pre-launch landing page": https://astrophotomarket.com/ - póki, co tylko po angielsku, jako że całość ma być jak najbardziej "międzynarodowa" (z wiadomych względów). Strona opisuje mam nadzieję jasno, czym docelowo będzie.

Prywatnie, jestem programistą, zrobienie tego to dla mnie kwestia po prostu czasu. Pytanie ,czy jest sens ten czas na to marnować? Czy chcielibyście tam udostępniać swoje zdjęcia? Czy korzystalibyście? Czy to ma sens? Wszelkie opinie/komentarze dla mnie bezcenne 🙏

dobrychemik · 25 Maja

Ciekawa inicjatywa choćby z tego powodu, że być może czasem umożliwiałaby sięgnięcie głebiej. Gdyby kilka osób udostępniło materiał tego samego obszaru nieba w porównywalnej skali i jakości, to możliwe byłoby wzięcie tego wszystkiego "do kupy" i, kto wie, może wyszłoby z tego coś, czego normalnie nie widać?

krzyn24 · 25 Maja

To może być całkiem ciekawe. A czy platforma będzie spolszczona? Wiem niby drobny szczegół ale platforma stworzona przez Polaka myślę że powinna być napisana po polsku z możliwością zmiany języka na Angielski a nie odwrotnie. Ja już czekam w kolejce 😊

Krzysiek Gaudy · 25 Maja

Język angielski jako wyjściowy na pewno, potem możliwość zmiany na polski i hiszpański docelowo.
Dziękuję Wam za komentarze - proszę o jeszcze Również (przede wszystkim) tych, którzy "nie widzą" tego pomysłu, nie będą korzystać - i jeśli to możliwe, prośba o opisanie, dlaczego nie?

JurekN · 25 Maja

Jako dosyć zielony w temacie nie chciałem jako pierwszy zaczynać dyskusji, ale pomysł ma sens.

Czy pokryje Ci to ewentualne koszty to zupełnie inna sprawa.

Zerknąłem wczoraj na stronę i mam pytanie, czy przewidujesz udostępnianie za opłatą swojego zestawu w Hiszpanii?

Z mojego osobistego punktu widzenia widziałbym także aspekt szkoleniowy z udostępniania zdjęć.

Czasem przepuszczam coś przez DSS i mam poczucie, że coś jest nie tak. Byłoby fajnie móc ściągnąć jakiś dobry zestaw klatek (bez prawa do rozpowszechniania) i przepuścić go samemu przez stacker.

Miałbym wtedy informację zwrotną czy mój pierwotny materiał jest do niczego czy po prostu źle się zabieram do obróbki. Nie każdy chce od razu pokazywać swój materiał lub angażowac całe forum pytaniem "Czemu to wychodzi źle".

Będe z zainteresowaniem śledził temat.

Krzysiek Gaudy · 25 Maja

3 minuty temu, JurekN napisał(a):

Jako dosyć zielony w temacie nie chciałem jako pierwszy zaczynać dyskusji, ale pomysł ma sens.

Czy pokryje Ci to ewentualne koszty to zupełnie inna sprawa.

Zerknąłem wczoraj na stronę i mam pytanie, czy przewidujesz udostępnianie za opłatą swojego zestawu w Hiszpanii?

Z mojego osobistego punktu widzenia widziałbym także aspekt szkoleniowy z udostępniania zdjęć.

Czasem przepuszczam coś przez DSS i mam poczucie, że coś jest nie tak. Byłoby fajnie móc ściągnąć jakiś dobry zestaw klatek (bez prawa do rozpowszechniania) i przepuścić go samemu przez stacker.

Miałbym wtedy informację zwrotną czy mój pierwotny materiał jest do niczego czy po prostu źle się zabieram do obróbki. Nie każdy chce od razu pokazywać swój materiał lub angażowac całe forum pytaniem "Czemu to wychodzi źle".

Będe z zainteresowaniem śledził temat.

Projekt traktuję, jako totalny eksperyment - jak nie wypali to nic się nie stanie. To nie będzie pierwszy projekt, który mi "nie wypalił", mam tutaj sporo doświadczenia 😂 Podchodzę do tego ze sporym dystansem, ale oczywiście też dużą nadzieją, że znajdzie się społeczność, która chciałby z tego korzystać.

Tak, przewiduję udostępnianie za opłatą swojego zestawu z Hiszpanii - jak najbardziej.
Tutoriale i szkolenia z obróbki wystawionych tam zdjęć (master lights/surowe FITSy) - również jak najbardziej są w planach. Czyli przykładowe zdjęcie, które powiedzmy zostało jakoś tam wyróżnione na AstroBin + tutorial (video) pokazujący proces obróbki + możliwość pobrania surowych klatek i odtworzenia procesu i samodzielnej nauki. To oczywiście wymaga gigantycznego nakładu czasu pracy i nie będzie przy każdym zdjęciu (na start tutoriali video na pewno nie będzie), ale docelowo, jak najbardziej to przewiduję.

Dziękuję za komentarz!!

JurekN · 25 Maja

Krzysztof,

mam nadzieję, że nikt nie będzie żądał tutoriali wideo :).

Bardziej chodziło mi o stack-a .tiff i oczywiście wsad. Jeżeli uzyskam podobny efekt to znaczy że mój materiał jest do chrzanu, a jeżeli nie to mam pole do szukania co robię źle.

Ja osobiście należę do osób które pół życia spędzą na szukaniu błędu niż zwale to na innych. Tu bardziej stawiałbym na kontakt z konkretnym autorem fotek.

Zapowiada się fajnie i będe mocno Twojemu pomysłowi kibicował.

Po Twojej opowieści na temat astrocamp, popatrzyłem na balkon i zacząłem się zastanawiać czy warto w ogóle w cokolwiek inwestować w sytuacji gdy sąsiad zalewający (dosłownie) mój balkon i połowe okolicy światłem chodzi spać około 1-2 w nocy.

I stwierdzilem, że okazjonalne wynajęcie teleskopu czy to w Hiszpanii czy w Chile będzie tańsze, a jest szansa na lepsze efekty. Stąd moje pytanie o Twój sprzet w Astrocamp.

Pyzik · 25 Maja

IMHO jeżeli już Cię Krzysztof ludziska o to pytają i masz za sobą jakieś tego typu transakcje oraz powoli zaczyna z tego ciurkać kasa, to jak najbardziej. To co piszesz, moim zdaniem, jest dobrym pomysłem by taką działalność zoperacjonalizować pod skrzydłami jakiejś swojej firmy, zacząć w cywilizowany sposób monetyzować i dalej rozkręcać.

Jeśli to tylko na razie wszystko jest w sferze marzeń i chęci, to szanse są dużo mniejsze... w sensie wokół tego będziesz musiał sporo się nachodzić (samo się nie zrobi). Ponadto więcej środków trzeba będzie puścić w reklamę. Warto więc przemyśleć czy w takiej sytuacji masz sporo czasu i nieco kapitału do przepuszczenia, by się w to bawić. 😉 Inaczej to szybko umrze śmiercią naturalną i nawet koszty Ci się nie zwrócą...

Edytowane 25 Maja przez Pyzik

dobrychemik · 25 Maja

4 godziny temu, Krzysiek Gaudy napisał(a):

...master lights/surowe FITSy...

Jeśli myślisz o opcji przechowywania surowych plików, to będzie potrzebny potężny dysk sieciowy czy też dedykowany serwer. Koszty wzrosną. Musiałbyś wprowadzić opłatę za samo przechowywanie plików, bo surowy materiał z jednej fotki potrafi być naprawdę olbrzymi.

tomekL · 26 Maja

Ja osobiście nie widzę sensu:

1. nie czuję potrzeby zamawiania zdjęć

2. nie czuję potrzeby zarabiania na zdjeciach

3. jeśli chcę komuś coś udostępnić za friko nie potrzebuję do tego strony, mam onedrive i mogę wystawiać tam co mi się podoba

LibMar · 26 Maja

Jakiś czas temu miała miejsce koniunkcja dwóch planetoid o nazwach obu imion mojej żony. Przy okazji, obok była jakaś gromada kulista. Patrząc w Stellarium jak rzadko taka okazja się zdarza, chciałem ten fakt pomysłowo wykorzystać (chyba już nigdy nie będzie powtórki za życia). Choć chodziło tylko o dwie "kropki/kreski" na niebie, to chciałem coś takiego później wydrukować (z ładnie wyglądającym oznaczeniem, że 'tu' są te planetoidy) i nie miałem problemu, jakbym za taką sesję półgodzinną wydać np. 50$. Opcja była tylko z południowej półkuli nieba. Choć nigdy nie używałem iTelescope itp, to wysłałem parę podobnych wiadomości z FB i na maila do potencjalnych osób z prośbą o taką sesję za zapłatę. W zasadzie zostałem olany, koniunkcja się odbyła i pozostałem bez foto Gdyby więc taka druga opcja istniała, wiedziałbym do kogo uderzać. Stąd, "z doświadczenia", jestem z nr 2 absolutnie na tak, choć prawdopodobnie nie będę już potrzebował takiej usługi

JurekN · 26 Maja

Godzinę temu, LibMar napisał(a):

choć prawdopodobnie nie będę już potrzebował takiej usługi

Nigdy nie mów nigdy. Całe życie przed Tobą Kolejna żona też może mieć astronomiczne imiona

Miesilmannimea · 26 Maja

W dniu 24.05.2024 o 22:28, Krzysiek Gaudy napisał(a):

...z każdym, kto chciałby swoje zdjęcia tam sprzedawać taką umowę o dzieło muszę podpisać; wystawić na koniec roku PITa do rozliczenia rocznego (w przypadku osób z PL) itd.

Ten fragment należy przemyśleć. Chyba, że masz zamiar tłumaczyć taką procedurą komuś z Chin np

A i w kraju nikomu nie będzie się chciało tak bawić...

KArtur · 26 Maja

Na grupach Discord są podobne projekty gdzie ludzie umawiają się wspólnie na jakiś obiekt np. M51 i przez cały sezon trzaskają go a później dzielą się za free zdjęciami I każdy sobie stakuje, obrabia .

Edytowane 27 Maja przez KArtur

Paether · 5 Czerwca

W dniu 24.05.2024 o 22:28, Krzysiek Gaudy napisał(a):

Nie wiem, czy to odpowiedni dział na ten wpis - gdyby nie, prośba administratora o przeniesienie.

Przerzucam zatem 🙃

Sam pomysł wygląda na równie ciekawy jak potencjalnie skomplikowany pod względem technicznym czy prawnym. Oby nie zabrakło samozaparcia zbyt wcześnie 🙂