W latach 70-tych z zapałem wąchałem książki.
Poważnie zapytam , co w tym periodyku będzie po za tym co można znaleźć w sieci, na tym i innych forach ?
Obojętnie czy w temacie początkujący (będą linki czy przedruki z setek stron poradników) czy astrofizyka (mój konik) też jako opisy już poopisywanych zagadnień z sieci ?
Ilu może byc początkujących którzy nie wiedza jak tego poszukac w necie ? Ilu forumowiczów zaawansowanych kupi z sentymentu i poczucia obowiązku wobec braci astropolis ?
Dobra ! nie z "obowiązku" złe słowo, ale dla kolekcji w wychodku, jak to opisał przedmówca ?
Nie krzyżujcie za łyżkę dziegdźciu..., serce jest za, ale rozum nie śpi. Wiem, wiem słynne polskie "sie nie uda..." ale wiecie co robią inne periodyki jak "Swiat Nauki" itp...
Nisza. Niestety. Takie czasy.
W latach 80-90 do klubu krótkofalarskiego przychodziło parę osób z internatu gdzie jest nasz klub. Teraz fajniej pogadac na skype i sriterze , co za frajda na KF czy UKF ?
Zwykła aktywność Słońca skutkuje alarmistycznymi wpisami na onecie itp. Takie czasy.
W piwnicy mam całe roczniki "Bajtka" (kto pamięta?) itp "Komputerów" czekają na zbiórkę makulatury (w tych czasach ?)
Adam, powodzenia , kupię to. Stać mnie. Ilu nas ?
Andrzej