Skocz do zawartości

WielkiAtraktor

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 674
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez WielkiAtraktor

  1. Na szczęście autorzy koncepcji Oriona też o tym pomyśleli (szybciej będzie, jak po prostu przeczytasz podane artykuły źródłowe). Orion miał mieć napęd pulsacyjny, dający właśnie CHWILOWE impulsy silnego przyspieszenia na płytę (od wybuchów minibomb), które dzięki amortyzatorom konwertowane są na (prawie) jednostajne, znacznie niższe przyspieszenie całej konstrukcji.
  2. Wątpię, żeby po wzięciu się za realizację projektu "Orion" była kasa na paliwo jądrowe i całą resztę, ale nie na kilka dużych amortyzatorów… Mówimy tu ledwie o czymś wielkości siłowników hydraulicznych do prostowania budynków po szkodach górniczych.
  3. Wygląda na to, że jeszcze nie. W międzyczasie podrzucę tego samego autora 2312, już wydana u nas (akcja rozgrywa się tylko w Układzie Słonecznym).
  4. E, metody projekcyjnej używałem przed laty ze starym Newtonem Uniwersała i szału nie było. Podobnie w 2014 (bodajże) na pokazie w Planetarium Śląskim (refraktor 300 mm i całkiem spory obraz Słońca). Za to pierwsza obserwacja (w 2011) przez folię ND5 przez achromat 100 mm pobiła ekran i projekcję na głowę! Obraz ostry i kontrastowy jak brzytwa. (Acz teraz bez dużych plam i tak nie ma co oglądać…).
  5. Protestuję. Taką podróż (do τ Ceti) bardzo przekonująco opisał niedawno Kim S. Robinson w powieści hard SF Aurora (gorąco polecam; tam akurat do napędu użyto wielkiego lasera i żagla do rozpędzenia, a potem reaktora fuzyjnego do hamowania). Zgadzam się z przedstawionym tam wnioskiem: budowa statku i wyruszenie w podróż to świetna zabawa dla idealistów-inicjatorów przedsięwzięcia, ale potem koszmar i obrabowanie z normalnego życia dla następnych pokoleń. (Chyba że nie byłaby to „puszka” — kilka rotujących pierścieni na krzyż, ale np. wydrążona planetoida z 400-600 km² wewnętrznej pow. użytkowej, mógłbym na to pójść). Zanim doczekamy statków rutynowo rozpędzających się prawie do c (jak np. w House of Suns Alastaira Reynoldsa), liczę na skuteczną hibernację.
  6. Jestem stanowczo przeciw. Uważam to (tj. uniemożliwienie wypowiadania się na jakiejś platformie całkowicie anonimowo) za psucie Internetu. Natomiast weryfikacja tylko w celu nabycia uprawnień do sprzedaży na giełdzie — brzmi całkiem rozsądnie.
  7. Filmik świetny! W kwestii formalnej: ang. obscure („mało znany”) z polskim „obskurnym” nie ma nic wspólnego
  8. W grze wideo Crysis 2 dr Nathan Gould miał w swoim mieszkaniu typowy chiński refraktor 150 mm z kątówką 45°, na statywie typu geodezyjnego. Miałem gdzieś zrzut ekranu, wstawię, gdy znajdę.
  9. My, Słonecznicy, to mamy dobrze Przy mojej skali obrazu satelity to (nie tak rzadko przelatujące przez tarczę) punkciki (bo ekspozycja typowo 0,7-10 ms), całkowicie znikają przy stackowaniu… Dopiero gdy będzie więcej infrastuktury orbitalnej wielkości ISS, trzeba będzie zacząć odrzucać klatki.
  10. Nie, wygląda na refraktor z łamanym torem optycznym, coś jak ten: http://davetrott.com/telescope-projects/folded-refractor/
  11. Warunki można określić chociażby mierząc FWHM (czyli po prostu stopień rozmycia gwiazdek); jeśli się nie mylę, m.in. Maxim może pokazać to na wykresie czasowym. Co więcej, dla Słońca można zbudować (a też kupić) aparacik, który (szczegóły w tym wątku) wyliczy faktyczną wartość seeingu w sekundach łuku. Natomiast nie wydaje mi się, żeby przydatne były takie pomiary do celów, o których piszesz. Raczej nieczęsto 15 minut zmienności na lepsze czy gorsze da jakiekolwiek pojęcie, „czy jeszcze jest sens czekać tej nocy” (żadna to prognoza na najbliższe kilka godzin). A obserwacja światełka sygnalizacyjnego to seeing wybitnie „przyziemny”, może mieć się nijak do seeingu przy patrzeniu w niebo. U słoneczników bieżący pomiar seeingu za pomocą SSM sprawdza się przy foceniu bardzo dużą aperturą — jak tylko wykryjemy kilkusekundowe polepszenie, plugin do FireCapture odpala nagrywanie. Zgrubną (i dla mnie zwykle trafną) prognozę seeingu na dłuższy okres ma np. https://www.meteoblue.com/en/weather/forecast/seeing/katowice_poland_3096472 (kolumna „arcsec”).
  12. Ja swego czasu skorzystałem z rady forumowej i kupiłem w promocji walizkę na EQ5, po minimalnym przycięciu pianek HEQ5 też się mieści W lukach można upchnąć: pilot, kabel 12 V, kabel/adapter szeregowy, przedłużkę pręta przeciwwagi.
  13. I ja nie postrzegałem „like'ów” jako trofeum/mechanizmu uzależniającego itp. Dawałem je, gdy: 1) spodobało mi się czyjeś zdjęcie, ATM, …; 2) podzielałem czyjąś opinię w dyskusji, a nie miałem nic do dodania. Jestem za ich przywróceniem, bo po latach posty na jedno-dwa słowa typu „zgadzam się!”, „dobrze mówi”, „racja”, „ładne” w moich oczach tylko „zaszumiają” forum.
  14. Ciekawe, może jakieś ograniczenie w nowszych widgetach Windows. Sprawdziłem pod Windows 2012 Server i 5-8 tys. da się dodać (pod Linuksem też). Której wersji Windows używasz?
  15. Ech, żeby to było takie proste:) Wyższe warstwy też mają wpływ na seeing - np. prąd strumieniowy. Dzięki temu planeciarze na Florydzie czy Filipinach mają znakomite warunki o wiele częściej niż my. Z innej beczki, w dolinie w Beskidach, gdzie często zdarzało mi się kręcić, w „udane” słoneczne dni seeing utrzymuje się od 9 do co najmniej 15 (wtedy Słońce zachodzi mi za górkę).
  16. To seeing. Próbuj do skutku, przy dobrym krawędź tarczy jest ostra jak brzytwa z ew. delikatnym "mrowieniem". Może to efekty lokalne, np. obserwujesz nad czyimś rozgrzanym dachem, albo teleskopem znacznie zimniejszym/cieplejszym od temp. powietrza. Sprawdź z innego miejsca.
  17. Prawie jak Silver Surfer: (rys. Patrick McEvoy)
  18. Mnie to teraz wygląda na paniczne zwiastowanie impaktu kometarnego i zagłady biosfery.
  19. Świetne. Widzę, że większa buła zdecydowanie jest płaszczakiem.
  20. Chyba nie byłoby przydatne/miarodajne. Na przykładzie PGR, mają (albo niedawno mieli) kamery z moim ICX445 różniące się ceną o czynnik ~2 (szybszy odczyt, wyższy transfer). Ktoś też donosił, że po przypadkowym upaleniu sensora przy kręceniu Słońca (kamera z tych droższych) wymienili mu go za $50 + koszt przesyłki.
  21. Chodzi o straty cieplne powodowane przez rezystancję kabla. Moc wydzielana=tracona na kablu P = I 2 · R. Rezystancja R zależy od rezystywności (oporu właściwego) materiału i przekroju (im grubszy, tym mniejsze R). Zasada ta sama, co dla sieci przesyłowych: daną moc (np. 200 MW) lepiej przesłać pod napięciem 100 kV (i z małym natężeniem) niż pod niższym napięciem i z wyższym natężeniem, bo dla tych samych strat przewody musiałyby być niepraktycznie grube. Tośmy się zdublowali:)
  22. A nie jest tak, że te nowoczesne ogniwa LiPoly itp. wymagają specjalnie dobranych parametrów i cykli ładowania? Wtedy chyba bezpieczniej puszczać prąd przez sterujący tym mikrokontroler w laptopie (chyba że to w baterii zintegrowane?).
  23. FLIR (d. Point Grey) przygotował „układ okresowy” sensorów kamer: Zawiera dane 120 sensorów „od klasycznych CCD po najnowsze CMOS”. Bezpośredni link do PDF: link.
  24. Mam przetwornicę 150 W do laptopa (i tym samym kamery Chameleon), po 8 godzinnej sesji (w tym zasilanie HEQ5 bezpośrednio z 12 V) nadmiernego zjedzenia akumulatora (acz mam 40 Ah) nie stwierdzono O ile dobrze pamiętam, z tabelki napięć od producenta wynikało, że na koniec miał jeszcze 40-50% ładunku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.