Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 938
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez MateuszW

  1. No ale pod 50-100Ah potrzeba raczej mocniejszej ładowarki (z balanserem koniecznie).
  2. Chyba się trochę z tymi li-po rozpędziłeś. Dla mnie li-po to takie akumulatory "wyczynowe". Mają bardzo upakowaną energię (są lżejsze, niż li-ion, nie mówiąc o żelowych), znoszą ogromne prądy rozładowywania. Ale są bardzo delikatne i wrażliwe na wszystko. Począwszy od dużej wrażliwości na urazy mechaniczne i zwarcie (rozwalony lub zwarty li-po staje się bombą), na surowych zasadach przechowywania skończywszy. Te akumulatory nie lubią głębokiego rozładowywania, skraca to ich żywotność. A już absolutnie nie wolno przechowywać ich w pełni rozładowanych, ani uwaga - w pełni naładowanych. Optymalne naładowanie przechowywanego ogniwa wynosi ponad połowę pojemności (w używanej przeze mnie jest to 65%). Przechowywanie pustej lub pełnej baterii to idealny sposób na jej szybkie wykończenie. Z tego powodu li-po to nie są za dobre akumulatory "bezobsługowe", choć pod względem ich możliwości to jedne z najlepszych ogniw. Natomiast li-ion wydają się najlepszą propozycją do zasilania setupu. Jest tylko jeden problem - brak gotowych rozwiązań. Możesz podesłać link do jakiegoś kompletnego akumulatora li-ion (zawierającego układ kontrolujący rozładowywanie, zabezpieczenia i ładowarkę)? Ja nic takiego nie mogę znaleźć. Pod względem obsługi żelowe są dużo prostsze i łatwo do nich skombinować elektronikę. Jedyną formą li-ion, która jest "kompletna", jaką znam jest powerbank, ale one za o wiele za małe dla naszych potrzeb.
  3. Mi na ostatniej wersji wciąż brakuje wyraźnie niebieskich gwiazd. Te, które miałby być niebieskie są hmm... zielono białe? Generalnie podbij nasycenie na gwiazdach (ale nie na mgławicy). I wrzucaj trochę większą rozdzielczość, bo te są za małe do rzetelnej oceny.
  4. Coś się stało z gwiazdami - są płaskie, bez kontrastu i nie dochodzą do 255. A na jaśniejszych halo się odcina od środka. Czyżby wina niewłaściwego zmniejszania gwiazd?
  5. Można powiedzieć, że jestem w połowie. Może do końca tygodnia się wyrobię. A co dojdzie? Niespodzianka Kilka nowych funkcji więcej i kilka błędów mniej.
  6. Już drugi raz śnił mi się Adam Jesion :P Tym razem namawiał mnie, żebym wpadł choć na jeden dzień zlotu :)

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. McGoris

      McGoris

      Też muszę się wybrać na jakiś zlot.

    3. Adam_Jesion

      Adam_Jesion

      Chryste - teraz będę się zastanawiał, czy to dobrze, czy źle ;) Dla równowagi dodam, że też mi się śnicie :P

    4. MateuszW

      MateuszW

      Adam wywarł głęboki wpływ na naszą psychikę :P

      A mój pierwszy sen był o tym, jak to odwiedziłem siedzibę Astromarketu i mi Adam pokazywał możliwości ASA :)

  7. No, ciekawa propozycja. Wreszcie coś w miarę "taniego" z enkoderami. Odnośnie tego nietypowego kształtu montażu, to bardzo mi się nie podoba, że zakres ruchu w osi RA wydaje się wynosić tylko ok 180 stopni, czyli za każdym razem niezbędny byłby meridian flip i to bez możliwości większej zwłoki po przekroczeniu południka. Osobiście cenię sobie możliwość nie robienia flipa jak to tylko możliwe i mi by to przeszkadzało. Ale faktycznie w takim układzie wydaje się, że każda z osi, łączenie z tą od wysokości polarnej jest zawsze wyważona. Z pewnością powoduje to dobrą płynność ustawiania wysokości. Ale czy ja dobrze widzę, że zakres wysokości jest bardzo mały? To by znaczyło, że poza "naszymi" szerokościami geograficznymi będzie problem go użyć. Ten system odsprzęglania również do mnie nie przemawia. Chodzi o to, że po każdym rozsprzęgleniu będzie trzeba na nowo ustalić te dociski ślimaków. A skąd mam widzieć, jaki jest optymalny? Chyba nie będę po każdym rozsprzęgleniu badał luzów i obciążenia silnika... No chyba, że jednak wystarczy to "na oko" dokręcić i nie ma to tak dużego znaczenia? Trochę ponarzekałem, ale ogólnie montaż mi się podoba i wydaje się całkiem rozsądną alternatywą dla SW
  8. Tak, ten z napędami bez goto.
  9. Nie jest tak tragicznie, sam znam jedną Ale na forum się nie udziela niestety.
  10. Jeśli zasilacz ma dobre zabezpieczenie, to dodatkowy bezpiecznik do niego nie ma sensu. Np mój zasilacz 12V ma już kilkukrotnie sprawdzone zabezpieczenie zwarciowe - kilka razy coś tam gdzieś dotknąłem przypadkiem podczas testów Natomiast do aku można dać bezpiecznik, bo tam na starcie nie masz zabezpieczenia. Wszystkie Twoje urządzenia poza QHY8L mają sporą tolerancję na napięcie zasilania, nie wymagają stabilizacji (zakładam, że przed hubem USB jest jeszcze 12V -> 5V ?). Co do kamery pewności nie mam, bo jej nie znam. Moja kamera na przykład jest bardzo wrażliwa na napięcie, ale u Ciebie może być inaczej. Może ktoś zna sprawę.
  11. Hmm, raczej nic się tam zepsuć nie może, o ile niczego nie urwiesz. Kabelek bazuje na sygnale RTS i być może nie działa dla tego, że Twoja przejściówka jest nie do końca zgodna ze standardem i nie obsługuje tego sygnału (bo w normalnych urządzeniach ten sygnał jest już niewykorzystywany). Raczej ciężko trafić na taką nie do końca zgodną przejściówkę, ale może akurat? Masz jak sprawdzić na innej lub na fizycznym porcie RS232 w kompie? A a APT na pewno dobrze skonfigurowałeś?
  12. Jak zrobiłeś ten "extender" na dodatkową baterię? Fajne
  13. Wielkość przesunięcia liczona w pikselach zmienia się oczywiście wraz z rozmiaren piksela, czyli w wypadku dwóch matryc tego samego rozmiaru, wraz ze zmianą ilości pikseli. Im piksele drobniej upakowane, tym więcej pikseli przypada na odcinek po którym dryfują gwiazdy przez jakiś czas. Ale wyświetlając całe zdjęcie, bez powiększania z obu aparatów, to przesunięcie powinno się zdawać takie samo (tzn tyle wynosi tyle samo % szerokości zdjęcia na przykład). Po powiększeniu obu zdjęć do 1:1, na zdjęciu z bardziej upakowanych pikseli kreska będzie zajmować więcej pikseli.
  14. Moim zdaniem to gorsze rozwiązanie, niż klasyczne 12V. Przecież aby zrobić z tych 24V - 6V, 12V i 19V też potrzebujesz przetwornice! Czyli w tym wypadku każde urządzenie jest zasilane przez przetwornicę. Mając aku 12V stosujesz przetwornice tylko do 6V i 19V, a 12V masz bez strat. Przetwornice zarówno zmneijszają, jak i podnoszą napięcie i jedne i drugie mają podobne straty. Oczywiście głupotą jest do 12V dawać przetwornicę na 230V i zasilacz od laptopa. Wtedy straty są podwójne.
  15. A pokaż co to za kabel. Ma jakąś elektronikę, czy to tylko przejście przewodów wprost? Jak masz miernik, to powinieneś łatwo sprawdzić, czy podawany jest tam jakiś sygnał. Jaka przejściówka z USB?
  16. No mi się wydaje, że to po prostu 25% (mamy 2x2 piksele), czyli mniej niż 50 Ale czy parametr ustawiony na 2 nie oznacza, że mamy odchylenia -2 -1 0 +1 +2 w X i Y? Czyli 5x5=25 dostępnych pozycji? W tej sytuacji to już udział hotów wynosi 4%. Ale może coś źle myślę...
  17. Czyli zgadłem Hmm, odnośnie przedstawionej "teorii", to dobrze to interpretuję, że algorytm ma problem, bo jest kilka klatek, na których hoty są w dokładnie tym samym miejscu (i dla każdego miejsca jest te kilka klatek)? Czy prawidłowo działający dithering to taki, który na każdej klatce ulokuje hota w innym miejscu? Hmm, ale aż dziwne, że Sigma nie daje sobie rady. Wydawało mi się zawsze, że wystarczy jak na większości klatek czegoś nie ma w danym punkcie, to już alg to wywala. A hoty w danym punkcie raczej są tylko w części klatek.
  18. Chyba więcej, niż 2 pix, nie klatki Jak guidujesz, to wybierz via guider, jak nie guidujesz (w praktyce tylko ASA? )- via mount. tak głosi help
  19. Te kamery są tak dobre, że nikt ich definitywnie nie chce sprzedawać, tylko walczy ze sobą
  20. Wynika z tego, że jednak zewnętrzny system nie musi nic robić z podłączonym urządzeniem, a to dobry znak. Tylko w zasadzie Twoje rozwiązanie nie gwarantuje, że i tak się wszystko nie posypie z powodu dziwnego zachowania zewnętrznego systemu. Wewnętrzny jest pewny, ale zewnętrzny niekoniecznie działa stabilnie. Ten Win7 sobie umyśli aktualizację i się wyłączy na przykład
  21. To akurat mi nie straszne, bo ja zawsze cierpię na niedobór światła i robię wszystko na pełnej dziurze w nocy A fitsworka widzę trzeba sprawdzić.
  22. Mój problem już rozwiązany, więc nie potrzeba A z ASCOMem akurat problemów nie było. U mnie to stary poczciwy 5.24. U mnie tytułowy problem wystąpił na "zwykłym" kompie, nieużywanym do sterowania teleskopem, a jedynie obróbki. Ja do sterowania sesją używam specjalnie przygotowanego, jednego i tego samego kompa, na którym stoi jedyny słuszny WinXP, a wszelkie aktualizacje są przeprowadzane na moją wyraźną komendę i testowane w domu, czy aby nic się nie posypało. No i oczywiście komputer nie ma dostępu do internetu, ani antywirusa, któremu by mogło coś niespodziewanie odwalić. W rozwiązaniu z maszyną wirtualną bałbym się, poza kwestią wydajności, również kwestii sterowników. No bo sterowniki to jest coś, co musi być obsługiwane po obu stronach - maszyny i zewnętrznego systemu. Wiesz może, jak to jest dokładnie? Czy po stronie zewnętrznego systemu jest zainstalowany ten sam sterownik, co w maszynie, czy może coś innego? No bo nie ulega wątpliwości, że sprzęt jest podłączony pod fizyczny, a nie wirtualny komputer i jakoś się musi do wirtualnego "dostać".
  23. Jeśli masz podobnie jak ja, to nie musisz tracić czasu na zastanawianie się. U mnie tych śrub nie da się ruszyć, są zakręcone na amen. Chińczyk płakał, jak przykręcał. Ale oby u Ciebie było inaczej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.