Skocz do zawartości

JSC

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 854
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JSC

  1. Wystarczy nawet najprostszy napęd w jednej osi montażu EQ i w obserwacjach z dużymi powiększeniami to miód, cud i malina :) Od razu uprzedzę obawy co do dokładności ustawiania montażu - satysfakcjonujące będzie nawet dość zgrubne ustawienie na Polaris - no chyba, że zajmiesz się fotkami DSów, ale to wtedy i tak jest potrzebny zupełnie inny zestaw.
  2. Swiatłosiła w takim parabolicznym Newtonie oddziaływuje na osi tylko na okular, bo powinno tam byc chyba bezaberacyjnie, jeśli pominiemy jakość wykonania lustra (chociaz obstrukcja degraduje dysk Airego i może nieco przyciemniać środek pola (?) ) Z drugiej strony, planety obserwuje sie w planetarnym teleskopie nie w środku pola a z pewnym przesunięciem (zleży ono od okularu). Likwiduje się w ten sposób dyspersję atmosferyczną - i jesli nawet ona nie jest duża - nie widać kolorowych obwódek - to obraz poza centrum jest ostrzejszy - co widać naocznie Takich sztuczek w lustrze nie da rady zrobić, bo akurat wraz z odsunięciem od osi wzrasta koma. Nie wiem - moze jakiś korektor dyspersji wtedy pomaga..., ale to kolejne szkło (szkła) w układzie. Planetarny teleskop to też ostra do bólu diafragma, aby jaśniejsze partie obrazu przysłaniać sobie w celu wydobycia ciemniejszych partii (np. księzyców Marsa, Syriusza B ), czyli jeśli mamy na krawędzi pola mydło, to takie obserwacje też odpadają.
  3. Warto jeszcze dodać, ze zawsze powinnismy rozpatrywać cały układ teleskop-okular - (kątówka) oraz wszystkie aberracje razem, bo jedno ma wpływ na drugie. Dodatkowo nie powinno sie do zagadnienia podchodzić zbyt "cyfrowo", bo to wszystko jest płynne "analogowe" W swiatłosilnych teleskopach nie wytrzymują przede wszystkim właśnie okulary. Taki przykład klasycznego okularu: Zauważcie jak masakruje duża światłosiła... ale to nie wszystko - zróbmy teraz takie same powiększenie (bo w f/5 będziemy mieli dwa razy mniejsze niż w f/10 - dlatego to czarne kółeczko na powyższym rysunku, obrazujące dysk Airego jest w f/5 dwa razy mniejsze niz w f/10). Czyli dajemy takie samo powiększenie: Robi sie kompletne kongo - prawda? Ale... to nie wszystko... To tylko aberracje pochodzące od samego okularu - nałóżmy teraz na to aberracje teleskopu... EDIT (musiałem ) Zerknijcie jeszcze raz na pierwszy obrazek. Jesli mamy dwukrotnie wieksza aperturę, to dysk Airego jest dwukrotnie mniejszy. Czyli obrazek pokazuje jak gdyby przysłonięcie apertury do 1/2 średnicy nominalnej, przy tym samym powiekszeniu. Reszte zostawiam na własne przemyslenia
  4. Nie tak dawno był wątek na temat refraktorów i aberracji chromatycznej po przysłonięciu. Jesli dobrze pamietam to wynikło z niego, ze róznicy w stosunku do fabrycznie mniejszej apertury nie ma, aczkolwiek jest. Warto by było jednak tutaj rozstrzygnąć jaki ma to wpływ na komę. Zacutyje fragment ze strony http://deltasky.pl/koma-w-teleskopach-newtona/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=koma-w-teleskopach-newtona (Strona mi w tej chwili nie chodzi - mam komunikat " Twoja konfiguracja PHP nie posiada włączonej obsługi rozszerzenia MySQL, która jest wymagana przez WordPressa. " - co jest grane? ) No ale wcześniej sobie ją skopiowałem :): "Gdy okular teleskopu odwzorowuje krażek Airego o polu widzenia 1 minuty kątowej, nie oznacza to, że koma większa od tej wartości automatycznie zostanie zaobserwowana. Ludzkie oko potrzebuje dużo więcej, niż tylko graniczną 1 minutę kątową, aby dostrzec kształt komy. W praktyce, aby koma mogła zostać dostrzeżona w okularze, powinna mieć długość powyżej 3 minut kątowych, choć dostrzegalność komy w realnych warunkach zależy od wielu czynników, np. od seeingu, kolimacji i jakości okularu. Istnieje jednak uproszczenie, pomocne do obliczania pole widzenia wizualnie wolnego od komy w teleskopie Newtona: D [mm] = 0,066 x (F)^3. gdzie D – liniowe pole widzenia, F – światłosiła zwierciadła Okazuje się, że w teleskopie o światłosile F/6 pole widzenia wizualnie wolne od komy wynosi 14,2 mm, natomiast w teleskopie F/4,7 już tylko 6,85 mm. Dla obserwatora wizualnego ważniejsza jednak jest nie liniowa, lecz kątowa wielkość obrazu wizualnie wolna od komy. Z racji liniowego wzrostu komy w funkcji odległości od osi optycznej, kątowy rozmiar obrazu wolnego od tej wady nie powinien zmieniać się w funkcji zmian powiększenia w teleskopie o danej światłosile. Co więcej, aberracje własne na brzegu pola widzenia większości okularów astronomicznych są z reguły sporo większe, niż 3 minuty kątowe, dzięki czemu kryterium można „poluźnić” do 6”. Dzięki temu oraz po kilku przekształceniach trygonometrycznych, uzyskujemy kolejną prostą zależność pola widzenia wolnego od komy: D [stopnie] = F^2. Można przedstawić to w formie czytelnej tabeli: Światłosiła reflektora Newtona Pole widzenia wolne od komy Okulary oferujące pole wizualnie wolne od komy F/4 16° - F/5 25° - F/6 36° Okulary ortoskopowe F/7 49° GSO Plossl, TV Plossl F/8 64° BP Hyperion, Vixen LVW, SW SWA-58, TV DeLite F/9 81° TV Nagler, WO UWAN, Baader Morpheus, ES 82° F/10 100° TV Ethos, WO XWA, ES 100° Tab. 1: Zależność kątowego rozmiaru obrazu wizualnie wolnego od komy od światłosiły teleskopu." Oczywiście jest tu kwestia osiowego/nieosiowego przysłaniania. W pierwszym wypadku mamy większą obstrukcje, w drugim nieosiowośc. Czy ta nieosiowośc ma jakoś wpływ? EDIT Widzę, ze ZbyT juz o tym pisał:
  5. Przysłaniając zmniejszasz właśnie światłosiłę. Bo potęga swiatłosiły, jest potężna I to nie są tylko moje dywagacje, aczkolwiek dobrze to sobie kiedys sam sprawdziłem. Zreszta od tego zaczeło się moje zainteresowanie teleskopami i optyką. Testując sobie różne teleskopy, nie mogłem pojąć w jaki sposób długość ogniskowej może wpływac na jakość obrazu (widzę, ze to jest dość powszechne wśród braci astronomicznej) i zaczałem szukacz, czytać, wertować internet.... i znalazłem aż nadto przykładów, i praktycznych, i wyliczeń teoretycznych, i wyjaśnień konstruktorów oraz prodycentów teleskopów potwierdzających tę tezę. Zresztą sam chcesz przysłaniać - to po kiego czorta chcesz to robić? Przysłaniając zmniejszasz właśnie światłosiłę. EDIT Rozdzielczość teleskopu teoretycznie* zależy tylko i wyłącznie od średnicy wlotu (źrenicy wejściowej), aczkolwiek przy małej światłosile spada wpływ aberracji (wszelkich aberracji) i dysk Airego jest ładniejszy, bardziej ostry, ma ostrzej zarysowane brzegi, ma mniej widoczne pierścienie, pierścienie sa cieńsze, ma większą liczbę Strehla (Strehl ratio). Nie będę juz tłumaczył co to jest ten Strehl, bo czuję, ze zainteresowani juz to wiedzą, a tych niezainteresowanych i tak nie przekonam. * Rozważania należy zacząć od tego co to znaczy rozdzielczość teleskopu - inaczej niczego sie nie zrozumie.
  6. Tu chodzi o zakres dobrej ostrości. Im mniejsza światłosiła tym ten zakres jest większy i wzrasta wraz z kwadratem światłosiły. Obrazowo - jak mamy f/5 to mamy zakres na wyciagu powiedzmy 1mm (jest mniejszy, ale ma byc obrazowo), gdy mamy f/15 to mamy zakres 9mm, to znaczy, że mozemy tyle wsuwać lub wysuwać wyciąg, a dalej będziemy mieli ostry obraz. Jesli komuś nie chce sie liczyc, to tu ma kalkulator http://www.astrofriend.eu/astronomy/astronomy-calculations/depth-of-focus/depth-of-focus.html A z "falowaniem", to sie nie podejmuję - zbyt duzo teorii na ten temat chodzi PS @jupiter1969 Co takiego jest bzdurą co głoszę? - jak czegos nie rozumiesz, to pytaj, a nie obrażaj z własnej niewiedzy! (Chociaż ja sie nie obraziłem - bo wiem, ze to tak po przyjacielsku ) Mogę się mylić - nikt nie jest nieomylny, tym bardziej, ze to tylko moje hobby, ale jeśli uważasz, ze się myle to powiedz konkretnie gdzie? Będę wdzięczny za lekcję nauki
  7. A czy nie można tego po prostu porównać do odnalezionych wcześniej fragmentów?
  8. Przede wszystkim fotka soczewki, czy nie ma jakichs przebarwień, zagrzybień, rys i czy cela nie jest poszarpana.. Fotka wyciagu i fotka montażu - chociaż z tych to i tak wiele wywnioskowac nie można.
  9. Najlepiej to sobie rozrysować, bo promienie stożka światła zwykle obcinaja się na wlocie do kątówki lub wlocie rurki wyciągu Generalnie wzór jest taki (nie wiem czy o ten chodzi?): tg(A/2)=D/2F A - pole okularu [stopnie] D - średnica diafragmy [mm] F - ogniskowa okularu [mm] Dodatkowo przy maksymalnej źrenicy wyjsciowej (i dużym ER) obcinaja sie na na naszej źrenicy promienie skośne tak jak pokazano poniżej w linku i robią się fasolki, winiety, lub po prostu czarno: https://stargazerslounge.com/topic/308112-revelation-32mm-kidney-beaning/?do=findComment&comment=3369617
  10. I to jest słuszna koncepcja! Jeśli nie będzie uszkodzony, to na pewno znajdzie nowego własciciela, któremu moze bardziej podejdzie, jesli okaże sie, ze Tobie nie podchodzi.
  11. Wkładasz kij w mrowisko Gdyby to było takie jednoznaczne, to produkowaliby tylko achromaty, albo tylko Maki, albo Newtony. Zalezy co komu bardziej pasuje. To kwestia nie tylko obrazów (refraktory o dobrej optyce daja lepsze obrazy przy takiej samej aperturze), ale tez mobilności, czasu chłodzenia, kolimacji, doboru okularów itd, itp....
  12. No właśnie - moze pojedź do goscia, obadaj, jak cię coś zaniepokoi, to jeszcze nie kupuj, a daj znać tu na forum. Ludzie podpowiedzą, czy ten "typ tak ma", czy to moze wada teleskopu. Też uważam, ze nie ma co się bać używek, a zwłaszcza uzywanych refraktorów, bo są to sprzety dość pancerne i odporne nawet na złe użytkowanie. A jak ktoś dbał o sprzet to masz nówke z pół ceny, bo wiodzę, ze np. w Astrokraku maja go za 2600zł
  13. I jeszcze jedno... Jak się nastawiłeś na tego 120/1000 to go weź (przy naciaganiu ujedzie jako planetarny )- najważniejsze, żeby teleskop sie podobał - wtedy nawet lepiej pokazuje obrazy Oby tylko wszystko z nim było OK. PS Mimo wszystko przeanalizuj tę tabelkę, aby nie było zaskoczenia (kliknij na strzałeczkę w prawym górnym rogu:
  14. Z tą planetarką to jest tak, że w klasycznych achromatach jak nie masz f/15, to masz fioletowe obwódki . Niby można przysłonić obiektyw, ale z doświadczenia wiem, że tego sie raczej nie robi, bo jak juz sie targa taka rurę to się jej pomimo wszystko nie przysłania. Tak więc jesli nie razi Cie aberka, to weź to f/8, a jesli cię razi to poszukaj mniejszej apertury, z mniejszą swiatłosiłą. Swietny jest np. TS 102/1100 - czasem pojawia sie tu na giełdzie. Oczywiście TAL 100R, moze byc i SW 102/1000. SW 127/1200, ale tu już aberka też daje się we znaki... Na balkon może być EDek80mm , ewentualnie achromat 80mm f/15 jesli nie przeraża Cie długość tuby, obydwa dają swietne obrazy i są odporne na seeing. Z nowych długich planetarnych rurek to Bresser 90/1200 i ewentualnie Bresser 102/1350, aczkolwiek tego drugiego raczej nie polecam. To tyle jeśli chodzi o refraktory - może ktoś Cie namówi na inny rodzaj teleskopu - sam musisz wszystko sobie rozważyć.
  15. Wyciąg też trzeba sprawdzić, czy nie lata jak u wariata. Wyciąg to te pokrętła z wysuwaną rurką, którymi ustawia sie ostrość.Sprzedający powinien możliwe do usunięcia luzy skorygować, no chyba, że się juz nie da usunąć luzów lub nie umie tego sam zrobić. Dobrym narzędziem do sprawdzania na szybko osiowości wyciągu jest zwykła malutka poziomiczka (kilkucentymetrowa) - najpierw poziomujesz tubę, a potem sprawdzasz, czy wyciag też jest poziomo. Jeśli masz mozliwość, to dobrze sprawdzic optykę przy róznych powiększeniach. W dzień na antenkach, a najlepiej w nocy na prawdziwych obiektach. Montaż sprawdź na zacisniętych hamulcach osi czy nie ma wyczuwalnych luzów. Przejedź mikroruchami, czy nie ma przeskoków... Do planet to wybrałbym jednak achromata przynajmniej f/10, jesli refraktor ED nie wchodzi w grę.
  16. Nie dość że fotki piękne, to jeszcze treściwe i do tego ten poetycki opis. Dzięki za tę kolejną relację. Mistrzostwo, artyzm i poezja.
  17. Ach ten fioletowy obiektyw - zakochać się można od pierwszego wejrzenia - piękny i magiczny! Myślałem w pierwszej chwili, że sprzedajesz go i już liczyłem kasę Tuba to też piękna i solidna robota! Gratulacje!
  18. To jest jeszcze ciekawe - fragment siatkówki - rozmieszczenie czopków reagujących na dany kolor u trzech różnych osobników: Całość tu: http://afterimagia.pl/book/jak-mozg-widzi-barwy/
  19. Własnie próbuję przetrawic niezawodnego Sacka http://www.telescope-optics.net/eye_spectral_response.htm
  20. Wielkie dzięki za temat! Właśnie wertuję wiki i zjawisko Purkiniego. Ciekawe to bardzo! W każdym razie czerwona latarka najbardziej przydaje się w nocy do odczytywania czerwonych napisów na niebieskim tle - wiem to z mapek nieba.
  21. Dobrym obiektem do testów jest Ksiezyc - szczególnie Mare Humorum (z kraterem Gassendi). Wybrac sobie kilka kraterków, które sa na granicy zauważalności (błyszcza na ciemnym tle Mare Humorum w postaci punkcików), najlepiej jakichś "podwójnych" i porównać w róznych okularach. To samo z wnetrzem Gassendi - zobaczyc czy da sie dostrzec wewnętrzne rozpadliny. Oczywiście takze Plato ze swoimi kraterkami i Rima Hadley. Tradycyjne Epsilony w Lutni też lepiej pokaże lepszy okular - beda w nim wyraźniejsze. Dwukolorowy i stosunkowo "ciasny" dla małych apertur Izar... No i Saturn jest idealny, z tym, ze może to byc zbyt duze powiększenie dla niego.
  22. Pentax XO to taki Plossl z Barlowem, natomiast Vixen HR to zupełnie nowa konstrukcja, której podstawowego elementu nie można porównać do żadnej z dotychczasowych (nie licząc elementu Barlowopodobnego z przodu). Cos jaby RKE, Kónig, ale jednak zupełnie inne - na co zwrócił uwage Boris Glos.
  23. Czyli potwierdza się, ze to epokowa konstrukcja okularu planetarnego, przydatnego szczególnie w światłosilnych refraktorach ED i fluorytach. Hehe... to co mnie zawsze odciagało od EDków, to ich krótka ogniskowa i brak mozliwości zastosowania "prawdziwych" planetarnych okularów (z Barlowem to juz nie to samo...). Teraz sie to chyba zdeaktualizowało Od siebie mogę dodać test Paoliniego* https://astronomyconnect.com/forums/articles/field-test-of-the-vixen-hr-eyepieces.36/ * Facet pisze książki o sprzecie astoronomicznym, m.in. tę https://www.springer.com/fr/book/9781461477228 Sądzę więc, ze pojęcie na ten temat ma Co do smarfonów - tez próbowałem focic Księzyc i musze powiedzieć, ze nawet zaskoczył mnie efekt - na plus, przy totalnym amatroskim podejsciu i strzału z reki. Potem sobie trochę postudiowałem sprawę w dzień na antenkach. Niestety fotki ze smarfona miały większą aberke niz fotki z aparatu fotograficznego (zwykłego taniego kompakatu). Optyka ma więc znaczenie, ale... mozna oszukac optyke, aberkę oraz nieostrość i zlikwidować je w sofcie. Na pewno dużo zalezy od konkretnego smartfona. Jego optyki i stabilizacji, a także oprogramowania.
  24. ^^ Petzwal ponoć sie nie sprawdza - nie wiem - nie miałem - powtarzam to co pisali na tym i sąsiednim forum. Utkwiła mi w pamieci sensowna argumentacja termiką - soczewki przednie wychładzają sie szybciej niż tylne, długość tuby zwiększa sie lub zmniejsza i...zawsze mamy nieostro. Co do kolimacji, justowania soczewek - w zasadzie mozna to zrobić metoda chałupniczą, ale na prostych budżetowych konstrukcjach, odradzałbym w drogim sprzęcie. W teorii to wygląda nawet dosyć prosto - bo obraca sie przednią soczewke i co chwile obserwuje wynik. Kiedys nawet bawiłem sie w stosowanie różnej odległości pomiędzy soczewkami poprzez różnicowanie grubości przekładek - w takim układzie trzeba oczywiście wyjmować soczewki z celi. Stosowałem różną siłę zacisku pierścienia itd... Zawsze mozna jednak coś schrzanic, soczewki sa sliskie, cięzkie i wyślizguja się z rąk. Łatwo je uciapać lub nałapać pyłków przed zmontowaniem w całość. Niedoświadczeni często mylą kolejnośc soczewek i ich strony. Po pewnym czasie moze sie okazać, ze mamy dość ustawiania i montujemy jak leci, czyli zwykle źle. Na obrzeżu soczewek są znaki ich ustawienia, czesto jednak sa starte lub jest ich po kilka (szczególnie jeśli ktoś juz wcześniej bawił się w te klocki). Mozna dla zabawy kupic sobie za stówę SkyLuxa i zobaczyc jak to jest, ale przestrzegam przed porywaniem sie na drogie refraktory (o ustawianiu tripletów - to już w ogóle można sobie zapomnieć ), no chyba, że ktoś juz na prawde czuje sie mocny, ma sztuczna gwiazdę, odpowiednie narzedzia i pomieszczenie.
  25. Ja bym nie eksperymentował i wybrał jak najdłuższa ogniskową przy tej aperturze 150mm oraz w miarę dobra firmę (F/8 to i tak jest spora światłosiła). Wyciag tez jest wkurzający jeśli jest "latający" (nawet nie czuję kiedy rymuję ), więc warto i na to zwrócić uwagę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.