Skocz do zawartości

matpio7

Społeczność Astropolis
  • Postów

    183
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez matpio7

  1. Używałem Baader Ortho 6mm (45*) z SW 102/500, co daje 83x powiększenia i utrzymanie Jowisza nie stanowi problemu. Mówię o montażu azymutalnym, beż żadnych mikroruchów. Z 52* TMB Planetary II i powiększeniu 100x różnie nie ma problemów. Więc tym bardziej w montażu równikowym z mikroruchami nie powinno być problemu. Nie strasz kolegi bez potrzeby. Oczywiście 70* pola daje niesamowity komfort, jednak Ortho to ortho. Osobiście uważam, że powerowanie do 2*D nie ma sensu, ale może w długim achro jest to lepiej. Pewnie dużo też zależy od stanu wzroku oglądającego Jakieś fachowe poradniki podają, że planetarna źrenica wyjściowa to 0,7-0,6mm, czyli w tym przypadku będzie to: - źrenica 0,6mm, powiększenie 116x, okular o ogniskowej 7,75mm - źrenica 0,7 - powiększenie 100x, okular 9mm Pamiętaj, że czasem mniejsze powiększenie daje lepsze obrazy - detal jest ostrzejszy, bardziej wyraźny, jaśniejszy i łatwiejszy w odbiorze. Dodatkowo ten statyw wygląda dość licho, przez co w większym powiększeniu drgania będą bardziej odczuwalne. Jak w pierwszym poście Autor napisał - z okularem 9mm, a więc powiększeniem 100x, obraz drgał zbyt mocno. Chociaż barlow x3 z okularem 25mm powinien dać powiększenie 108x, więc drgać powinno nawet mocniej... Chyba, że ten barlow nie jest wcale x3... Pozdrawiam!
  2. Cześć Natknąłem się na taki oto filmik NASA z zorzą polarną widzianą głównie z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Postanowiłem się nim z Wami podzielić, mam nadzieję, że się spodoba Pozdrawiam
  3. matpio7

    Podwójna tęcza

    Też się pochwalę swoim starym zdjęciem podwójnej tęczy Może by jakiś zbiorczy z tego utworzyć, jak wątki ze zdjęciami Jowisza czy też Słońca
  4. Czytałem o tych przeróbkach PST i wychodzi na to, że w PST etalon jest przystosowany do światła ułożonego w stożek, prawdopodobnie o "proporcjach" światłosiły f/10. Dlatego równie dobrze współpracuje w PST 40/400 jak i w skyluxie 70/700. W "moim" (szkolnym) solarmaxie etalon wraz z czerwonym ERF'em nakłada się przed obiektywem, więc raczej pracuje on dobrze z promieniach równoległymi. Minimalne przechylenie całego filtra powoduje wzrost jasności obrazu, zanik detalu typowego dla H-alpha - w efekcie obraz wygląda jak z folią ND, tylko czerwony. Wniosek - poszerzenie pasma. Boję się, że nawet używając teleskopu o małej światłosile, różnica w kątach padania promieni przechodzących przez etalon spowoduje przepuszczanie szerszego pasma i spadek ilości detalu. Perspektywa uzyskania powera jak w 70mm lub 90mm, za cenę etalonu 40mm brzmi świetnie Pozdrawiam
  5. Jakby się rezerwacja zwolniła, to byłbym zainteresowany
  6. Nawet gdyby, to ED80 ma ogniskową 600mm, więc ciut za dużo. A generalnie ma to być do szkolnego obserwatorium, mobilność nie jest potrzebna, a do obserwacji nocnych jest SCT 10" Rozumiem, że singletów nigdzie nikt nie robi?
  7. Ludzie piszący zapytania mają "jakiekolwiek pojęcie o tym co piszą", ponieważ wykazali się własną inwencją i przeczytali trochę o teleskopach przed napisaniem zapytania I w każdym z tych wątków ktoś poleca Syntę 8. Ja powtórzę, że nie każdy ma zapał na tachanie Synty. Jak to Paether ma w stopce: "Nie ma nic gorszego, niż wielki teleskop zbierający, zamiast fotonów, kurz na strychu lub w piwnicy, bo okazał się zbyt duży i ciężki, by uniósł go zapał."
  8. Ups, coś się pochrzaniło i temat dodał się do Testów i Recenzji. Czy można prosić Administratora o przeniesienie do Dyskusje o sprzęcie (albo Zakup pierwszego sprzętu, chociaż nie jest to mój pierwszy sprzęt ) i ewentualne poprawienie brzydkiego powtórzenia "refraktor" w tytule (w edycji posta nie mam możliwości zmiany tytułu)
  9. Cześć Mam pewien problem, z grubsza naświetlę go tak: mam filtr Coronado H-alpha 40mm z blocking filter w kątówce BF5 (5mm przelotu). Według producenta ten filtr nadaje się do teleskopów o maks ogniskowej 500mm i okularów o maksymalnej ogniskowej 10mm. Do tej pory testowałem ten filtr z okularem 5mm TMB i niestety powiększenie 100x to zdecydowanie za dużo jak na 40mm apertury. Z improwizowanym okularem z bazarowej "lornetki" o ogniskowej około 30mm dawał koszmarną winietę (ze względu na mały przelot w kątówce), aczkolwiek obraz był wyraźny. Z moich spostrzeżeń wynika, że w tym winietującym polu widzenia z okularem 30mm w polu widzenia mieściła się prawie idealnie tarcza słoneczna. Wypadałoby więc zmniejszyć ogniskową, by z okularem 10mm dawał trochę mniejsze powiększenie niż 50x I tu pojawia się pytanie: Czy na rynku istnieje jakiś malutki teleskopik z D=50mm (lub około) i ogniskową około 350mm, który można dostać w granicach kilku stówek i będzie w miarę porządny? Może być gołe OTA. W sumie nie musi być to nawet dublet achromatycznych, pojedyncza soczewka też się powinna nadać, skoro używany będzie do jednej konkretnej długości fali (czy jednak się mylę i dyspersja da o sobie znać?). Zastanawiałem się nad zestawem Celestrona: Travelscope 50 - ma 50mm apertury, ogniskową 360mm, ale całość nie sprawia wrażenia solidnego... Ideałem byłoby coś takiego z lepszym wyciągiem, bez wszystkich akcesoriów typu kątówka i okulary, ale obawiam się, że takie rzeczy tylko w Erze... Ogniskowa około 350mm wynika z założenia, że przy akceptacji winietowania z okularem 13mm, udałoby nam się uzyskać powiększenie "rozdzielcze" (czyli przy źrenicy wyjściowej 2,3mm), natomiast z okularem 6mm udałoby nam się uzyskać maksymalne sensowne powiększenie 60x (czyli takie, z którym źrenicy wyjściowa to około 0,7mm). Cały zestaw okularów z tego zakresu to: 13mm, 10mm, 6,5mm oraz 6mm. Czy moje rozumowanie jest mniej więcej dobre? Pozdrawiam Maciek
  10. U mnie straszna lipa, od wczoraj nie było chyba ani jednego przebłysku w chmurach...
  11. Cześć W moje ręce wpadł ostatnio zestaw Coronado do obserwacji słońca w paśmie H-alpha. Jest to wersja o średnicy 40mm z diagonalem BF5 (do teleskopów o max ogniskowej 500mm). Zastanawia mnie, dlaczego fabrycznie na filtrach są naklejone srebrne kółka, coś na kształt obstrukcji centralnej. Takie 'lusterka wtórne' są chyba w większości filtrów tego rodzaju. Czy ktoś wie, jaki jest cel ich montowania? Na mój gust one tylko pogarszają zdolność rozdzielczą swoją dyfrakcją. Oto kilka zdjęć (z internetu, ale moje wyglądają podobnie). Pozdrawiam
  12. @Ura Dziękuję Akurat kolorystyka jest oryginalna, jedynie kontrast podciągnąłem (oczywiście po odwróceniu na pozytyw). Wszystko zależy od rodzaju papieru światłoczułego, temperatury otoczenia, wilgotności, intensywności oświetlenia Jeśli dobrze pamiętam, to było to pudełko po kliszy w kształcie walaca ustawione poziomo, a czas naświetlania to około pół roku. Skierowane na wschód. Pozdrawiam
  13. To może też wrzucę swoje zdjęcia na APOD Ogólnie to polecam stronę http://solarigrafia.pl/imgs/przegladaj.html, moim zdaniem dużo lepsze zdjęcia
  14. Generalnie konsrtukcja typu MAK będzie świetnie sprawować się na planetach i przy oglądaniu drobnych detali na księżycu, jednak tutaj problemem okaże się bardzo małą apertura. Wadą Maksutowa jest niemożliwość uzyskiwania dużych źrenic wyjściowych, zatem oglądanie słabych DSów będzie bardzo trudne, wręcz niemożliwe. Również system składajacy się z dwóch luster i dwóch granic powietrze-szkło będzie słabo się sprawdzał jako "łapacz fotonów", tak sama nie sprzyja temu apertura. Z DSów to w teorii mógłbyś oglądać gromady kuliste, jednak tutaj braki w aperturze utrudnią rozdzielanie ich na poszczególne gwiazdki, będzie widać "duszka". Zaletą MAKa jest mobilność, skorygowana aberracja sferyczna, brak aberracji chromatycznej, brak problemu z czyszczeniem luster. Ogólnie to wszyscy zalecają największą możliwą aperturę, więc w tej cenie wszyscy polecać będą 200mm Syntę, albo nawet używaną 250mm. Jednak dla mnie gabaryty i masa Synty całkowicie ją dyskwalifikują. Ja w tej cenie mam podobnych rozmiarów teleskop, ale jest to achromat 102mm średnicy i 500mm ogniskowej. Mały, mobilny, widać dużą aberrację chromatyczną, można stosować duże źrenicy i próbować wyłapywać DSy (przy zachowaniu mobilności). Jednak przy obserwacjach planet brakuje mi MAKa. Ja bym proponował jednak szukanie czegoś większego, może używany MAK127, jeśli chcesz iść w planetki? A z uniwersalnych teleskopów to coś o światłosile f/7-f/10. Al
  15. Jako niedawny uczeń liceum uważam, że najlepszą opcją dla "laika" byłyby te księżyce. Może nie tylko o księżycach, ale ogólnie. Informacje typu "deszcz diamentów na Neptunie" (o ile niczego nie pomyliłem), czy deszcz z ciekłego metanu na Tytanie powinny zaintrygować Młodzież. Z drugiej strony ja laikiem (na tle innych uczniów) z fizyki nigdy nie byłem i osobiście chętnie dowiedziałbym się czegoś o reakcjach termojądrowych. Dużo zależy też od tego, co to za liceum. U nas był duży nacisk na fizykę i 3 z wszystkich 6 klas miały rozszerzoną fizykę, a tam reakcje termojądrowe są chyba w programie (przynajmniej u nas było to w miarę obszernie omówione, ale nie wiem, czy to nie były ciekawostki pozaprogramowe). No i w przypadku księżyców/planet nie trzeba przecież omawiać wszystkich. Wystarczy wybrać kilka-kilkanaście najciekawszych, na prezentacji zdjęcie i nazwa, przytoczyć kilka ciekawych właściwości i następny slajd. Zamiast się gonić z czasem, lepiej zaprezentować mniej, a ciekawiej. Takie jest moje zdanie Pozdrawiam
  16. A gdzie można poczytać o tym zlocie? Głównie chodzi mi o ceny, miejsce zlotu (kwestia dojazdu). W dziale "zloty i imprezy" są posty z 2015 jedynie. Zaznaczam, że nigdy na takowym spotkaniu nie byłem, a chętnie bym się wybrał Terminy pasują mi oba (jako młodzież studiująca wrzesień wolny), toteż na obydwa głos oddałem
  17. Tutaj temat z jakąś kątówką, aczkolwiek nie wiem, co się kryje pod stwierdzeniem "najlepiej średnia półka": http://astropolis.pl/topic/52554-dovetail-32-cm-i-nasadka-90-st-125/ Pozdrawiam
  18. Chyba macie rację... Też na forum znalazłem opis dupiatości CG5... A co z Eq5 na aluminiowych nogach z tutejszej giełdy za 850zł? To o nim myślałem cały czas jako materiał do połączenia z nogami stalowymi 2" (ale już kolega Lysy mnie oświecił o niemożliwości tego rozwiązania)... Rozumiem, że nie ma co sobie głowy zawracać tym aluminium?
  19. Cześć Chciałbym zacząć swoją przygodę z astrofotografią, a do tego fajnie jest mieć montaż paralaktyczny. Mam pewien dylemat: wybrać używany montaż SW EQ-5 czy nowy Celestrona CG5. Na anglojęzycznych forach przeczytałem, że są to identyczne konstrukcje. Jednak Delta-Optical twierdzi, że Celestron jest lepszy, ma większą nośność i jest bardziej stabilny. Ile w tym prawdy? Nowy CG5 na stalowych nogach 2" kosztuje w astrokraku 1240zł. Tyle też bym musiał wydać na używany montaż EQ5 na stalowych nogach 2". Natomiast nowe EQ5 na nogach 1,75" to koszt około 1650zł, a na tyle mnie nie stać... Chciałbym zająć się fotografią planet, Słońca, Księżyca, popróbować trochę z DSami. Obecnie posiadam refraktorek 102/500 (wiem, że do planet nie bardzo), w przyszłości może sprawię jakiegoś MAKa. Myślę też nad jakąś prostą kamerką do avikowania. Do DSów znajdzie się od biedy jakaś lustrzanka. Jak wygląda sprawa z możliwościami dołożenia napędu do CG5? Jak się mają sprawy komunikacji CG5 z komputerem (czytałem o słabszym wsparciu programów dla montażu Celetrona)? Pozdrawiam Maciek
  20. Jestem zainteresowany, czy można prosić o rezerwację do północy? Poszło też PW
  21. Chyba wkradł się błąd, w tytule 1200mm ogniskowej, w opisie 1500, potem znów 1200
  22. Większy wentylator na niższych obrotach praktycznie zawsze tłoczy więcej powietrza. Taki adapter powinien pomóc. Z pewnością wzrosną opory przepływu, jednak raczej nie na tyle, by wydajność takiego 120mm z redukcją była porównana do wentylatora 92mm czy 80mm. Pamiętaj o paście, taka szara silikonowa lubi zasychać i wykruszać się. Coś typu Arctic Silver 5 powinno rozwiązać sprawę. Nie polecam inwestowania w jakieś cudowne wynalazki typu CoolLaboratory Liquid Pro (które faktycznie mają świetne parametry), ale nie odczujesz różnicy w połączeniu ze słabym chłodzeniem. Oczywiście czyszczenie z kurzu to podstawa. Nawet raz w miesiącu można coś tam przeczyścić. Czy masz jakiś filtr powietrza na tych wentylatorach tłoczących powietrze do obudowy? Ta 140stka na boku bez filtra będzie wciągać cały kurz z pomieszczenia, który będzie się potem osadzał na radiatorze procesora. Najlepszym rozwiązaniem jest wytworzenie nadciśnienia w obudowie, poprzez takie ustawienie wiatraków, by wtłaczały więcej powietrza niż go wyciągają. Oczywiście w połączeniu z filtrami powietrza wlotowego. Wtedy ten "nadmiar" powietrza wylatuje wszystkimi możliwymi szczelinami, a kurz zatrzymuje się na filtrach. W przypadku zastosowania ujemnego bilansu powietrza (np. tylko wentylatory wyciągające gorące powietrze z obudowy), powietrze wlatuje przez wszystkie szczeliny i zasysa cały kurz z pomieszczenia. Co do łożysk, to faktycznie, nie warto oszczędzać. Ale sprawdź też, bo niektóre modele są dedykowane do pracy w poziomie (np w zasilaczu), a niektóre w pionie (bok obudowy, standardowy sposób zamocowania chłodzenia boxowego). Kupiłem sobie kiedyś fajny wentylator za ponad 50zł, by wymienić zużyty w zasilaczu. Po miesiącu pracy na niskich obrotach łożyska zaczęły terkotać. Potem sprawdziłem, że mój wentylator był przeznaczony do pracy w pionie. Swego czasu podkręciłem starego Pentiuma Dual-Core z 1.8GHz na 3,6GHz na oryginalnym, malutkim chłodzeniu BOXowym. Nic się nie zapaliło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.