Astrobonq

Po 22 większość świateł jest wygaszana. W Cisnej zostaje bodajże stacja benzynowa, którą trochę widać i bez mgły. Do tego dochodzi jakiś miłośnik nocnego oświetlenia w Dołżycy. Co do SQM najlepszy odczyt wczoraj to 21:42

Mierzycie, wczoraj najlepszy odczyt był 21:49.

Statyw wypoziomowany, tuba ustawiona poziomo, wylot tuby na północ, dopiero potem uruchamiasz. Przy alignacji montaż powinien z grubsza pójść w pobliże wybranej gwiazdy/planety, trafić to raczej nie trafi dlatego ustaw sobie dobrze szukacz. Na koniec wyrównujesz strzałkami na pilocie lub w apce, zatwierdzasz i tyle. Wyrównanie zrobione.

W środę mam inny pokój, niż na pozostałe dni. Trzymać się tego, czy od razu walić do pokoju docelowego?

Mak 150 pokaże więcej, niż ED80. Większe apo to już większe pieniądze. Czy ED100 wygrałby z Makiem 150? Sam jestem tego ciekaw, obstawiam remis. Maka trzeba wychłodzić, o ile jest się wcześniej w domu to tak naprawdę żaden problem. Ile trwa wyniesienie tuby na balkon, minutę? Prowadzenie musi być, pytanie jakie. Na EQ będzie stabilniej, z drugiej strony AZ szybciej się rozstawia. Co kto lubi. Ja sobie ostatnio sprawiłem używanego SW Star Discovery za oszałamiające 9 stówek. Montaż trochę zajechany, czego go serwis, puki co ładnie prowadzi SCT8. Mogę go zostawić na pół godziny na powiększeniu 150-200x, jak wracam planeta wciąż jest w polu widzenia. Ale drgania są, szczególnie przy ustawianiu ostrości. Balkon też łatwo przenosi drgania, np jak niedaleko przejeżdża samochód to przez te 2-3s mam galaretę (balkon na 3 piętrze). Jak nic się nie dzieje wokoło, to obraz jest bardzo stabilny, zero drgań. Cały zestaw rozstawiam w 5-10min licząc z alignacją. Mój werdykt to Mak150 + AZ GoTo + dobra nasadka + dobry zoom

Mnie najbardziej urzekł nagłówek na czymś w stylu Interia kobieta: "Nadlatuje zielona kometa! Wypatruj jej gołym okiem w połowie września!"

Odległość była ok, podpiąłem się przez dedykowany adapter od ZWO. Poza tym małe gwiazdy były ostre, z większych z kolei - nawet na samym środku pola - zrobiły się spore puchate kulki, niektóre były fioletowe.

Podpiąłem ostatnio ASI 294 do Samyanga 135 i przy f/2.8 gwiazdy były fatalne, gdzie na tej samej przesłonie z Canonem 6D jest ok. Mniejszy piksel w kamerze wyciąga wszelkie niedoskonałości optyki i na pewno trzeba to wziąć pod uwagę. Obstawiam, że połączenie kamery np budżetówką w stylu Samyanga 14mm f/2.8 da totalną kaszanę na gwiazdach jeszcze przy f/4 czy f/5.6.

Materiał zebrałem prawie równo rok temu, dotychczasowe próby obróbki były jednak nieudane. Nie jest to łatwy rejon, ogromne ilości ciemnych pyłów w tej okolicy sprawiły mi sporo problemów z kolorystyką. Cały czas miałem wrażenie, że balans bieli szedł za bardzo ku czerwieni. Na większości zdjęć z tego rejonu kolory idą jednak w stronę rudych i brązowych barw. Efekt ostatniego podejścia nawet mi się podoba uwagi i wskazówki mile widziane. Sierpień 2022, okolice Broku nad Bugiem Samyang 135mm, Canon 6D mod, iOptron SkyGuider Pro 120x90s, F/2.8, ISO 800 Pixinsight, Lightroom Resize 50% Opis z profesjonalnego programu astronomicznego Paint I crop na rejon, który wyjątkowo mi się spodobał

Jest proste rozwiązanie tego problemu, przy manewrowaniu nie łapać za lornetkę tylko za widły. Człowiek odruchowo łapie za lornetkę, a przy mocowaniu na jedną śrubę nie ma szans, prędzej czy później zacznie się to obracać.

Najlepsza sztuka złowiona wczoraj (11.08 o 23:53), pogranicze Lubelskiego i Mazowieckiego. Canon 6D, Sigma Art 24mm, 13s F/2.5 ISO1600, lekki crop Najlepsza sztuka zaobserwowana przeleciała przez całego Łabędzia i całego Orła, tak długiego śladu chyba jeszcze nie widziałem.

Cudo! Nic tylko powiększyć i zwiedzać..

Jest to naturalne świecenie atmosfery, w tym roku faktycznie widziałem to już na wielu zdjęciach. https://en.wikipedia.org/wiki/Airglow

Korzystając z tego jakże rzadko spotykanego zjawiska, jakim jest w Polsce pogodna noc wyskoczyłem na małe testowanie sprzętu. Biorąc uwagę cel wyjazdu i wciąż dość krótkie i jasne noce nie szukałem specjalnie ciemnego nieba. Na leniucha wyjechałem raptem 20km za Białystok, w którym wtedy przebywałem. Chwilę przed pierwszą czyli już pod koniec nocy astronomicznej rozstawiłem na szybko zestaw do szerokich kadrów i zapuściłem kilka klatek. Przy obróbce bardzo szybko zaczęło mi wyłazić jakieś pojaśnienie z lewej strony kadru, po dołożeniu saturacji wylazła dość ewidentna zieleń. Pewności, że faktycznie złapałem airglow nabrałem po zdjęciu @Lukasz77 zrobionym tej samej nocy. Zastanawia mnie jeszcze ta czerwień (róż?) nad łuną, prawdę mówiąc nie mam pojęcia co to może być. W pewnym momencie chciałem to nawet przygasić, ale skoro samo wylazło to raczej faktycznie coś tam musi siedzieć w sygnale. Canon 6D niemod, Sigma Art 24mm 1.4, Omegon Minitrack Quattro ISO 1600, f/2.8 niebo 5x60s, dół 3x60s

Tej samej nocy kręciłem się pod Białymstokiem, też mi się trochę zieleni załapało choć DM fotografować zacząłem już po końcu nocy astronomicznej.

Tak coś czułem, że tamten kierunek

Filary, że hoho Gdzie fizycznie znajduje się teleskop? Rozumiem, że łączyłeś się z nim zdalnie?

Słońce z upalnej soboty 15.07. łapane w środku dnia, seeing mógłby być lepszy, pewnie tak samo jak moja obróbka Lunt 80/560 single stack B1800, ASI 462 MC, stack w AsiAir Obróbka w Lightroom, prawdę mówiąc jestem nieco zaskoczony (pozytywnie) jakością wyostrzania. Po przepuszczeniu avika przez imppg nie widzę jakichś znaczących różnic. A może po prostu materiał nie pozwolił na to, by imppg pokazało przewagę. to co wyszło z imppg - wyostrzanie + zabawa krzywymi i jeszcze gwiazda tej sesji, protuberancja niemal zupełnie oderwana od tarczy, doskonale widoczna również w okularze

W nocy z soboty na niedzielę NLC dały piękny spektakl, doskonale było je widać gołym okiem, jeszcze lepiej wyglądały w lornetce 2x54. Zdjęcia robiłem nad Bugiem mniej więcej między 01:30 a 02:30. NLC niemal sięgały do Plejad, kawałek dalej świecił Jowisz, w takiej konfiguracji ich jeszcze nie widziałem. Canon 6D, Sigma 50-500mm

Ja sprawdzam tutaj, poza odczytem z radaru masz tu kamery rozmieszczone w kilku lokalizacjach: http://ukazy.astro.cz/nlc-monitor.php Generalnie NLC to ulotne i dość nieprzewidywalne bestie, jeśli chcesz je złapać, musisz być w gotowości. Mi najlepiej sprawdza się metoda nadzoru wizualnego polegająca na wychodzeniu na balkon i paczaniu na północ . Do tego jestem na kilku grupach astro na facebooku, ludzie czasami wrzucają tam info w razie pojawienia się NLC.

Bardzo jasne NLC z wczorajszego wieczoru (03.07), chyba najlepsze w tym roku, choć szybko przygasły. Bałem się jechać gdzieś dalej, żeby ich nie przegapić, więc pognałem na pobliską budowę gdzie mam najlepszy północny horyzont. Na jednym ze zdjęć jest "przepiękny" pierwszy plan, który miałem do dyspozycji

Na Podlasiu nie ma zbyt wielu dużych ośrodków, więc na ten moment nie mam żadnych konkretów. Jest co prawda Dwór Dobarz, niebo ciemne, ale umiejscowienie obiektu pośród rozlewisk Biebrzy daje spore szanse na mgły: https://goo.gl/maps/YSmuiGBjhZssqMwC8 Prędzej znalazłoby się coś na Mazurach, region bardziej turystyczny więc i miejscówek więcej. Z opcji Bieszczadzkich też bym głosował za Źródłem.

Miałeś pecha, że na nich trafiłeś. Ja się strasznie napaliłem na tę miejscówkę, więc przy najbliższej okazji będę próbował się do nich zgłosić. Bez tego, jak widać, może być różnie..

Już w 2021 w Stężnicy było ogrodzone, widziałem też jak jeżdżą tam kładami. W Bieszczadach do sprawdzenia byłoby na pewno Centrum Promocji Leśnictwa w Mucznem. Baza przynajmniej na kilkadziesiąt osób, sala konferencyjna jest, tylko cenowo może być mniej przyjemnie. Koło ośrodka jest rozległa polana, niedaleko jest też rewelacyjne miejsce obserwacyjne w Tarnawie https://goo.gl/maps/boCitRidfQtbbECx9 Tatry.. byłem w ostatnich latach kilka razy w Bukowinie Tatrzańskiej, czyli tuż obok Głodówki. Południe jest dobre, południowy wschód też, Lagunę miesiąc temu widziałem gołym okiem na wprost, dochodzi wysokość n.p.m. ale całościowo niebo jednak dużo słabsze niż w Biesach. Na Podlasiu moim zdaniem mamy najlepsze niebo w PL, poza Biesami. Wiadomo, jest jakieś 500m niżej, trafiają się mgły (szczególnie w rejonie Biebrzy i jej rozlewisk), ale jak trafi się dobry warun to niebo jest przepiękne. Mam miejscówkę od północnej strony Puszczy Białowieskiej, niestety tylko na kilkanaście osób. Bywam często w Białymstoku, jeśli jest zainteresowanie tym rejonem to mogę coś poszukać.