Skocz do zawartości

lkosz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 299
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez lkosz

  1. 5 Marca 2017? Pliki w kwietniu 2017 były publikowane więc najpóźniej wtedy zrobiono zdjęcie EXPSTART = 57817.63609654 / exposure start time (Modified Julian Date) EXPEND = 57817.66757867 / exposure end time (Modified Julian Date) EXPTIME = 2233.0 / exposure duration (seconds)--calculated plik stąd (SMACS J0723.3-7327): https://archive.stsci.edu/prepds/relics/
  2. złożone jest dobrze wygląda na ruch własny tego obiektu. Tu mam drugi, już delikatniej się ruszający:
  3. Obrazowe porównanie tego na co patrzymy. Gdyby wziąć ASI533MC, to trzeba by teleskopu o ogniskowej ok. 17705mm, uzyskalibyśmy skalę 0.0438"/px. Merkury ma obecnie 5.2 sekundy łuku, co pomijając atmosferę odpowiada obrazowi 118x118px i jeśli wierzyć symulatorowi to wygląda tak: a Jowisz mając teraz 42.3 sekundy zajmie obszar 963x963px i jeśli wierzyć symulatorowi to wygląda tak: Zdjęcie z JWST to ok 9 Jowiszy kwadratowych. Zakładając ułożenie planety obok, nie powierzchniowo. W 600-5000nm! Niesamowita rozdzielczość...
  4. czerwony na zdjęciu to 4000-5000nm i jeśli dobrze patrzę, to to ponad możliwości HST, którego możliwości kończą się na 2400nm
  5. znalazłem koordynaty: RA 07:23:19.5, DEC -73:27:15.6, redshift z=0.39 A kolory to są cytuję: These images are a composite of separate exposures acquired by the James Webb Space Telescope using the NIRCam instrument. Several filters were used to sample broad wavelength ranges. The color results from assigning different hues (colors) to each monochromatic (grayscale) image associated with an individual filter. In this case, the assigned colors are: Red: F444W Orange: F356W Green: F200W + F277W Blue: F090W + F150W źródło: https://webbtelescope.org/contents/media/images/2022/038/01G7JJTZJTA8BY731JS2S7P5SZ?news=true i pasma filtrów: https://jwst-docs.stsci.edu/jwst-near-infrared-camera/nircam-instrumentation/nircam-filters i najważniejsze - fov 2.2' x 2.2' https://jwst-docs.stsci.edu/jwst-near-infrared-camera/nircam-instrumentation/nircam-field-of-view
  6. Staram się zrozumieć na co patrzę... Zdjęcie wykonane przez kamerę pracującą w przedziale 600 - 5000nm i zostało to przeskalowane kolorystycznie na pasmo widzialne? Dobrze to rozumiem?
  7. Fajny klasyczny rower. I co byś tam miał zmieniać na karbonowe? Wszystko? 26 cali to standard więc prawie nikt nie używa... i na co zmienić, 16 czy 29 cali?
  8. @Amator-astro to nie do Ciebie, tylko o tym "wymień to, wymień tamto" sam jestem ciekaw jak wygląda ten rower
  9. Się człowieka czepiają i psują zabawę Jeśli jest bezpieczny i nie czujesz potrzeby, nie musisz nic robić z tym rowerem. 2-3h wycieczki to są takie typowe niezbyt forsowne wypady dla osoby z normalną kondycją, bez przygotowań. Na szosówce za miastem jedziesz szybciej bez stania na światłach więc pokonasz większy dystans, niż na składaku lub "góralu" w mieście, zużywając podobną ilość energii. Stąd będziesz osiągać dystanse w bliżej 100km zamiast 20-40km. Pewnie na skutek cen i problemów z dostępnością, obserwuję w czasach zarazy renesans starych rowerów. Górale z lat 90 to miejski standard, ale właśnie Wigry widzę ostatnio częściej i dużo więcej starszych osób. Powoli normalizuje się wizerunek roweru, i to jest spoko.
  10. Czytam. Ten ze zdjęciem ze smartfona również. Teraz piszesz już bez wielkich kwantyfikatorów. Poprzednie wypowiedzi potraktowałem jako całościowy pogląd i dlatego uważam, że to gatekeeping. Nie istnieje poważniejsze i mniej poważne podejście do hobby, ani kryteria rozróżnienia. Nie ma też komitetu centralnego pozwalającego dołączyć. Niezainteresowanie niuansami, traktowanymi przez gatekeeperów jako świętość i kwintesencja, nie świadczy o ignorancji. Może być po prostu wyborem. Codzienna jazda na rowerze dla przyjemności lub komunikacyjnie, nawet dwugodzinna, nie wymaga wielkich przygotowań. Można to robić jak tylko się chce. I nie jest to mniej poważne od innych, myślących że dużo poważniej jeżdżą na rowerach. Można mieć gdzieś, jaki skład ma mieszanka gumy w oponie, 40-letni rower nie jest powodem do wstydu, a ramy stalowe są spoko
  11. no sam napisałeś, że każdy kilogram mniej w masie roweru to większy komfort. Może w jeździe wyczynowej, w ruchu miejskim nie. Że ciuchy mają znaczenie. Może w jeździe wyczynowej, w ruchu miejskim nie. Robiąc analogie do astronomii pisałeś, że wszystko ma znaczenie. Co też nie jest prawdą, są gałęzie astronomii gdzie wymagania są mniejsze i część rzeczy nie ma znaczenia. słowo klucz: większość tu. W bańce. Nie wszyscy, nie wszędzie i nie zawsze. Astronomia to nie tylko zdjęcia, dyskusje o szumie, sprzęt, Bieszczady i max bortle 3. Nie wszyscy ludzie myślą tymi kategoriami. W skrócie: polemizuję tutaj z gatekeepingiem, w astro i rowerach, sprzedawanym pod płaszczykiem "dążenia ku doskonałości" i próbą uniwersalizacji tego.
  12. w mieście ma niewielkie/żadne lub wręcz ta karbonowa szosówka trochę utrudnia sprawę ze względu na pozycję. Wmawianie wszystkim, że dotyczą ich problemy odsetka osób jeżdżących wyczynowo na rowerach, to kłamstwo. Rozumiem, że masa ma znaczenie przy sportach wyczynowych lub innych specyficznych sytuacjach, ale to jest kilka procent. Zdecydowana większość jeździ rekreacyjnie lub w ruchu miejskim, i mają inne potrzeby. Taki Wigry jest dostatecznie dobry w łódzkiej wsi i w centrum Berlina. Co wcale nie oznacza, że jest dostatecznie dobry w skateparku, downhillu i tour de France. nie bez powodu napisałem o naukowej stronie astronomii. Sensowne obserwacje gwiazd zmiennych lub planetoid można prowadzić z użyciem newtona lub achromatu na EQ3 z ASI120mm, albo lornetką, bez zaprzątania sobie głowy szumem, idealną kolimacją, ostrością, obecnością komy w rogach itp. szczegółami może i ważnymi w fotografii estetycznej, ale tu niemającymi znaczenia. Ja cały czas piszę o możliwości użycia w jakimś celu, a nie szukaniu ideału. Kategoria ideałów to już prywatny problem poszukującego, niezwiązany z istotą sprawy.
  13. nie no ja pisałem w kontekście ludzi jeżdżących po mieście lub wokół. Dobre siodełko, dobrze ustawiona sylwetka i typowe 3h wycieczki będą komfortowe w zwykłym ciuchu. 90% ludzi nie robi dalekich wypraw do Azji, ani ekstremalnych zjazdów z Mt Everest, ale za to niepotrzebnie się sugerują tymi, którzy to robią, i przejmują się ich problemami. Target dla typowego użytkownika roweru to holenderski styl jazdy i wycieczka po łagodnych górach na pożyczonym elektryku, nie panowie z youtuba. astronomię można uprawiać nawet pod bortle 9, uzyskując wyniki przydatne w nauce. Zasięg 16-18 magnitudo pozwala na mnóstwo rzeczy, a miejscówka przy domu ma wiele zalet. Oczywiście można się też przejmować wieloma rzeczami i zrobić sobie z hobby koszmar. Ale nie trzeba a prawda jest taka, że i w pierwszym i w drugim przypadku trwa to dłużej niż każdy myśli i zajmuje 30-60 minut
  14. to te całe rozterki są o dojazd na działkę????? chłopie 12km to można czymkolwiek przejechać, nawet na miotle, nie trzeba kupować roweru wyścigowego To się po prostu siada na czymkolwiek i jedzie Przeglądając filmy odnoszę wrażenie, że ta "żyleta rowerowa" to jest jakiś świat równoległy z pytaniami których nie miałem potrzeby sobie zadawać. A jeżdżę niezależnie od pogody od kilkunastu lat. Ludzie w robocie i sąsiedzi czasem się mnie pytają, co to trzeba robić, żeby też tak jeździć. No sadzasz dupę na rower i jedziesz. Trza tylko u-lock dokupić. Poza ciuchami przeciwdeszczowymi nie trzeba kupować ubrań. Tych kolarskich tym bardziej, jeżdżę w normalnych ciuchach. Czasem trzeba założyć na nie kurtkę i spodnie przeciwdeszczowe, ewentualnie pelerynkę. Choć niektórzy wolą parasolkę. Zimno mi nie jest, bo się ruszam. Można tak jechać, żeby się nie spocić i nie trzeba było się myć po 5km. Specjalnego roweru nie trzeba. Wystarczy Wigry, byle był sprawny i miał błotniki. I tych specjalnych nawozów dla kolarzy też nie trzeba jeść ani pić. A jak ktoś nie ma siły na rower, to są hulajnogi elektryczne. Niektórzy są zaskoczeni, że rower jest po prostu środkiem lokomocji, bez żadnej ideologii i neofickiego zapału. Że można zapakować mnóstwo zakupów, a nawet większą choinkę. Po latach dorobiłem się trochę osprzętu i części, które mi ułatwiają życie, ale Wigry też jest dobry. ja w tym roku dokupiłem składak elektryczny, bo normalny rower jest za duży do autobusu/pociągu. Ktoś przebije? samobójstwo to nie, ale trudniej się w takiej pozycji utrzymuje równowagę. Nie jest takich ludzi dużo, ale widuję, zwykle na ostrym kole. Widziałem też kilka zdarzeń z nimi typu nagłe hamowanie i przelot przez kierownicę, zderzenie bo nie było hamulców, albo poślizg przy hamowaniu. Wszystkie z towarzyszącą dużą prędkością. Nie sztuka się umieć rozpędzić, sztuka umieć zahamować gwałtownie.
  15. No to jest mniej-więcej to samo, co golenie całego ciała przez pływaków, bo wtedy opory w wodzie są mniejsze i płynie się szybciej. Jeśli ktoś nie planuje brać udziału w wyścigach, to lepiej nie sugerować się tymi ludźmi ze skłonnościami do przesady i wybrać rower najwygodniejszy dla siebie. Ma być miło i przyjemnie. Nawet używając roweru w celach komunikacyjnych po mieście. Dodatkowy ciężar czuć, ale powiedzmy od 5-7kg, czyli więcej, niż typowe zakupy. Kiedyś wiozłem 50kg na rowerze i była różnica. Rozpędzałem się jak ciężarówka Co do osprzętu - to zależy. Jeśli ktoś jeździ cały rok, to ten ciut lepszy (powiedzmy alivio lub deore) lepiej znosi sól i piach, manetki nie rozpadają się po częstych zmianach przełożenia, a całość trzyma się kupy przy ekstremalnych miejskich nawierzchniach. Różnica jest zauważalna, napęd wytrzymuje trzy razy dłużej. Hamulce tarczowe lub rolkowe - do tego lepiej dopłacić. W deszczu i śniegu różnica jest bardzo duża. Duże znaczenie mają też opony i takie szczegóły jak np. bagażnik.
  16. Pamiętaj, że następny musi być 14" Newton
  17. Seeing dzisiaj u mnie zabójczy :D Wycelowane w M22

    Poczekam jeszcze na Plutona, ale wiele z tego chyba nie będzie...

     

    Screenshot_20220705_233309.thumb.png.d2bfc872091c2ec0e93f3ee84ec0dd85.png

    1. Pokaż poprzednie komentarze  8 więcej
    2. lkosz

      lkosz

      Ustawienia nie są przypadkowe i są zrobione celowo pod ogniskową 2,5m teleskopu oraz 216mm guidera + 1-2s ekspozycje na guiderze. Montaż prowadzi mi dobrze, z powodzeniem robię 900s ekspozycje. Powyższe wykresy to wypadkowa wpływu miasta, zachmurzenia oraz wysokości obiektu (12-15 stopni elewacji). Tak więc dzięki za troskę, ale jak będę potrzebował rady, to o nią czytelnie poproszę.

       

      Zrzut wkleiłem bo wykres wygląda zabawnie, nie rozbijajcie już gówna na atomy. To po prostu śmieszne obrazki z typowych pochmurnych polskich nocy :P

    3. Wiesiek1952
    4. Wiesiek1952

      Wiesiek1952

      Teleskop 2.5m i guider 216 mm? Jaki to ma sens?

       

  18. Po 8 miesiącach ciągłego używania kamery mono przesiadłem się na kolorową, NO BO PRZECIEŻ POKAŻE KOLORY. Gromady kuliste w kolorze, miało być tak pięknie, specjalnie kupiłem 533MC. Borze zielony jakie rozczarowanie, jaką ta kamera ma małą sprawność... Niby to człowiek wie, ale po tak długim czasie to jednak zdziwienie

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. lkosz

      lkosz

      Nie wiem jak u was, ale u mnie dominującym kolorem na zdjęciach jest niebieski, a nie zielony :D


      M57 wyszła STRASZNIE. Rachityczna mgiełka utopiona w morzu szumu. Dodatkowo jest jakiś bug w bibliotece i co chwilę musiałem restartować tę nieszczęsną ASI533. Na drugą połowę nocy wróciłem do ASI183MM. Ogniskowa 2.5m dla tej 533MC to chyba za dużo...

    3. rambro

      rambro

      Może lepiej matryca LRGB.

    4. lkosz

      lkosz

      a ić pan... tylko mono :D

  19. Można też zmontować układ na ATtiny, który protokołem QuickCharge podniesie napięcie w USB do 12V, i w ten sposób będzie można odebrać więcej mocy z powerbanka.
  20. wygodniej będzie chyba ustawić montaż metodą dryfu, a potem doregulować lunetkę posiłkując się apką na smartfonie.
  21. tja, to robota której nikt nie widzi. Wszyscy myślą, że samo działa Tak dla unaocznienia, to typowe koszty osobowe utrzymania niedużego clouda w dostępności 99.5% (czyli nieprzesadnie wysokiej), to rocznie ok. 2 miliony, (przy zespole operacyjnym składającym się z ~10 osób i korzystaniu z IaaS lub PaaS - dedyki to lawinowy przyrost roboty i kłopotów). Do tego trzeba dorzucić koszt infry oczywiście i zespołów deweloperskich dających wsparcie techniczne aplikacji. Fejsbuki, onety, allegra i oeliksy nie działają na pyłek gwiezdny i wróżki, i nie składają się z jednego serwera http pomyśl o patronicie... wygodne i szybkie dla subskrybentów
  22. Zależy jak mierzysz tę ostrość. Jeśli na oko, to żeby porównać, musisz mieć zdjęcia jednakowo jasne i w jednakowych kolorach. Znaczenie też mają parametry ekspozycji (szum i dynamika) oraz seeing. Ja z solar continuum uzyskuję lepsze obrazy i z folią ND5, i z klinem Herschela.
  23. roczny koszt całości: infrastruktura + administracja. To nie są duże kwoty jak na IT @Adam_Jesion planujesz jakieś zrzutki na działanie forum? Kiedyś miałeś jakieś plany, ale już długo cisza. Może chociaż patronite?
  24. Jowisz wstał, pora się kłaść :D Pierwszy w tym roku, na 10 stopniu elewacji...

     

    (klatka 5s, IR720, ogniskowa 2.5m, rozciągnięte w gimpie)

    jowisz_ir720_5s_raw_1655598711.2573266.thumb.jpg.f2113a712f32ef75d776293ac7ccaec4.jpg

     

    btw. jest 21 stopni, zaraz wschód, więc mamy pierwszą tropikalną noc we Wrocławiu w tym roku

  25. Klatkami kalibracyjnymi: http://astrozdjecia.pl/tips.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.