Skocz do zawartości

lkosz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 298
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez lkosz

  1. lkosz

    ADC

    No ma zastosowanie, o ile fotografujesz w pełnym spektrum, bez filtrów pasmowych. Dyspersja atmosferyczna powoduje pogorszenie ostrości, niezależnie od kamery. Korekcję można ustawić wcześniej na jakiejś jasnej gwieździe na spodziewanej elewacji z użyciem kolorowego sensora lub okularu, najłatwiej z badziewnym filtrem UV-pass puszczającym IR, ale z UHC lub na oko też się da. Trudność zależy od stopnia zrozumienia o co cho. Jak się rozumie, to jest łatwo. Trzeba tylko obniżyć światłosiłę poniżej f10, czyli w tym RCku wkręcasz między barlowa, a sensor.
  2. lkosz

    Jowisz 2022

    To się nazywa koniunkcja! Io oddalony od Europy o ok. 10.7 sekundy łuku CC 200/2450 + ASI183MM, 5s klatka, bez filtrów od tygodnia śledzę non stop Jowisza więc będzie z tego animacja
  3. Ale dziś gwieździste niebo! Miło zobaczyć Plejady gołym okiem :D

    1. Imar

      Imar

      A gdzie to było ? :) Bo ja mało się nie utopiłem na parkingu tak padało ?

    2. lkosz

      lkosz

      Wrocław. Rzadko się zdarza tak ciemne niebo nad miastem

    3. RMK

      RMK

      Wrocław? Ale nie Mikołaja Kopernika 11 ? ;) 

  4. Przy tych czasach guiding jest zbędny. Nie wiem tylko, czy przy tych 5s zostaniesz. Apetyt rośnie szybko A w razie czego C14 można powiesić już na EQ6. Natomiast mogę potwierdzić - obserwacje z łóżka na sprzęcie stacjonanym są baaardzo komfortowe
  5. lkosz

    mak + wyciąg

    Zdarza się, gdy komuś doskwiera kiwka lustra, wówczas dla wygody dokłada się krótki wyciąg do korygowania ostrości.
  6. tja... ja wróciłem do tego hobby dopiero po studiach. Nic tak nie niszczy ciekawości i zapału do nauki, jak polski system edukacji.
  7. akurat zawsze się późno kładłem mam naturalne predyspozycje do tego hobby @Milena Niemczyk oo to Ty do 7 klasy chodzisz? Ja myślałem że masz koło 30... po wypowiedziach facetów jakoś łatwiej się można domyślić wieku, czasem nawet przestrzelając w drugą stronę
  8. Spać o 21? Trzeba przyznać dość rzadkie w świecie astro Ja też wczoraj ISS + Jowisz, ale to tak jakoś do 2...
  9. Jako uzupełnienie tego, co powyżej - dłuższa ogniskowa oszczędza po prostu czas, dlatego jest zalecana. Przy krótszych trzeba wydłużyć czas naświetlania, żeby złapać w którą stronę ucieka, ot cała tajemnica Przy 135mm ustawianie montażu tą metodą może być trochę czasochłonnym zajęciem. Stacjonarny montaż to powiedzmy, że jeszcze warto ustawić dokładnie, ale jeśli rozkładasz montaż za każdym razem - szkoda czasu.
  10. Łoo paani, aleś pani zasadziła pytanie. Dobrze że ankieta wielokrotnego wyboru i tylko US... Słońce lubię za plamy i dyskretną granulację w 540nm, ale kiedyś dokupię quarka do swojego 5" achromacika... jest to też obiekt, przed którym mam największy respekt i zachowuję najwyższą ostrożność Merkurego lubię za wdzięk i czar jego faz, zwykle kłopotliwość w odnalezieniu i absolutnie niesamowitą orbitę. Na chwilę spuścisz z oka i ucieka na drugą stronę Słońca Wenus - zjawiskowe fazy, duża jasność, dzięki której bez problemu jest do odnalezienia w dzień. Zwykle na niej kalibruję GOTO, co ja bym bez niej zrobił... Tajemnicza bestia, której szczegóły chmur są skryte w pasmach UV i IR Ziemia - zdumiewająca, choć kiepskie towarzystwo jednego egocentrycznego i egotycznego gatunku, który jakby dał żyć reszcie, to byłoby milej Księżyc - za niezwykłość orbity, która się zmienia w cyklach. On wcale nie jest taki niezmienny. Za to, że jest zawsze, obserwowalny nawet przez chmury, a do tego zawsze coś nowego znajdziesz Mars - za urocze czapy polarne i intrygujące szczegóły powierzchni - jako jedyna planeta Jowisz - gdyby był ciastem, byłby tortem szwarcwaldzkim. Zaskakująco różny w różnych pasmach, planeta-kameleon, mnóstwo smaczków w chmurach, bardzo szybka rotacja, szybko poruszające się jasne księżyce, często tranzytujące. Tu zawsze jest coś do obejrzenia Saturn - pavlova wśród planet, zaskakuje każdego komu pokazywałem. W 890nm wygląda jak we śnie, jasne pierścienie i zgaszone światło na planecie. Mnogość księżycy, a do tego pole magnetyczne transformowane do dźwięku - wprost przerażające. Uran - za intrygująco zielony kolor. Planeta-kropka z wieloma księżycami dość łatwo dostępnymi z użyciem kamery Neptun - znalezienie go pierwszy raz MAKiem pod miejskim niebem nie było proste. Ale odcina się wyraźnym błękitem od wszystkiego, zaś jego zdjęcie z JWST jest niesamowite. Często do niego wracam łapiąc Trytona Plutona wybieram na planetę karłowatą. Nie jest tak łatwo go znaleźć, ale wracam do niego co roku odkąd obserwuję z pośrednictwem kamery. Zdumiewa mnie jak szybko ta kruszyna zasuwa na tle gwiazd i że ta rozjechana przez dyspersję kropka, na którą patrzę, znajduje się w odległości kilku godzin świetlnych, i to jest wciąż Układ Słoneczny. Niesamowite jest to, że odbywają się na nim w ogóle jakieś procesy geologiczne... Z planetoid nie umiem wybrać jednej, stosunkowo często biorę jakąś szybszą za cel i ze zdziwieniem rejestruję jak szybko się porusza Komety chyba wszystkie szanuję, trudne obiekty do uchwycenia z miasta, i bardzo dziwne z innych obiektów wybrałem Księżyce Kordylewskiego - no niby tam wiadomo, że punkty libracyjne bla bla bla, ale że ten pył się tam naprawdę zbiera, i to mnie wciąż zadziwia. Wstawiłbym tu też chętnie wleczenie czasoprzestrzeni zarejestrowane w US, ale to nie jest obiekt Na pierwszym Jowisz z Saturnem, na drugim ex aequo Pluton, Wenus i Merkury, na trzecim Mars ze Słońcem
  11. To że jest coraz więcej tych satelitów, to jedno. W ciągu ostatniego roku zauważyłem, że co chwile mi wchodzi jakiś w pole widzenia lunetki i oczywiście powinny być międzynarodowe regulacje określające dopuszczalne zakłócenia radiowe i maksymalną jasność, żeby nie utrudniać działalności naukowej. Ale jakim cudem ten satelita miałby przyćmić wszystko na niebie poza Księżycem? Syriusz czy planety jakoś nie przyćmiewają niczego, a raczej to będą tego rzędu jasności: max 0 ~ -2 mag.
  12. Zasilacz DC nie powinien generować napięcia AC powyżej 1V, a dobrze jeśli to są dziesiątki milivoltów. 26V to gigantyczne tętnienia. Nie podłączałbym tego do żadnego urządzenia wymagającego stałego napięcia. Podłącz to pod oscyloskop i sprawdź co tam się dzieje, ale na moje oko to zasilacz jest do d... Do zasilania LEDów może da radę.
  13. kontrprzykład: łączenie się galaktyk, np. Andromeda i Droga Mleczna na kursie kolizyjnym.
  14. @Behlur_Olderys może się przydać: https://github.com/lkosz/astro_camera_gui/blob/main/camera_vision.py
  15. Nie no fazę PoC to chyba ma już za sobą i sprawdził czy to w ogóle ma rację bytu
  16. nie będzie, bo termostat ma gigantyczną bezwładność, a peltier nie ale PWM można tak wyprostować, że będzie niemal stałoprądowe to zawsze dobieram sprawdzając oscyloskopem, ale na początek zwiększ wartości o rząd wielkości
  17. Jakby ustawić maksymalną częstotliwość PWM na 46875 Hz, to będzie git. Peltiera tylko sobie zasil z 12V, żeby w razie bloka tego sterownika niczego sobie nie upalić. Doczytaj jeszcze tylko czy można bezpiecznie tym sterować z 3.3V na Raspberry, jeśli wybierzesz akurat ją jako kontroler. Jeśli planujesz więcej takich sterowników, to wersja I2C zamiast UART będzie wygodniejsza.
  18. lkosz

    Po co apo?

    Pomijając cenę szkła i precyzję odlewu, to dokładny szlif powierzchni soczewki jest trudny i drogi. W dublecie takich powierzchni jest 4. Newton ma dwie powierzchnie na przykład, z czego jedna to małe płaskie lusterko, i oba na tańszym szkle. Od razu odczuwalne w cenie. Katadioptryki mają cztery, z czego zamiast drogiej soczewki są dwa zwierciadła, a i światłosiła nie za duża. Ale już na przykład teleskopy z lustrami hiperbolicznymi takie tanie nie są, a mają tylko dwie powierzchnie. Achromaty są tanie przez słabą korekcję kolorów ale i przez dokładność wykonania. A im mniej dokładna soczewka, tym większe inne zniekształcenia. Więc projektuje się dłuższą ogniskową i jakoś to jest. Różnica między bresserem, a 4-soczewkowym apo przy +/- tej samej ogniskowej jest w jakości obrazu nawet z wąskim filtrem. Pole jest płaskie aż po brzeg w dużych matrycach, gwiazdy punktowe lub koliste, krystaliczna ostrość, kontrast lepszy przez lepsze powłoki i dobre niskodyspersyjne szkło. Można się tymi różnicami nie przejmować i nie skupiać na estetyce, ale trudno mieć takie podejście, jeśli w zdjęciu ma głównie o estetykę chodzić... Mi np. na niej nie zależy, nie używam dużych matryc, ale jednak dopłaciłem do 72ED do szerokich pól, który jak się przyjrzeć, to wcale tak tanio nie wychodzi względem 3- lub 4-soczewkowych apo. No jest jeszcze RASA, który ma taką światłosiłę, że kłopotem są filtry. Podsumowując powyższe - APO jest po prostu rozsądnym wyborem w wielu przypadkach.
  19. W tym zastosowaniu nie potrzebujesz jakieś super stabilizacji prądu. Wystarczy zgrubna albo przestrajane ograniczanie napięcia i PID. Dobry MOSFET pracujący w PWM lub PDM z większą częstotliwością, za którym będzie filtr oparty o dławik o sporej indukcyjności i spory kondensator. Całość ekranuj np. samoprzylepną taśmą miedzianą podłączoną do masy. Ja tak steruję LEDami, tylko mam jeszcze przed tym zabezpieczenie na LM350 lub innym wysokoprądowym analogu LM317. Peltiery zasilanie napięciem znamionowym takiego czegoś nie wymagają. Prostą alternatywą jest np. DAC (na I2C jeśli nie ma wbudowanego w kontroler), który będzie sterować przetwornicą z ograniczeniem prądowym (na allegrze za kilkanaście złotych, oparte o LM2596 lub XL4015). W miejsce wylutowanego potencjometra podłączasz wyjście z DAC. Też lepiej ekranować, bo sieje zakłóceniami. Wyjście analogowe z mikrokontrolera zabezpieczyłbym buforem analogowym na opampie. Można też użyć specjalizowanych scalaków będących de facto impulsowymi lub liniowymi źródłami prądowymi. Jak będziesz zainteresowany to sprawdzę, w szafce mam jeszcze kilka sztuk, ale głęboko schowanych i nie chce mi się teraz wyciągać Są dość upierdliwe w aplikacji. Kilka źródeł prądowych można podłączać równolegle jakby co. Potencjometr i tranzystor bipolarny to nie jest dobry pomysł z dwóch powodów - strat oraz tego, że w miarę wzrostu temperatury, rośnie prąd i robi się dodatnie sprzężenie zwrotne. Dlatego we wzmacniaczach w obwodzie bazy tranzystorów mocy stosuje się tranzystor, który w miarę rozgrzewania się wzmacniacza dławi prąd spoczynkowy do nominalnego. Takie termiczne ujemne sprzężenie zwrotne. Dlatego regulację prądu spoczynkowego robi się przy rozgrzanym wzmacniaczu
  20. Silniki krokowe raczej się nie psują... Zmierz rezystancje uzwojeń, jeśli jest ok to podepnij go pod jakiś driver i sprawdź czy działa.
  21. EQMod to jednak straszliwe gówno... gorszego w życiu nie widziałem, a konkurencja jest pokaźna. Godzinę usiłowałem zmusić montaż do zrobienia meridian flipa i działania. Nie chcę automatycznego meridian flipa - robi automatycznie. Chcę przestawić stronę - nie da się. Zmuszam ustawiając na obiekt na azymucie 270 - nie ustawia.  Każę mu ustawić się na inny obiekt - idzie w dziwnym kierunku, podaje dziwną pozycję, kompletnie bez związku z obiektem. Restartuję, niby ustwawia. Zaciskam sprzęgła - deklinacja idzie na odwrót.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  18 więcej
    2. Wiesiek1952

      Wiesiek1952

      Tak czy inaczej, napewno błędem jest rozpinanie sprzęgła i oczekiwanie, że po ponownym wsprzęgleniu to będzie działać. SW nie mają enkoderów - dopiero w SW EQ8-RH Pro ma enkodery. Cena 35.5 k PLN. 

    3. lkosz

      lkosz

      Ale oprogramowanie nie wie w jakiej pozycji jest tuba. Określa to tylko po tym, co sobie obliczy na podstawie informacji o pozycji otrzymanej z zewnątrz. A wysprzęglam dlatego, że eqmod nie pozwala ręcznie zrobić flipa. Na szczęście robię to bardzo rzadko, ostatnio ponad rok temu. Też były cyrki, tylko ostatecznie zadziałało.

    4. Wiesiek1952

      Wiesiek1952

      Ale bierze udział w syncu i cholera wie co i jak przekazuje do EQModa. To jest trochę za dużo tych pośredników i "maszyn virtualnych" czy innych podobnych "przejściówek" pomiędzy różnymi systemami.

       

      Bo nie ma czegoś takiego jak manualny flip. Automatyczny zresztą też nie istnieje. To jest realizowane komendą GoTo. O tym, że żeby z azymutu 179° pojechać na 181° decyduje montaż i wykonuje flipa bo tak mu wychodzi z GoTo. No więc EQMod pozwala ręcznie zrobić flipa poprzez GoTo azymut "po drugiej stronie" południka.

       

  22. praktycznie niezauważalna to mamy chyba inną definicję niezauważalności
  23. tak, ludzie skracają refraktory pod złączki bino. Ogniskowa się w takim przypadku nie zmienia
  24. Aberracja chromatyczna w tym refraktorze jest potężna. Rozwiązaniem są wąskie filtry. W kwestii montażu, to w moim przypadku dopiero na EQ6 na kolumnie wisi to stabilnie. Ale jak się uprzeć, to jest używalne na EQ5 lub AZ4. To jest tuba dla osób, które wiedzą co robią i jak sobie poradzić ze zniekształceniami. Do celów amatorskich lepiej wybrać co innego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.