Cześć
kolimacja jest źle zrobiona.
1. Po pierwsze wynik, który pokazałeś na rozogniskowanej gwieździe jest bardzo daleki od optymalnego, a zwłaszcza w RCku.
- zwróć uwagę na to, że cień wtórnego jest przesunięty mocno do góry i całkiem sporo w lewo
- to niepraktyczne, ale jak tego nie czujesz to zmierz choćby na swoim zdjęciu długość cienia ramion pająka, każde osobno
- zwróć uwagę na cień pająka, który daje wielokrotne i co ważniejsze nierówne obrazy
- ten bardziej poziomy cień pająka jest węższy od tego drugiego
- zewnętrzny pierścień na lustrze głównym jest nieosiowy i zdecydowanie szerszy po lewej i na dole
- bardziej delikatne niuanse są tu niewidoczne, potrzeba do tego lepiej naświetlonej gwiazdy. koniecznie w centrum kadru
2. Kolimację taką metodą należy przeprowadzić na gołej tubie, bez focusera.
- odkręcasz focuser i w to miejsce wkręcasz złączkę do Takahashi. Im dalej od lustra tym wynik mniej dokładny, im więcej elementów w torze tym bardziej na ślepo kolimujesz
- kolega Przemek, który mi pomagał w kolimacji 12" zaleca metodę "na oko", zrobił nawet filmik. Wtedy nie ma potencjalnego wpływu od zamocowania samego kolimatora
- najsampierw można zrobić kolimację focusera, ale do tego potrzeba tiltera oraz odwagi by zdjąć cały przedni moduł lustra wtórnego - z pająkiem i obręczą. To mniej istotny krok.
3. Jak zaczynasz kolimację na rozogniskowanej gwieździe to pamiętasz o tym
- focuser jedzie do lustra, nie na zewnętrz
- zaczynasz od głównego i kolimujesz komę w osi
- wtórnym kolimujesz astygmatyzm i wyrównujesz pole (zwłaszcza przy 6calach nie będzie idealnie, rogi będą lecieć i trzeba je wycentrować, by wada była symetryczna)
- do dokładnej kolimacji używasz kamery, kolimację pierwotnego robisz na LIVEie., wtórnego robisz na całym polu z dłuższymi naświetleniami by widzieć rozłożenie deformacji w całym polu ) - potrzeba dużo takich samych gwiazd)
- każdy krok kończysz wyosiowaniem gwiazdy w centrum
- ustawienie wtórnego psuje nieco ustawienie głównego, trzeba sprawdzić
- iteracja kilkanaście razy jest normą oba kroki
4. Na początek jednak popracuj z kolimatorem:
Zanim zaczniesz kolimować nasadkę, zrób teleskop, bo możesz w niej popsuć przyzwoite ustawienie.