Skocz do zawartości

Mc ślimack

Społeczność Astropolis
  • Postów

    269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktualizacje statusu opublikowane przez Mc ślimack

  1. Hej, ktoś już może kiedyś testował tę lornetkę?

    ;)

     

    IMG_20240426_220855.thumb.jpg.9b8b99a9920923aebaa12f9e9c91d53f.jpg

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. Krzysztof z Bagien

      Krzysztof z Bagien

      Pewnie w lodówce trzymałeś przed użyciem.

    3. Wojsa

      Wojsa

      ja testowałem wczoraj ale w formie lunety;)

    4. Ajot

      Ajot

      Odradzam, ten model lornety ma za małą moc do przełknięcia meduzy.

  2.  

    ISS z odwrotnej perspektywy. Jakiś czas temu krążyło po intrenetach. Może ktoś nie widział, więc zostawiam.

  3. Huraaaaa! Premier zwolennikiem budowy "Wielkiej Kopuły Astronomicznej" nad polskim niebiem ;)

     

    https://youtube.com/clip/UgkxpfEa7OgMaGbzSfad0ffY17mRZMGkLfop?si=9y8QBMaHw5RDPmOp

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. szuu

      szuu

      to prawda że kopuła z żelaza zapewnia idealnie ciemne niebo, ale z punktu widzenia obserwatora obiektów astronomicznych ma też jedną wadę… :happy:

    3. Jacek160

      Jacek160

      Nasz nowy premier to mówi jedno a robi drugie.

    4. Qrczak99

      Qrczak99

       "... zechce Ruskie to nas wyśle w kosmos razem z tarczą... " .  Kabaret pod Wyrwigroszem "Donald marzy 2 " .

  4.  

    Niby szkoda kopytnych, ale przy bliskim spotkaniu trzeciego stopnia, mogłoby być szkoda również setupu.

    Myślę, że klaskanie w dłonie i pogwizdywanie mogłoby nie odstraszyć. No chyba, że Zenek Martyniuk z głośników ;)

    1. piotrkusiu

      piotrkusiu

      Taki np. pan Łoś nie musi być zombi. Sam z siebie potrafi niezłego bałaganu narobić, po prostu idzie jak czołg, bez umiaru i taktu.

    2. micropoint

      micropoint

      Priony. Niezwykle ciekawe "cosie" :)

  5.   

     

     

    0:08 - Księżyc?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. wismat

      wismat

      Zasłonięcie Betelgezy przez planetoidę :D

    3. Bentoq

      Bentoq

      Cóż, SDO orbituje wokół ziemi, więc patrząc na rozmiary to musi to być Księżyc, no albo Gwiazda Śmierci.

    4. Mc ślimack

      Mc ślimack

      Jeśli to nie była Gwiazda Śmierci ;) to na 100% musiał to być Księżyc. Wiem, że takie zaćmienia z SDO zdarzają się czasem, ale bardziej mnie zastanawia czy jest to tylko kosmiczna perspektywa? Bo raczej żadnego zaćmienia z perspektywy ziemskiego obserwatora (nawet na Pacyfiku) nie było?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. kubaman

      kubaman

      największy wkład tej części świata do nauki..

    3. Mc ślimack

      Mc ślimack

      A ja tu wyczuwam piniądz i chęć rozgłosu... Swoją drogą Magellan dostał na Filipinach bencki, a poza tym gdzie mu tam do Hansa Franka czy nawet do siejącego spustoszenie Smoka Wawelskiego, od którego w moim mniemaniu Wawel powinien się

      kategorycznie i stanowczo odciąć ;) 

    4. ZbyT

      ZbyT

      ja się z panią astronom zgadzam. Powinniśmy się pozbyć wszystkich imperialistycznych nazw. Proponuję zacząć od nazw wywodzących się ze starożytnego Rzymu. Te wszystkie Jowisze, Marsy, Wenusy i inne Saturny muszą zniknąć raz na zawsze. W końcu to było Imperium z niewolnictwem i łamaniem praw człowieka ... fuj

       

      musimy się koniecznie obrazić na całą historię aż po dzień dzisiejszy i zacząć od Zera. W sumie to nawet dobrze się składa bo od dzisiaj mamy nowy żont więc wszystko ładnie się układa w jedną całość. Taka Nowa Epoka

       

  6. 2d Nad ranem obserwujemy w pobliżu Jowisza brak jego 2 księżyca, natomiast księżyc 1 zbliża się do brzegu tarczy. O 3h34m księżyc 2 ukazuje się spoza tarczy planety (koniec zakrycia), a o 3h37m księżyc 1 nie docierając do brzegu tarczy niknie nagle w cieniu planety (początek zaćmienia).

    - Z Uranii (luty 1971). 

     

    Czy ktoś wie jak je wtedy numerowali? Według odległości orbity?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. majer

      majer

      Tę numerację się często stosuje, bo w tekście zajmuje mniej miejsca od nazw, a i tak wiadomo, o co chodzi. Ja do sprawdzania pozycji księżyców galileuszowych (również księżyców Saturna, i inne) polecam portal amerykańskiego czasopisma Sky and Telescope, gdzie nie tylko są podane ich pozycje na wybraną datę, ale również wypisane są kiedy te księżyce i ich cienie przechodzą na tle tarczy Jowisza, lub są zakrywane/zaćmiewane: https://skyandtelescope.org/wp-content/plugins/observing-tools/jupiter_moons/jupiter.html

    3. Mc ślimack

      Mc ślimack

      księżyc 1 - (9 znaków)

      Io - (2 znaki)

       

      księżyc 2 - (9 znaków)

      Ganimedes - (9 znaków)

       

      księżyc 3 -  (9 znaków)

      Europa - (6 znaków)

       

      księżyc 4 - (9 znaków)

      Kalisto - (7 znaków)

       

      Hmmm....?

       

       

    4. bartolini

      bartolini

      Pewnie korzystali z almanachu np. UNSO, który miał wyliczane tabele, przez jakiegoś mainframe'a. W kodzie ławiej/lżej było nazwać poszczególne ciała 1, 2, 3, 4. Tak podejrzewam.

      Astro-skróty w stylu *-gwiazda **-gwiazdy mają jakiś tam sens.

       

  7. Ze wstępu do "W niebo wpatrzeni," pióra Willa Ley'a.

     

    Właśnie zdałem sobie sprawę, że owa koncepcja ma przeszło 60 lat.

    Willy nie doczekał, ciekawe czy nam będzie dane doczekać?

     

    IMG_20230924_091844.jpg.4ad21e17c0ba3085d58a55e0e39f9aa5.jpg

    1. Pokaż poprzednie komentarze  7 więcej
    2. astrokarol

      astrokarol

      @Krzysztof z Bagien ale jak ludzie piszą niepoprawnie jeśli poprawnie to "owa koncepcja" ? Gdzie tu popełnić błąd ?

    3. Krzysztof z Bagien

      Krzysztof z Bagien

      @astrokarolno piszą "ów koncepcja" - na co zwróciłem uwagę, a kolega Ślimak poprawił.

      Czuwaj!

    4. Mc ślimack
  8. 22:15 - ładny metor poszedł na południowym zachodzie ok 0 mag, dosyć długo widoczny.

    1. radio-teleskop.pl

      radio-teleskop.pl

      Ostatnie dwie noce spędziłem pod gwiazdami i widziałem kilka fajnych meteorów, które zaliczyłbym do Wrześniowych Perseidów. Może w tym roku są wyjątkowo aktywne?

  9. Takie tam, wygrzebane z internetów. Swoją drogą ciekawe, czy na komarach też to zadziała:

    https://dzienniknaukowy.pl/planeta/muszki-owocowe-zyja-krocej-jesli-sa-narazone-na-widok-swoich-martwych-towarzyszy

    1. Renioo

      Renioo

      Pytanie: czy w takim razie położne oglądając głównie noworodki będą żyć dłużej :D?

    2. dobrychemik

      dobrychemik

      Ten sam efekt wielokrotnie widywałem wśród drzew, zwłaszcza w górach: jeśli gdzieś drzewo zostało powalone, to od razu wokół niego ginie wiele innych drzew. Psychodendrolodzy mówią wręcz o górskiej depresji.

      :flirt:

       

      Uwaga powalone drzewa

  10. Dawno nie sprawdzałem asortymentu na teleskopy.pl., a  tu dziś małe zaskoczenie. W ofercie nieco sprzętu od SV Bony. Co prawda na zamówienie, ale jest.
    Tak jak podejrzewałem, chiński smoczek pożre niebawem na polskiej ziemi owieczki takie jak SkyWatchery, Celestrony, czy inne Bressery, po czym popije wodą z Wisły i poczłapie dalej...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. Mc ślimack

      Mc ślimack

      Bresser ma dopisek w nazwie GmbH, a Synta Tehnology Corporation of Taiwan była pompowana kanadyjskim (czyt. amerykańskim) kapitałem. SVB może świata nie podbije, ale wnioskując z komentarzy na Ali kraje BRICSu już zwojowali. W takich paździerzowych państwach jak nasze też sobie poradzą, tym bardziej że brand wciąż poszerza ofertę i ma dobry stosunek jakości do ceny.

    3. lkosz

      lkosz

      gmbh czy nie, wszystkie te teleskopy są made in china

    4. Mc ślimack

      Mc ślimack

      Niemal cały świat jest "made in China". Pytanie kto spija z tych produktów śmietankę?

  11. Wczoraj puściłem w tle retransmisję księżycowego Live'a ( <- ukłon w stronę @Piotr K.) na AstroLife. Nagle żona wypaliła:

    - O co chodzi z tym Księżycem?

    - Co masz na myśli Kochanie? - dopytałem.

    - No czy dałoby radę jakoś tam polecieć?

    - Ale co? Masz na myśli, jakichś astronautów czy może bajecznie bogatych ludzi?

    - Nie, no normalnych... - nieugięcie brnie dalej.

    - No ale, że niby jak, czym? - mówię już całkiem zdziwiony.

    - No normalnie... samolotem.

     

    Mózg mi eksplodował uprzednio robiąc dwa backflipy. Poczułem się jak nauczyciel, któremu cały rocznik położył maturę.

     

    Dodam tylko, że żona całkiem ogarnięta życiowo, i nie w wersji blond... Niezgłębione, niczym dorzecze Amazonki, są kobiece meandry myślowe.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. Witos

      Witos

      Taki żart tylko.

    3. Qrczak99

      Qrczak99

      Kiedyś pokazałem szwagrowi Księżyc. Zapytał przy jakim powiększeniu zobaczy drzewa :) ( z zawodu dyrektor :)

    4. Mc ślimack

      Mc ślimack

      @Witos Amor strzela, Pan Bóg strzały nosi - człowiek nic nie ma do gadania. A na serio, żona ma też sporo zalet, żeby nie było.

       

      Teraz myślę, że wszystkiemu winna NASA i Virgin Galactic poprzez takie materiały, które mieszkają ludziom w głowach. Pewnie się gdzieś naogladała:

       

      Virgin-Galactic-GQ-2Jun17_b.jpg.c0390f5ea73e5a4615396b4bf7ba64fc.jpgzerogsm1.jpg.142ceba62c609e3379ed45e2645ebdf8.jpg638768main_EC05-0166-37.thumb.jpg.f230c1bd7e76fec94ec41170588b5d40.jpg

       

      No nic, na gwiazdkę trzeba kupić "ABC Astronautyki", lub coś w ten deseń.

  12. Uwaga - lokowanie produktu. Paul Murdin umilił mi wczoraj dwie godzinki oczekiwania w ASO na samochód. W końcu nieco więcej czasu na zgłębienie tej niesamowitej książki. Murdin jest niezwykłym opowiadaczem, który bardzo ciekawie prowadzi czytelnika przez niby oklepany temat. Jednakże autor jest jak najbardziej na czasie ze wszystkimi bieżącymi odkryciami astronaukowymi, badaniami czy planowanymi misjami kosmicznymi. Kolejne stronnice niczym wehikuł czasu zabierają nas w pasjonującą podróż po czasoprzestrzeni i wszelkich zakamarkach wszechświata. Odwiedzamy najciekawsze obiekty, a Murdin poprzez liczne dygresje przedstawia nam sylwetki odkrywców i okoliczności prowadzące do pogłębienia i usystematyzowania naszej obecnej wiedzy o kosmosie. Lektura wydawała mi się skierowana do nowicjuszy, jednak wytrawny koneser i miłośnik astronomii zaczyta się w niej bez pamięci. Krótkie podrozdziały pozwolą na delektowanie się treścią po męczącym dniu, jednak ostrzegam że kwadrans przed snem może przerodzić się w nieprzespaną noc. Brak zanudzania o cząstkach elementarnych, spinach i innych abstrakcyjnych kwantowo-fizycznych aspektach, sprawił że za jedną książkę Murdina oddałbym tuzin Hawkingów :albert: i deGrassów Tysonów :Reege:

     

    IMG_20230331_114244.jpg

    1. Mcmaker

      Mcmaker

      No i namówiłeś :D

    2. Mc ślimack

      Mc ślimack

      Będziesz Pan zadowolony :icon_wink:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.