Zawodowy tutorial Herberta West zmusił mnie do napisania krótkiego tutoriala obróbki obrazków LRGB z dodatkiem Ha, OIII lub innego interesującego nas sygnału.
Dlaczego LRGB a nie RGB? Wyjdzie w praniu, poniżej.
Zaczynamy od luminancji. To stack 20 klatek po 600 sekund z zestawu FS 128/ATIK ONE 6.0.Klatki skalibrowane przed stackowaniem flatem ( stosuję dithering, więc darków nie używam).
Stack poddaje obróbce metodą Jacka Bobowika ( dalej zwanego JCBO :) ). Metoda ta polega na stosowaniu specjalnej krzywej naprzemiennie z obcinaniem lewej strony wykresu histogramu aż do początku użytecznego sygnału. Czynność tą powtarzamy do momentu, kiedy tło obrazka ma poziom szumu z którym sobie potrafimy potem poradzić - to już kwestia doświadczenia.
Zielona krzywa ( dodana tylko demonstracyjnie) pokazuje standardowy kształt krzywej "pociągniętej" od punktu centralnego. Wyraźnie widać różnicę.
Ładne gwiazdki i poziom tła do opanowania
Następnie zabieram się za stack RGB - skalibrowane klatki od razu składam do RGB. Przy dobrym niebie i dobrze ustawionym setupie nic nie muszę robić.
Teraz arcsinhstretch - funkcja niespecjalnie lubiana, bo trzeba jej używać z umiarem...parametry widać.
Na końcu wykonuję dwie czynności: dość silne odszumianie RGB i alignację RGB do luminancji.
I przechodzę do Photoshopa.
Tu składam luminancję z kolorem. I teraz wytłumaczę dlaczego LRGB a nie RGB. Otóż dokładając wszelkiej staranności do obróbki luminancji powoduję że jest to główny sygnał stanowiący o szumie tła, wyrównaniu tła oraz kształcie gwiazd. RGB traktuję całkowicie po macoszemu. Luminancja odpowiada także za końcowy poziom czerni - tu widać że jest to 95% od poziomu bieli. I ładny kształt histogramu całego obrazka.
I mamy gotowy obrazek. Duża ilość materiału dla luminancji spowodowała że nie musiałem tam nic odszumiać.
A reszta to sam miód: z obrobionego i pozbawionego gwiazd sygnału OIII możemy spokojnie wyciąć brudne tło ( to w zależności od obiektu oczywiście, ale Abell 61 na to pozwala) i dodajemy go z atrybutem Color Dodge do naszego obrazka.
I tyle.