Skocz do zawartości

Gość na chwilę

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 735
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez Gość na chwilę

  1. Brawo Marcin! To nie to samo wprawdzie co porządne OIII i Ha, ale wynik naprawdę imponujący!
  2. Owszem. Ja mam FLI Atlas i działa z kompensacją ale z FocusMaxem. Ja myślę, że kompensację realizuje driver i soft, a nie sam fokuser. Fokuser jest prosty jak konstrukcja cepa - silnik krokowy z napędem i enkoder ( w przypadku fokuserów absolutnych). Ruch fokusera- czyli właściwa poprawka temperaturowa - jest wymuszana przez soft via driver.
  3. To wszystko sprawdziłeś? Może trzeba pogrzebać w ustawieniach ASCOM? For focusers with built-in temperature compensation, you can turn on Temp. Tracking to enable temperature compensation. Some focusers have more than one profile; the profile used will be as selected in the ASCOM Setup dialog (Setup tab, Focuser Options menu, Setup). Most focusers will not allow focus operations while tracking is on, so when you make a focus adjustment, MaxIm DL will automatically turn off temperature compensation briefly, move the focuser, then turn temperature compensation back on again.
  4. Dokładnie to co napisałem. Brak właściwego drivera dla współpracy z Maximem. Focuser Status shows the current position, temperature (if available), Sprawdź czy Maxim wyświetla temperaturę.
  5. Oczywiście że jest https://cdn.diffractionlimited.com/help/maximdl/Focuser_Tab.htm
  6. Allleeee niebo ! Dawno nie było takiej przejrzystości.. Piękna Droga Mleczna..

    1. Herbert West

      Herbert West

      Wczoraj o 0:30 zadzierałem głowę ze zdumieniem i ruszyłem do domu po lornetkę. A po zmroku w ogrodzie u mnie latały dziesiątki świetlików. Szkoda, że nie da się ich sfotografować. Noc była zaiste nieprzeciętna.

       

      EDIT: żeby nie było, że idealna- kabel zaczepił o wihajster do regulacji osi montażu i jedna klateczka poleciała :-)

    2. Charon_X

      Charon_X

      W Warszawie już noc astronomiczna jest ? 

  7. "Dużo prościej i łatwiej jak naniesiesz sztucznie pędzlem w PS te czerwone kropki i odpowiednio to zamaskujesz by sprawiało wrażenie naturalnych" ?Smutne to....
  8. Tak..PRAWIE taki kolor.... ale to Twoje zdjęcie i jak Ci się taki podoba to ok.
  9. Jak z miasta to szacun. Poprawiłbym tylko kolorystykę galaktyk, bo są mocno zażółcone.
  10. Fajnie to wyszło, ale wytłumacz mi po co Ci Ha do tego obiektu?
  11. Nic bardziej mylnego. Kontrast, jasność i gamma w każdym z kolorów musi być tak skalibrowana, aby prawidłowo odtwarzać taki test.
  12. Skąd ci się wzięło że ma mieć duży kontrast? Dla potrzeb astrofoto ma mieć szeroki gamut i potrafić pokazać bez zafarbu kolorystycznego poniższy test. Powinien też mieć możliwie największy kat widzenia.
  13. Zielony 2022, niebieski 2021, czerwony 2020, pomarańczowy 2019. Instalacja 5 kW.
  14. Bardzo dobra praca i wdzięczny do fotografowania obszar. Pomijając specyficzny sposób obróbki gwiazdek ( nie twierdzę że zły, tylko specyficzny ) mam wrażenie że nieco za bardzo kontrastowa jest centralna część i VdB są na tle czarnej dziury. Ja potraktowałem to nieco inaczej. Tam jest po prostu sporo detali Sławek, które wyciąłeś Ten obszar to jest typowy przykład , jak stosować Ha jako wsparcie dla LRGB a nie jako sygnał główny. A więc duuuuuużo luminancji, sporo RGB i czysty sygnał Ha , ale dodawany z umiarem. Wynika to z faktu, że jest tu sporo ciemnotek ( a więc dużo luminancji), sporo mgławic refleksyjnych ( a więc sporo koloru) no i jest emisyjne tło a więc Ha. Zaznaczam - według mnie tak powinno się ten obszar fotografować. Ale zapewne to nie jedyna recepta.
  15. Ja bym spróbował http://ostojakoninki.pl/obserwatorium/ Tu masz listę sprzętu https://www.as.up.krakow.pl/rzeczy/equip.php
  16. No i to jest ZUPEŁNIE inna luminancja niż to użyta do pierwszej fotki
  17. No i właśnie chyba dlatego lepiej pozostawić je bez koloru, tak jak pokazał @Maetrik Dają mniej szokujący efekt. No i jego wersja jest zdecydowanie mniej ponura. Ja też kiedyś czytałem Lema- te "umierające gwiazdy, potoki meteorów, gorące ognie olbrzymów, stalowe nerwy astrogatorów i wymijanie komet w ostatniej chwili" ale to nie ta atmosfera. Można jaśniej i weselej
  18. Hm.... mogę zadzwonić wieczorem? Dziś mam wypad do stolycy, będę mógł pogadać po 20 pewnie...
  19. Im dalej w las tym więcej drzew. Produkt uboczny integracji 36 klatek..

    image.thumb.png.5f76a8285341985331dead2b6f3d40ad.png

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. Krzysztof z Bagien

      Krzysztof z Bagien

      Do zderzania i spadania to jest jeszcze baaaardzo daleko, zresztą w satelitów na niskich orbitach (jak np. Starlinki), to nawet gdyby teraz wszystkie zaczęły się zderzać i rozpadać, to rozwiązałoby się to samo w maks kilka lat. Większym problemem są nieaktywne satelity na wyższych orbitach, gdzie opór atmosferyczny jest dużo mniejszy - no i oczywiście testy broni przeciwsatelitarnej, które odpowiadają za sporą część (o ile nie większość) kosmicznych śmieci.

      I w ogóle, to głównym zagrożeniem nie są aktywne satelity - bo tych jest dużo mniej niż śmieci i są w stanie aktywnie unikać kolizji (przynajmniej niektóre) - tylko właśnie drobnica, z którą nie bardzo można coś zrobić (i której na zdjęciach nie widać tak swoją drogą). Jest taki fajny wykresik na wiki:

      The_growth_of_all_tracked_objects_in_spa

       

      No i najwięcej śmiecia jest na wysokości ok 750-800km, więc nie tam gdzie Starlinki i ISS, tylko akurat w rejonach satelity Envisat - który jest największym cywilnym satelitą i który, tak się składa, jest już nieaktywny, więc jakaś kolizja jest pewnie kwestia czasu. Co nie znaczy, że Starlinki nie mogą nam wygenerować syndromu Kesslera, ale szansa na to jest dużo mniejsza niż takie zjawisko 300km wyżej.

       

      A co do fotek - np. SharpCap ma funkcję usuwania śladów satelitów podczas akwizycji, jeszcze jej nie sprawdzałem, ale z tego co widzę to wygląda, że działa całkiem sensownie.

    3. Gość na chwilę

      Gość na chwilę

      No to co pokazałem to właśnie jest to, co Pix usunął z klatek podczas integracji

    4. wismat

      wismat

      swojego czasu astrobin miał ankietę odnośnie starlinków ale nie wiem czy miała jakiś wyższy cel. 

  20. Nic nie było. Pilnowałem od 0:30 do 1:20
  21. Kiedyś, 8 lat temu, napisałem taki tekst...oczywiście trzeba go traktować jako archiwalny i lekko muzealny, ale jedna prawda z niego wynikająca jest aktualna i dziś - wydając sporo kasy na sprzęt do astrofotografii próbujemy oszczędzać na oprogramowaniu do obróbki. Moim zdaniem soft i jego możliwości jest tak samo istotny jak sprzęt. A dobry, skuteczny i bezbłędnie działający soft kosztuje. Dlatego łańcuszek Maxim DL( albo SGP) , Pixinsight i Photoshop uważam za zestaw podstawowy i w moim przypadku docelowy. I do tego bajery typu Astroaction, filtry odszumiające do Pixa a ostatnio APP do wyrównania tła.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.