Skocz do zawartości

Różnica zbieranego swiatła między 10'' a 12''


KENDZIOR

Rekomendowane odpowiedzi

Sorry, że was dalej męczę ale muszę się jeszcze poradzić.

Czy dużo więcej zobaczę przez te dodatkowe 2" lustra? Czy obiekty słabo widoczne w 10'' będą dużo lepiej widoczne w 12"? Czy w ogóle opłaca się wydawać ten dodatkowy 1000zł na te dodatkowe 2"?

 

PS. Wiem, że 12" zbiera więcej światła o 44% od 10" ale liczby mi nic nie mówią :oco:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no proszę, a na pozór wydawałoby się, że ponad 40% przemawia do każdego :pijacy:

 

ale poważnie już, to jest paskudna choroba, nazywa się dwucalica złośliwa

koszty leczenia niestety są wysokie, puki możesz jeszcze się przed nią bronić,

to nie ustawaj w wysiłkach, choć podobno każdego z nas dopada ona wcześniej czy później,

a może to tylko kwestia pułapu, przy którym sie ona zaczyna? :o

pozdrowienia

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jaka jest roznica .

Np miedzy 200mm F5 a 235mm F5,6 pod jasnym niebem w trapezie Oriona widac bylo 5 gwiazdek od razu a w mniejszym trzebabylo sie wpatrywac.

 

dodam

ta goraczka tez mi sie trafila

Edytowane przez zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie, ze roznice bedzie czuc. Zarowno w ilosci zbieranego swiatla jak i ciezarze i mozliwosci transportu. Zawsze uwazalem, ze 10" to najwiekszy ze srednich teleskopow, a 12" to najmniejszy z duzych teleskopow. Nie wiem jaki chcesz sobie kupic, ale np. popularna Synta 10" jeszcze wejdzie na tylne siedzienie samochodu osobowego jak Golf lub Civic, a 12" juz nie. 10" mozna jeszcze stosunkowo latwo przenosic, a 12" juz nie. Ma to znaczenie, gdy jezdzisz z teleskopem pod ciemne niebo. O wiele wiecej bowiem widac w 10" pod ciemnym niebem niz nawet w 16" w miescie.

 

Rozwaz za i przeciw. Do 10" mozesz dodac wyczernienie tuby, co poprawi kontrast itp.

 

Jak juz wspomnial kolega, choroba jednak jest bardzo zarazliwa i ciezko sie wyleczyc z goraczki srednicy (ang. aperture fever).

POzdrawiam,

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te dodatkowe 2" to 0,4 mag więcej do sięgnięcia.

Nie wiem czy jest ta sama światłosiła, bo mniejsze F/ wymusza większą dokładność na kolimacji, wszystko już musi być idealnie poniżej F4.5. Trochę nie tak i o rozdzielaniu gwiazdek w Trapezie można zapomieć. Tak miałem na ostatnim Jodłowie...

 

Jeśli przez te dodakowe 2" nie będziesz w stanie zabrać telepa w ciemne miejsce, bo będziesz musiał mieć kogoś do pomocy, to według mnie nie warto. Moje zdanie jest taki, że liczy się mobilnośc telepu. Jak masz podwórko ciemne, a teleskop w garażu, to nie gra to roli i bierzesz oporu (24" jest do wzięcia). Jak jednak musisz wozić parędziesiąt kilo wte i wewte, nosić to przez cztery piętra, to trzeba mieć zdrowe astrozacięcie. A nie zawsze może być jak to wsadzićdo auta. Jak masz mieć 12" i ogladać na niebie z zasięgiem 5-5.5mag, zamiast zapakować się szybciutko i pojechać w półgodziny pod niebo 6.5mag, to nie brałbym.

Pozostaje jeszcze kwestia, czy będziesz wieszał to na moncie czy dobsie. Bo do tego też trzeba mieć lepszejsiego paralaktyka. Takich kwestii możnaby rozstrząsać wiele, ale o kompromisie musisz sam zdecydować.

 

Sam swojego nie zamieniłbym na 2" w dół, ale w górę wiem, że więcej niż 2" tez nie dałbym ( choć chyba też nie, bo teleskop większy o 1cm do szafy nie wejdzie :szczerbaty: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te dodatkowe 1000zł lepiej wydać na dobry okular (to jest ponad 300$)...

choć z drugiej strony okular zawsze możesz dokupic poźniej, a lustra nie narozciągniesz o 2"...

 

 

pogodnego nieba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te dodatkowe 1000zł lepiej wydać na dobry okular (to jest ponad 300$)...

choć z drugiej strony okular zawsze możesz dokupic poźniej, a lustra nie narozciągniesz o 2"...

pogodnego nieba

Z drugiej strony okular, jezeli jest dobry, to bedzie Ci towarzyszyl przez wiele lat, bez wzgledu czy uzywasz go w 5" czy 16".

:D

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony okular, jezeli jest dobry, to bedzie Ci towarzyszyl przez wiele lat, bez wzgledu czy uzywasz go w 5" czy 16".

:D

Maciek

 

dokadnie :) kupibym okular... (300$ starczy na naglera)

 

pogodnego nieba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokadnie :) kupibym okular... (300$ starczy na naglera)

 

pogodnego nieba

tez bym tak zrobil , bo 10 a 12" to mala roznica . Nastepny to z 16-20" . A taki wymaga naglera .

 

ps. jak dobrze pojdzie bede mial 18,5" .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wikszość głosów jest na 10", jeszcze to przemyślę. Obserwował będę przeważnie z pod domu /mieszkam na wsi/ bo ciężko mi będzie namówić kogoś z rodziny, żeby mnie zawieźli np. na Bieszczady.

Niebo u siebie mam całkiem znośne, pamiętam jeszcze wakacyjną noc co Droga Mleczna była widoczna jak na dłoni zasięg był chyba coś koło 5,8 mag. Telep będzie na dobsie a później na platformie eq, tak więc nie na paralaktyku. Co do samych teleskopów to rozważam 10" Synty np. stąd i Antaresa 12" np. stąd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica jest niewielka, ale jest. Czasami brakuje właśnie wspomniane 0,4-0,5 mag. żeby coś zobaczyć, lub zobaczyć wyraźnie. A zawsze warto zobaczyć więcej. Tylko to warto trzeba także przeliczyć na cenę oraz wziąć pod uwagę, czy większy teleskop będzie jeszcze przenośny, a więc często użytkowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość saywiehu

A ja pozwolę wrzucić sobie moje zdanie, poparte nie tyle doświadczeniem, co intensywnym ostatnio parowaniem mózgu :) U mnie ostatnio takie same dylematy.

Trzeba by się jeszcze zastanowić nad paroma innymi sprawami.

Ma to być twój pierwszy teleskop, jak u mnie. Ile go będziesz wykorzystywać? Do czego? Jakie masz możliwości finansowe - teraz i jakie widoki na przyszłość? Czy choroba się rozwinie, czy się wyleczysz? Czy lepsze nie byłoby na początek 8 cali - jeszcze tańsze, dające i wystarczającą radochę, i będące swoistym testem. A może warto jeszcze poczekać, kupić i jeszcze większą maszynę, i okularki? Bo może i 30" nie wystarczy :)

Ja mam trochę inną sytuację, kombinuję nieco inaczej. Ale zanim do tego doszedłem, byłem zdecydowany na te 8", jako początek. Też nie muszę jeździć z telepem, żeby polukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i lepiej stopniowo, drobnymi krokami. W zasadzie ja tak postępuję. Mój pierwszy teleskop to refraktor 64 mm. Potem MTO 100 mm, potem Newton 110 mm, potem 150 mm, potem 200 mm, teraz 270 mm i smak na coś większego :).

W ten sposób za każdym razem ma się przyjemność i za każdym razem odkrywa się "niezbadane" przestrzenie kosmosu :).

 

I też mam ból do głowy. Zostawić sobie lekkiego Taurusa, czy zainwestować w większe zwierciadło. Najchętniej zostawiłbym Taurusa i kupił jeszcze większy teleskop stacjonarny. Ale wciąż czekam na tę środę lub sobotę, kiedy ... :)

 

Na dobrą sprawę jeszcze niedawno myślałem, że wystarczą dwa instrumenty, jeden planetarny (np. dobry refraktor 120 mm, drugi do DS-ów (np. Newton 350 mm). Teraz wiem, że to stanowczo za mało :(. A nie mam nawet tego.

 

Ta choroba jest nieuleczalna i coraz bardziej kosztowna, mimo obniżających się cen instrumentów, a może właśnie dlatego. Kiedyś kupowało się Newtona 150 mm firmy U i człowiek był szczęśliwy, a teraz :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos obniżania cen. Jeden z wiodących dystrybutorów wprowadza promocyjne ceny na syntę skywatchera.

Dla przykladu synta dobson 8" 1199 (kosmos). Synta 10" pyrex 2099. Inne telepki też w rewelacyjnych cenach. Nie podaję nazwy sklepu, ale radzę przeglądnąć oferty naszych optycznych rekinów.

pozdrawiam

Edytowane przez Emcekwadrat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość saywiehu

Ceny rzeczywiście niczego sobie, ale jedynie na naszym rynku. W Niemczech nadal Syntę 8"na Dobsie płaci się 222 euro. Dodają w cenie fitr księżycowy.

Jawna niesprawiedliwość ... czy cuś inkszego ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu - moim zdaniem dopiero krok o 50% średnicy w górę jest bezsprzecznie zauważalny. Można rozważać, czy kupować 10" czy 12" ale zmieniać 10" na 12" - moim zdaniem nie warto.

 

Pozdrawiam - Miłek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, właśnie, a propos tematu ... i obniżki cen ;)

Warto zmienić oriona XT6 (150/1200) na syntę 8"(200/1200), czy raczej taka zamiana jest bez sensu, bo może lepiej od razu na syntę 10" (250/1200). Ogniskowa ta sama, tylko zwierciadło i swiatłosiła rośnie.

A może ten refraktor, co go tu sprzedaje Piotr Z (150/750)?

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rzeczy samej, 20 centymetrowa synta jest sprawdzonym i popularnym teleskopem z genialną relacją cena/średnica/jakość. Prosty w użyciu montaż Dobsona, niewielki ciężar całkowity w stosunku do analogicznego paralaktyka, w miarę uniwersalna światłosiła, znośny szukacz, dwucalowy wyciąg. Ale czasy, kiedyś za 1000 zł trudno było kupić 11 cm (tała 1).

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, właśnie, a propos tematu ... i obniżki cen ;)

Warto zmienić oriona XT6 (150/1200) na syntę 8"(200/1200), czy raczej taka zamiana jest bez sensu, bo może lepiej od razu na syntę 10" (250/1200). Ogniskowa ta sama, tylko zwierciadło i swiatłosiła rośnie.

A może ten refraktor, co go tu sprzedaje Piotr Z (150/750)?

pozdr

 

Miałem 15cm, patrzyłem przez 20cm, kupiłem 25cm. Według mnie, jeżli chcesz zamienić 6" na 8" to lepiej bierz od razu 10", z czasem i tak te 20cm bedzie Ci za mało :)

Rośnie nie tylko zwierciadło i światłosiła, a przede wszystkim rozdzielczość i zasięg, a najlepsze jest to, ze nadal możesz wrzucić tube z tyłu na kanape do auta. :D

 

Achromat f/5 (150/750)? Zje Cie abberacja...

 

Oskar, poszukaj postow o syncie 10", sprawa dotyczyla montażu (EQ5) na jakim wisiała rura, a nie tego co oferowała optyka.

 

pozdrawiam

Edytowane przez monter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Achromat f/5 (150/750)? Zje Cie abberacja...

 

Oskar, poszukaj postow o syncie 10", sprawa dotyczyla montażu (EQ5) na jakim wisiała rura, a nie tego co oferowała optyka.

 

pozdrawiam

 

Co do 10" Synty krytyka dotyczyła przede wszystkim montażu, ale do dawanego obrazu (za wyjątkiem DS-ów) też były zastrzeżenia. Główny wątek tutaj:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...841&hl=Synta+10

 

w innych wątkach potwierdzenie bardzo dobrego obrazu w Syncie 8" i przeciętnego w 10"

 

Natomiast jeżeli chodzi o Celestrona 150/750 to na pewno specyficzny instrument do określonych zastosowań. Na pewno duża aberracja chromatyczna, ale także duże pole widzenia. Z tego względu zastanawiałem się nawet nad zakupem do obserwacji gwiazd zmiennych. A można także obserwować komety, nie wspominając B) o obiektach DS (astro-foto). Oczywiście 200 mm Newton zbierze więcej światła, ale jest objętościowo większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.