Korony i koronki,

Robert Bodzoń · 23 Sierpnia 2006

Nie wiem, czy wiecie, ale mamy aż cztery "zestawy" szczytów o których warto wspomnieć. Oczywiście cztery z punktu widzenia Polaka

KORONA HIMALAJÓW

To 14 najwyższych szczytów Ziemi, których wysokość przekracza 8 tys. metrów n.p.m. Dziesięć leży w Himalajach, a cztery w Karakorum. Należą do nich:

Mount Everest - 8848 m n.p.m.

K2 - 8611

Kangchenjunga - 8586

Lhotse - 8516

Makalu - 8462

Cho Oyu - 8201

Dhaulagiri - 8167

Manaslu - 8163

Nanga Parbat - 8126

Annapurna I - 8091

Gasherbrum I - 8068

Broad Peak - 8047

Gasherbrum II - 8035

Shisha Pangma - 8013

KORONA ZIEMI

To najwyższe szczyty poszczególnych kontynentów. Ponieważ istnieją kontrowersje co do niektórych z nich, aby mieć pewność, że zdobyło się Koronę Ziemi należy zdobyć nie siedem, a dziewięć szczytów

Oto one:

Azja - Mount Everest (8850 m n.p.m.)

Ameryka Południowa - Aconcagua (6959 m n.p.m.)

Ameryka Północna - Mount McKinley (6194 m n.p.m.)

Afryka - Kilimandżaro (5895 m n.p.m.)

Europa -

wg geografów Mont Blanc (4807 m n.p.m.)

wg Messnera Elbrus (5642 m n.p.m.)

Australia (wg Bassa) - Góra Kościuszki (2228 m n.p.m.)

Oceania (wg Messnera) - Jaya (4884 m n.p.m.)

Antarktyda - Mt. Vinson (4897 m n.p.m.)

KORONKA ZIEMI

O tej koronie sam dowiedziałem się niedawno, więc przytoczę tekst ze strony http://www.szczyty.pl/ w całości:

K2 - 8611 m n.p.m.

Czogori, Mount Godwin-Austen, wznosi się na granicy Chin i Pakistanu, najwyższy szczyt Karakorum, w pasmie Baltoro Mustagh. Drugi pod względem wysokości szczyt na Ziemi. Zbudowany ze skał krystalicznych, głównie gnejsów i granitów. W 1856 T.G. Montgomerie z indyjskiego urzędu mierniczego dokonał pomiaru szczytu, nazywajac go K2 i oznaczając jako drugi na liście 35 szczytów Karakorum.

Pierwsze wejście: 31 lipca 1954 r. - A. Compagnioni, L. Lacedelli (Włochy)

Monte Rosa

Rosa, drugi co do wysokości masyw alpejski, położony w Alpach Pennińskich, na granicy Szwajcarii i Włoch. Znajduje się tu kilkanaście szczytów przekraczających 4000 m n.p.m., najwyższe z nich to: Dufourspitze (4634 m n.p.m.), Nordend (4609 m n.p.m.) i Zumsteinspitze (4563 m n.p.m.). Zbudowany ze skał krystalicznych. Stoki pokryte są wiecznymi śniegami i licznymi lodowcami. Rosa jest bardzo popularna wśród alpinistów, przebiegają tu drogi o różnych stopniach trudności. Na północnym skłonie leży znany ośrodek turystyczny - Zermatt.

Pierwsze wejście: 1 sierpnia 1855 roku

Szchara - 5233 m n.p.m.

Każda droga wspinaczkowa na Szcharę jest bez porównania trudniejsza niż droga na Elbrus. Najczęściej stosowana jest droga przez północno-wschodnią grań, na której spotyka się średnie trudności techniczne (III st., 55o nastromienie śniegu i lodu). Wszystko to powoduje, że Szchara jest górą wymagającą umiejętności wspinaczkowych skalnych i lodowych a trudności obiektywne powodują, że trzeba trochę się sprężyć, aby wejść na tę górę. Dotarcie na Kaukaz też nie jest łatwe. Razem wszystko to składa się na niezłą przygodę.

Pierwsze wejście: 1888 r.

Mount Logan - 6050 m n.p.m

Logan, najwyższy szczyt Kanady, położony w Kordylierach, w paśmie Św. Eliasza. Zbudowany ze skał krystalicznych, tworzy potężny, silnie zlodowacony masyw górski. Logan jest drugim co do wysokości wzniesieniem w Ameryce Północnej.

Mount Tyree - 4969 m n.p.m.

Tyree jest trudniejszą górą od Mt Vinson. Tak twierdzą eksperci. Domarsz do tej góry też jest problemem logistycznym. Pierwsi zdobywcy Tyree weszli od przełęczy oddzielającej MT Gardner od Tyree. Drugie wejście (i ostatnie - jak dotąd) jest dziełem Mugsa Stumpa (weteran doliny Yosemite) zachodnią ścianą. Najlepszy termin to od listopada do lutego. Świeci wtedy słońce, temperatury są iście księżycowe i jest niewielu wspinaczy. Jak miło. A więc podsumujmy. Dojazd trudny i kosztowny, klimat raczej odpychający a trudności syte. Wycieczka zaczyna się w Punta Arenas w Chile

Ojos del Salado - 6880 m n.p.m.

Szczyt w południowej części Andów Centralnych, w Kordylierze Zachodniej, na pograniczu Chile i Argentyny. Drugi co do wysokości szczyt w Ameryce Południowej. Tworzy potężny masyw górski, pokryty wiecznymi śniegami i lodowcami (mimo położenia w suchym klimacie w pobliżu pustyni Atacama).

Pierwsze wejście: 1937 r. - J.A. Szczepański i J.T. Wojsznis.

Mount Kenya - 5199 m n.p.m. Kenia, wulkaniczny masyw górski we Wschodniej Afryce, położony na równiku w środkowej części państwa Kenia. Wznosi się (wierzchołek Mont Pigott) do 5199 m n.p.m. i równocześnie ponad 3000 m nad poziom otaczającej go wyżyny.

Kenia ma rozbudowany układ pięter roślinnych - od sawanny u podnóża przez suchy las, wiecznie zielony las górski, krzewiastą roślinność wrzosowiskową i łąki górskie po wieczne śniegi.

Pierwsze wejście: 1899 r. - H. MacKinder.

Ngga Pullu - 4862m n.p.m.

Ngga Pulu jest o wiele łatwiejszym celem niż jego sąsiad Carstenz Piramid. Aby dostać się pod tą górę należy stracić conajmniej tydzień na domarsz z miejscowości Ilaga na Irian Jaya (zachodnia, indonezyjska część Nowej Gwinei). Normalna droga to wędrówka do czoła doliny Meren skąd trochę po śniegu na szczyt. Bardziej wymagająca jest północna ściana częściowo jeszcze dziewicza. Problemem nie jest samo wspinanie ale przyroda tropikalna, potyczki partyzanckie i indonezyjska biurokracja.

KORONA GÓR POLSKICH

To zestaw 28 najwyższych szczytów pasm górskich położonych w Polsce. Oczywiście pierwsza trójka to:

Rysy - 2499 m n.p.m

Babia Góra - 1725 m

Śnieżka - 1602 m

O pozostałych można poczytać tutaj:

http://www.szczyty.pl/index.php/pid,korona_gor_polskich.html

Lampka · 23 Sierpnia 2006

Z 28 polskich mam zaliczone zaledwie 6.

"...jest tyle gór do zdobycia..."

Lampka · 23 Sierpnia 2006

Z 28 polskich mam zaliczone zaledwie 6: Babia Góra, Śnieżka, Wysoka, Szczeliniec, Ślęża i Łysica. Większość to niestety "góry autokarowe".

"...jest tyle gór do zdobycia..."

Edytowane 23 Sierpnia 2006 przez Lampka

antyqjon · 23 Sierpnia 2006

Z polskiej korony mam na razie też 6 sztuk Babia, Turbacz, Radziejowa (ale tyle razy, że liczy się za więcej ), Skrzyczne, Wysoką (właściwy szczyt jest poza szlakiem ), no i Lubomir - blisko Kudłaczy.

Robert Bodzoń · 23 Sierpnia 2006

A ja mam tylko pięć . Kilka widziałem, ale to się nie liczy.

Lampka · 23 Sierpnia 2006

Można jeszcze stworzyć przez analogię na przykład Koronę Europy.

Miałbym już Musałę (2925 m n.p.m.) najwyższy szczyt Riły na koncie, no i w Ardenach byłem też w jakimś ichnim najwyższym punkcie - Signal de Botrange - 694 m n.p.m, ale nie pamiętam czy to najwyższe miejsce w całych Ardenach czy tylko na terenie Belgii.

Edytowane 23 Sierpnia 2006 przez Lampka

Radek Grochowski · 23 Sierpnia 2006

Z polskiej korony mam na koncie 14 Nawet nie wiedziałem że ze mnie taki łazik.

lemarc · 23 Sierpnia 2006

Z korony polskich Tatr mam zaliczone prawie wszystkie, a na słowackiej stronie tylko Łomnicki Szczyt, kolejką linową .

antyqjon · 23 Sierpnia 2006

Z polskiej korony mam na koncie 14 Nawet nie wiedziałem że ze mnie taki łazik.

Bo Ty masz blisko w Sudety itp. A mi to nawet w Beskidach brakuje conieco, chociażby takie górki jak Mogielica czy Lackowa

Hans · 24 Sierpnia 2006

Tym topikiem obudziliscie we mnie starego demona.... chyba dzisiaj zrobie przeglad lin. W starą uprząż to się juz nie wbije (d. mi za bardzo urosła) ale reszta powinna byc ok. Kurka ciekawe w jakim stanie są moje LaSportivki, może sie okazać że bw też musze nabyc nowe, cholera... kolejne 100$ do wydania, a miałem zbierać na katówke... :rolleyes:

Jakby wam sie zeszło na wspinaczkę o nieco mniej turystyczno-wędrówkowym charakterze, to z checią sie włacze. A tak swoja drogą to ciekawe czy ciagle bym potrafił zrobić nosze zjazdowe wisząc na stanowisku...

Pozdrawiam.

Kwazar · 29 Sierpnia 2006

Witam,

jesli mowa o koronach i koronkach to warto wspomnieć o 7-tysiecznikach Pamiru, za ktore Rosjanie przyznaja tytul "snieznego leoparta".

Są to:

Pik Pabiedy (7439 m) (uważany za jeden z najtrudniejszych siedmiotysiecznikow świata)

Chan Tengri (7010 m)

Pik Korzeniewskiej (7105 m)

Pik Somoni (7495 m)

Pik Lenina (7134 m)

Co ciekawe dopiero jeden Polak zdobyl wszystkie te szczyty i to niedawno bo 18 sierpnia tego roku ( http://adrenalina.onet.pl/1376261,0,1754,newsy.html )

Edytowane 29 Sierpnia 2006 przez montolio

wlad · 29 Sierpnia 2006

Jeżeli chodzi o polska korone to mam 5 szczytów

Chyba troche mało :szczerbaty:

Regulus · 29 Sierpnia 2006

Witam,
jesli mowa o koronach i koronkach to warto wspomnieć o 7-tysiecznikach Pamiru, za ktore Rosjanie przyznaja tytul "snieznego leoparta".

Są to:

Pik Pabiedy (7439 m) (uważany za jeden z najtrudniejszych siedmiotysiecznikow świata)

Chan Tengri (7010 m)

Pik Korzeniewskiej (7105 m)

Pik Somoni (7495 m)

Pik Lenina (7134 m)

Co ciekawe dopiero jeden Polak zdobyl wszystkie te szczyty i to niedawno bo 18 sierpnia tego roku ( http://adrenalina.onet.pl/1376261,0,1754,newsy.html )

Czytałem że włądze Tadźykistanu powróciły do dawnych historycznych nazw piku komunizma, lenina i pobiedy.

Aron · 10 Marca 2007

no i w Ardenach byłem też w jakimś ichnim najwyższym punkcie - Signal de Botrange - 694 m n.p.m, ale nie pamiętam czy to najwyższe miejsce w całych Ardenach czy tylko na terenie Belgii.

Najwyższy w całych Ardenach, najwyższy w Belgii. Pozdrawiam.

Tutaj jest: Korona Tatr

W tej chwili liczy 75 szczytów, choć badania trwają i może coś jeszcze dojdzie.

Czytałem że włądze Tadźykistanu powróciły do dawnych historycznych nazw piku komunizma, lenina i pobiedy.

Mógłbyś podać źródło, bo pierwszy raz o tym słyszę.

Co do Piku Lenina, leżącego na granicy tadżycko-kirgiskiej, w 2006 roku wprowadzono wprawdzie nazwę Pik Niepodległości, ale nie wiem czy ktokolwiek, kiedykolwiek, z niej korzystał. Do 1928 roku szczyt nazywał się Mount Kauffmann.

Pik Komunizma, od 1998 roku nazywany jest Pikiem Somoniego (Qullai Ismoili Somoni), i tu raczej nic się nie zmieniło, i nie zmieni. Ciekawostką jest, że zdobyty w 1933 roku nazwany został Pikiem Stalina, i trwało to do 1962 roku, kiedy nazwę zmieniono na Pik Komunizma.

Pik Pabiedy, choć od 1992 roku oficjalnie już tak się nie nazywa, to nazwa stosowana jest powszechnie. Pewnie dlatego, że nazwy lokalne są nieco trudne: kirgiska - Jengish Chokusu, chińska - Shengli Feng.

Edytowane 10 Marca 2007 przez Aron

oskar · 5 Kwietnia 2007

Z korony Gór Polski byłem na 20 szczytach i planuję w tym roku nieco zwiększyć tę liczbę, a w przyszłym może zakończyć. Sudety zlazłem wte i wewte. Trudniej jest z Beskidami bo to już kawałek dalej z Wrocławia.

oskar · 10 Kwietnia 2007

No jednak Beskidy nie są takie odległe, bo wczoraj wyszedłem w atrakcyjnym towarzystwie na Czupel - najwyższą górę Beskidu Małego. Pozostało więc 7 szczytów do korony.

oskar · 5 Września 2007

Coś panowie przestaliście łazić w sezonie letnim czy jak?

Ja w międzyczasie byłem jeszcze na Rysach i na Babiej Górze.

Kwazar · 5 Września 2007

Ja ze dwa tygodnie temu dolozylem Tarnice. Ale zostalo jeszcze duuuzo

oskar · 7 Września 2007

Na Tarnicy to akurat jeszcze w 1998 roku byłem. W Bieszczady zaś co roku przy okazji zlotu w roztokach można skoczyć. Zawsze coś się znajdzie ciekawego do przejścia.

8 Września 2007

Ja ostatnio też troszke zacząłem chodzić po górach, znaczy raz lub dwa razy w roku urządzam rodzinie pieszy wypad na jakiś szczyt. W tym roku odwiedziliśmy Śnieżkę, Szrenicę i Śnieżne Kotły, Wielki i Mały Staw w Karkonoszach. Wcześniej Trzy Korony, Babią Górę, Tarnicę.

Co prawda z kondycją u mnie cienko, jednak warto się pomęczyć :szczerbaty: , aby podziwiać wspaniałe wodoki z górskich szczytów. Tymczasem jednak najbardziej podobał mi się widok na Tarnicę i okoliczne góry z Połoniny Wetlińskiej.

Może jeszcze zmienię zdanie, bo jakoś do tej pory Tatry były pomijane jako cel wycieczek. Może dlatego, że są zbyt wysokie ...

Pozdr

Paweł

Edytowane 8 Września 2007 przez TUR

jutomi · 8 Września 2007

Nie wiem, czy wiecie, ale mamy aż cztery "zestawy" szczytów o których warto wspomnieć. Oczywiście cztery z punktu widzenia Polaka
To 14 najwyższych szczytów Ziemi, których wysokość przekracza 8 tys. metrów n.p.m.

A tak całkiem na poważnie to jest jeszcze Korona 14 tatrzańskich 8-tysięczników. :blink:

Oczywiście licząc w stopach, a nie w metrach. :szczerbaty:

oskar · 23 Września 2007

A tak całkiem na poważnie to jest jeszcze Korona 14 tatrzańskich 8-tysięczników.
Oczywiście licząc w stopach, a nie w metrach.

Jakieś zestawienie jest?

Tatry są boskie. Mnie rodzice zakazili manią łażenia po Tatrach jakieś dwadzieścia lat temu i bywałem tam niemal co roku z kumplami albo z dziewczynami. Nawet się samemu raz zdarzyło. Alpejskie krajobrazy i wspinaczka dają ogromną radość. Rysy, Giewont, Kościelec, Świnica, Przełęcz Krzyżne, doliny i dolinki, Świstówka, Czerwone Wierchy, Wołowiec, Zawrat. Eh Tatry są boskie. Tak wiele wspomnień mi po nich zostało.

teha · 23 Września 2007

Ten link z pierwszej strony o polskiej koronie sie zdezeaktualizował.

Ale istnieje klub Zdobywców Korony Gór Polskich KGP

gryf188 · 24 Września 2007

no to ja byłem w sobotę w tatrach . mam niedaleko daję jakieś zdjęcia może kogoś to zacheci do wycieczki w tatry naprawde są piękne. byłem z dziećmi wiec wycieczka nie była zbyt extremalna . dolina kościeliska i ornak.

pozdrawiam wszystkich

ps. żeby zachować klimat astroforum dorzuciłem wczorajsze zdjęcie księzyca z synty 8 projekcja okularowa

gryf188 · 24 Września 2007

a co do korony polskich szczytów to fajna zabawa jak ktoś mieszka na południu i ma troche czasu warto sie do tego zabrać. akurat do jednego z nich mam 1,5 godzinki na piechotę