Skocz do zawartości

Pogoda w Polsce


Robert Bodzoń

Rekomendowane odpowiedzi

Taki widok miałem za oknem tydzień temu - 7 lutego :)

 

Wcale nie trzeba się cofać aż o tydzień. Jeszcze w środę pogoda był bardziej wiosenna niż zimowa. Jechałem na wyciąg narciarski do Puław to śnieg na drogach leżał tylko przy drodze dojazdowej do parkingu :Boink: . A wczoraj ledwo dojechałem do Chyrowej takie zaspy po drodze były. Takiego ataku zimy to chyba od trzech lat nie było.

Edytowane przez mattman12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmmm nasunelo mi sie ciekawe pytanie. Jakie jest teraz prawdopodobienstwo halnego na podhalu w pobliskim czasie! Pamietam jak bylem tydzien temu w Zakopanem to przezylem go na wlasnej skórze. Jego ogromna sile czuc i to bardzo, wial niemiłosiernie przez cala noc. Jak to po halnym nastepnego dnia ulice zamienily sie w potoki 16 stopni pod gubalowka ( na gorze bylo 9) pogoda na cienka bluze albo na koszule polo! Az strach pomyslec jak by tak teraz w bliskiej przyszlosci zawital halny w tamte rejony( chodzi o ogromne roztopy bo maja przeciez tam kolo 70~~ cm sniegu). Tak reasumujac na podkarpaciu tez sporo popruszylo. W przemyslu auto odsniezalem godzine usypujac ogromna gore sniegu, a dzieci na zakonczenie wolnego 2 metrowe igloo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmmm nasunelo mi sie ciekawe pytanie. Jakie jest teraz prawdopodobienstwo halnego na podhalu w pobliskim czasie! Pamietam jak bylem tydzien temu w Zakopanem to przezylem go na wlasnej skórze. Jego ogromna sile czuc i to bardzo, wial niemiłosiernie przez cala noc. Jak to po halnym nastepnego dnia ulice zamienily sie w potoki 16 stopni pod gubalowka ( na gorze bylo 9) pogoda na cienka bluze albo na koszule polo! Az strach pomyslec jak by tak teraz w bliskiej przyszlosci zawital halny w tamte rejony( chodzi o ogromne roztopy bo maja przeciez tam kolo 70~~ cm sniegu). Tak reasumujac na podkarpaciu tez sporo popruszylo. W przemyslu auto odsniezalem godzine usypujac ogromna gore sniegu, a dzieci na zakonczenie wolnego 2 metrowe igloo.

 

Cześć!

Swoją drogą bardzo dobre spostrzeżenie! Aktualnie najwięcej śniegu leży(wg danych IMGW) w Dolinie Pięciu Stawów - 220cm śniegu, nawet w Tarnowie leży 50cm śniegu. W pokrywie śnieżnej jest bardzo duży zapas wody(Kasprowy 578mm!).

W tym tygodniu prognozy wskazują raczej ochłodzenie niż ocieplenie. Na południu temperatura całą dobe ma się utrzymywać poniżej zera(w środę na południu temperatura maksymalna -5st. C). Dopiero w około niedzieli spodziewane jest ocieplenie, jednak czy pojawi się halny taki jak 06.02(wg GDDkiA w Podbiedniku było +17,2st. C) trudno powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nadchodzącym tygodniu zapewne będzie jeszcze w miarę spokojnie. Ale wciąż w górach ma dosypywać śniegu, więc zapas wody stanie się jeszcze pokaźniejszy. Jeżeli potem przyjdzie nagła odwilż z deszczem, to na południu kraju może być nieciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Obawiam się, że nie. U mnie w nocy ma spaść kilkanaście cm śniegu. A teraz za oknem jest listopad :angry:

 

Na pocieszenie mogę powiedzieć że pogoda w sam raz na rozwiązywanie KONKURSU ASTRONOMICZNEGO „PER ASPERA AD ASTRA :glodny:;):glodny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy którzy liczyli, że zima opuściła nas na dobre chyba się przeliczyli - przynajmniej na wschodzie i południu. Od wczoraj pada tam dość obfity śnieg(związane jest to z niżem z nad Ukrainy, świetnie widocznym na zdjęciach MSG-2(sat24)). Miejscami w ciągu 24h spadło 50,8mm opadu(stacja Kubalonka), a maksymalny przyrost dobowy pokrywy śnieżnej to 36cm (w miejscowości Bogdanówka).

Teraz troszkę więcej słońca jest na zachodzie, ale i to nie potrwa wiecznie - zdjęcie satelitarne wskazuje sunące ku nam grube pasmo chmur frontowych :unsure:

 

Jest takie stare przysłowie, bardzo mądre - "W marcu jak w garncu" i prawdę mówiąc ma ono wiele wspólnego z rzeczywistością :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie stare przysłowie, bardzo mądre - "W marcu jak w garncu" i prawdę mówiąc ma ono wiele wspólnego z rzeczywistością :)

 

Jest jeszcze - "Kwiecień plecień wciąż przeplata, trochę zimy, trochę lata". A przypominam go, gdyż doskonale pamiętam jak pewnego roku, chyba 19 kwietnia spadło u mnie około 30 cm mokrego śniegu (na kwitnące jabłonie). I od tego czasu doskonale wiem, że na wiosnę należy pamiętać o możliwych "incydentach zimowych" :rolleyes:

 

Szczególnie "śnieżne" są w moim rejonie głębokie niże wędrujące znad północnych Włoch, przez Węgry, nad Ukrainę. I dlatego zawsze, gdy podobny zbliża się do płd.-wsch. Polski wiem, że może być niewesoło.

 

Szkoda tylko, że taki ładny śnieg pada teraz, a nie w grudniu lub styczniu.

Edytowane przez Robert Bodzoń
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze - "Kwiecień plecień wciąż przeplata, trochę zimy, trochę lata". A przypominam go, gdyż doskonale pamiętam jak pewnego roku, chyba 19 kwietnia spadło u mnie około 30 cm mokrego śniegu (na kwitnące jabłonie). I od tego czasu doskonale wiem, że na wiosnę należy pamiętać o możliwych "incydentach zimowych" :rolleyes:

 

Właściwie oba przysłowia - marcowe i kwietniowe poruszają te samo zagadnienie - dużą zmienność pogody w okresie równonocy wiosennej. Związane jest to z tym, że właśnie w marcu i kwietniu zmniejszają się pionowe gradienty termiczne między strefą zwrotnikową, a podbiegunową. Wtedy możliwa jest dynamiczna wymiana mas powietrza między wysokimi, a niskimi szerokościami geograf. My odczuwamy to tak, że raz jest ciepło i bardzo wiosennie, a raz mocno zimowo.

 

Wiedza ludowa porusza też inne zagadnienie klimatologiczne w Polsce, chodzi o "Zimnych ogrodników", czyli adwekcję nadzwyczaj chłodnego jak na maj(zazwyczaj o ten miesiąc chodzi) powietrza arktycznego. Związane jest to głównie z nierównomiernym wzrostem temperatury wód oceanicznych i kontynentu.

 

Szczególnie "śnieżne" są w moim rejonie głębokie niże wędrujące znad północnych Włoch, przez Węgry, nad Ukrainę. I dlatego zawsze, gdy podobny zbliża się do płd.-wsch. Polski wiem, że może być niewesoło.

 

Zapewne chodzi Ci o trasę pośrednią niżu między Vb a Vc(klasyfikacja wg Wilhelma Jakob’a Van Bebber'a). Właściwie niże typu V(powstające w rejonie M.Śródziemnego) są bardzo bogate w wodę i w Polsce przynoszą obfite opady(słynna Powódź Tysiąclecia była spowodowana właśnie przez niż genueński czyli Vb).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety pogoda nas nie rozpieszcza,może jak się polepszy niebo nam to wynagrodzi.Niestety pogoda ostatnio przechodzi coraz to większe zaburzenia.Najgorsze że w dzień świeci i człowiek myśli że pogapi się w niebo a tu w nocy śnieg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rolleyes::rolleyes::rolleyes: właśnie nad moim blokiem przeleciał bocian !! :D Wiosna już tuż tuż

cały dzień chmury, nagle słonko wyszło, niebo błękitne, włączam radar, za chwilę ma przelecieć boeing 744, czekam z lornetką a tu leci sobie sam bocian :D szok ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo,

 

strasznie dokucza mi ta chmurewska (od 2,5 miesiąca) pogoda. Popadam już w depresję. Czasem wydaje mi się, że te chmury będą nad nami już zawsze jako widomy znak ocieplania się klimatu. Czy to Grenlandia paruje i wszystko wali prosto na nas?

 

Tak dla porównania - od marca 2004 roku prowadzę dość konsekwentnie notes obserwacyjny. O ile pamiętam (choć mogę się oczywiście mylić), zawsze podczas bezchmurnego nowiu wyjeżdżałem w teren. W kolejnych latach wyglądało to tak:

 

w roku 2004: obserwowałem w miesiącach III, IV, V, VI, VII, VIII, IX, X, XII (zachmurzenie tylko w listopadzie)

w 2005: II, III, IV, VI, VIII, IX, X (chmury w styczniu, maju, listopadzie i grudniu)

w 2006: I, IV, V, VI, VIII, IX, XI, XII (chmury w lutym, marcu, lipcu, październiku)

w 2007: II, III, IV, VIII, X, (kiepski styczeń, potem źle od maja do lipca oraz wrzesień, listopad i grudzień)

w 2008: V, VI, VIII, X, XII (w pierwszej połowie roku kompletna klapa)

w 2009: jak na razie drugie dno.

 

Czy według was też jest coraz gorzej? A może ma ktoś jakieś bardziej pocieszające wieści?

Edytowane przez frebert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jest kiepsko. Nad Wrockiem w ciągu 3 miesięcy (!) było zaledwie pare dziur w chmurach. Straszna kicha.

A prognozy pogody (w szczególnosci pogodynka.pl) działają na zasadzie kija z marchewką -> przez cały czas pokazują że za pare dni się wypogodzi... i tak od 2 miesięcy :|

A w ogóle to już od paru lat zauważyłem, że żadne prognozy pogody nie radzą sobie z marcem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może to po prostu anomalie pogodowe :). Nie wydaje mi się, aby był to skutek globalnego ocieplenia. Nie wiem czy zauważyliście, ale (na szczęście!) nie było w tym roku żadnej wichury. A rok i dwa lata temu było ostro...

 

A dlaczego prognozy pogody sobie nie radzą? Bo... W marcu jak w garncu :szczerbaty:. Dzisiaj była dziura w chmurach, ale spóźniłem się o jakieś 45 minut bo mgła zaczęła opadać (albo to było mleko na niebie pod postacią chmur). Z każdą minutą było coraz gorzej i gorzej... Pas Oriona był ledwo widoczny przez lornetkę 7x50.

 

Ale jestem dobrej myśli :)

Edytowane przez Kuba J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy według was też jest coraz gorzej? A może ma ktoś jakieś bardziej pocieszające wieści?

W Krakowie wczoraj poszaleliśmy od 19-23 :banan: . Do wschodu Księżyca (po 23) pogoda była przyzwoita, później cirrusy zaczęły nadciągać.

Tylko się nie zacznijcie przeprowadzać w okolice grodu Kraka :P

 

MK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy według was też jest coraz gorzej? A może ma ktoś jakieś bardziej pocieszające wieści?

 

Generalnie mamy coraz cieplejsze zimy. A cieplejsza zima to na ogół pochmurna zima, związana z napływem wilgotnych mas powietrza.

 

Ja mam wrażenie, że mniej jest okresów z dłuższą kilkudniową, a nawet kilkunastodniową ładną pogodą. A kiedyś takie bywały.

 

Ale muszę pochwalić poprzedni rok pod względem przejrzystości powietrza. U mnie była wyraźnie lepsza niż dwa, trzy lata temu, gdy myślałem, że za sprawą zanieczyszczeń przemysłowych itp. nie ujrzę już ciemnego błękitu w dzień i pięknego, rozgwieżdżonego nieba nocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy według was też jest coraz gorzej? A może ma ktoś jakieś bardziej pocieszające wieści?
na wschodzie jest lepiej :)

a dziś to pogoda mniammm, słonko , ciepło , w nocy niebo było :rolleyes: czyste , można było poszaleć :rolleyes: dziś pewnie będzie powtórka z rozrywki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie, że mniej jest okresów z dłuższą kilkudniową, a nawet kilkunastodniową ładną pogodą. A kiedyś takie bywały.

Coś nas mroźne wyże rosyjskie nie lubią <_<

Masz rację Robercie, kiedyś takie bywały .... ehh, kiedyś ...

 

MK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Krakowie wczoraj poszaleliśmy od 19-23 :banan: . Do wschodu Księżyca (po 23) pogoda była przyzwoita, później cirrusy zaczęły nadciągać.

Tylko się nie zacznijcie przeprowadzać w okolice grodu Kraka :P

 

MK

 

 

Ho ho, zazdroszczę wam jak diabli tylko potrafią. My, (czyli grupa z wroca) szalejemy ostatnio już tylko w knajpie przy kuflu piwa. :pijacy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w południowo-wschodniej Polsce była ładna wiosenna pogoda. Idąc przez miasto słyszałem śpiew skowronka oraz widziałem przelatujący klucz ptaków. Dzisiaj padał deszcz, a potem deszcz ze śniegiem. I wydaje się, że jest to zapowiedź tego, co się zbliża do Polski.

 

Jutro nad Bałtykiem pojawi się niż, który przewędruje nad płn.-wsch. częścią kraju i w środę dotrze nad Ukrainę. I ten niż może spowodować sporo zamieszania w Polsce, szczególnie na północy i wschodzie. Dziwię się, że IMGiW nie daje żadnych ostrzeżeń. Zobaczymy co będzie. Wygląda na to, że mocniej powieje, a na wschodzie wróci zima z całkiem pokaźną warstwą śniegu.

Ciekawe, czy jutro też mapka będzie zielona?

http://www.pogodynka.pl/ostrzezenia.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.