Skocz do zawartości

Black-Red-White Giant


Tiamat

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Solaris ma nowe serce. I duszę.

Od dwóch dni.

Jeszcze czuję to nieprawdopodobne podekscytowanie. Jeszcze nie mogę uwierzyć w to, że tak się stało. Że stoi nowy teleskop i nowy montaż.

Ale od początku.

Kilka miesięcy temu jak to czasem u mnie bywa siedzieliśmy w miłym astronomicznym gronie i jedliśmy pizzę. Mirek D. zapytał mnie wtedy, czy nie chciałbym przerobić półmetrowego Taurusa na konstrukcję nadającą się do montażu paralaktycznego. Trochę wcześniej Adam Salawa, kolega Mirka skończył lekką konstrukcję dla Marcina Matusińskiego dla jego ciężkiej soczewki. Chłopaki mieli przetarte szlaki i znajomych podwykonawców. Zaczęliśmy się zastanawiać jaki montaż by udźwignął półmetrowe szkło. Wybór był między AP 1200 a Paramount ME. Padło na to drugie. Akurat skończony był nowy pier w moim obserwatorium. Adam więc zabrał się do pracy. Systematycznie przez następne tygodnie zdawał mi relację z postępów prac. Na bieżąco konsultował rozwiązania. Po kilku tygodniach nadszedł czas pierwszej próby. Przyjechał do mnie Adam, Mirek i przy okazji Bogdan J. pochwalić się swoją nową kamerą. Musieliśmy dobrać odległość rurek, tak aby można było wyznaczyć ognisko. Skończyło się na tym, że próbnie zmontowany teleskop wylądował na blacie kuchennym i celowaliśmy (widać na zdjęciu) w kominy na horyzoncie. Następnie Adam zabrał teleskop do wykończenia i malowania. Ja między czasie wykłócałem się ze Stevem Bisque o dotrzymanie kolejnego terminu dostawy montażu. Po drodze okazało się, że Steve’a dziadek pochodzi z Polski. Nazywali się kiedyś Wierzbińscy, a Bisque to zamienione na angielski (how?) brzmienie pierwotnego nazwiska. A więc Paramounty robią Polacy. Steve razem z montażem wysłał mi też książkę napisaną przez jego dziadka opisującą losy jego i jego rodziny.

Podczas następnego spotkania złożyliśmy teleskop do kupy i pozostało nam oczekiwanie na przesyłkę UPSa od Steve’a. Gdy ta w końcu nadeszła przymocowaliśmy na stałe dolny kosz ale bez lustra do montażu. Górna obręcz z drewnianymi elementami pozostała bez zmian od Taurusa. Dołożony został RoboFocus, wymieniony wyciąg na Takahashi oraz zdjęta została czarna osłona wokół pierścienia. To ostatnie po to, aby wyeliminować w teleskopie efekt żagla. Z tyłu do chłodzenia zastosowano trzy bardzo wydajne wentylatory Mitsubishi. Wg wyliczeń po 10-15 minutach w standardowych warunkach teleskop ma być wychłodzony. W praktyce będzie jeszcze szybciej, gdyż w obserwatorium często temperatura jest prawie identyczna z tą na zewnętrz.

Teleskop wraz z wyciągiem, wentylatorami i kamerą waży 45kg. Jak na półmetrowy zestaw to niesłychanie mało. Nośność Paramounta bez przeciwwag to 68kg. Mam więc duży zapas. Cała konstrukcja jest z aluminium. Jest bardzo dokładnie wykonana. Tu należy się wielkie uznanie dla Adama!

Kilka dni musiałem zaczekać na wykonanie stalowej płyty łączącej betonowy słup z Paramountem. Było z tym trochę zachodu. Calowe systemy śrub, calowe rozstawy między nimi itd. W piątek popołudniu wszystko już miałem.

Z niecierpliwością czekałem na Bogdana. Jak tylko pojawił się w drzwiach chwyciłem za montaż z zamocowanym dolnym koszem (uff jakie ciężkie!), Bogdan wszystko asekurował i podreptaliśmy po bruku w kierunku obserwatorium. Pod słupem adrenalina na maksa i siup! Na górę! Montaż usiadł na betonie. Nigdy nie zapomnę tej chwili. To jak lądowanie na Księżycu. Akurat przyjechała Teresa, Mirek i Adam. Pomogli zamocować pozostałą część konstrukcji i chwila prawdy, na którą czekałem od kilku miesięcy. Czy wejdzie teleskop i czy zamknie się dach? Teleskop wszedł. Wszystkie przeciwwagi to za mało! 9+9+15=33kg plus waga pręta. Nerwowe poszukiwania dodatkowych obciążników. Skończyło się na starym imadle i przywiązanym na sznurku ciężarku Takahashi. OK. Stabilizacja, równowaga. Teraz trzeba zamknąć dach! Było tak przeraźliwie zimno. Silny, porywisty wiatr. Tak silny, że w obserwatorium wyrywało plakaty z pinezkami. Już miałem odmrożone palce. Ale co tam. Zaczął padać śnieg! Skoczyłem szybko po ręcznik, który zarzuciłem na STL’a. Zamykam dach. Okazało się, że przechodzi 4.5 milimetrów nad teleskopem w jego najniższej pozycji i to pod warunkiem odblokowania montażu i przy wykonaniu manewru takiego huśnięcia w osi Dec. Trochę szkoda, ale tym będę się martwic później. Zamknęliśmy dach i sam z radości zacząłem bić brawo…

Po małym ochłonięciu otwieramy dach i próba pierwszego światła. Przeraźliwy ziąb i silny bardzo wiatr. Okazało się, że trzeba dołożyć maleńką tulejkę do komakorektora. Fokusuje! Kable wiszą z gdzieś hen nade mną kamery. Cała ta sytuacja wygląda jak scena z platformy wiertniczej na Morzu Barentsa Niesamowity klimat. Musiałem znów zamknąć dach bo pada śnieg. Nie mogę się doczekać. W końcu dziwna sytuacja. Robi się nad głową dobre niebo, widać gwiazdy, ale ciągle lekko pada śnieg! Trudno, otwieram dach! Wyobraźcie sobie: pada śnieg, na wewnętrznych narożnikach Paramounta gromadzą się warstwy płatków śniegu a ja celuję teleskopem, żeby zrobić First Light! Przy silnym wietrze możliwe są tylko ułamkowe ekspozycje. Załączam dwie. Prawdziwe pierwsze światło z nowego serca i duszy mojego Solarisa! Głowa konia w h-alpha ( a jak : ) ekspozycja 4 sekundy. Środek M42 to tylko 0.09 sekundy! Prawdziwa surówka.

Podsumowanie.

Jeszcze wiele pracy przede mną zanim sprzęt osiągnie pełną sprawność. Dziś rano prowizorycznie zamontowałem kable, żeby nie latały. Trzeba dorobić przeciwwagę. Mocowanie szukacza. Rozwiązać problem z parkowaniem i niskim dachem. Zamontować nowy napęd do dachu bo stary się był spalił. Zapomniałem dodać, że zamontowałem niedawno system telewizji przemysłowej z możliwością podglądu przez Internet i czterema kamerami na podczerwień.

Biorąc pod uwagę polski seeing to półmetrowy telep nie będzie robił pięknych zdjęć. Do astrofotografii estetycznej będę ciągle przede wszystkim używał G-11 i TOA-130.

Black-Red-White Giant będzie służył innym celom. Będzie robił zdjęcia bardzo słabym obiektom bardziej w celach dokumentacyjnych niż estetycznych. Ciekaw jestem bardzo jaki jest jego zasięg w krakowskich warunkach. Ile mag ma krakowskie tło? Wiele pytań czeka na odpowiedź.

Creditsy.

Chciałem podziękować Mirkowi D. za pomysł. Gdyby nie on to by nie było impulsu do powstania tego dzieła. Mirek w formie non-profit podzielił się swoimi najlepszymi pomysłami i bezinteresownie pomagał w rozwiązaniu problemów przy tym projekcie.

Chciałem podziękować Adamowi Salawie za świetną robotę. Jest to gość, któremu można powierzyć realizację niejednego niestandardowego „teleskopowego” projektu. Polecam!

Podziękowania dla Bogdana J. za towarzystwo i pomoc!

I jeszcze specjalne publiczne podziękowania dla mojej żony! Last but not least – jak często pisywał Lem. Chciałem Jej też tu podziękować za ogromną cierpliwość w znoszeniu mojego zwariowanego hobby i wsparcie przy realizacji mojego ostatniego pomysłu.. Mopek, dzięki!

 

Michał Żołnowski-Tiamat

 

2Focus.jpg

Focus.jpg

miniIMG_5568.jpg

MINIIMG_4743.jpg

MINIIMG_4749.jpg

MINIIMG_4755.jpg

MINIIMG_4757.jpg

MINIIMG_4759.jpg

MINIIMG_4918.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miniIMG_5591.jpg

a czemu zdecydowałeś się na tak wysoki pier?

nie mógłby być np. z 20-30 cm niższy?

straciłbyś jedynie parę stopni pola widzenia nad horyzontem, ale przy takiej ogniskowej, to chyba i tak nie do wykorzystania, bo te parę mm luzu pod dachem, to uch... chyba z drżeniem serca będziesz dach otwierał za każdym razem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eeeee.... ja myślałem, że to będzie RC.... a to jakiś pochlapany spowiem kawałek aluminiowego newtona... i ten Paramount jakoś tak się mało błyszczy.... eee.... i w krakowie stoi a nie w meksyku... eeee....i słup za wysoki ( a liczyłeś chociaż ile się ugnie ten słup na wietrze, co?! )...łeeee...no i polityka kablowa po prostu źle o tobie świadczy, Michale, to nie tak się robi.....łeeee...

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo:)

 

Drogi Sumasie:)

Jak powstawał słup to nawet mi nie było w głowie kupowanie Paramounta :)

Gdybym robił pier dedykowany pod ten zestaw to na 100% bym zrobił niższy.

Fakt, parkowanie i wogóle slewowanie po niebie to jak w składzie porcelany.

Teraz obsługa G-11 to jak ETX60 :)

Pozdrawiam

Tiamat

Edytowane przez Tiamat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał gratuluję i podziwiam ! Odważny projekt i bardzo dobre wykonanie.

Rzuciłeś rękawice, ciekawe Kto ją teraz podniesie.

 

ps I. po przeciwwagach widać ile waży całość.

ps II. zacząłem oglądanie od zdjęcia z kamerką, przez moment (jak otwierało sie zdjęcie) pomyślałem w ognisku bez LW ? ! ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu na AstroFest 2007 widziałem uczepiony do Paramounta TAK, chyba 102 mm. To wyglądało jakby GÓRA URODZIŁA MYSZ! :D

 

Tiamat - heh, uważaj bo kabloszpoplontosz!

 

Jeszcze tylko zestaw przeciwlotniczy Strzała-1 z glowicą z azotanem srebra - do rozpraszacz chmur (a w zasadzie do przerabiania ich na deszcz) i mikrofalowy generator dobrego seeingu.

 

A tak poważnie - wow!

 

Czystego nieba i niskiej wilgotności powietrza życzę!

:Salut:

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu marzenie,ehh, żeby dało się jeszcze tak niebo przyciemniać.

Gratulacje Michale!

 

Jak wygląda wsparcie boczne lustra? W taurusopodobnych jest pas pod lustrem. Ale to działa tylko na azymutalu. Jak to wygląda przy mocowaniu do paralaktyka?

 

!ciemnego nieba!

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zlocie u Jacka zastanawialiśmy się, jak uda ci się to wszystko postawić. Widzę, że wszystko już prezentuje się świetnie. Nie ma co gadać, trzeba zazdrościć, tym bardziej, że to nie zestaw do zabawy w ładne zdjęcia.

 

Gratuluje i cieszę się razem z Tobą!!!!!!!!!!!!!!!!!! Musimy to uczcić :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.