Przyroda w fotografii

fizyk5 · 26 Stycznia

Kowalik, 10.4m odległość. Lubi pozować

robod · 27 Stycznia

W dniu 17.01.2024 o 18:31, DJ Mru napisał(a):

Coraz więcej dziubków do karmienia

Jak się nazywają te ptaszyny z żółtymi piórami na końcówkach skrzydeł? Latają tego całkiem spore stadka w zimie a nawet nie wiem co to za gatunek.

Behlur_Olderys · 27 Stycznia

25 minut temu, robod napisał(a):

Jak się nazywają te ptaszyny z żółtymi piórami na końcówkach skrzydeł?

Dzwońce.

Widzę też chyba parę trznadli.

fizyk5 · 28 Stycznia

Z dzisiejszej niedzieli.

Pełzacz, odległość 20,4m.

Sójka, odległośc 41,1m.

holeris · 29 Stycznia

Dzisiejszy (a w zasadzie to już wczorajszy) spacer zaowocował powiększeniem kolekcji gatunków o +1 do 30 za sprawą dzięcioła czarnego.

Do tego dzięcioł duży, który oddziobał (?) na moich oczach gałąź.

Oraz kowalik - klasycznie głową w dół.

suchyy · 29 Stycznia

29-01-2024. Drapieżniki w mieście (krótki fotoreportaż).

Dzisiaj w Lublinie panowała za dnia wspaniała pogoda. Błękitne, czyste niebo i jasno świecące słońce, co prawda nisko jeszcze wędrujące nad horyzontem, napawały człeka optymizmem już od samego rana. Nareszcie więcej światła, co za radość w duszy! Postanowiłem skorzystać z okazji i wybrać się w teren na bezkrwawe łowy, aby "postrzelać" do ptactwa moim amatorskim kompaktem Olympus PEN E-PL9! W planach miałem udać się do jednej z nieodległych miejscówek (ul. Podhalańska, bliżej Poznańskiej w Lublinie), gdzie tej zimy już wielokrotnie spotykałem gile, pożywiające się zeschniętymi, czarnymi kulkami owoców na krzewach ligustra pospolitego (roślina trująca dla człowieka!) i można było do nich podejść całkiem blisko. Tak wyglądają zimą owoce (16-01-2024 - fota z wcześniejszej wyprawy), wiszące na zdziczałych krzewach ligustra, w miejscu do którego właśnie się aktualnie wybierałem,

... a tak wyszedł na fotce gil ustrzelony w tym miejscu 15-01-2024 ok. 16, czyli już po zachodzie słońca, gdzie ściana pobliskiego budynku zasłaniała całkowicie stronę południową i panował tu totalny cień.

Liczyłem, że przy lepszym oświetleniu uda mi się ciemnym szkiełkiem (300/5.6) uzyskać lepsze fotki (szczególnie gili), zwłaszcza, że w moim kompakcie mam tylko AF z algorytmem kontrastowym (brak uzupełniającego algorytmu różnicowego) i zawsze mam problemy z ostrością i często muszę ręcznie korygować ostrość AF, co nie jest łatwe w kamerze tylko z LCD (bez celownika elektronicznego). Martwiło mnie tylko, że po 24 stycznia nie mogłem spotkać tam już drobnego ptactwa, gdzie wcześniej pasło się mnóstwo kosów, kwiczołów, gili i nadal było tam co jeść! Dzisiaj chciałem ponownie sprawdzić o co chodzi? No i zobaczcie co zastałem na miejscu. Na drzewie tuż nad krzewami ligustra siedział nie kto inny tylko: krogulec, sprawny, zaprzysięgły i wytrwały łowca, polujący na drobne ptactwo, który widocznie trafił w to miejsce, bogate dla niego w dobre jedzonko i pewnie nie raz tutaj już polował. Konkretnie jest to samica krogulca (samce mają pomarańczowe źrenice).

To by wyjaśniało dlaczego drobnicę ptasią wymiotło z tej okolicy na dobre! Jak się okazuje krogulce zimą udają się do miasta na polowania, bo w ich leśnych matecznikach nie ma co jeść o tej porze roku. Nie zmienia to faktu, że jednak niełatwo jest trafić na tego drapieżnika miedzy blokami/domami! Pierwszy raz na oczy widziałem dzisiaj krogulca w Lublinie, z czego jestem niezmiernie rad. To mój drugi drapieżnik, jakiego ustrzeliłem w mieście. Latem zeszłego roku opisywałem cykl o lubelskich pustułkach (LINK do ostatniego odcinka, a tam macie linki do wcześniejszych).

Niestety fotki krogulca wyszły nieostre! Nie zdążyłem skorygować ostrości, gdyż przechodzący niedaleko ludzie głośno rozmawiali i wypłoszyli drapieżnika. Poszły tylko dwa strzały, drugi jak ptak już odlatywał! Nieopodal, na następnym drzewie za krogulcem siedziała sierpówka. Nie wie jakie miała szczęście, że krogulec nie wystartował w jej kierunku, tylko przeciwnym, bo kto wie, czy by nie skorzystał z okazji? (no chyba, że już był najedzony).

Wracając do domu spotkałem spore stadko mazurków, które w gęstej kępie krzewów robiły taki rwetes, że słychać je było już z daleka. Niespecjalnie przejęły się moja osobą, tylko z zaciekawieniem patrzyły co też od nich chce ta kreatura na dwóch nogach!

Pozdrawiam,

Jurek.

Edytowane 30 Stycznia przez suchyy

fizyk5 · 30 Stycznia

Czy to są myszołowy?

Smyrnęły się w powietrzu. Były bardzo daleko (dużo dalej niż 150m).

Trochę mnie ta sytuacja zaskoczyła.

Behlur_Olderys · 30 Stycznia

W dniu 29.01.2024 o 02:00, holeris napisał(a):

zaowocował powiększeniem kolekcji gatunków o +1 do 30 za sprawą dzięcioła czarnego

Gdzie tego czarnola wyłapałeś? To gorąca pozycja na mojej liście życzeń;)

Ja mam nałapane już z 70 pokemonów, przy czym najbardziej jestem dumny z bociana czarnego i dzięcioła zielonosiwego.

Dziś byłem na krótkim spacerku z nowym nabytkiem - Sigma C 150-600. Ktoś tu o niej mówił... Przesiadłem się z Taira 300, teraz zdjęcia ptaków to jest bajka

Wszystko się samo robi

Na szybko:

Grubodziób

Kowalik

Dzięcioł zielony

Bogatka

Kwiczoł

Naprawdę jest warto zainwestować:

Autofocus trafia prawie zawsze w punkt, wcześniej musiałem kręcić i kręcić i tak była loteria.

Jakość obrazu jest na tyle dobra, że nawet na pełnej dziurze f/6.3 jest bardzo ostro. Plus stabilizacja co pozwala wykorzystać więcej światła.

No i 600mm zamiast 300mm: nie trzeba aż tak blisko podchodzić, ptaki się aż tak nie płoszą, można lepiej podejść, i z daleka nawet jest dość wyraźnie.

Jedynie waga czy raczej rozkład masy jest nieco męczący, żeby cały czas trzymać w ręku. Ale oprócz tego: same zalety, polecam ten obiektyw

PS zdjęcia są skompresowane przez Google Photos, oryginały tak naprawdę są ostrzejsze

fizyk5 · 30 Stycznia

Żuraw, odległość hmm.... (według mnie tylko troszeczkę większa niż 150m).

Do 150m pokazuje odległosć wykorzystując ustawienie ostrości, a powyżej 150m pokazuje taką powyższą wartość.

suchyy · 30 Stycznia

30-01-2024. "Czas otworzyć hamulce aerodynamiczne i wypuścić podwozie" - perfekcyjne lądowanie sroki w punkcie docelowym! Popatrzcie jakie ma ciekawe "grafiti" na rozcapierzonych lotkach pod skrzydłami.

Wracając dzisiaj z krótkiego spaceru widziałem jak banda sześciu gawronów nękała w powietrzu moją krogulicę (patrz wcześniejszy wpis). Najwidoczniej próbowały wygonić ją z okolicy, którą sobie upatrzyła na łowy. Może dlatego, że niedaleko znajdują się dwa miejsca z wysokimi drzewami, wykorzystywane przez gawrony co roku do gniazdowania. Trwało to sekundy, nim ptaki zniknęły za drzewami, więc nie było już czasu na wyciągnięcie kamery z plecaka (właśnie miałem wchodzić do sklepu po zakupy). Zresztą nie jestem pewien, czy dałbym radę utrwalić tak krótką i dynamiczną akcję w powietrzu na foto (nigdy mi to nie wychodzi, bez celownika elektronicznego w moim kompakcie), a o funkcji kamery 4K zawsze zapominam! :icon_rolleyes: Chyba muszę poćwiczyć refleks.

Pozdrawiam,

Jurek.

Edytowane 30 Stycznia przez suchyy

holeris · 30 Stycznia

Kolejny spacer zaowocował 2 nowymi gatunkami pokemonów w kolekcji (razem 32). Wprawdzie gatunki pospolite, ale i takie kiedyś trzeba sfotografować po raz pierwszy. Wróbel domowy oraz wrona siwa. Wrona nic specjalnego, obiecuję zrobić lepszą w przyszłości A poza tym jeszcze sójka, mazurek, kos i gawron, które to w mojej kolekcji gościły już wcześniej.

Wróbel domowy

Wrona siwa

Mazurek

Gawron

Sójka

Kos

4 godziny temu, Behlur_Olderys napisał(a):

Gdzie tego czarnola wyłapałeś? To gorąca pozycja na mojej liście życzeń;)

Ja mam nałapane już z 70 pokemonów, przy czym najbardziej jestem dumny z bociana czarnego i dzięcioła zielonosiwego.

Okaz upolowany w rezerwacie przyrody Zabór. Za to na mojej liście życzeń aktualny top to zimorodek, którego tylko raz widziałem kątem oka na stawach milickich. Pamiętam, że wrzucałeś kiedyś zdjęcia z Krakowa, chyba nawet z upolowaną rybą, właśnie takie mi się marzy Że o dzięciole zielonym nie wspomnę, który jest chyba rzadszy niż czarny.

Godzinę temu, suchyy napisał(a):

"Czas otworzyć hamulce aerodynamiczne i wypuścić podwozie" - perfekcyjne lądowanie sroki w punkcie docelowym!

Tak mi się skojarzyło. Wprawdzie nie sroka, ale też z krukowatych:

https://www.youtube.com/watch?v=PrCR8ytSRaE

fizyk5 · 31 Stycznia

Sójka - leśny krzykacz i strażnik, odległość 27,5m.

Pablus · 31 Stycznia

11 godzin temu, fizyk5 napisał(a):

Żuraw, odległość hmm.... (według mnie tylko troszeczkę większa niż 150m).

Do 150m pokazuje odległosć wykorzystując ustawienie ostrości, a powyżej 150m pokazuje taką powyższą wartość.

Piękne zdjęcie, to jaka ogniskowa, jeżeli ponad 150m do Żurawia ?

11 godzin temu, fizyk5 napisał(a):

fizyk5 · 31 Stycznia

5 godzin temu, Pablus napisał(a):

Piękne zdjęcie, to jaka ogniskowa, jeżeli ponad 150m do Żurawia ?

Ogniskowa 600mm

Dzisiejsza sikora, 16m odległości.

fizyk5 · 1 Lutego

Pan K. 16m

Pablus · 1 Lutego

Modraszka i Trznadel około 8m

Edytowane 1 Lutego przez Pablus

fizyk5 · 2 Lutego

Myszołów, odległość ponad 150m.

Edytowane 2 Lutego przez fizyk5

suchyy · 2 Lutego

02-02-2024 Widać już, że u niektórych ptaszastych pora na amory nadciąga milowymi krokami! Gawrony umacniają więzi partnerskie, bo już od lutego zacznie się wojna o gniazda i lepsze miejscówki w koloniach.

Dzisiaj trafiłem na stadko szczygłów. Bardzo ładne, barwne ptaki: biało-żółto-czerwono-brązoworudo-czarne! Dawno ich nie widziałem. Były czujne i bawiły się ze mną w ciuciubabkę, latając na zmianę od jednego do drugiego, pobliskiego drzewa,

... w końcu oblookały mnie porządnie i widocznie nie przypadłem im do gustu, bo dały nogę na dobre!

Zdjęcia są jakie są, robione ze sporej odległości, przy takim sobie świetle, ale wrzucam bo od roku nikt nie pokazywał szczygłów! Poprzednio uczynił to Kol. @Pablus w marcu zeszłego roku, umieszczając na forum fotkę ze szczygłem przy karmniku: TUTAJ.

Szczygieł zwyczajny jest gatunkiem licznym w Polsce, choć (jak podaje Wiki) o nierównomiernym zagęszczeniu, stąd może perturbacje, obniżające możliwości ich częstszego oglądania w określonych miejscach.

Pozdrawiam,

Jurek.

Edytowane 2 Lutego przez suchyy

Pablus · 2 Lutego

Złapałem więcej światła

fizyk5 · 3 Lutego

Pani S, odległość 16m.

Behlur_Olderys · 3 Lutego

12 godzin temu, suchyy napisał(a):

Zdjęcia są jakie są, robione ze sporej odległości, przy takim sobie świetle, ale wrzucam bo od roku nikt nie pokazywał szczygłów!

Proszę bardzo, szczygieł z wiosennego zlotu Bukowiec, maj.

Mam też gdzieś z jesiennego szczygły na ostach gdzieś na dysku skitrane, może wieczorem znajdę.., ale miałem wrażenie, że to takie oklepane ptaki, że nie ma co się chwalić

Robione oczywiście jeszcze starym Tairem 3s

suchyy · 3 Lutego

7 godzin temu, Behlur_Olderys napisał(a):

Proszę bardzo, szczygieł z wiosennego zlotu Bukowiec, maj.

Mam też gdzieś z jesiennego szczygły na ostach gdzieś na dysku skitrane, może wieczorem znajdę.., ale miałem wrażenie, że to takie oklepane ptaki, że nie ma co się chwalić

Robione oczywiście jeszcze starym Tairem 3s

@Behlur_Olderys, może i masz rację. Po co "chwalić" się "oklepanymi" szczygłami? Lepiej pewnie wrzuca się (nagminnie i często) do tego wątku fotki takich nieoklepanych i rzadkich okazów jak: sikorki, kwiczoły, kosy, sroki, kawki, gawrony, sójki itp. itd., do czego również i Ty i ja rękę przyłożyliśmy! :rofl:

Pozdrawiam,

Jurek.

Edytowane 3 Lutego przez suchyy

Szychor · 4 Lutego

Dawno nie miałem okazji sfotografować jakiegoś drapieżnego ptasiorka a tu dzisiaj niespodzianka się trafiła

Edytowane 4 Lutego przez Szychor

as1 · 4 Lutego

5 godzin temu, Szychor napisał(a):

Dawno nie miałem okazji sfotografować jakiegoś drapieżnego ptasiorka a tu dzisiaj niespodzianka się trafiła

Ja w weekend też miałem przyjemność z bielikiem , ale odległość była spora - około 400-500 metrów.

Za to mój " Zimek" mnie nie zawiódł po raz kolejny. Teraz poluję na jakiś fajny kadr z akcją ... Ale jak na razie bez zadowalających efektów. Pozowanie statyczne z kolei wychodzi mu perfekcyjnie, mam już chyba ujęcia z każdej strony.