Skocz do zawartości

Jak zacząć astrofoto ??


kefir82

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich !!!

 

To mój pierwszy post na tym forum i chyba pierwszy na jakimkolwiek :).

Mam do Was kilka pytań bo chciałbym w przyszłości (mam nadzieje nieodległej) zająć się astrofotografią. Od razu zaznaczam, że nie mam doświadczenia i mało wiem.

Chcę kupić lustrzankę cyfrową i zastanawiam się która by była bardziej nadająca się do astrofoto (tak na przyszłość).

Mam tu na myśli D80 lub D90 Nikona.

Która matryca lepsza do astrofotografii: CCD (D80) czy CMOS (D90). D90 mniej szumi zwłaszcza przy wysokich czułościach ale czy tych wysokich używa się do astrofoto ??

Czy może wystarczy D80 a zaoszczędzoną kasę odkładać na statyw ??

Widzę po stopkach że ludzie focą 350D Canona także D80 z wyższej pułki może będzie OK.

A tak nawiasem 350D. Co oznacza "350D mod" ?? Pewnie jakoś modyfikowany, ale jak ??

I ostanie pytanko: Cy do astrofoto wystarczy aparat z teleobiektywem + statyw z napędem na montarzu paralaktycznym czy potrzebny jest teleskop ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich !!!

 

To mój pierwszy post na tym forum i chyba pierwszy na jakimkolwiek :).

Mam do Was kilka pytań bo chciałbym w przyszłości (mam nadzieje nieodległej) zająć się astrofotografią. Od razu zaznaczam, że nie mam doświadczenia i mało wiem.

Chcę kupić lustrzankę cyfrową i zastanawiam się która by była bardziej nadająca się do astrofoto (tak na przyszłość).

Mam tu na myśli D80 lub D90 Nikona.

Która matryca lepsza do astrofotografii: CCD (D80) czy CMOS (D90). D90 mniej szumi zwłaszcza przy wysokich czułościach ale czy tych wysokich używa się do astrofoto ??

Czy może wystarczy D80 a zaoszczędzoną kasę odkładać na statyw ??

Widzę po stopkach że ludzie focą 350D Canona także D80 z wyższej pułki może będzie OK.

A tak nawiasem 350D. Co oznacza "350D mod" ?? Pewnie jakoś modyfikowany, ale jak ??

I ostanie pytanko: Cy do astrofoto wystarczy aparat z teleobiektywem + statyw z napędem na montarzu paralaktycznym czy potrzebny jest teleskop ??

 

 

Chyba zdajesz sobie sprawę, że teleobiektyw nie zastąpi dobrego teleskopu. Bez dodatkowego sprzętu można strzelać jedynie w Księżyc. Żadnego DSa nie złapiesz na obiektywie aparatu, A planetki też za dobrze nie wyjdą- zero detalu zapewniam. Jeżeli na poważnie interesujesz się astrofoto to teleskop jest niezbędnym elementem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego mattman12, chyba nie czytałeś dokładnie tego forum. Astrofotografia z użyciem obiektywu fotograficznego jest jak najbardziej możliwa i ciekawa. Wprawdzie sam niewiele takich zdjęć zrobiłem, ale na tym forum są osoby które takie fotki strzelają i to im pięknie wychodzi. Pooglądaj zdjęcia choćby Drogi Mlecznej czy galaktyki M31 robionych obiektywami foto. Wielu forumowiczów doświadczonych w astrofotografi poleca właśnie na początek tej przygody robienie zdjęć obiektywami do 300mm ogniskowej. Wiadomo, że konieczny jest do tego dość solidny montaż paralaktyczny klasy minimum EQ3-2, który i tak może okazać się za słaby, wszystko zależy od umiejętności, cierpliwości i dokładności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zdajesz sobie sprawę, że teleobiektyw nie zastąpi dobrego teleskopu.

teleskop daje więcej możliwości...

Bez dodatkowego sprzętu można strzelać jedynie w Księżyc. Żadnego DSa nie złapiesz na obiektywie aparatu,

...ale tu przesadziłeś :P

 

przykłady:

http://astro-forum.org/Forum/M31-z-daleka-t23299.html

http://astro-forum.org/Forum/Koziolkowe-As...oto-t22978.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wtw: "...Astrofotografia z użyciem obiektywu fotograficznego jest jak najbardziej możliwa i ciekawa. Wprawdzie sam niewiele takich zdjęć zrobiłem, ale na tym forum są osoby które takie fotki strzelają i to im pięknie wychodzi."

 

Prawda!

Fotka grzybu zrobiona takim właśnie zestawem:

astro-fotka

Edytowane przez misiowaty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnego DSa nie złapiesz na obiektywie aparatu,

 

To zdjęcie zostało wykonane obiektywem 70mm. Sam oceń czy są na nim jakies DS'y czy nie.

 

orion_s.jpg

 

Reszty wypowiedzi nie będę komentował, ale zawsze dziwią mnie takie "kwiatki" :)

 

Do kolegi kefir82: jeśli do astrofoto to zdecydowanie wybieraj sprawdzonego Canona 350D, a nie Nikona. Canon to podstawowa lustrzanka do astrofoto, Nikon niestety tutaj odstaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kolegi kefir82: jeśli do astrofoto to zdecydowanie wybieraj sprawdzonego Canona 350D, a nie Nikona. Canon to podstawowa lustrzanka do astrofoto, Nikon niestety tutaj odstaje.

OK, ale czemu nie np. D90 który ma 12 megową matryce CMOS (mniej szumów) zamiast 350D z matrycą 8 Mpix CCD (już nie produkują dawno) ??

Co oznacza 350D mod ?? I jeśli to modyfikacja to jaka ??

 

Czy EQ5 będzie OK ?? Jakiego napędu się wystrzegać i dlaczego ??

Czy MT-800 Soligor'a to kiepski wybór czy raczej całkiem OK ?? A może wogóle Soligor to beee ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budżetowe astrofoto czyli Canon + obiektyw(Sonnar 2,8/180)+ EQ3 Soligora z napędem:

 

6c8d35e651381cfc.jpg

 

 

590d41c22127079f.jpg

 

Tak naprawdę to krytycznym parametrem jest montaż a nie teleskop !!! Im lepszy tym łatwiej "coś podziałać".

Canony naprawdę są lepsze do astrofoto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, ale czemu nie np. D90 który ma 12 megową matryce CMOS (mniej szumów) zamiast 350D z matrycą 8 Mpix CCD (już nie produkują dawno) ??

D90 to nowa puszka na rynku i niewiele można powiedzieć o niej pod względem astrofoto, owszem z testów wynika ze mało szumi. Jeżeli chcesz być pierwszym który pokaże nam zdjęcia z tego aparatu to prosze bardzo:)

Co oznacza 350D mod ?? I jeśli to modyfikacja to jaka ??

Modyfikacja canona polega na zmianie filtra który jest przed matrycą aparatu na filtr Baadera

Czy EQ5 będzie OK ?? Jakiego napędu się wystrzegać i dlaczego ??

Na początek to nawet EQ2 bedzie ok, wszystko zależy od tego ile masz pieniędzy na te zabawki:)

Edytowane przez Bistii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, ale czemu nie np. D90 który ma 12 megową matryce CMOS (mniej szumów) zamiast 350D z matrycą 8 Mpix CCD (już nie produkują dawno) ??

 

Canon 350D ma matrycę CMOS.

Może i nie jest już produkowana tego nie wiem , ale pamiętaj że producenci nie kierują się potrzebami astrofotografów.

Nowe modele projektuje się w/g wskazówek speców od marketingu skierowanego do zwykłych pstrykaczy.

Dużo pikseli to pacierz marketingu sprzętu foto. W astrofotografii 12Mpix to żadna zaleta w stosunku do 8Mpix.

Astrofotografia to trochę inna fotografia pamiętaj o tym.

Canon 350D też tak był projektowany , a że okazał się najlepszy do astrofotografi to czysty przypadek.

Rzuć jeszcze okiem tu jest to przemaglowane

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...=sony&st=50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy przestańcie powtarzać, że canony są lepsze do astrofoto niż nikony. Jak wiem, ze tak się utarło, ale jakby nie patrzeć od ponad roku nikon oferuje niskoszumowe CMOSy (D3, D300, D90), warto to w końcu przyjąć do wiadomości. A więc nie zniechęcajcie kolegi do rewelacyjnej puszki jaką jest D90, przyjmując a prori, że nienadaje się do astrofoto, bo wg wszelkiego prawdopodobieństwa nadaje się doskonale, a na pewno lepiej niż przestażały 350D :Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy przestańcie powtarzać, że canony są lepsze do astrofoto niż nikony. Jak wiem, ze tak się utarło, ale jakby nie patrzeć od ponad roku nikon oferuje niskoszumowe CMOSy (D3, D300, D90), warto to w końcu przyjąć do wiadomości. A więc nie zniechęcajcie kolegi do rewelacyjnej puszki jaką jest D90, przyjmując a prori, że nienadaje się do astrofoto, bo wg wszelkiego prawdopodobieństwa nadaje się doskonale, a na pewno lepiej niż przestażały 350D :Salut:

 

Ok może masz rację , może nie. Nie chcę się wdawać w odwieczną wojnę systemową , bo to już było.

Tylko zwrócę jeszcze uwagę że do nieco bardziej zaawansowanego astrofoto potrzebny jest jeszcze oprócz samego aparatu jakiś soft.

Do autofocusowania,planowania sesji, zbierania fotek itp.

Ja używam MaximaDL 4,62 i niestety żadnego z wymienionych przez Ciebie modeli ten soft nie obsłuży.

Można sobie zafundować drogi i nie sprawdzony w astrofoto aparat i przetestować pod względem szumów, czemu nie. Cenimy pionierów.

Może okaże się ze mało szumi i ryzyko się opłaciło.

Kolega zacznie się rozwijać i dojdzie do wniosku, że potrzebuje większej czułości i przydałoby się wymienić filtr (modyfikacja) i co???

350D jest pod każdym względem przetestowany i opanowany, do tego tani.

 

cyt

"przyjmując a prori, że nienadaje się do astrofoto, bo wg wszelkiego prawdopodobieństwa nadaje się doskonale"

 

decyzja czy kolega jest gotowy zapłacić za "wszelkie prawdopodobieństwo" należy do niego jak i kasa oczywiście :D

 

Przykładów że 350D z pewnością się nadaje, na forum aż nadto.

Edytowane przez jacapa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy przestańcie powtarzać, że canony są lepsze do astrofoto niż nikony. Jak wiem, ze tak się utarło, ale jakby nie patrzeć od ponad roku nikon oferuje niskoszumowe CMOSy (D3, D300, D90), warto to w końcu przyjąć do wiadomości. A więc nie zniechęcajcie kolegi do rewelacyjnej puszki jaką jest D90, przyjmując a prori, że nienadaje się do astrofoto, bo wg wszelkiego prawdopodobieństwa nadaje się doskonale, a na pewno lepiej niż przestażały 350D :Salut:

 

Latka lecą, więc obecne lustrzanki to nie to samo co kilka lat temu, ale żeby być pewnym co do Nikonów z matrycami CMOS, to chyba potrzebujemy przynajmniej zobaczyć ciemną 5-cio minutową klatkę (tak pewnie na ISO 800) ;)

Jak nie będzie przegrzanej od elektroniki matrycy, to faktycznie będzie można powiedzieć że Nikon się bardziej "podpasował" do astrofoto, tylko co jeśli chcielibyśmy go zmodyfikować jak Canona???

Dla kolegi Kefira, to radzę przez kilka najbliższych tygodni, poświęcić dużo czasu na czytanie informacji na forum, dotyczących montaży do astrofoto i problemów dotyczących ich prowadzenia.

Na pewno obiektywy fotograficzne nie są złe do astrofoto, a wręcz są polecane na początek. Często koledzy wykorzystują obiektywy zza wschodniej granicy, jako naprawdę wartościowy i niedrogi sprzęt dla początkującego (i nie tylko) amatora astrofotografa!

MT-800 to nie jest sprzęt łatwy do opanowania, więc ja na początek stanowczo odradzam!

EQ5 byłby na początek dobry, ale góra do 500mm ogniskowej, tyle że potrzebny by był guiding!

Ogólnie, to spokojnie i bez pośpiechu. Wielu z nas zapłaciło (własną kasą) za pośpiech i konieczne wymiany sprzętowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok może masz rację , może nie. Nie chcę się wdawać w odwieczną wojnę systemową , bo to już było.

Tylko zwrócę jeszcze uwagę że do nieco bardziej zaawansowanego astrofoto potrzebny jest jeszcze oprócz samego aparatu jakiś soft.

Do autofocusowania,planowania sesji, zbierania fotek itp.

Ja używam MaximaDL 4,62 i niestety żadnego z wymienionych przez Ciebie modeli ten soft nie obsłuży.

Można sobie zafundować drogi i nie sprawdzony w astrofoto aparat i przetestować pod względem szumów, czemu nie. Cenimy pionierów.

Może okaże się ze mało szumi i ryzyko się opłaciło.

Kolega zacznie się rozwijać i dojdzie do wniosku, że potrzebuje większej czułości i przydałoby się wymienić filtr (modyfikacja) i co???

 

Nie wiem jak szumy po modyfikacji 400D ale bez modyfikacji w zestawieniu z D90 sprawa wygląda jak poniżej (ISO 800) i mówi za siebie.

 

400D

4164_400d_szum_raw0800off_11.png

 

D90

12565_ND90_szum_k11_i0800.png

 

O co chodzi z softem do autofocus'owania i zbierania fotek ??

Edytowane przez kefir82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latka lecą, więc obecne lustrzanki to nie to samo co kilka lat temu, ale żeby być pewnym co do Nikonów z matrycami CMOS, to chyba potrzebujemy przynajmniej zobaczyć ciemną 5-cio minutową klatkę (tak pewnie na ISO 800) ;)

Jak nie będzie przegrzanej od elektroniki matrycy, to faktycznie będzie można powiedzieć że Nikon się bardziej "podpasował" do astrofoto, tylko co jeśli chcielibyśmy go zmodyfikować jak Canona???

MT-800 to nie jest sprzęt łatwy do opanowania, więc ja na początek stanowczo odradzam!

EQ5 byłby na początek dobry, ale góra do 500mm ogniskowej, tyle że potrzebny by był guiding!

Pracuje w sklepie z aparatami fotograficznymi także dla testów mogę pstryknąć ciemną klatkę Nikonem D90 i pokazać na forum.

Czemu MT-800 nie łatwy do opanowania i co zamiast tego polecasz ??

Jeśli guiding to jakiej firmy i jaki model w rozsądnej cenie ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak szumy po modyfikacji 400D ale bez modyfikacji w zestawieniu z D90 sprawa wygląda jak poniżej (ISO 800) i mówi za siebie.

 

400D

4164_400d_szum_raw0800off_11.png

 

D90

12565_ND90_szum_k11_i0800.png

 

Czy czytasz podsyłane linki ?

Chyba nie. Po co dajesz darka z 400D czy ktoś w tym wątku polecał ten model.

Modyfikacja nie ma nic do szumów.

Trochę za dużo pytań jak na jeden raz, zrobi Ci się w głowie galimatias.

Poczytaj z linków i nie tylko. Poukładaj sobie w głowie to wszystko i przemyśl.

Nie podejmuj zbyt szybko żadnych decyzji.

Edytowane przez jacapa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy czytasz podsyłane linki ?

Chyba nie. Po co dajesz darka z 400D czy ktoś w tym wątku polecał ten model.

Modyfikacja nie ma nic do szumów.

Trochę za dużo pytań jak na jeden raz, zrobi Ci się w głowie galimatias.

Poczytaj z linków i nie tylko. Poukładaj sobie w głowie to wszystko i przemyśl.

Nie podejmuj zbyt szybko żadnych decyzji.

Dałem przykład 400D bo widzę że masz to w stopce, znaczy pewnie używasz.

To po co ten filtr w modyfikowanym 350D ??

Kto pyta ten nie błądzi. :)

Aparat już od dawna chcę kupić i przyszła już na to pora a właśnie Was pytam o radę.

Widzę, że i w astrofoto toczy się wojna systemów lustrzanek.

No i dalej nie wiem co kupić bo jedni tak drudzy tak piszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuje w sklepie z aparatami fotograficznymi także dla testów mogę pstryknąć ciemną klatkę Nikonem D90 i pokazać na forum.

Czemu MT-800 nie łatwy do opanowania i co zamiast tego polecasz ??

Jeśli guiding to jakiej firmy i jaki model w rozsądnej cenie ??

 

Nie no, tempo zadawania pytań masz zawrotne.

Poruszyłeś już tyle dość skomplikowanych zagadnień i chyba z żadnym nawet po łebkach się nie zapoznałeś.

Użyj może od czasu do czasu opcji szukaj i potem czytaj , czytaj. Dopiero potem ewentualnie zadaj pytanie jeśli chcesz rozwiać jakieś wątpliwości.

Na pytania które zadajesz jest na forum znaaaaacznie dużo więcej wyczrpujących informacji niż zmieści się w tym wątku.

Edytowane przez jacapa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem przykład 400D bo widzę że masz to w stopce, znaczy pewnie używasz.

To po co ten filtr w modyfikowanym 350D ??

Kto pyta ten nie błądzi. :)

Aparat już od dawna chcę kupić i przyszła już na to pora a właśnie Was pytam o radę.

Widzę, że i w astrofoto toczy się wojna systemów lustrzanek.

No i dalej nie wiem co kupić bo jedni tak drudzy tak piszą.

 

 

1) Nie używam 400D do astrofoto, mam kamerę dedykowaną. Gdybyś czytał linki wiedziałbyś.

2) opcja szukaj ( nie daję już linków bo ich nie czytasz)

3) Raczej kto czyta nie błądzi ( zdać pytanie to jedno, czytać odpowiedź to drugie).

4) Odpowiadamy lub dajemy linki , ale ich nie czytasz.

5) Nie toczy się żadna wojna systemowa w astrofoto . Canonem jest wykonywane 95% astrofotek DSLR . (trochę to złości Nikoniarzy)

6) Decyzję musisz podjąć sam. Ciekawe czy ktoś kto poleca D3 do astrofoto sam by tak zrobił za własną kasę. Właściwie dla mnie to nie jest ciekawe bo wiem, że by tak nie zrobił.

Edytowane przez jacapa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc nie zniechęcajcie kolegi do rewelacyjnej puszki jaką jest D90, przyjmując a prori, że nienadaje się do astrofoto, bo wg wszelkiego prawdopodobieństwa nadaje się doskonale, a na pewno lepiej niż przestażały 350D :Salut:

 

D90 ma piksel 5,5 um co jak zapewne wiesz ma niebanalne znaczenie w astrofotografii zarówno pod względem czułości jak i wymaganej dokładności prowadzenia (skali obrazu). 350D jest tu dużo lepszy bo pozwala na większą tolerancję błędów prowadzenia mając 6,5 um. Poza tym D90 nie ma opcji mirror lock-up'a, co jak też pewnie wiesz utrudnia a czasem uniemożliwia wykonanie nieporuszonej astrofoty. Nie wspominam tutaj nawet o słynnym odszumianiu Nikona, które zaciera szum wraz z całym detalem. A jak wygląda sprawa z foceniem bez założonego obiektywu (w wyciągu teleskopu)?

 

Szczerze, trzeba być szalonym, żeby wywalić 2800zł na puchę tylko do astrofoto. Tutaj nie ma co kombinować, tylko trzeba brać jakiegoś używanego modyfikowanego Canona 350D wraz z całym osprzętem za 1200zł. To sprawdzone rozwiązanie, tym bardziej, że czeka Cię jeszcze masa wydatków jesli chcesz się zająć astrofoto na poważnie (przygotuj sobie z 5000-10000zł :lol: )

 

kefir82 jak nie wiesz kogo słuchać to słuchaj praktyków, którzy faktycznie strzelają astrofoty, a nie teoretyków :)

Edytowane przez qbanos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam aparat marki Nikon model D50, fakt to nie to samo co D90, bo matryca CCD i tylko 6 megapixeli :D Oczywiście można ten aparat stosować do astrofoto a to sztuczne odszumianie można wyłączyć, no ale jak wiadomo astrofotki można robić też cyfrową małką. Ja swojego Nikona kupiłem, gdy o astrofotografii jeszcze nawet nie śniłem, miał mi służyć do dziennych fotek. Po przeczytaniu wielu tematów na tym forum, gdybym miał możliwość dokonania ponownego wyboru, bez wahania wziąłbym Canona 350D. Czemu? Chociażby dlatego, że każdy soft tworzony z myślą o astrofotografii robiony jest pod Canona, kolejna rzecz o której koledzy już tu wspomnieli to brak funkcji mirror lock up, no i oczywiśće mój D50 nieźle szumi :burza: Co do modyfikacji filtra to sądzę, że tą operację możnaby przeprowadzić i w Nikonie, tyle że z Canonami to zostało już przetestowane i chyba nieźle opisane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh... kolega nie czyta linków - trzeba wyjaśnić.

 

1. ---- modyfikacja ---

Aparaty Canona ( 300D, 350D 400D itd ) maja przed matrycą taki filtr... niebieksi... nie wiem po co on ale w astrofoto on przeszkadza mocno gdyz wycina ( jak to filtr ) kolor czerwony ( jak to filtr niebieski ) a mgławice mają to do siebie ze są własnie czerwone ( zwykle ). Różnica między modyfikowanym a nie modyfikowanym DSLRem ( a raczej canonem bo moze nikon nie ma tych filtrów ) jest RADYKALNA i można powiedzieć, ze nie modyfikowany DSLR nie nadaje sie do astrofoto.

 

2. DSLR a CCD

A tak wogóle to DSLRy wogóle nie nadają się do astrofoto w rozumieniu "prawdziwego astrofocenia" ( nie zrozum mnie tu źle ) i już zacznij myśleć na temat kamerek dedykowanych CCD ( można kupić taką już za 1500zł ). DSLRy są sprzętem mocno "przejściowym" i na "brak gotówki"

 

3. Praca domowa

Doczytaj o polu aparatu a ogniskowej i ilości pixeli, zależności wielkości pixela od czułosci, dark frame, bias, róznicy miedzy 12 a 16bitami w astrofoto ... i .......moze narazie starczy ( co ci powinno zając jakos do gwiazdki jak nie dłuzej )

Ilość pixeli ma oczywiscie znaczenie w astrofoto, ale jest to trzecio jak nie czwartorzędna sprawa i przestań myśleć w kategoriach milionów pixeli ... uważam, że lepsze dla Ciebie bedzie focenie matrycą 640x480px ale za to na 16 bitach i z chłodzeniem ( wiecej osiągniesz i mniej wydasz )

 

4. MT800

Astrofocenie MT800 to NAAAAAAAAAAJGORSZEEEEEEE co moze cie spotkać w astrofoto... uznaj to za dogmat i nie pytaj więcej czemu. Jak chcesz wiedzieć czemu to zacznij od focenia obiektywem kitowym od DSLRa, potem kup sobie jakiś mały refraktorek typu ED80 albo ED66 a odpowiedź sama sie pojawi po jakimś czasie. O foceniu newtonami wogóle zapomnij i uznaj tymczasowo, ze tego wogóle nie da sie zrobic.

 

5. Soft

Czy ty myślisz, ze przy foceniu będziesz wciskał guzik na aparacie kiedy ten bedzie na teleskopie ? Albo ze bedziesz trzymał na mrozie przez 3 godziny guzik na wężyku ( grozi odmrozeniem palca jak i reszty ciała ) ..... ? Masz aparat i teleskop na montażu... co robisz dalej ?... pomyśl....

 

6. Montaż.

Teleskop z aparatem ma sie obracać za niebem ... jeśli sie nie obraca to z obiektywem 100mm mozesz maksymalnie focic na czasach zdaje sie 120s ( trzeba policzyc ) nim z gwiazd zaczną się robić kreski ( tego nie chcemy ). Montaż to najważniejsza, najcieższa, najbardziej kłopotliwa i najdroższa cześć całego "astrografu" ( maszyny do focenia ) ... im lepszy tym lepiej. Nie czuje sie na siłach doradzać ci co w tej materii kupic ale ja bym na Twoim miejscu kupił CG5-GT lub HEQ5 :) Zależy ile chcesz wydać, co focić i czym focić ( w sensie teleskopu/obiektywu ). Zapoznaj sie z terminem nosności montażu, typów sterowania, GOTO, błedów prowadzenia itp...

 

 

--------------------------

Podsumowanie : Nim wydasz pierwszy grosz na astrofocenie muszisz poświecic dziesiatki godzin na czytanie tego forum, zapoznawanie sie z oferta sklepów itp .... inaczej wydasz pieniądze i nic ( nic !!! ) z tego nie będzie ... a to boli.

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

4. MT800

Astrofocenie MT800 to NAAAAAAAAAAJGORSZEEEEEEE co moze cie spotkać w astrofoto... uznaj to za dogmat i nie pytaj więcej czemu. Jak chcesz wiedzieć czemu to zacznij od focenia obiektywem kitowym od DSLRa, potem kup sobie jakiś mały refraktorek typu ED80 albo ED66 a odpowiedź sama sie pojawi po jakimś czasie. O foceniu newtonami wogóle zapomnij i uznaj tymczasowo, ze tego wogóle nie da sie zrobic.

....

 

No i muszę zainterweniować. Zagalopowałeś sie Filipie :)

Z opinia o MT800 się zgodzę bo to wymagajaca tuba i po ostanich ofertach w "Sprzedam" zastanawiam się kto będzie za rok coś pokazywał w dziale astrofotografia z tej tuby.

Natomiast uogólnienie co do newtonów było za dalego posunięte. Mam i będę trzyma swojego SW dopoki nie kupie sobie dobrego refraktora który wprowadzi mnie na zakres 800-1000mm. To ze robie Skyem obecnie to chec wykorzystania pola ktore mam przy 405mm ale zapewniam Cie ze zobaczysz niejedno zdjecie tego mojego ukochanego newtona i canona. Wydaje mi się ze udowodniłem ze zmodyfikowany newton 6" i 750mm to nie za dużo a dzięki dużej matrycy canona i możliwości redukcji rozdzielczości przy obrobce efekty sa więcej niż do przyjęcia nawet przy tej calej chinskiej jakosci wszystkiego co tam est. Ten newton to tańsza opcja i kompromis, to oczywiste, ale odradzanie na wstępie to trochę nadinerpretowanie.

Generalnie można powiedzieć ze refraktor to mniejszy bol glowy jak sie wszystko dobrze ustawi. Ale nie uważam ze mały newton to coś złego.

Chyba już wystarczająco skutecznie obaliłem mit o tym ze nie można na CG5GT oraz ze 750mm to za dużo.

Nigdzie nie będzie łatwo trzeba skutecznie dążyć do celu i kupować z głową bazujac na tym co mozna zobaczyc w sieci.

 

Astrofotografia to nie jest łatwe zajęcie i szybko mona się zniechęcić. Lepiej zacząć od mniejszych i mnie wymagających zestawów i patrząc na innych rozwijać się i po jakimś czasie kupić zestaw marzeń czyli ref+CCD+montaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.